Śledź nas

showbiz

Maciej Mindak nie żyje! Popularny agent nieruchomości z TVN Style miał zaledwie 38 lat

Opublikowano

w dniu

Śmierć Macieja Mindaka wstrząsnęła fanami i widzami, którzy znali go z popularnych programów telewizyjnych. Informacja o jego odejściu pojawiła się dopiero teraz, choć do tragedii doszło 23 lipca. Poznaj wstrząsające szczegóły już teraz!

W wieku zaledwie 38 lat zmarł Maciej Mindak, osobowość telewizyjna i ceniony agent nieruchomości. Jego popularność rosła dzięki udziałowi w takich programach jak „House Hunters – Poszukiwacze domów” emitowanym na HGTV oraz „Mieszkanie na miarę” w TVN Style. Jego śmierć wstrząsnęła nie tylko fanami, ale również środowiskiem telewizyjnym.

Śmierć młodego i tak aktywnego zawodowo człowieka jest ogromnym zaskoczeniem. Maciej Mindak nie tylko budował swoją karierę jako agent nieruchomości, ale także zyskał sympatię widzów dzięki telewizyjnym projektom, w których pokazywał profesjonalizm i życzliwość.

Informacja o tragicznej śmierci Macieja Mindaka została podana do wiadomości publicznej dopiero 4 sierpnia, choć zmarł już 23 lipca. Rodzina wydała wzruszające oświadczenie, w którym poinformowała, że „odszedł nagle”, pozostawiając po sobie „nieopisaną pustkę i tęsknotę”.

W oświadczeniu rodziny czytamy:

Z ogromnym smutkiem informujemy, że odszedł nagle Maciej Mindak – ukochany Syn, Brat, Tata, Przyjaciel, wulkan pozytywnej energii, Człowiek o wielkim sercu i umyśle. Pozostawił po sobie nieopisaną pustkę i tęsknotę – czytamy.

POLECAMY: Czadoman ZŁAPANY pod siedzibą Telewizji Puls – co tak naprawdę szykuje gwiazdor disco polo?

Kiedy odbędzie się pogrzeb?

Pogrzeb Macieja Mindaka zaplanowano na 8 sierpnia 2025 roku. Uroczystości odbędą się na Cmentarzu Komunalnym Południowym w Antoninowie, o godzinie 14:30 w sali ceremonialnej. Informacje o ceremonii żałobnej również pojawiły się w mediach społecznościowych, co umożliwiło fanom i przyjaciołom pożegnanie się z nim.

Reakcje na nagłą śmierć Mindaka były natychmiastowe. Pod postami rodziny pojawiło się mnóstwo komentarzy ze słowami współczucia, żalu i wspomnień o jego wyjątkowej osobowości. Jednym z najbardziej poruszających był komentarz od telewizyjnego kolegi, Krzysztofa Mirucia:

BRAK SŁÓW. GIGANTYCZNY SMUTEK. SPOCZYWAJ W SPOKOJU – czytamy.

Głos zabrały także inne znane postacie z branży. Maja Popielarska napisała poruszające słowa: „O matko! Maćku! Gdzie jesteś?”. Z kolei Dorota Szelągowska opublikowała symboliczny wpis: „Maciuś… 💔 Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziny i Najbliższych”.

Jego zaangażowanie w programy takie jak „House Hunters” czy „Mieszkanie na miarę” przyniosło mu szerokie uznanie. Widzowie doceniali jego fachową wiedzę, ale również naturalność i ciepło, które wnosił do każdego odcinka.

