Śledź nas

news

Zaskakujące plany Magdy Beredy po “Tańcu z Gwiazdami”

Opublikowano

w dniu

Magda Bereda zdradziła nam, co będzie robić po “Tańcu z Gwiazdami” – nie odpuści treningów?

Magda Bereda – młoda piosenkarka i youtuberka, podczas jej udziału w programie nie miała łatwo – co tydzień słuchała surowych opinii od jurorów, co czasami źle wpływa na samoocenę i działa bardzo demotywująco. Wczorajszy odcinek był decydujący o ty, kto będzie w półfinale 23-edycji tego programu. Niestety odpadły aż dwie pary: Magda Bereda i Kamil Kuroczko oraz Monika Miller i Jan Kliment. Madzia opowiedziała nam o swoich planach po “Tańcu z Gwiazdami” – odpowiedź Beredy pozytywnie zaskakuje:

Będzie taniec na pewno w teledysku, który nagrywamy w niedzielę

Piosenkarka nie ukrywała radości i do rozmowy dołączył Kamil, który opowiedział o codziennych treningach z Magdą i jej zaangażowaniu.

Polecamy – Basia Kurdej-Szatan planuje nagrać płytę? Aktorka zdradza szczegóły

Partner taneczny Magdy Beredy stwierdził, że mimo zaangażowania, piosenkarka potrzebuje też odpoczynku::

Myślę, że Madzia potrzebuje chwilę odpoczynku żeby zobaczyć też z dystansu co się w ogóle wydarzyło, bo podczas tak intensywnego czasu, gdzie tak naprawdę wstajemy, idziemy spać, znowu sala i tak dalej na zmianę, bardzo często nie mamy dostępu w ogóle do tych myśli i do tych emocji, które gdzieś tam się kotłują w głowie, a u Magdy zadziało się bardzo dużo, więc chwila odpoczynku – za chwilę mamy finał, ale myślę, że nie odpuszczę jej tak łatwo

Piosenkarka przyznała się Kamilowi do czegoś związanego z treningami – tancerz zdradza w naszym najnowszym wywiadzie, sprawdź!

Zobacz również – Pavlović o nowym partnerze Kubickiej – trafna ocena surowej jurorki

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

to był dobry moment… zostały 3 pary, które na to zasługują i tańczą pięknie. Patrzyłam na nie i czułam to coś, co ja sama chciałam zawsze poczuć. 4 miejsce to ogromny sukces. Nigdy wcześniej nie tańczyłam, a było to moim nieśmiałym marzeniem, dlatego dziękuję, że pozwoliliście mi cieszyć się tym tak długo. W tym programie nie było dla mnie miejsca w rankingu, dlatego razem z Kamilem szliśmy własną kategorią, nie czułam żadnej rywalizacji i to sprawiło, że czułam się tam niesamowicie szczęśliwa. To też telewizyjny program, gdzie ludzie przeżywają. I wcale się nie dziwię, bo to jeden z najlepszych programów, który niesie masę emocji. Padło na mnie, bo za każdym razem trafialiśmy na sam dół. Ale jestem przecież zwykłą dziewczyną, która jest całkiem normalna i najzwyczajniej w świecie ma marzenia. A ludzie przecież lubią zgnieść takich, jak puszkę po jakimś napoju. Ja wierzę, że pokazałam w tym programie upór w pokonywaniu własnych barier, pracę i wiarę w siebie, kiedy wokół ciągle stoją z nożami. Dla tych wszystkich – nareszcie, w końcu, już mnie tam nie ma, ale tego, czego się tu nauczyłam na szczęście nikt mi nie odbierze. Dalej będę walczyć o swoje marzenia, a po tym wszystkim stałam się jeszcze silniejsza. Kryształowa Kula w takiej postaci to najpięknieszy prezent za te 3 miesiące wielkich emocji. Dziękuję wszystkim, którzy tworzą ten program. Nie będę wymieniać, bo Wy wiecie najlepiej, jakimi dobrymi ludźmi jesteście. Najbardziej właśnie będę tęsknić za tą atmosferą, za wspólnymi rozmowami, po prostu za Waszą obecnością. Kocham! A Tobie @kamilkuroczko specjalne podziękowania. Nie trafiła Ci się najlepsza partnerka. Nie potrafię tańczyć najlepiej, ale mam nadzieję, że ta edycja ze mną choć trochę była wyjątkowa i zapamiętasz ją na dłużej. Nie potrafię opisać jak bardzo temu człowiekowi jestem wdzięczna i uważam, że zasługuje na wszystko, co najpiękniejsze. Będę wspierać zawsze! Dziękuję 741 000 razy! To Wy sprawiacie, że czuję, że coś na tym świecie znaczę ?? Czas zacząć nowy etap. Przekazać to, co mam do powiedzenia moją muzyką. A w ten etap wchodzę tak, jakbym była lepszą wersją siebie i chyba właśnie tego potrzebowałam. • ? MWMEDIA •

