showbiz
Szok w sieci! Doda złapana w Hiszpanii z tajemniczym partnerem? Jedno słowo w sieci wywołało lawinę spekulacji

Dorota „Doda” Rabczewska od lat jest nie tylko ikoną polskiej sceny muzycznej, ale też jedną z najbardziej medialnych postaci show-biznesu. Jej życie uczuciowe to prawdziwy rollercoaster pełen namiętności, głośnych ślubów, dramatycznych rozstań i niespodziewanych zwrotów akcji. Choć po ostatnim zakończonym związku wydawało się, że gwiazda na dobre skupia się na karierze i omija temat miłości szerokim łukiem, to teraz jeden, pozornie niewinny wpis w mediach społecznościowych rozpalił plotki do czerwoności. Dowiedz się więcej!
Od momentu debiutu w polskiej muzyce Doda nie schodzi z pierwszych stron gazet. Jej mocny głos, pewność siebie i sceniczna charyzma zapewniły jej miano „Królowej”, a kolejne hity śpiewała cała Polska. Jednak fani równie uważnie, jak jej karierę, śledzą jej życie prywatne.
Pierwsze małżeństwo z piłkarzem Radosławem Majdanem w latach 2005–2008 było medialnym wydarzeniem sezonu, ale zakończyło się głośnym rozwodem. Następnie wokalistka związała się z liderem Behemotha Adamem „Nergalem” Darskim – para planowała ślub, jednak zaręczyny rozpadły się w 2011 roku. Później przyszedł czas na krótkie, lecz intensywne relacje – romans z choreografem Błażejem Szychowskim, związek z biznesmenem Emilem Haidarem, a w 2018 roku drugie małżeństwo – z producentem Emilem Stępniem. Trzy lata później para rozwiodła się, a miejsce w sercu Dody zajął podróżnik Dariusz Pachut. Niestety i ta relacja dobiegła końca w chłodnej atmosferze.
Po rozstaniu z ostatnim partnerem artystka niemal całkowicie zniknęła z nagłówków dotyczących życia uczuciowego. Zamiast kolejnych doniesień o romantycznych kolacjach czy wspólnych wakacjach z nowym wybrankiem, w mediach pojawiały się głównie informacje o jej intensywnej pracy zawodowej. Doda rzuciła się w wir obowiązków – koncertowała w największych miastach Polski i dopracowywała szczegóły nowych projektów artystycznych. Fani mieli wrażenie, że gwiazda świadomie postawiła na karierę, spychając temat miłości na dalszy plan. Co więcej, sama piosenkarka w wywiadach dawała do zrozumienia, że ceni sobie spokój i unika sytuacji, które mogłyby sprowokować kolejną medialną burzę. Ten okres dystansu i ostrożności sprawił, że wiele osób uwierzyło, iż w życiu prywatnym „Królowej” na dłużej zapanował emocjonalny minimalizm – przynajmniej do momentu, gdy wydarzenia z Hiszpanii zaczęły budzić coraz więcej pytań.
Dlatego jej najnowszy wyjazd do Hiszpanii początkowo wyglądał na typowy, spokojny urlop, spędzony w towarzystwie najbliższych znajomych i ukochanych psów. Doda dzieliła się w mediach społecznościowych kadrami pełnymi słońca, lazurowej wody i złocistego piasku, a także momentami beztroskiego relaksu w luksusowym apartamencie. Wszystko wskazywało na to, że tym razem artystka postanowiła całkowicie odciąć się od medialnego zgiełku i po prostu naładować baterie przed kolejnymi koncertami. Fani komentowali jej zdjęcia, ciesząc się, że po burzliwych miesiącach znów widać u niej uśmiech i luz. Jednak ta pozorna sielanka trwała tylko do chwili, gdy w sieci pojawiła się pewna, z pozoru niewinna relacja, która miała w sobie jeden szczegół mogący diametralnie zmienić interpretację całego wyjazdu.