Pomimo upływu kilku dni od jego odejścia, informacja o śmierci Mindaka pojawiła się dopiero teraz w mediach, co wywołało falę pytań i wzbudziło smutek wśród fanów, którzy dopiero teraz dowiedzieli się o tragedii.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nadchodzą wielkie zmiany w programie “Hotel Paradise 11” – poznaj nowe zasady gry i datę premiery

Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Story Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Dorota Szelągowska)
Krzysztof Miruć (fot. screen YouTube Uwaga! TVN)
Maja Popielarska (fot. screen Instagram Maja Popielarska)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

showbiz

Mocny kontrakt dla Kaczorowskiej! Polsat podbił stawkę, inni mogą tylko zazdrościć? Taka stawka to rzadkość

Opublikowano

w dniu

przez

Gdy Agnieszka Kaczorowska wiosną tego roku wróciła po latach do „Tańca z Gwiazdami”, wielu uznało to za jednorazowy występ. Tymczasem dziś wiemy jedno: była to tylko rozgrzewka. W kolejnej edycji show nie tylko zatańczy ponownie, ale zrobi to z nowym partnerem, głośnym nazwiskiem i… nową, znacznie wyższą stawką. Poznaj szczegóły już teraz!

Gdy wiosną 2025 roku na parkiecie “Tańca z Gwiazdami” pojawiła się ponownie Agnieszka Kaczorowska, wielu widzów nie mogło ukryć zaskoczenia, ani entuzjazmu. Po kilkuletniej przerwie od show, w którym przez lata była ikoną, wróciła, by wystąpić u boku Filipa Gurłacza. Para błyskawicznie zyskała sympatię publiczności, a plotki o domniemanym romansie tylko podsyciły emocje. Dotarli do finału, zostawiając konkurencję daleko w tyle. Ten sukces nie tylko przypomniał widzom, jak charyzmatyczna i utalentowana jest Kaczorowska – przypomniał też producentom, że takie nazwiska to złoto. Dlatego już kilka miesięcy później usłyszała ponowną propozycję wystąpienia w programie.

Jak donosi Pudelek, produkcja „Tańca z Gwiazdami” zaproponowała Kaczorowskiej nową, wyższą gażę – z 9 tys. zł za odcinek stawka wzrosła do 10 tys. zł. Choć sama zainteresowana miała nie zabiegać o wyższe wynagrodzenie, produkcja miała zdecydować się na taki gest w ramach uznania za jej wcześniejsze osiągnięcia i wkład w program.

Zaproponowali w docenieniu za ostatnie osiągnięcia w programie, że zaokrąglą jej gażę z 9 do 10 tysięcy złotych za odcinek. Ona sama nie śmiała nawet prosić o jakiekolwiek negocjowanie kontraktu, bo wie, że są osoby, które tam zarabiają o wiele mniej, więc taki gest bardzo ją ucieszył. Poczuła się doceniona i zdała sobie sprawę, że jest ważną częścią programu. W tym wypadku nie mogła podjąć innej decyzji niż przyjąć to, co jej oferują – zdradza informator Pudelka.

W nowej edycji show Kaczorowska zatańczy z aktorem Marcinem Rogacewiczem. Decyzja o takim doborze partnerów miała być poprzedzona dłuższymi negocjacjami – początkowo brano pod uwagę inne opcje, w tym duet z Maurycym Popielem czy nawet taneczny układ kobieta–kobieta. Ostatecznie jednak postawiono na Rogacewicza. Ich współpraca od początku wzbudza zainteresowanie, również poza tanecznym kontekstem.

Skoro ich znajomość wychodzi poza ramy zawodowe, to taki duet jest łakomym kąskiem i grzechem byłoby nie skorzystać z ich relacji. Wszyscy tu pokładają w nich wielkie nadzieje i że dojdą daleko, a może nawet wygrają – wspomina informator dla serwisu Pudelek.

Choć sama Kaczorowska nie wypowiada się publicznie ani o swojej relacji z Rogacewiczem, ani o warunkach kontraktu, informacje, które ujawniono nieoficjalnie, wyraźnie wskazują, że jej pozycja w programie jest obecnie wyjątkowo mocna. Stawka 10 tys. zł za jeden odcinek to jedna z najwyższych wśród tancerzy.

POLECAMY: Andrzej Duda wygłasza ostatnie orędzie. Słowa dla Karola Nawrockiego nie pozostawiają wątpliwości

Kiedy premiera nowej edycji?