Post udostępniony przez Magda Bereda ♪ (@magdabereda)

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

#pamiętnikMagdy // już w ten piątek ćwierćfinał @tanieczgwiazdami ? myślałam, że ten program skończy się dla mnie w pierwszych odcinkach, a Wy za każdym razem jesteście i nie dajecie się poddać ?? nawet nie jestem w stanie wyrazić jak bardzo jestem szczęśliwa, że mogę tu być i walczyć sama ze sobą. Tak dużo się tu uczę, a stara Magda, która przed chwilą była nieśmiałą dziewczynką, zmienia się w silną, pewną siebie kobietę. No dobra, jedno się nie zmieniło – nadal wierzę w moje wielkie marzenia. Gdybym teraz mogła powiedzieć coś tej starej mnie, to śmiało powiedziałabym, żeby nie bała się tej niekomfortowej strefy i żeby jak najprędzej tam wchodziła. To samo tą przygodą chcę przekazać Wam, bo nie zdajemy sobie sprawy jak dużo możemy z siebie dać i co więcej – jak dużo możemy potem dostać. Nie wyobrażam sobie końca tego programu… na samą myśl pojawia się jakaś mgła przed oczami ? Mimo tego, że nieźle mi się tu dostaje po tyłku, to właśnie dzięki temu nauczyłam się to przyjmować, szybko wstawać i robić kolejne kroki. A co jeszcze ważne – oprócz tańca zyskałam też przyjaźń, której nigdy wcześniej chyba nie czułam. Dlatego mam nadzieję, że to jeszcze nie teraz, że ten piątek będzie szczęśliwy, dlatego proszę – bądźcie z nami przed telewizorami i trzymajcie mocno kciuki ? love xxx #paranr4 #BeredKa

Post udostępniony przez Magda Bereda ♪ (@magdabereda)

fot. instagram

news

Agnieszka Kotońska bez ogródek o relacji Kaczorowskiej i Rogacewicza. Te słowa rzucają nowe światło?

Opublikowano

w dniu

przez

Od momentu, gdy Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zaczęli wspólnie tańczyć w „Tańcu z Gwiazdami”, ich relacja wzbudza ogromne emocje wśród fanów i mediów. Nie chodzi tylko o sceniczne popisy – internauci śledzą każdy ich gest, spojrzenie i wspólne zdjęcie. Teraz swoje zdanie w tej sprawie wyraziła Agnieszka Kotońska. Dowiedz się więcej, co napisała!

Od pierwszych wspólnych występów w programie, duet Kaczorowska i Rogacewicz stał się jednym z najbardziej komentowanych w polskim show-biznesie. Każde ich publiczne pojawienie się, post w mediach społecznościowych czy nawet spontaniczny gest wywołuje lawinę reakcji fanów. Jedni podkreślają autentyczność relacji: „Widać między nimi chemię i szczerą przyjaźń”, inni są sceptyczni: „To tylko show, nie ma tu prawdziwych uczuć”.

Od wiosny, gdy zaczęły się pierwsze plotki o ich bliskości, media społecznościowe niemal eksplodowały. Każdy wspólny post stawał się viralem, a pod nimi pojawiały się setki komentarzy, często sprzecznych ze sobą. Niektórzy fani pisali o „chemii od pierwszego tańca”, inni twierdzili, że jest to element scenariusza programu. W tej burzy opinii, duet zachowywał spokój, pozwalając, by ich relacja mówiła sama za siebie.

Od pierwszych wspólnych występów w „Tańcu z Gwiazdami” każdy taniec Kaczorowskiej i Rogacewicza wywołuje miliony wyświetleń w internecie. Publiczność z zapartym tchem śledzi ich każdy ruch, a duet nie unika prowokowania swoimi gestami i bliskością, którą niektórzy określają jako zbyt sensualną. Ich synchronizacja, namiętność i subtelne spojrzenia sprawiają, że każdy występ staje się natychmiast viralem, wywołując jednocześnie mieszane reakcje – od zachwytu po sceptycyzm wobec przesadnej intymności na scenie.

