Karolina Korwin-Piotrowska spotkała się z bardzo przykrym zachowaniem ze strony przechodniów. Wszystko przez torbę na zakupy…

Jak wiadomo Karolina Korwin-Piotrowska, podobnie jak i inne gwiazdy, bardzo mocno wsparła społeczność LGBT, szczególnie po tragicznych wydarzeniach podczas Marszu Równości w Białymstoku. Okazuje się jednak, że nie wszyscy są tak tolerancyjni. W jednym ze swoich wpisów na Instagramie dziennikarka opowiedziała o bardzo przykrym zdarzeniu, jakie spotkało ją, gdy wyszła na zakupy z tęczową torbą.

ZOBACZ – Jeżowska zdradziła jak Roxie Węgiel zaczynała – dlatego odniosła taki sukces

Na przestrzeni kilkuset metrów niosąc zakupy w torbie z tęczą zostałam raz opluta, dwie panie pod kościołem na mój widok zrobiły znak krzyża(zupa czuła się błogosławiona), jeden starszy pan mnie popchnął na ulicy pod straganem mówiąc „parszywe lewactwo”[…]  Moja emerytowana sąsiadka, słuchaczka Radia Maryja, urocza i zabawna, podeszła do mnie zatroskana: Pani Karolinko, przecież pani nie jest żadna lesba, po co tak prowokować? 

W swoim obszernym wpisie Karolina Korwin-Piotrowska wyraziła nie tylko zdumienie, że ludzie potrafią bardzo szybko ocenić i zaszufladkować daną osobę, lecz także zaskoczenie jak łatwo przychodzi ludziom hejtowanie innych za ich odmienne poglądy. Podkreślmy jeszcze raz – wszystko przez “tęczową torbę”, czyli dodatek noszony przez osoby popierające społeczność LGBT. 

https://www.instagram.com/p/B0u4MUvghz0/

https://www.instagram.com/p/B0nEJsaI46d/

Foto. Screen Instagram