W miniony czwartek podczas oficjalnej ramówki Polsatu odbyła się prezentacja uczestników oraz tancerzy nadchodzącej, jesiennej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Na czerwonym dywanie pojawiła się cała plejada nazwisk, które już wkrótce zmierzą się na parkiecie. Wśród gwiazd które zawalczą o Kryształową Kulę tej jesieni zobaczymy: Tomasza Karolaka, Maję Bohosiewicz, Aleksandra Sikorę, Wiktorię Gorodecką, Katarzynę Zillmann, Ewę Minge, Marcina Rogacewicza, Michała Czerneckiego, Barbarę Bursztynowicz, Lanberry, Maurycego Popiela i Mikołaja Bagińskiego.

Nie zabrakło również dobrze znanych i uwielbianych tancerzy, którzy po raz kolejny zachwycą choreografiami. Do rywalizacji staną: Agnieszka Kaczorowska, Sara Janicka, Janja Lesar, Izabela Skierska, Daria Syta, Magdalena Tarnowska, Julia Suryś, a także panowie: Michał Kassin, Michał Bartkiewicz, Albert Kosiński, Piotr Musiałkowski oraz powracający po latach Kamil Kuroczko.

Start nowego sezonu zaplanowany jest na niedzielę, 14 września o godz. 19:55 na antenie Polsatu. W rolach prowadzących bez zmian zobaczymy Krzysztofa Ibisza oraz Paulinę Sykut-Jeżynę. A uczestników oceniać będzie Iwona Pavlović, Tomasz Wygoda, Ewa Kasprzyk i Rafał Maserak.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bilety zniknęły w mgnieniu oka! Czy będzie dodatkowa pula wejściówek na „Taniec z Gwiazdami”?

Komu będziesz najbardziej kibicować? Daj znać w komentarzu pod artykułem i na Facebooku!

Agnieszka Kaczorowska (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Marcin Rogacewicz (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Andrzej Duda wygłasza ostatnie orędzie. Słowa dla Karola Nawrockiego nie pozostawiają wątpliwości

Opublikowano

w dniu

przez

Jutro nowo wybrany prezydent Karol Nawrocki złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i oficjalnie obejmie najwyższy urząd w państwie. We wtorek, po 10 latach prezydentury, Andrzej Duda wygłosił swoje ostatnie orędzie – pełne emocji, dumy i gorzkich akcentów. Dowiedz się więcej już teraz!

W niedzielę 1 czerwca 2025 roku, w drugiej turze wyborów prezydenckich, Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, wspierany przez PiS i „Solidarność” – zdobył 50,89% głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, wiceprzewodniczącego PO i prezydenta Warszawy, który uzyskał 49,11% poparcia. Było to jedno z najostrzejszych i najbardziej wyrównanych starć politycznych III RP. Jutro o godzinie 10:00 Nawrocki złoży uroczystą przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i od tego momentu będzie pełnoprawnym prezydentem Polski.

We wtorek, dzień przed inauguracją nowej głowy państwa, urzędujący prezydent Andrzej Duda wygłosił swoje pożegnalne orędzie.

Od pierwszego do ostatniego dnia mojej prezydentury czyniłem wszystko, co tylko możliwe, by zapewnić Polsce i Polakom bezpieczeństwo i rozwój. Zabiegałem intensywnie o polskie sprawy zarówno tu w kraju, jak i na arenie międzynarodowej – zaczął.

W przemówieniu nie zabrakło odniesień do pandemii COVID-19, rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz kluczowych zmian, które jak twierdzi – zaszły dzięki jego przywództwu. Prezydent nie ukrywał satysfakcji z tego, co jego zdaniem udało się osiągnąć Polsce przez minione lata.

Dziś nie ma żadnych wątpliwości, ze Polska jest krajem znacznie zamożniejszym i bezpieczniejszym niż miało to miejsce jeszcze dekadę temu. Dlatego, kończąc sprawowanie urzędu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, mogę spojrzeć państwu prosto w oczy i z pełnym przekonaniem powiedzieć, to było 10 lat bardzo dobrych dla Polski. Zawsze powtarzałem, że celem mojej prezydentury jest to, by u jej kresu Polakom żyło się lepiej, niż na początku i dziś mogę z przekonaniem powiedzieć, ten cel został osiągnięty dzięki konsekwentnej realizacji naszego programu we współpracy z rządem zjednoczonej prawicy – mówił.