POLECAMY: Mikołaj Krawczyk OSTRO o Anecie Zając! „Może znajdzie faceta i odczepi się ode mnie” – publiczny konflikt znów wybuchł
Jedno słowo, które wywołało lawinę domysłów
Iskrą zapalną całej historii był wpis właścicieli luksusowego apartamentu w Hiszpanii, w którym wypoczywała Doda. W relacji na Instagramie napisali po angielsku:
To ogromna przyjemność gościć Królową, polską piosenkarkę @dodaqueen wraz z jej partnerem, przyjaciółmi i psami. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy zapewnić im wspaniały, luksusowy i niezapomniany pobyt w naszym miejscu – można było przeczytać w pierwotnej wersji wpisu.
To jedno słowo – „partner” – wystarczyło, by internauci zaczęli gorączkowo analizować każdą fotografię z wyjazdu. Czy Doda ma nową miłość? Kim jest tajemniczy mężczyzna?
Do jeszcze większego nagłośnienia sprawy przyczynił się Dżaga, wieloletni przyjaciel piosenkarki, znany fanom m.in. z teledysków i kulis koncertów, który już wkrótce pokaże się szerszej publiczności za sprawą udziału w programie “Good Luck Guys”. Nie był on autorem kontrowersyjnego opisu – po prostu udostępnił go u siebie, zapewne nie przewidując, że wywoła to taką burzę w mediach i wśród fanów.
Jeżeli rzeczywiście chodzi o nowy związek, to artystka wyraźnie stara się trzymać go z dala od fleszy. To spory kontrast do jej dawnych relacji, które nierzadko trafiały na pierwsze strony gazet jeszcze zanim zdążyły się na dobre rozwinąć.
Na swoim Instagramie wokalistka publikuje głównie kadry z plaży, zdjęcia w bikini i nagrania z przyjaciółmi. Zero wspólnych ujęć z tajemniczym mężczyzną. To tylko podsyca domysły, bo jeśli nowa relacja faktycznie istnieje, najwyraźniej Doda chce sama zdecydować, kiedy ujawni ją światu.
Oczywiście, można założyć, że określenie „partner” w obydwu wpisach było tylko nieporozumieniem lub błędem językowym. Ale biorąc pod uwagę przeszłość artystki i sposób, w jaki potrafiła zaskakiwać fanów, wielu jest przekonanych, że w tej historii kryje się coś więcej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Małgorzata Tomaszewska nową prowadzącą w “Dzień dobry TVN”? Sensacyjne wieści płyną ze stacji
Za co najbardziej cenicie Dodę? Czekamy na Wasze odpowiedzi pod artykułem i na naszych social-mediach: TikToku, Facebooku i Instagramie!



Autor: SJ
showbiz
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń roku w polskim show-biznesie. Już wkrótce, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski powiedzą sobie sakramentalne „tak”. Po miesiącach spekulacji, medialnych przecieków i plotek o miejscu uroczystości, wszystko wskazuje na to, że para dopięła każdy szczegół swojego wielkiego dnia. Mimo że zakochani zapowiadają kameralną ceremonię, emocje wokół ślubu już sięgają zenitu. Dowiedz się więcej, kto pojawi się na uroczystości!
Ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego bez wątpienia przejdzie do historii polskich mediów. Od momentu, gdy ich związek ujrzał światło dzienne, para nie schodzi z pierwszych stron portali plotkarskich. Dla jednych są symbolem miłości dojrzalej i odnalezionej na nowo, dla innych – przykładem, jak medialna relacja potrafi podzielić opinię publiczną. Teraz, gdy wreszcie mają stanąć na ślubnym kobiercu, internauci i dziennikarze wstrzymują oddech, by dowiedzieć się, jak wyglądać będzie ten wyjątkowy dzień.
Jak donosi Pudelek, uroczystość ma odbyć się w Polsce, w miejscu, które ma dla pary szczególne znaczenie. Zakochani od początku podkreślali, że zależy im na rodzinnej atmosferze, a nie na medialnym widowisku. Chcą, by ślub był zwieńczeniem ich relacji, a nie kolejnym spektaklem dla publiczności. Jednak w świecie, gdzie każdy ich krok jest bacznie obserwowany, zachowanie prywatności wydaje się niemal niemożliwe.
Menadżer pary, Patryk Wolski, potwierdził, że przygotowania są na finiszu i że ceremonia faktycznie jest blisko.
Kasia i Maciek, jak wielokrotnie wspominali w wywiadach, podzielą się ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych swoim wyjątkowym wydarzeniem. Ślub, jak wspominali, jest w planach i będzie dobrym dopełnieniem ich związku, jednak szczegóły tego wydarzenia chcą zachować dla siebie – wyjawił Wolski dla serwisu Pudelek.
Z ustaleń mediów wynika, że ceremonia ma mieć kameralny charakter, ale lista zaproszonych gości robi ogromne wrażenie. Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom Party, na uroczystości pojawią się między innymi prowadzący program „Halo tu Polsat”, Ewa Wachowicz i Mateusz Gessler. Obecni mają być też przyjaciele pary z planu serialu „M jak miłość” oraz osoby z branży medialnej i sportowej zaprzyjaźnione z Kurzajewskim.
Nie wszyscy zaproszeni goście będą mogli uczestniczyć w całej uroczystości. Agnieszka Hyży i Maciej Rock, mimo że otrzymali zaproszenie, będą musieli wcześniej opuścić przyjęcie z powodu zawodowych zobowiązań. Para prowadzi niedzielne wydanie śniadaniówki Polsatu, dlatego dzień po ceremonii czeka ich intensywna praca na planie. Z kolei, jak ustalił Pudelek, Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna w tym samym czasie przygotowują się do próby generalnej przed kolejnym odcinkiem „Tańca z Gwiazdami”, dlatego ich obecność na ślubie również stoi pod znakiem zapytania.
POLECAMY: Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było
Kto jeszcze pojawi się na ślubie Kasi i Macieja?
Co ciekawe, wśród zaproszonych gości znalazły się też osoby, których obecność może wywołać poruszenie w środowisku medialnym. Para miała zaprosić byłą szefową „Pytania na śniadanie”, Joannę Kurską, a także dyrektora programowego Polsatu, Edwarda Miszczaka. To wyraźny sygnał, że zarówno Cichopek, jak i Kurzajewski utrzymują bardzo dobre relacje z przedstawicielami obu stacji, w których pracowali.
Wielu zastanawia się również, czy na ślubie pojawi się Anna Mucha – wieloletnia przyjaciółka Cichopek z planu „M jak miłość”. Jak się okazuje, aktorka ma w tym dniu zaplanowany występ w teatrze i nie będzie mogła uczestniczyć w ceremonii. Jej nieobecność na pewno wzbudzi emocje wśród fanów serialu, którzy przez lata obserwowali relację obu aktorek.
Choć para stara się trzymać wszystko w tajemnicy, nie da się ukryć, że ślub Cichopek i Kurzajewskiego będzie jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń w mediach. W sieci już teraz pojawiają się liczne spekulacje dotyczące kreacji panny młodej, miejsca przyjęcia czy nawet wyboru świadków. Jedno jest pewne – gdy tylko padnie słowo „tak”, internet eksploduje od komentarzy, gratulacji i nieuchronnych plotek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć
Czekacie na pierwsze zdjęcia z ceremonii ślubnej Cichopek i Kurzajewskiego? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: SJ
Dodaj komentarz
showbiz
Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Daniel Martyniuk znów znalazł się w centrum ogromnego skandalu. Tym razem chodzi o incydent, który wydarzył się na pokładzie samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Zachowanie syna króla disco polo doprowadziło do awaryjnego lądowania i interwencji policji. Co dokładnie wydarzyło się w powietrzu i dlaczego cała Polska znowu mówi o Danielu. Dowiedz się, jak Kuba Wojewódzki komentuje zachowanie Martyniuka!
Lot, który miał być rutynowym powrotem do kraju, zamienił się w dramatyczny spektakl z udziałem syna króla disco polo. Według relacji pasażerów, Daniel Martyniuk od początku zachowywał się głośno i nerwowo. Już po starcie miał domagać się alkoholu, co spotkało się z odmową obsługi. To był moment, w którym sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.
Świadkowie twierdzą, że Martyniuk reagował agresywnie, podnosił głos i kierował w stronę załogi obraźliwe słowa. Atmosfera na pokładzie gęstniała z minuty na minutę, a część pasażerów zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Obsługa samolotu, nie chcąc ryzykować dalszej eskalacji, wezwała służby porządkowe.
Kapitan maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie czekała już francuska policja. Daniel Martyniuk został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy, a pasażerowie mogli odetchnąć z ulgą. Zdarzenie to odbiło się szerokim echem w mediach, nie tylko w Polsce – kolejna afera z jego udziałem wywołała falę oburzenia wśród internautów.
Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek w rozmowie z Vogule Poland.
Dla wielu osób zachowanie Daniela to już nie zaskoczenie, a raczej powtarzający się scenariusz. Od lat buduje on wizerunek „czarnej owcy” rodziny Martyniuków, która przez jego wybryki niejednokrotnie musiała tłumaczyć się mediom. W sieci zaroiło się od komentarzy w stylu: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Rodzice nie mają już siły”, „To dorosły facet, czas dorosnąć”.
Trudno się dziwić emocjom – Zenon Martyniuk od dekad uchodzi za przykład człowieka spokojnego, rodzinnego i oddanego muzyce. W przeciwieństwie do syna, który zamiast spokojnej kariery woli błyszczeć skandalami. Wizerunek artysty, nazywanego królem polskiego disco polo, ponownie został wystawiony na próbę.
POLECAMY: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć
Kuba Wojewódzki komentuje Daniela Martyniuka
Tymczasem głos w sprawie wybryków Daniela zabrał Kuba Wojewódzki, który od lat nie ma oporów przed komentowaniem życia polskich celebrytów. W swoim felietonie w tygodniku Polityka dziennikarz w charakterystycznym, ironicznym stylu nawiązał do internetowych wpisów Martyniuka. Odniósł się do jednego z nich, w którym syn Zenka publicznie ogłaszał rozstanie ze swoją żoną Faustyną i deklarował, że nie pojawi się na chrzcinach syna. Wojewódzki napisał:
Daniel Martyniuk poinformował, że nie będzie już ze swoją żoną Faustyną, gdyż do siebie nie pasują. Oznajmił także, że znika z social mediów i nie pojawi się na chrzcinach syna. Niesamowity chłopak. Potrafi nie zrobić tylu rzeczy naraz – napisał Wojewódzki.
Internauci przyznają, że dziennikarz celnie podsumował zachowanie Martyniuka, które od lat budzi zdumienie. W sieci nie brakuje głosów, że Daniel nie potrafi udźwignąć ciężaru nazwiska swojego ojca. Wielu uważa, że jego postępowanie to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi – choć niestety w najgorszy możliwy sposób.
Co na to rodzice? Gdy portal Plejada próbował uzyskać ich komentarz, reakcja mówiła wszystko. Zenon Martyniuk miał odłożyć słuchawkę, a Danuta Martyniuk odpowiedziała jedynie krótkim „Do widzenia”. Widać, że cierpliwość rodziny została wystawiona na ogromną próbę, a każda kolejna afera z udziałem Daniela tylko pogłębia ich bezsilność wobec jego zachowań.
Cała sytuacja budzi pytanie, czy Daniel Martyniuk kiedykolwiek spróbuje naprawić swój wizerunek i przestać przysparzać problemów rodzicom. Jedno jest pewne – po raz kolejny to nie jego muzyka, a skandaliczne zachowanie trafia na czołówki portali. I choć media żyją tym incydentem, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta historia jeszcze długo nie znajdzie swojego finału.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Kuba Wojewódzki celnie podsumował Daniela Martyniuka? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Od lat krążą plotki o udziale Dody w „Tańcu z Gwiazdami”. Dla wielu widzów jej obecność na parkiecie byłaby spełnieniem marzeń – artystka z jej charyzmą, scenicznym temperamentem i odwagą idealnie pasowałaby do charakteru show. Tymczasem sama gwiazda wielokrotnie ucinała te spekulacje, a ostatnio po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała, dlaczego konsekwentnie odmawia występu. Jej słowa zaskoczyły nawet najwierniejszych fanów. Dowiedz się więcej!
Od momentu, gdy w Polsce ruszył kultowy program „Taniec z Gwiazdami”, nazwisko Dody, czyli Doroty Rabczewskiej, pojawiało się w kontekście udziału w show niemal przy każdej edycji. To jedna z najbardziej wyrazistych artystek polskiej sceny muzycznej — wokalistka, autorka tekstów i osobowość, która nie boi się mówić, co myśli. Od lat wzbudza emocje, a każdy jej ruch śledzą setki tysięcy fanów. Dla producentów programów rozrywkowych to prawdziwy magnes na widzów, nic więc dziwnego, że zaproszenie do tanecznego show pojawiało się regularnie.
Sama Doda niejednokrotnie komentowała te propozycje z przymrużeniem oka. W każdym wywiadzie, w którym temat wracał, potrafiła zamienić go w żart, ale nigdy nie dawała jednoznacznej odpowiedzi. Dopiero kilka miesięcy temu w rozmowie z magazynem Party postanowiła wyznać, dlaczego nie zamierza wejść na parkiet Polsatu. Jej słowa były szczere i bardzo osobiste:
Nie. Ja się nie boję, ja się wstydzę […] Mam jakieś takie swoje granice. Wstydzę się tak blisko tańczyć z mężczyznami, zawsze tak było – mówiła.
To wyznanie zaskoczyło wielu fanów. W końcu mowa o kobiecie, która od dwóch dekad uchodzi za symbol odwagi i pewności siebie. Doda zawsze podkreślała, że nie boi się wyzwań ani kontrowersji, dlatego mało kto spodziewał się, że wstyd może być dla niej barierą.
Pomysł, by Doda zatańczyła w „Tańcu z Gwiazdami”, dla wielu fanów wydaje się naturalny. Odważna, charyzmatyczna, lubiąca rywalizację – w ich oczach ma wszystko, co powinno uczynić ją idealną uczestniczką programu. Widzowie wyobrażają ją sobie w błyszczących kreacjach, walczącą o Kryształową Kulę z charakterystycznym uśmiechem i pewnością siebie. Nie brakuje też głosów, że jej obecność mogłaby kompletnie zdominować show i przyćmić innych uczestników.
POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Doda w “Tańcu z Gwiazdami? Wątpliwości już rozwiane
Kilka miesięcy temu temat powrócił przy okazji jubileuszowej edycji programu. Media zaczęły spekulować, że to właśnie ten sezon mógłby być momentem, w którym Doda w końcu się przełamie i pojawi na parkiecie. Tymczasem ona postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. W jednym z najnowszych wywiadów ujawniła, że producenci proponowali jej nie tylko występ w roli uczestniczki, ale też… jurorki.
Jak się okazuje, Doda otrzymała propozycję zasiadania w jury zarówno „Tańca z Gwiazdami”, jak i programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Zaskakująco jednak odmówiła obu, tłumacząc swoją decyzję bardzo konkretnie:
Nie, ponieważ nie znam się na tańcu i dostałam taką propozycję, jak ruszał “Taniec z Gwiazdami”, żebym usiadła w jury, i również dostałam propozycję, żeby usiąść w jury “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Obu tych propozycji odmówiłam, ponieważ chciałabym siedzieć w “The Voice”, a na tańcu się nie znam, więc nie chce mi się bić piany – wyznała w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd podczas Gali Kobieta Roku Glamour.
Słowa artystki pokazują, że jej decyzje nie wynikają z kaprysu, ale z konsekwentnie budowanego podejścia do kariery. Doda od lat wybiera projekty, które naprawdę ją interesują i w których może pokazać swoje mocne strony. Nie godzi się na udział w formatach tylko po to, by „być w telewizji”. Jej marzeniem od dawna jest fotel jurorki w „The Voice of Poland”, gdzie jak sama mówi – mogłaby wreszcie pokazać, że ma coś do powiedzenia o muzyce i emocjach, a nie o krokach tanecznych.
Warto przypomnieć, że temat jurorowania pojawił się przy okazji występu Beaty Kozidrak, która była gościnną jurorką w jednym z odcinków „Tańca z Gwiazdami”. Dziennikarze zapytali wówczas Dodę, czy podobna rola mogłaby ją zainteresować. Odpowiedź była jednoznaczna – nie zamierza robić niczego na pokaz. Jej zdaniem, by oceniać innych, trzeba mieć realne doświadczenie w danej dziedzinie.
W świecie show-biznesu, gdzie większość gwiazd walczy o każdą minutę przed kamerą, postawa Dody może zaskakiwać. Ale to właśnie ta niezależność od lat czyni ją wyjątkową. Nie podąża za trendami, nie wpisuje się w oczekiwania innych i nigdy nie gra roli, która nie jest jej własna. Może właśnie dlatego, mimo upływu lat, wciąż pozostaje jedną z najbardziej intrygujących postaci polskiej sceny rozrywkowej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Co uważacie, Doda sprawdziłaby się w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!






Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Zenek i Danuta Martyniuk zabrali głos po aferze z Danielem. Ta reakcja zaskakuje

Od kilku godzin polskie media i internauci żyją jednym tematem – kolejnym skandalem z udziałem Daniela Martyniuka. Syn króla disco polo znów trafił na czołówki portali, nie tylko w Polsce, a jego zachowanie w samolocie stało się tematem dyskusji. Na pokładzie doszło do awantury, która zakończyła się interwencją policji i awaryjnym lądowaniem. Tym razem jednak sprawa odbiła się wyjątkowo szerokim echem, bo to, co wydarzyło się w powietrzu, stawia w bardzo trudnym świetle nie tylko samego Daniela, ale i jego ojca, Zenona Martyniuka. Dowiedz się więcej, jak król disco polo zareagował na te wieści.
Lot z Malagi do Warszawy, który dla większości pasażerów miał być zwykłym powrotem do kraju, zamienił się w prawdziwy koszmar. Jak wynika z relacji świadków, Daniel Martyniuk już od chwili wejścia na pokład miał sprawiać problemy i zachowywać się głośno. Sytuacja zaostrzyła się, gdy mężczyzna zaczął domagać się alkoholu, mimo że obsługa odmówiła mu jego sprzedaży. Wtedy, jak twierdzą świadkowie, doszło do wymiany ostrych słów i wulgarnych komentarzy pod adresem personelu pokładowego.
Jeden z pasażerów w rozmowie z Vogule Poland powiedział, że Daniel był wyraźnie pod wpływem alkoholu i nie panował nad emocjami.
Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek.
Słowa te wywołały oburzenie wśród współpasażerów, a atmosfera w kabinie zrobiła się wyjątkowo napięta. W pewnym momencie część osób zaczęła się obawiać o bezpieczeństwo lotu.
Piloci nie mieli wyboru – zdecydowali o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie na Daniela Martyniuka czekała już francuska policja. Funkcjonariusze weszli na pokład i wyprowadzili mężczyznę z samolotu, co spotkało się z aplauzem części pasażerów, którzy nie kryli ulgi, że sytuacja została opanowana. Cała akcja trwała zaledwie kilka minut, ale jej echa rozniosły się błyskawicznie po całej Europie.
W sieci natychmiast pojawiły się nagłówki informujące o skandalu z udziałem syna Zenona Martyniuka. Komentujący nie kryli oburzenia, że mężczyzna po raz kolejny zachowuje się w sposób, który przynosi wstyd nie tylko jemu samemu, ale i jego znanemu ojcu. Internauci pisali wprost: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Tyle razy miał szansę się zmienić”, „Nie do wiary, że dorosły facet tak się zachowuje”.
POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Zenon Martyniuk komentują sytuację z Danielem?
Dziennikarze postanowili skontaktować się z rodziną Martyniuków, by uzyskać komentarz w sprawie. Jednak ani Zenon Martyniuk, ani jego żona Danuta nie mieli ochoty rozmawiać o incydencie. Jak podaje portal Plejada.pl, gdy reporter zapytał Zenona, jak się czuje po przeczytaniu informacji o tym, co wydarzyło się w samolocie, muzyk miał rzucić słuchawką. Z kolei Danuta Martyniuk na identyczne pytanie zareagowała krzykiem: „Do widzenia!”.
Reakcje rodziców nie dziwią – od lat próbują chronić prywatność i dobre imię rodziny, mimo że ich syn niejednokrotnie dostarczał mediom powodów do sensacji. Dla wielu fanów disco polo sytuacja ta to kolejny dowód, że Daniel Martyniuk nie potrafi poradzić sobie z presją i sławą, jaką przyniosło mu nazwisko ojca. W komentarzach widać też współczucie dla Zenona Martyniuka, który znany jest z łagodnego usposobienia i unikania konfliktów.
To nie pierwszy raz, kiedy Daniel Martyniuk znalazł się na celowniku opinii publicznej. Wcześniej był już bohaterem skandali obyczajowych i spraw sądowych, a jego zachowanie często komentowano jako nieodpowiedzialne i impulsywne. Wielu internautów uważa, że mimo upływu lat i wielu szans, jakie otrzymał, syn króla disco polo wciąż nie potrafi utrzymać się z dala od kłopotów.
Cała sytuacja stawia rodzinę Martyniuków w trudnym położeniu. Zenon Martyniuk, który przez lata budował wizerunek skromnego, rodzinnego człowieka, musi teraz po raz kolejny mierzyć się z konsekwencjami zachowania swojego syna. Choć muzyk konsekwentnie milczy, jego cisza mówi więcej niż słowa – po raz kolejny musi tłumaczyć się nie ze swoich czynów, lecz z wybryków dorosłego już syna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Co uważacie o zachowaniu Daniela i milczeniu Zenona? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: SJ
Dodaj komentarz
-
news4 dni temu
Tomasz Karolak zrezygnuje z “Tańca z Gwiazdami”? Dramatyczne wieści przed startem odcinka
-
showbiz3 dni temu
„Taniec z Gwiazdami”: Edyta Górniak na parkiecie i kolejny pocałunek. Kto odpadł tym razem?
-
showbiz3 dni temu
Widzowie OBURZENI po ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami”. Powinna odpaść inna para?
-
showbiz3 dni temu
Kaczorowska i Rogacewicz znów się całowali w „Tańcu z Gwiazdami”– internauci mają już dosyć?
-
news4 dni temu
Agnieszka Woźniak-Starak wróciła do TVP. Od razu zaapelowała do Karola Nawrockiego na wizji
-
news4 dni temu
Sonia Szklanowska skończyłaby 26 lat. Jej mama opublikowała wzruszający list: “Wciąż Cię kochamy”
-
showbiz2 dni temu
Roxie Węgiel i Kevin Mglej przekazali szczęśliwą wiadomość. Posypały się gratulacje od fanów i gwiazd
-
showbiz3 dni temu
Wyniki głosowania „Tańca z Gwiazdami” ujawnione! Widzowie mają nowych faworytów do finału
Dodaj komentarz