POLECAMY: „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Majka Jeżowska zadebiutowała jako jurorka. Sprawdź, kto wygrał 8. odcinek

Agnieszka Kotońska komentuje relację Kaczorowskiej?

W tym kontekście głos w sprawie ich związku zabrała Agnieszka Kotońska, która od lat sama tworzy szczęśliwy i trwały związek z Arturem Kotońskim, z którym występuje od wielu lat w „Gogglebox. Przed telewizorem”. Jej doświadczenie w budowaniu relacji w świetle kamer i mediów pozwala jej dostrzec autentyczność w innych parach, a jej opinia od razu wzbudziła zainteresowanie fanów programu.

Warto wspomnieć, że obie panie – Kotońska i Kaczorowska – poznały się wcześniej na planie programu „Królowa Przetrwania”, gdzie musiały zmagać się z ekstremalnymi warunkami, co pozwoliło im zbudować nić porozumienia i wzajemnego szacunku.

Ostatnio Kotońska, podczas sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie, jeden z internautów zapytał ją wprost: „Co Pani myśli o pokazywaniu namiętnej relacji?” Kotońska odpowiedziała:

Za każda miłość trzymam kciuki. Chcę, żeby każda para znalazła swoje szczęście, była kochana i spełniona w relacji. Nie ma nic piękniejszego niż dwoje ludzi idących razem przez życie, patrzących w tym samym kierunku – w zdrowiu, radości i miłości – odpowiedziała.

Jej słowa jasno pokazują, że patrzy na relację Kaczorowskiej i Rogacewicza z perspektywy dojrzałości i wzajemnego szacunku. Dla Kotońskiej ważne jest, aby każda para miała możliwość budowania prawdziwego związku, niezależnie od medialnego szumu czy spekulacji.

Nie brakuje jednak głosów sceptycznych w przestrzeni medialnej, które twierdzą, że niektóre gesty Kaczorowskiej i Rogacewicza są przesadzone i służą wyłącznie wywołaniu sensacji w mediach. Fani programu nie kryją emocji – dla wielu obserwowanie ich relacji stało się najciekawszym wątkiem tegorocznej edycji. Dyskusje na forach i w komentarzach pokazują, że publiczność nie potrafi przejść obojętnie obok duetów, które łączą talent i chemię.

Dzięki komentarzom Kotońskiej obserwatorzy mogą spojrzeć na relację Kaczorowskiej i Rogacewicza z innej perspektywy – nie tylko przez pryzmat plotek i spekulacji, ale jako potencjalnie autentyczną więź dwóch osób, które potrafią wspólnie pracować, rozwijać się i czerpać radość ze wspólnych pasji.

Choć dalszy rozwój ich relacji pozostaje tajemnicą, głos Agnieszki Kotońskiej przypomina, że w centrum uwagi powinna być prawdziwa miłość, wzajemne wsparcie i szczęście pary, a nie jedynie medialny efekt.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiadomo, gdzie odbędzie się ślub Cichopek i Kurzajewskiego. Personel dostał surowy zakaz od pary młodej

Zgadzacie się ze słowami Agnieszki Kotońskiej? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Agnieszka Kotońska (fot. screen Instagram Stories Agnieszka Kotońska) – 24 października 2025
Agnieszka Kotońska (fot. screen Instagram Agnieszka Kotońska)
Agnieszka Kotońska (fot. screen Instagram Agnieszka Kotońska)
Agnieszka Kaczorowska, Marcin Rogacewicz (fot. Piętka Mieszko/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odcinek 6)
Agnieszka Kaczorowska, Marcin Rogacewicz (fot. Piętka Mieszko/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odcinek 6)
Marcin Rogacewicz, Agnieszka Kaczorowska (fot. Paweł Wrzecion/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odcinek 6)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

WonerS i Kordian spotkali się w studiu nagrań. Ten duet wstrząśnie polską sceną muzyczną!

Opublikowano

w dniu

przez

Takiego duetu chyba nikt się nie spodziewał! WonerS, który znany jest z kawałków w stylu nowoczesnego popu spotkał się w studiu nagrań z Kordianem – artystą słynącym z piosenek góralskich, a także określanych mianem folk polo. Jak udało nam się dowiedzieć ambitny nastolatek i jeden z najsłynniejszych górali połączyli siły i szykują prawdziwą muzyczną petardę.

W sieci pojawiło się wspólne zdjęcie Kordiana i WonerSa, sugerujące, że góral z Nowego Sącza, który wylansował takie hity jak „Dziewczyna z gór”, „Z Tobą być”, „Ja nie jestem milionerem” oraz „Lubię Wracać” i młody Wrocławianin, znany z przebojów: „Szalony weekend”, „Perfekcyjna” czy „Skacz” nawiązali współpracę. – „Podziałane. Efekty już niebawem, ale czegoś takiego się nie spodziewacie” – czytamy pod zdjęciem na Facebooku. Pod fotką rozgorzała dyskusja, do której włączyli się zainteresowani. – „Będzie piknie ze hej! Dziękuję Panowie za świetną współpracę” – skomentował sam Kordian. Projekt niebawem ujrzy światło dzienne i z pewnością wiele osób pozytywnie zaskoczy. – To będzie coś zupełnie innego niż dotąd. Szczegóły trzymamy jeszcze w tajemnicy. Warto jednak czekać na efekt końcowy – zdradza nam menadżer WonerSa.

POLECAMY: Latynoski ogień w polskiej muzyce: WonerS i Liván w duecie „TY/TÚ”

Kim jest WonerS?

WonerS to popularny wokalista młodego pokolenia, który gra koncert za koncertem. Obecnie promuje swój debiutancki album, zatytułowany „MELOPOP”, który ukazał się w kwietniu. Jak sam twierdzi, scena to jego żywioł: – Muzyka to moja pasja, a koncerty dają mi mnóstwo pozytywnej energii, którą również staram się wysyłać do moich fanów. Mimo że ma dopiero 16 lat, już teraz może pochwalić się takimi hitami jak „Atlanta”, „Szalony weekend”, „Milion monet”, „Beby”. Ma na swoim koncie, m.in. duet z Malubą, z którą nagrał numer „Daj Mi Serce” czy z Livánem – „Ty/Tú”. W jego zespole na gitarze gra sam Tomasz Lubert, założyciel Virgin. Produkcje WonerSa osiągają kilkusettysięczne, a nawet milionowe wyświetlenia w serwisie YouTube. Szymon Woner, bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko, jest także aktywny w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi muzycznymi planami i kulisami pracy nad nowymi projektami. Można go znaleźć na Instagramie jako @woners_official, gdzie regularnie publikuje zapowiedzi nowych utworów i relacje z koncertów.

ZOBACZ TAKŻE: Sarsa ujawnia dramatyczną prawdę o swojej chorobie: “Jestem po dwóch operacjach”

Czym zasłynął Kordian?

Kordian, czyli Wacław Cieślik mieszka w Żeleźnikowej Wielkiej koło Nowego Sącza. Od ponad dziesięciu lat śpiewa tzw. góralskie folk polo. Jego największy hit „Dziewczyna z gór” osiągnął ponad 101 milionów wyświetleń na TouTubie. Dzięki piosence zyskał miano góralskiego króla disco i wierne rzesze fanów, a zwłaszcza fanek. Artysta ma wiele talentów i doskonale sprawdza się również w balladach. W wolnych chwilach rzeźbi, maluje obrazy, a kilka lat temu znalazł czas na zbudowanie własnej karczmy! Karczma wokalisty położona jest na „Ranczu u Wacka” malowniczej wsi Żeleźnikowa Wielka, ok. 5 km od Nowego Sącza. Kordian najczęściej tworzy rzeźby oparte na motywach religijnych.

Fot. Facebook
Tekst SM

Kontynuuj czytanie

news

Oddech pełen natury – jak polskie środki czystości Q-WATER X-POWER zmieniają codzienny lifestyle

Opublikowano

w dniu

przez

W świecie show-biznesu świadome wybory to coś więcej niż trend – to styl życia. Gwiazdy coraz częściej podkreślają, że chcą otaczać się naturalnymi rozwiązaniami, które nie tylko ułatwiają codzienność, ale także chronią zdrowie i planetę. To właśnie w ten nurt idealnie wpisuje się polska marka Q-WATER X-POWER, producent ekologicznych i innowacyjnych środków czystości, które powstają na bazie wysoko oczyszczonej wody o podwyższonym pH.

Siła natury w codziennym rytuale

Każdy z nas ma swoje drobne rytuały – poranna kawa, chwila medytacji czy domowe spa. Dlaczego więc sprzątanie nie miałoby stać się częścią tego świadomego stylu życia? Produkty Q-WATER X-POWER powstały właśnie z myślą o tym, by codzienna pielęgnacja domu była czymś więcej niż tylko obowiązkiem. To swoisty „oddech pełen natury” – czystość bez toksycznych oparów, drażniących detergentów i sztucznej chemii.

Jeden płyn, wiele możliwości – hit dla minimalistów

Najbardziej rozpoznawalnym produktem marki jest płyn uniwersalny – prawdziwy must-have dla każdego, kto ceni minimalizm i funkcjonalność. Jeden produkt do wielu powierzchni, w pełni bezpieczny nawet dla alergików i dzieci. Co więcej, posiada atest PZH, dzięki czemu można nim czyścić powierzchnie mające kontakt z żywnością, jak lodówki, blaty czy piekarniki. To idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy marzą o domu wolnym od niepotrzebnych chemikaliów.

Stylowy dom bez kompromisów

  • Płyn do szyb – bez alkoholu, bezpieczny nawet dla zwierząt. Rozpuszcza trudne zabrudzenia i nie zostawia smug.
  • Płyn do podłóg – bez barwników, hipoalergiczny, idealny dla alergików i osób z astmą.
  • Płyn do fug – bezwonny, skuteczny, a przy tym w pełni bezpieczny.
  • Płyn do łazienki – usuwa kamień i osady, nie podrażnia, pachnie delikatnymi cytrusami.
  • Neutralizator zapachu – działa na legowiska, kuwety czy transportery dla zwierząt. Nie maskuje, a faktycznie usuwa nieprzyjemne zapachy.

Dzięki nim przestrzeń, w której żyjemy, staje się bardziej harmonijna i przyjazna – zarówno dla dorosłych, dzieci, jak i zwierzaków.

Samochód jak z czerwonego dywanu

Q-WATER X-POWER zadbało także o fanów motoryzacji. Seria środków do pielęgnacji auta sprawia, że samochód zawsze wygląda jak świeżo po profesjonalnym detailingu. Wielozadaniowy APC usuwa nawet najtrudniejsze zabrudzenia z tapicerki i karoserii, a wosk z właściwościami hydrofobowymi nadaje lakierowi blask i chroni go przed słońcem i zarysowaniami. To rozwiązania, które doceni każdy, kto lubi błyszczeć – nie tylko na salonach.

Polska marka, światowa jakość

To, co wyróżnia Q-WATER X-POWER, to fakt, że wszystkie produkty są tworzone w Polsce i testowane przez niezależne laboratoria. Marka od czterech lat rozwija swoją innowacyjną formułę, zdobywając zaufanie zarówno specjalistów, jak i klientów, którzy chcą żyć zdrowiej i bardziej świadomie.

Q-WATER X-POWER to coś więcej niż środki czystości. To wybór stylu życia, w którym liczy się świeżość, bezpieczeństwo i troska o planetę. A czysty dom to przecież najlepsze tło – zarówno dla codziennych chwil z bliskimi, jak i dla życia w blasku reflektorów.

Kontynuuj czytanie

news

Nie uwierzysz, jak wygląda Michał Szpak bez koszulki. Co artysta robi za granicą?

Opublikowano

w dniu

przez

Michał Szpak od lat elektryzuje polską scenę muzyczną swoim wyrazistym stylem i kontrowersyjnym wizerunkiem. Teraz artysta podzielił się z fanami kadrem z życia prywatnego, który rozpalił sieć. Co kryje się za tajemniczym zdjęciem? Dowiedz się więcej!

Michał Szpak od lat uchodzi za jednego z najbardziej charakterystycznych i ekspresyjnych artystów polskiej sceny muzycznej. Jego styl sceniczny, pewność siebie i niezwykła charyzma zawsze robią ogromne wrażenie – zarówno na fanach, jak i na krytykach. Karierę rozpoczął w programie “X Factor”, a każdy kolejny krok w jego karierze przyciągał uwagę mediów i publiczności. Występy, stylizacje i niepowtarzalny sposób bycia sprawiły, że artysta szybko zyskał status gwiazdy, której twórczość wywołuje emocje i czasem kontrowersje.

Przełomowym momentem w jego karierze był występ w 2016 roku na Eurowizji z utworem “Color of Your Life”. Dzięki niemu Michał Szpak zdobył wysokie miejsce w konkursie i rozkochał w sobie publiczność nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Już wtedy jego wizerunek uchodził za kontrowersyjny – od wyrazistych stylizacji po charakterystyczną ekspresję sceniczną. Artysta pokazał, że potrafi być totalny w każdym aspekcie swojej kariery, a jego odwaga w budowaniu wizerunku zyskała mu zarówno fanów, jak i krytyków.

Od lat Michał Szpak pełni także rolę trenera w “The Voice of Poland”, gdzie z pasją szuka i wspiera młodych, początkujących wokalistów. Z jego opieki wyfrunęli m.in. Marta Gałuszewska, Natalia Zastępa czy Krystian Ochman, którzy dziś odnoszą sukcesy na scenie muzycznej. Obecność Szpaka w programie nie tylko podnosi jego prestiż, ale także daje widzom szansę obserwowania, jak artysta dzieli się doświadczeniem i wskazówkami scenicznymi z kolejnym pokoleniem talentów.

POLECAMY: Izabella Krzan pokazała swojego ukochanego. Tak wygląda partner prowadzącej „Afryka Express”

Michał Szpak rozpalił fanów zdjęciem bez koszulki

Na razie Michał Szpak odpoczywa od nagrań do “The Voice” i spędza czas w bardziej prywatny sposób, dzieląc się z fanami zdjęciami, które natychmiast wywołują fale komplementów. Ostatnio opublikował ujęcie, na którym pozuje bez koszulki, w długich, falowanych włosach i delikatnym zarostem. W tle widać bujną, zieloną roślinność, liście palm i tropikalne drzewa, a nad nim wiszą dekoracyjne lampki, co daje wrażenie letniego, spokojnego klimatu, mimo że w Polsce trwa jesień.

Według ustaleń, zdjęcie mogło pochodzić z planu teledysku do jego nowego singla “Alive”. Michał Szpak przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, w legendarnych studiach Nashville, gdzie nagrywa materiał, który jak sam przyznaje – ma być jego najbardziej osobistym projektem. Kadry zza kulis, które podpisał słowem „Alive”, wzbudziły ogromne zainteresowanie fanów i wywołały spekulacje, czy będzie to tytuł jego nowego singla.

Pod postem natychmiast pojawiła się fala komentarzy pełnych zachwytu i komplementów:

Całkiem nieźle wyglądasz opalony, wypoczęty, wyspany; Diva nigdy nie śpi; Generalnie to polecam po powrocie zajrzeć do sklepu po ciepłe ciuszki bo mroźno tu u nas się robi; Twoje oczy są pełne ciepła; Głos anioła – pisali obserwatorzy.

Zdjęcie oraz podpis „Alive” wprowadziły też sporą dawkę tajemnicy. Fani zastanawiają się, kiedy pojawi się nowa muzyka Michała Szpaka, a sam artysta na razie nie zdradza szczegółów. To jedynie potęguje oczekiwanie na kolejny etap jego kariery, w którym możliwe jest połączenie jego charakterystycznego stylu z nowymi, osobistymi doświadczeniami muzycznymi.

Choć szczegóły dotyczące premiery nowego materiału pozostają tajemnicą, jedno jest pewne – Michał Szpak nie zwalnia tempa i konsekwentnie buduje swój wizerunek zarówno w Polsce, jak i za granicą. Zdjęcia zza kulis nagrań, pełne tropikalnej zieleni i nastrojowego światła, pokazują artystę w zupełnie innym, bardziej intymnym wydaniu, które już teraz zdobywa serca fanów.

Mimo że czas poświęcony prywatnym kadrom i pracy nad nowym projektem daje mu chwilę wytchnienia, Michał Szpak pozostaje aktywny w roli trenera w “The Voice of Poland”. Widzowie mogą oglądać go w tej roli w soboty o 20:30 w TVP2, gdzie niezmiennie imponuje profesjonalizmem i sceniczną pewnością siebie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klaudia El Dursi w zupełnie nowej odsłonie – tak naprawdę wyglądają jej włosy

W której roli wolicie Izę Krzan – w “Dzień dobry TVN” czy w “Afryka Express”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Michał Szpak (fot. screen Instagram Michał Szpak)
Michał Szpak (fot. screen Instagram Michał Szpak)
Michał Szpak (fot. screen Instagram Michał Szpak)
Michał Szpak (fot. screen Instagram Michał Szpak)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością