Oburzona Blanka Lipińska podzieliła się swoimi wrażeniami z egzotycznych wakacji. Gwiazda nie kryła rozczarowania…

Blanka Lipińska i Baron to z pewnością jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Korzystając z chwili wolnego para postanowiła wybrać się na luksusowe wakacje do Grecji. Ich wybór padł na ekskluzywny hotel, w którym doba, jak podaje Jastrząb Post, jest warta… 10 tysięcy złotych. Niestety pomimo takich warunków para nie mogła liczyć na spokojny odpoczynek.

HOT NEWS – “Taniec z Gwiazdami”: utalentowana tancerka opuszcza program, wiemy kto ją zastąpi!

O wszystkim oburzona Blanka Lipińska opowiedziała na swoim Instagramie, żaląc się z powodu zachowania pozbawionych kultury turystów z Polski.

Zdarzyła się dzisiaj sytuacja bardzo niekomfortowa dla nas. Poszliśmy sobie z Alkiem na zjeżdżalnie wodne do siostrzanego hotelu za płotem. Była tam polska rodzina – pani koło pięćdziesiątki z córką nastolatką, która z ukrycia robiła nam zdjęcia. Do nas wystarczy podejść i poprosić. Nie trzeba robić zdjęć zza pleców, a kiedy my widzimy, że są nam robione, to chować telefon i palić głupa

ZOBACZ – Beata Kozidrak też jest eco i sexy w męskiej koszuli na Earth Festiwal. Gwiazdy dla czystej Polski

Jak podkreśliła Blanka Lipińska zarówno ona jak i Baron nie mają problemu, gdy fani chcą zrobić sobie z nimi zdjęcie czy poprosić o autograf. Wystarczy po prostu podejść i spytać zamiast zakłócać ich prywatność robieniem zdjęć z ukrycia. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Spotkaliście kiedyś kogoś sławnego?

Foto. Screen Instagram