Jacek Rozenek wspomniał najgorsze chwile, zaraz po udarze. Wzruszające!

Święto Zmarłych jest dla wszystkich czasem refleksji. Widać to chociażby po najnowszym wyznaniu, Jacka Rozenka. W wywiadzie z Super Expressem aktor wspomniał pierwsze chwile po doznanym w maju urazie. Przypomnijmy, że Jacek Rozenek dostał udaru, w wyniku którego był sparaliżowany i miał problemy z mówieniem. W wyniku udaru dziennikarz przebywał w dwóch szpitalach, a początkowo szanse odzyskania sprawności, jakie dawali mu lekarze, były dość znikome. Jak wspomniał w rozmowie z SE:

Ale ja wiedziałem, że dzieje się coś poważnego. Zwłaszcza, gdy nadszedł drugi atak. Kiedy przyjechali do mnie najbliżsi byliśmy przekonani, że właściwie tylko po to, abyśmy zobaczyli się po raz ostatni.

HOT NEWS – Meghan i Harry rozwścieczyli Królową – chce zabrać im tytuły i pieniądze?

W wywiadzie Jacek Rozenek wypowiedział się także na temat swojego obecnego stanu zdrowia. Jak widać aktor zrobił spore postępy i już niedługo zamierza wrócić do pracy:

Paraliż poudarowy ustępuje, chodzę prawie normalnie, odruch chwytny w dłoni jest zachowany (…) Ale już prowadzę samochód i zaczynam czytać skomplikowaną literaturę, więc wróciłem do szkoleń z wystąpień publicznych, a niedługo znowu stanę przed kamerą na planie produkcji serialu “Barwy Szczęścia”.

Mamy nadzieję, że Jacek Rozenek szybko odzyska siły. Trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia!

POLECAMY – Poród lada moment – Joanna Krupa chwali się ogromnym brzuszkiem

https://www.instagram.com/p/Bwm8FSABszF/

https://www.instagram.com/p/BsaYY5mlPNB/

https://www.instagram.com/p/BqLFc-WF8VK/

Foto. Screen Instagram/AKPA