Po pracowitym okresie i nagraniu piosenki „Skazana” w stylu rege z młodymi muzykami z zespołu Dup, Majka pojechała do Grecji… na wesele syna swojej przyjaciółki. Było ono grecko-żydowsko-amerykańskie i odbywało się na plaży, 12 km od centrum Aten. Piosenkarka twierdzi, że była to najlepsza impreza, na jakiej miała okazję być. Temperatura powietrza dochodziła do 40 stopni jednak nikomu to nie przeszkadzało w zabawie. Wszystkie nacje zaprezentowały swoje weselne tradycje. Hania Śleszyńska założyła pannie młodej korale i wianek przywiezione z Polski. Ekipa nasza zaśpiewała polskie przyśpiewki weselne, był taniec Zorby, a Majka odśpiewała Hulali po polu i pili kakao i When You wish upon a star. Wszyscy bawili się do 5 tej rano. W Grecji wokalistka oglądała także mecz naszej reprezentacji! Kibicowała z grupą Polaków w knajpce Absenti Cafe bar, który prowadzi Edyta Nacys, przypadkowo spotkana krajanka Majki z Nowego Sącza, która mieszka w Atenach od 12 lat. W tym barze Majka zaśpiewała też kilka piosenek razem z uroczym Grekiem, który przygrywał jej na gitarze.