W kolejnych fragmentach przemówienia Andrzej Duda skupił się na międzynarodowym wymiarze swojej prezydentury oraz na tym, jak według niego zmieniła się pozycja Polski na arenie światowej w ostatnich dziesięciu latach.

Dziś, po dekadzie, Polska to zupełnie inny kraj, silniejszy, bezpieczniejszy, poważnie traktowany na świecie i lepiej służący swoim obywatelom, stała się państwem nowego formatu. Polska dziś jest państwem bezpiecznym militarnie […] Polska jest dziś państwem inwestującym – podkreślił.

Szczególną uwagę poświęcił również wzmocnieniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej oraz temu, jak z kraju peryferyjnego stała się liczącym się głosem w globalnej debacie.

Polska stała się państwem, którego głos na arenie międzynarodowej naprawdę się liczy, bo to Polska miała racje w kluczowych sprawach, ostrzegając Europę i świat przed zagrożeniem ze strony Putina i Rosji, przed uzależnieniem od rosyjskiej ropy i gazu, przed wojną hybrydową, przed nieodpowiedzialną polityką imigracyjną – mówił.

Szczególną wagę Duda przywiązywał do relacji ze Stanami Zjednoczonymi:

Blisko i intensywnie współpracowałem z każdą amerykańską administracją, niezależnie od tego, kto zasiadał w Białym Domu. To w moim przekonaniu obowiązek każdego prezydenta Rzeczpospolitej, bo silny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, to polska racja stanu. Podobnie jak nasza obecność zarówno w NATO jak i w Unii Europejskiej – wspominał.

POLECAMY: Nie wygrała „Mam Talent!”, a podbija sceny, radia i serca fanów! Kim jest Wiktoria Kida i co szykuje?

O nowym prezydencie – z szacunkiem i nadzieją

Andrzej Duda z wyraźnym szacunkiem i powagą odniósł się do swojego następcy.

Prezydent Karol Nawrocki otrzymał silny mandat do prowadzenia polskich spraw udzielony mu przez obywateli – powiedział.

Jak dodał, niezależnie od tego, kto by wygrał, jako ustępujący prezydent wziąłby udział w zaprzysiężeniu – z szacunku dla werdyktu narodu i dla ciągłości władzy, która jak podkreślił – jest filarem demokracji.

Duda zaakcentował, że prawdziwa odpowiedzialność za państwo zaczyna się właśnie tam, gdzie kończy się kadencja i przekazuje się ster władzy kolejnemu pokoleniu przywódców. Życzył Karolowi Nawrockiemu powodzenia, politycznej mądrości i wytrwałości w realizowaniu misji prezydenckiej, wskazując przy tym, że łączy ich nie tylko podobna wizja Polski, ale również szczególny szacunek dla dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego pamięć jak podkreślił, pozostaje moralnym drogowskazem dla każdego, kto podejmuje się kierowania państwem.

Życzę panu prezydentowi Karolowi Nawrockiemu powodzenia i sukcesu. Życzę, by Polska rosła w siłę w czasie jego prezydentury. Łączą nas wspólne wartości i poglądy na wiele spraw, ale też szczególny szacunek do dziedzictwa prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego. Życzę mojemu następcy, by znakomicie zrealizował swoja misję.

Na zakończenie wystąpienia Andrzej Duda zapowiedział, że nie wycofuje się z życia publicznego.

Pozostaję w służbie, choć w innej roli. Będę nadal aktywny zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, zawsze zabiegając o sprawy Rzeczpospolitej. “Przyszłość ma na imię Polska” – z takim przesłanie startowałem w wyborach w 2015 roku. Przez te 10 lat nie zmieniłem zdania. Nadal głęboko wierzę w Polskę i wierzę w Polaków, w Polskę ambitną, rozwijającą się w szybkim tempie, innowacyjną, ale też pamiętającą o swoich korzeniach, o swojej historii, tożsamości i tradycji. Wierzę w pomyślą przyszłość naszej ojczyzny – słyszymy.

Kończąc swoje wystąpienie, Andrzej Duda sięgnął po słowa o wyjątkowo silnym ładunku emocjonalnym i symbolicznym znaczeniu.

Dla mnie, dla Andrzeja Dudy, w życiu najważniejsze zawsze były i są trzy sprawy: po pierwsze Polska,  po drugie Polska i po trzecie: tylko Polska. Niech żyje wolna, bezpieczna i niepodległa Rzeczpospolita. Boże, błogosław Polsce, Polakom i Polonii na całym świecie – zakończył orędzie.

To był finał kadencji pełnej turbulencji, ale i silnych politycznych deklaracji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bilety zniknęły w mgnieniu oka! Czy będzie dodatkowa pula wejściówek na „Taniec z Gwiazdami”?

Andrzej Duda (fot. screen YouTube Prezydent RP)
Andrzej Duda (fot. screen YouTube Prezydent RP)
Andrzej Duda (fot. screen YouTube Prezydent RP)
Andrzej Duda (fot. screen YouTube Prezydent RP)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Bilety zniknęły w mgnieniu oka! Czy będzie dodatkowa pula wejściówek na „Taniec z Gwiazdami”?

Opublikowano

w dniu

przez

Już dziś ruszyła sprzedaż biletów na nową edycję „Tańca z Gwiazdami”, a zainteresowanie przerosło wszelkie oczekiwania. Fani rzucili się na wejściówki i dosłownie w kilka godzin wykupili wszystko! Czy będzie jeszcze szansa, by obejrzeć kultowy program na żywo? Dowiedz się więcej!

Dziś ruszyła sprzedaż biletów na odcinki na żywo „Tańca z Gwiazdami”, natomiast już jutro wystartuje sprzedaż wejściówek na próby generalne. Już od rana serwery zaczęły się przeciążać, a fani mieli tylko jedno zadanie: zdążyć kliknąć „kup” zanim będzie za późno. I jak się okazało, dla wielu rzeczywiście było. Zaledwie kilka godzin po starcie sprzedaży wszystkie bilety zostały wyprzedane! Kto nie był szybki, ten obejdzie się smakiem. W sieci zawrzało od komentarzy zawiedzionych fanów.

Po 2 minutach już nie było; Nie zdążyłam; Prosimy o więcej biletów; Czy będzie dodatkowa pula; Wyprzedaliście wszystko w 30 minut – pisali widzowie i fani na Instagramie.

To już czwarta edycja z udziałem widzów na żywo, ale żadna z poprzednich nie wywołała aż takiego poruszenia. Już wcześniej bilety znikały w kilka godzin, jednak teraz w jubileuszowym sezonie – zainteresowanie dosłownie eksplodowało.

Warto zwrócić uwagę, że ta edycja też nie jest byle jaka i nie bez powodu cieszy się takim zainteresowanie – 17. sezon w Polsacie, ale też 30. w historii polskiej wersji formatu, który świętuje właśnie swoje 20-lecie. To podwójny jubileusz, który w naturalny sposób podkręca emocje i sprawia, że program przyciąga jeszcze większe zainteresowanie niż zwykle. Polacy przez lata pokochali ten format: za emocje, za błysk fleszy, za spektakularne metamorfozy i taneczne pojedynki na parkiecie.

Transmisje telewizyjne w niedzielne wieczory przyciągają miliony przed ekrany, ale dla prawdziwych fanów to za mało. Chcą zobaczyć gwiazdy i tancerzy z bliska, poczuć klimat za kulisami, usłyszeć na żywo muzykę, która w domu brzmi zupełnie inaczej. Dlatego możliwość uczestniczenia w nagraniach oraz próbach generalnych jest dziś absolutnie bezcenna.

POLECAMY: Maciej Mindak nie żyje. Rodzina zmarłego przerwała milczenie i apeluje do mediów: “Prosimy o …”

Wielka prezentacja gwiazd i tancerzy – czerwony dywan pełen emocji

W miniony czwartek odbyła się oficjalna prezentacja uczestników i tancerzy podczas ramówki Polsatu. Po czerwonym dywanie przeszli wszyscy uczestnicy: Maja Bohosiewicz, Barbara Bursztynowicz, Wiktoria Gorodecka, Ewa Minge, Lanberry, Katarzyna Zillmann, Mikołaj Bagiński, Michał Czernecki, Tomasz Karolak, Maurycy Popiel, Marcin Rogacewicz i Aleksander Sikora

Nie zabrakło również znanych i uwielbianych tancerzy, którzy tej jesieni będą partnerować gwiazdom. Na parkiecie zobaczymy znany i lubiany skład z poprzednich edycji: Sara Janicka, Agnieszka Kaczorowska, Janja Lesar, Daria Syta, Izabela Skierska, Julia Suryś, Magdalena Tarnowska, Michał Bartkiewicz, Michał Kassin, Albert Kosiński, Kamil Kuroczko i Piotr Musiałkowski.

Ci, którym udało się zdobyć bilety na próby generalne, mogą mówić o ogromnym szczęściu. To wtedy właśnie można podejrzeć, jak wygląda praca nad programem, co dzieje się za kulisami i jak uczestnicy radzą sobie bez kamer na pełnej emisji. To doświadczenie, które daje zupełnie nowe spojrzenie na cały format – bliższe, prawdziwsze i nieco bardziej surowe. I przez to jeszcze bardziej fascynujące.

Nie można nie zauważyć, że Polsat prowadzi ten projekt z pełną świadomością i ogromnym rozmachem. Otworzenie programu na publiczność to nie tylko gest wobec fanów – to ruch strategiczny, który wzmacnia wizerunek stacji jako lidera weekendowej rozrywki. Co więcej, pokazuje, że widzowie są częścią programu, a nie tylko jego biernymi odbiorcami.

Po dzisiejszym błyskawicznym wyprzedaniu wszystkich wejściówek, widzowie z niecierpliwością wypatrują informacji o ewentualnej dodatkowej puli biletów. Choć Polsat na razie nie zabrał głosu, doświadczenie z poprzednich edycji pokazuje, że niespodzianki są możliwe. Jedno jest pewne – „Taniec z Gwiazdami” znów potwierdza swój status najgorętszego show w kraju.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie wygrała „Mam Talent!”, a podbija sceny, radia i serca fanów! Kim jest Wiktoria Kida i co szykuje?

Byliście kiedyś na żywo w studio “Tańca z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na naszych social mediach: Instagramie, Facebooku i TikToku!

Albert Kosiński
Aleksander Sikora
Barbara Bursztynowicz
Daria Syta
Ewa Minge
Iza Skierska
Julia Suryś
Kamil Kuroczko
Katarzyna Zillmann
Krzysztof Ibisz
Lanberry
Marcin Rogacewicz
Maurycy Popiel
Michał Czernecki, Wiktoria Gorodeckaja
Michał Kassin
Mieszko Masłowski
Mikołaj Bagiński
Rafał Maserak
Sara Janicka
Tomasz Wygoda

fot. Jacek Kurnikowski, Paweł Wrzecion/AKPA

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Maciej Mindak nie żyje. Rodzina zmarłego przerwała milczenie i apeluje do mediów: “Prosimy o …”

Opublikowano

w dniu

przez

Śmierć Macieja Mindaka zaskoczyła wszystkich – nikt nie spodziewał się tak tragicznej informacji. Miał zaledwie 38 lat, był u szczytu popularności i spełniał się zawodowo. Teraz jego najbliżsi kierują ważny apel do opinii publicznej. Dowiedz się więcej!

Wczoraj wieczorem media społecznościowe i portale informacyjne obiegła tragiczna informacja – Maciej Mindak, znany z takich programów jak „House Hunters – Poszukiwacze domów” i „Mieszkanie na miarę”, zmarł nagle 23 lipca w wieku zaledwie 38 lat. Wieść o jego śmierci pojawiła się w przestrzeni publicznej dopiero kilkanaście dni po tragedii, co tylko spotęgowało szok wśród fanów i środowiska medialnego.

Maciej Mindak był nie tylko telewizyjną osobowością, ale także uznanym i cenionym agentem nieruchomości. Widzowie pokochali go za profesjonalizm, pogodę ducha i naturalność. Jego obecność na ekranie wzbudzała zaufanie – potrafił mówić o domach z pasją, jakiej brakuje wielu ekspertom.

Choć od śmierci Macieja Mindaka minęło już kilkanaście dni, rodzina dopiero teraz postanowiła zabrać głos – i to nie bez powodu. Adwokat Olga Ryczkowska-Klatt, reprezentująca bliskich zmarłego, wydała oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczyła, że okoliczności śmierci pozostają niewyjaśnione i nadal prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

W tym samym komunikacie pełnomocniczka rodziny stanowczo zaapelowała do wszystkich mediów i dziennikarzy. Rodzina prosi, by uszanować ich prawo do prywatności i żałoby, szczególnie w kontekście zbliżającej się ceremonii pogrzebowej. Podkreślono, że żadne komentarze ani wywiady nie będą udzielane.

W imieniu rodziny zmarłego Macieja Mindak informuję, że postępowanie wyjaśniające okoliczności jego śmierci pozostaje w toku. Na obecnym etapie, kierując się dobrem prowadzonego postępowania, a także ochroną prywatności i uczuć bliskich, rodzina nie udziela żadnych komentarzy ani nie będzie odnosić się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień i spekulacji – czytamy fragment oświadczenia przekazanego redakcji o2.pl.

Nie zabrakło także informacji o tym, aby uszanować prywatność rodziny:

Uprzejmie, lecz stanowczo prosimy wszystkich przedstawicieli mediów o uszanowanie prywatności rodziny oraz jej prawa do przeżywania żałoby w ciszy i skupieniu. Apelujemy o powstrzymanie się od prób kontaktu z członkami rodziny, obecności ekip medialnych w pobliżu miejsca pochówku, a także o nienagrywanie i niefotografowanie przebiegu uroczystości. Dziękujemy za zrozumienie i zachowanie taktu w tym trudnym dla bliskich czasie – czytamy.

POLECAMY: Nie wygrała „Mam Talent!”, a podbija sceny, radia i serca fanów! Kim jest Wiktoria Kida i co szykuje?

Fani i gwiazdy w szoku po wstrząsających doniesieniach!

Ceremonia pożegnania Macieja Mindaka odbędzie się 8 sierpnia 2025 roku na Cmentarzu Komunalnym Południowym w Antoninowie. Uroczystość ma rozpocząć się o godzinie 14:30. Rodzina podkreśla, że prosi o intymność i spokój podczas pochówku, a także o powstrzymanie się od robienia zdjęć i nagrań.

Wiadomość o śmierci Mindaka poruszyła również jego kolegów i koleżanki z telewizji. Krzysztof Miruć nie krył emocji, pisząc:

BRAK SŁÓW. GIGANTYCZNY SMUTEK. SPOCZYWAJ W SPOKOJU – napisał Miruć.

Głos zabrały także inne znane postacie z branży. Maja Popielarska napisała poruszające słowa: „O matko! Maćku! Gdzie jesteś?”. Z kolei Dorota Szelągowska opublikowała symboliczny wpis: „Maciuś… Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziny i Najbliższych”.

Choć dla wielu widzów był “tym sympatycznym panem od nieruchomości”, Maciej Mindak był kimś znacznie więcej. Był wykształconym specjalistą, który łączył wiedzę zawodową z telewizyjnym wdziękiem. Dzięki temu zyskał rzesze fanów, którzy z zaciekawieniem śledzili jego zawodowe projekty.

Pod postami informującymi o jego odejściu pojawiły się setki komentarzy. Ludzie dzielą się wspomnieniami, wyrażają niedowierzanie i składają kondolencje rodzinie. Widać wyraźnie, jak wielki wpływ miał na odbiorców – nie tylko jako specjalista, ale przede wszystkim jako ciepły, pozytywny człowiek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szokujące wieści od Roksany Węgiel! Wyjeżdża z Polski i rezygnuje z dotychczasowego życia?

Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością