lifestyle
Adam Konkol i Prof. Marcin Kurzyna – ważna kampania “Historie Zapierające Dech”
W Warszawie odbyło się “Spotkanie z Ekspertem” z udziałem znanego muzyka Adama Konkola oraz Profesora Marcina Kurzyna pod tytułem “Historie Zapierające Dech – co wiemy dziś na temat Tętniczego Nadciśnienia Płucnego”.
W stołecznej Restauracji “Pod Gigantami” odbyło się spotkanie z zaproszenia Dziennikarskiego Klubu Promocji Zdrowia w ramach “Spotkań z Ekspertem” pod tytułem “Historie Zapierające Dech – co wiemy dziś na temat tętniczego nadciśnienia płucnego”. Partnerem trwającej obecnie kampanii “Historie Zapierające Dech” jest firma Janssen. Ekspertem prowadzącym bardzo ciekawą prelekcje był Prof. Marcin Kurzyna zastępca kierownika Kliniki Krążenia Płucnego i Chorób Zakrzepowo-Zatorowych w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku. Podczas spotkania uczestnicy poza merytoryczną wiedzą na temat choroby poznali poruszającą historię Adama Konkola, lidera grupy “Łzy“, autora wielu popularnych piosenek i muzyki, który od wielu lat zmaga się z chorobą Tętniczego Nadciśnienia Płucnego (TNP).
POLECAMY – Lara Gessler przerywa milczenie! Zmaga się z ciężką chorobą?
Tętnicze nadciśnienie płucne to zazwyczaj na początku brak tchu, zadyszka, znużenie, zmęczenie. Większość ludzi dolegliwości te wiąże z nieidealnym trybem życia. Przypisuje je najczęściej niewyspaniu, zmęczeniu, przepracowaniu i lekceważy. Przecież wraz z wiekiem każdy z nas ma gorszą wydolność fizyczną, że wejście na drugie piętro jest coraz większym kłopotem. Zwłaszcza gdy wszędzie jeździmy samochodem lub jemy za dużo czy za tłusto.
Chorzy nie podejrzewają u siebie poważnych problemów zdrowotnych. Przechodzą na dietę lub zapisują się na zajęcia do klubu fitness. Dopiero gdy podczas ćwiczeń zasłabną lub są bliscy zasłabnięcia, idą do lekarza.
Tętnicze nadciśnienie płucne to ciężka choroba płuc, której przyczyną są zmiany w tętniczkach płucnych. Rozrost mięśni gładkich oraz pogrubienie śródbłonka w tętnicy płucnej i jej odgałęzieniach powoduje zmniejszenie światła w tętniczkach oraz stopniowe ich zarastanie. Utrudnia to dopływ krwi do pęcherzyków płucnych. A gdy przez płuca przepływa mniej krwi, to również mniej krwi dopływa do wszystkich innych narządów. Organizm próbuje temu zaradzić. Prawa komora serca pompuje krew pod coraz wyższym ciśnieniem i się rozrasta. Z czasem serce staje się niewydolne. – Nazwa tętnicze nadciśnienie płucne jest nieco myląca, bo choroba toczy się w tętniczkach płucnych, a nie jest synonimem wzrostu ciśnienia w tętnicy płucnej, bo ten może mieć różne przyczyny.
Lekarze pierwszego kontaktu mają kłopot z rozpoznaniem TNP, bo to rzadka choroba. Szacuje się, że w Polsce rocznie chorobę rozpoznaje się u 120 osób. Łącznie choruje na nią ok. 1,1 tys. osób. – Lekarz pierwszego kontaktu może nigdy nie spotkać pacjenta z TNP.
Na TNP chorują na nią przede wszystkim kobiety w wieku 20-30 lat, czyli najbardziej aktywnym okresie życia. U nich lekarze najpierw często podejrzewają nerwice, stres, tłumaczone życiowymi sytuacjami, lub niedokrwistość wywołaną obfitymi miesiączkami.
POLECAMY – Wiosenny koszmar Wieniawy – ta choroba może dotknąć każdego!
Do oceny stopnia zaawansowania TNP służy czterostopniowa klasyfikacja NYHA:
- Klasa I – choroba nie ogranicza aktywności fizycznej; chory nie czuje zmęczenia, duszności, bólu w klatce piersiowej czy stanu przedomdleniowego
- Klasa II – chory nie czuje dolegliwości podczas spoczynku, ale podczas zwykłej aktywności fizycznej zaczyna gorzej się czuć – bywa zmęczony, miewa duszności, bóle w klatce piersiowej lub stan przedomdleniowy
- Klasa III – chory nie czuje dolegliwości podczas spoczynku, ale musi ograniczyć aktywność fizyczną. Nawet przy niewielkim wysiłku czuje zmęczenie, miewa duszności, bóle w klatce piersiowej lub stan przedomdleniowy
- Klasa IV – chory nie jest w stanie wykonać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego, nawet podczas spoczynku może mieć objawy niewydolności prawej komory, duszność i czuć zmęczenie.
Do specjalistów najczęściej trafiają chorzy z tzw. III klasą NYHA.
Tętnicze nadciśnienie płucne może przytrafić się niestety każdemu, często w najlepszym okresie jego życia, bez względu na to, jaki styl życia się prowadzi. Choroba ma częściowo podłoże genetyczne, ale naukowcy nie wiedzą, co uaktywnia geny.
Wiadomo natomiast, jak leczyć tę chorobę. W Polsce w ubiegłym roku została rozszerzona refundacja na leki dla chorych z TNP i teraz lekarze mają do dyspozycji leki z trzech grup terapeutycznych. Jednak w programie terapeutycznym wprowadzono pewne ograniczenia. – Terapię trzema lekami mogą dostać pacjenci, którzy mają IV klasę NYHA. U pacjentów z II i III klasą NYHA musimy zacząć od monoterapii i dopiero gdy ona nie zadziała, możemy dołożyć jeszcze jeden lek lub dwa. Trzeba jednak podkreślić, że zmiany terapii możemy dokonać już po miesiącu obserwowania chorego. Duża część decyzji dotyczących leczenia leży więc w gestii lekarzy. Stosowanie refundowanych leków nie jest jednak komfortowe dla chorych – leki są podawane pozajelitowo: we wlewach podskórnych lub dożylnych, ewentualnie wziewnie. Wkłucia są czasem bolesne, założone do wlewów porty naczyniowe (czyli rurki umieszczone w naczyniu krwionośnym) mogą doprowadzić do infekcji, a inhalacje drażnią drogi oddechowe, co wywołuje uciążliwy kaszel. Pacjenci preferują leki doustne, których stosowanie jest dużo bardziej wygodne i nie powoduje takich problemów jak w przypadków leków podawanych pozajelitowo. Taki lek – o nazwie substancji czynnej seleksypag – został zarejestrowany w Unii Europejskiej. W Polsce czeka na pilną refundację.
Leki dają dużą poprawę u większości pacjentów. (Jest jednak grupa pacjentów, u których leki nie działają. Dla nich jedynym rozwiązaniem jest przeszczep płuc.) Zmiany w tętniczkach płucnych zatrzymują się lub nawet cofają, choć bardzo rzadko do stanu sprzed choroby. – Leki dają czas sercu na adaptację do nowych warunków, na odpoczynek od rosnącego obciążenia. Pozwoliły zmienić oblicze choroby ze śmiertelnej, z odroczonym o dwa i pół roku wyrokiem, do choroby przewlekłej, którą coraz lepiej umiemy kontrolować – mówi prof. Kurzyna.
Poprawa jest widoczna z tygodnia na tydzień. Pacjenci czują się lepiej, poprawia się stan serca, a to też oznacza, że będą dłużej żyli. Im wcześniej zostanie rozpoznana choroba i rozpoczęte leczenie, tym łatwiej chorobę spowolnić, zatrzymać, a może nawet cofnąć. Leki pozwalają chorym wrócić do normalnego życia, choćby do pracy, co ma przełożenie na sytuację ekonomiczną i psychospołeczną.
TNP to kosztowna choroba. Z raportu, który w tym roku został przygotowany przez HTA Consulting wynika, że 30-40 proc. pacjentów zmuszonych jest do rezygnacji z pracy. Obniża to znacznie poziom ich życia. Aż 90 proc. pacjentów deklaruje spadek dochodów po usłyszeniu diagnozy. A w związku z tym, że TNP jest wciąż mało znaną chorobą, nawet wśród lekarzy, dwie trzecie pacjentów przyznało w raporcie, że mieli trudności w ubieganiu się o świadczenia społeczne.
TNP kosztuje także osoby bliskie chorych. Ponad 30 proc. opiekunów przyznało, że musiało zmienić pracę lub pracować krócej, np. na trzy czwarte lub pół etatu, by móc sprawować opiekę nad chorymi.
Nowoczesne leczenie sprawia, że zarówno chorzy, jak i bliscy mogą pracować. Pozwoli to wprowadzić oszczędności dla budżetu państwa. W 2017 r. wydano 107 orzeczeń rentowych oraz 16 uprawnień do świadczeń rehabilitacyjnych. Koszty z powodu wydanych świadczeń w 2017 r. wynosiły 5,6 mln zł. Największy udział w tej kwocie miały renty z tytułu niezdolności do pracy, których wysokość wynosiła w przybliżeniu 4,2 mln zł. Koszty absencji chorobowej wynosiły 813 tys. zł.
Adama Konkola, lidera zespołu Łzy, męczyło nawet siedzenie przy stole, wyprawą było wejście na piętro. Nie miał siły jeść. Brakowało mu tchu, nawet wtedy gdy nic nie robił. Kilka razy był bliżej tamtego świata niż tego. Na następny dzień czuł się co prawda lepiej, ale ogarniał go stan całkowitego zniechęcenia do życia.
Przestawałem mieć radość z życia. Gdyby możliwa była eutanazja na życzenie, to bym się jej poddał. Nie móc oddychać to najgorsza rzecz, jakiej człowiek może doświadczyć. Nawet mając żonę i dziecko, czułem, że nie mam siły dłużej żyć. Nie miałem siły, by się poruszać, z trudem wykonywałem kilka kroków, podpierałem się ściany – mówi Adam Konkol, lider zespołu Łzy. Tak źle czuł się dwa razy.
Adam jest osobą waleczną, ale kiedy znani kardiolodzy mówili mu, że nic nie mogą zrobić, że lepiej nie będzie, tylko gorzej, tracił chęć do życia. A chciał żyć, bo lubi życie. Lekarze przygotowywali go psychicznie do jednoczesnego przeszczepu płuc i serca. Miała to być dla niego jedyna szansa.
– Ale życie po przeszczepie wcale nie musi być lepsze. Pacjenci po przeszczepie, z którymi rozmawiałem, skarżyli się, że nie czują się dobrze – opowiada Adam.
Nie sądził, że ratunkiem mogą okazać się leki.
– Pięć lat temu zadzwonił ktoś do mnie i powiedział, że jest lek, który przywróci mi chęć do życia, że będę mógł chodzić bez wysiłku, a nawet jeździć na rowerze. Był to czas, kiedy z trudem wchodziłem na piętro. Sądziłem, że ktoś mnie wkręca. Zmiana była kolosalna. Tak jakbym umarł i urodził się na nowo. A kiedy pewnego dnia wszedłem na piętro w restauracji i nawet tego nie zauważyłem, zrozumiałem, że lek działa. Wtedy się popłakałem. Ze stanu wegetacji zacząłem normalnie funkcjonować – wyznaje Adam.
Dzięki terapii wrócił na scenę. Zaczął jeździć z koncertami, choć już nie tak intensywnie jak dawniej. Oszczędza się, ale wyjazdy nie sprawiają mu problemu. Nie wrócił co prawda do gry na perkusji, ale gra na gitarze i komponuje. Nie męczy go też długi spacer, krótki bieg czy wejście na piętro po schodach. Męczy go zaś schylanie się i wiązanie butów na stojąco.
– Zawsze żyłem jak zdrowy nastolatek, nie poddawałem się chorobie. Nie zamykałem w domu. Może jest to jedna z przyczyn, dla których nadal żyję – mówi Adam, który w grudniu skończy 44 lata i TNP ma od urodzenia. Jest jedną z najdłużej żyjących z tą chorobą osób.
Zobacz również – Choroba i kłótnie z mężem? Anna Lewandowska nigdy nie była tak bezpośrednia
lifestyle
Czy POLSKA obroni się przed ROSJĄ? Piotr „Soyers” Soyka z „Siły Specjalne Polska” o zagrożeniu wojny
news
TEDx Kamionek 2024: Rewolucja AI, Sztuki i Architektury – Oto, co czeka Nas w Przyszłości!

Konferencja TEDx Kamionek | Beyond Boundaries połączyła technologie, sztukę i kreatywność w Warszawie. W wydarzeniu wzięli udział innowatorzy, którzy zdradzili, jak przyszłość sztucznej inteligencji i wirtualnych społeczeństw wpłynie na naszą rzeczywistość.
28 listopada 2024 roku w warszawskiej Hali Koszyki miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku – TEDx Kamionek | Beyond Boundaries: Ai, Art & Architecture. Konferencja, będąca częścią wystawy Artintell, zgromadziła artystów, naukowców oraz twórców, którzy wspólnie dyskutowali o roli technologii w sztuce, architekturze oraz przyszłości wirtualnych społeczeństw. To był dzień pełen inspiracji, który pozwolił uczestnikom spojrzeć na przyszłość z zupełnie nowej perspektywy.
Wydarzenie otworzył Piotr Senkus, który podkreślił wartość konferencji TEDx jako miejsca wymiany myśli i promowania innowacyjnych idei. Po jego przemowie, Michał Domański przejął prowadzenie, zapraszając pierwszych prelegentów – Pawła Garusa i Jerzego Woźniaka z zespołu mode:lina. Ich wystąpienie udowodniło, że ograniczenia – zarówno technologiczne, jak i finansowe – mogą stać się motorem napędowym dla kreatywności. Architekci zaprezentowali swoje unikalne podejście do projektowania, w którym z pozornie zwykłych materiałów powstają niesamowite, funkcjonalne i estetyczne przestrzenie.
POLECAMY: Czy Polska jest gotowa na związki partnerskie? Kassin i Pursa o tajnikach udanej relacji
Drugim mówcą konferencji był Matt Szymanowski, reżyser i założyciel Pluto Studios, który przybliżył zjawisko sztucznej inteligencji w przemyśle filmowym. Podczas swojego wystąpienia opowiedział o projekcie “A Human Future”, który łączy dokumentalne obrazy z dziełami tworzonymi przez AI. Szymanowski wskazał, że technologia pozwala nie tylko na rozszerzenie granic kreatywności, ale również stawia pytania etyczne, szczególnie w kwestii roli twórców w tym nowym ekosystemie.
Kolejny prelegent, Krzysztof Syruć, artysta wizualny, pokazał, jak matematyka może być wykorzystywana do tworzenia sztuki. Jego prace, będące połączeniem algorytmów i malarstwa, udowodniły, że sztuka może mieć nie tylko estetyczne, ale i naukowe fundamenty.
Nie projektuję moich dzieł – pozwalam, by proces twórczy prowadził mnie w nieznane – powiedział Krzysztof Syruć.
Ostatnim prelegentem był Atilla Arda Beşen, CEO VolareVers, który zaprezentował wizję wirtualnych społeczeństw. Jego wystąpienie skupiło się na roli, jaką wirtualna rzeczywistość i sztuczna inteligencja mogą odgrywać w tworzeniu nowych form interakcji społecznych. Beşen przekonywał, że w przyszłości wirtualne społeczeństwa mogą zrewolucjonizować nasze życie, pod warunkiem, że będą inkluzywne i odpowiedzialne.
Wirtualne społeczeństwa to rewolucja, która wymaga od nas etyki, odpowiedzialności i
współpracy – mówił Beşen
POLECAMY: Mężczyźni są coraz słabsi? Joanna Kurowska o SILE kobiet
Konferencja TEDx Kamionek była pełna inspiracji, łącząc w sobie pasję, technologię i sztukę. Wydarzenie nie tylko zainspirowało uczestników, ale także wyznaczyło kierunki rozwoju w wielu dziedzinach. Z pewnością zapoczątkowało to fascynującą dyskusję, której echa będą słyszalne jeszcze długo po jej zakończeniu. Już teraz organizatorzy zapowiadają kolejną edycję konferencji TEDx Kamionek, która odbędzie się 13 marca 2025 roku, a program zapowiada się równie interesująco.
Podczas wydarzenia szczególne podziękowania zostały skierowane do patronów medialnych, w tym portalu Przeambitni.pl, który aktywnie wspierał wydarzenie, umożliwiając szeroką relację z tego wyjątkowego spotkania. Przeambitni.pl to jeden z kilku patronów, którzy przyczynili się do sukcesu TEDx Kamionek, zapewniając rozgłos i docierając do szerszej publiczności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Wiśniewski pójdzie siedzieć? „Niszczycie mi życie”














źródło/fot – informacja prasowa
SJ
lifestyle
System rozumienia kierowcy Volvo EX90 wśród najlepszych wynalazków 2024 według magazynu TIME

System rozumienia kierowcy zastosowany w nowym, w pełni elektrycznym SUV-ie Volvo EX90, został uznany przez magazyn TIME za jeden z najlepszych wynalazków roku 2024. Innowacyjna technologia szwedzkiego producenta została wyróżniona w kategorii Automotive, potwierdzając wiodącą pozycję Volvo w zakresie bezpieczeństwa samochodowego.
Magazyn TIME opublikował coroczną listę 200 przełomowych innowacji, które ułatwiają codziennie życie ludzi na całym świecie. Wśród wyróżnionych rozwiązań w motoryzacji znalazł się system rozumienia kierowcy, stanowiący standardowe wyposażenie nowego elektrycznego SUVa, Volvo EX90. Ta pionierska technologia monitoruje w czasie rzeczywistym stan psychofizyczny osoby prowadzącej pojazd, wykrywając oznaki zmęczenia, rozproszenia uwagi czy osłabienia. W razie potrzeby system może aktywnie wspomóc kierowcę, podnosząc tym samym poziom bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
System działa wieloetapowo, dostosowując poziom interwencji do rozwoju sytuacji. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, początkowo wysyła delikatne sygnały do kierowcy, które – przy braku reakcji – stopniowo zwiększają swoją intensywność. W sytuacjach krytycznych, takich jak zaśnięcie za kierownicą, Volvo EX90 jest w stanie samodzielnie i bezpiecznie zatrzymać pojazd oraz uruchomić światła awaryjne, skutecznie ostrzegając innych uczestników ruchu.
EX90 to najbezpieczniejszy samochód w historii Volvo – mówi Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo Cars. Chociaż wszystkie nasze samochody tworzymy zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa, to z każdym kolejnym wdrożeniem przesuwamy granice możliwości jeszcze dalej. W imieniu całego zespołu Volvo Cars dziękuję i cieszę się, że TIME docenia nasze osiągnięcia w dziedzinie bezpieczeństwa w motoryzacji.
System rozumienia kierowcy w EX90 to efekt ponad 50 lat badań nad zachowaniami kierowców. Ta innowacyjna technologia stanowi kolejny krok w realizacji ambitnego celu Volvo Cars – całkowitej eliminacji wypadków drogowych. Bazując na analizie tego, jak kierowcy korzystają z pojazdów na co dzień, system zapewnia inteligentne wsparcie dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkownika, podnosząc tym samym poziom bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Bezpieczeństwo jest wpisane w DNA marki Volvo. Najlepszym tego przykładem są trzypunktowe pasy bezpieczeństwa – przełomowy wynalazek wprowadzony przez Volvo w 1959 roku i udostępniony bezpłatnie całej branży motoryzacyjnej. Szacuje się, że to pionierskie rozwiązanie do dziś uratowało nawet *milion ludzkich istnień.
Dziś Volvo Cars wyznacza kolejne standardy bezpieczeństwa. Nowy, w pełni elektryczny flagowy SUV EX90 otwiera nową erę bezpieczeństwa historii marki. To nie tylko samochód zapewniający najwyższy poziom ochrony, ale także inteligentny partner w codziennych podróżach. Dzięki możliwości uczenia się na podstawie zbieranych danych i regularnym aktualizacjom online, EX90 będzie stale doskonalił swoje możliwości.
Informacje dodatkowe:
- Szacowana liczba ochronionych uczestników wypadków, wynosząca milion, bazuje na statystykach z wypadków i analizie stosowania pasów bezpieczeństwa.
- W tegorocznym zestawieniu innowacji, TIME szczególną uwagę poświęcił rozwijającym się dziedzinom, takim jak ochrona zdrowia, sztuczna inteligencja i zielona energia. Kandydatury oceniano pod kątem oryginalności, skuteczności, ambicji i wpływu. Listę najlepszych wynalazków TIME w 2024 roku można przeczytać tutaj.




tech
Globalna sprzedaż Volvo Cars wzrosła w październiku o 3 procent

Volvo Cars sprzedało w październiku 61 686 samochodów na całym świecie, co oznacza wzrost o 3% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Na tempo wzrostu globalnej sprzedaży wpłynęły głównie wyniki modeli zelektryfikowanych (elektrycznych i hybryd plug-in) w Europie. W Polsce z kolei, zarejestrowano 1 092 nowych Volvo, dając ponad 21% wzrost rok do roku.
Choć na rynku amerykańskim i chińskim Volvo odnotowało spadki ogólnej sprzedaży, to zainteresowanie pojazdami elektrycznymi utrzymuje się na stabilnym poziomie. Wyniki jednoznacznie wskazują, że do elektromobilności przekonuje się coraz więcej konsumentów na całym świecie.
Sprzedaż modeli zelektryfikowanych – w pełni elektrycznych i hybryd plug-in – wzrosła o 40%
w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, stanowiąc prawie połowę wszystkich samochodów sprzedanych w październiku (48%). Udział samochodów elektrycznych wyniósł 22% całkowitej sprzedaży w ubiegłym miesiącu.
Łączna globalna sprzedaż w okresie od stycznia do października wyniosła 622 608 samochodów, co oznacza wzrost o 9% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku.
W Europie w październiku sprzedano 30 167 samochodów, a liczba ta wzrosła o 21% rok do roku. Sprzedaż modeli zelektryfikowanych Volvo Cars wzrosła o 46% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. 66% wszystkich samochodów sprzedanych na starym kontynencie stanowiły modele szwedzkiej firmy.
W Stanach Zjednoczonych sprzedaż spadła o 17%, uzyskując poziom 9 360 egzemplarzy. Mimo to, sprzedaż modeli zelektryfikowanych wzrosła o 18% rok do roku, w tym nastąpił wzrost sprzedaży hybryd plug-in o 67%.
Volvo Cars sprzedało w Chinach 13 502 samochody, co oznacza spadek o 10% w porównaniu
z październikiem 2023 roku. Sprzedaż modeli zelektryfikowanych osiągnęła poziom 1 436 egzemplarzy, co stanowi wzrost o 23% rok do roku.
W październiku najpopularniejszym modelem na całym świecie było Volvo XC60 ze sprzedażą na poziomie 19 846 sztuk (2023: 20 212), następnie XC40/EX40 z łączną sprzedażą 14 088 sztuk (2023: 17 022) oraz XC90 z wynikiem 8 517 sztuk (2023: 7 961).
W ubiegłym miesiącu na polskie ulice wyjechały kolejne 1 092 nowe samochody osobowe Volvo. Łączna liczba rejestracji od początku tego roku wynosi już 12 910 egzemplarzy, co stanowi wzrost o 21,5% rok do roku. Udział Volvo w całym rynku aut osobowych to obecnie 2,9%, a modelem cieszącym się największym zainteresowaniem Polaków pozostaje niezmiennie Volvo XC60, którego w październiku dostarczono 618 egzemplarzy, a od początku roku już 5 108 szt.
Październik 2024 | Październik 2023 | Zmiana | Sty-paź 2024 | Sty-paź 2023 | Zmiana | ||
Europa | 30 167 | 24 892 | 21% | 304 586 | 233 661 | 30% | |
Zelektryfikowane | 19 976 | 13 663 | 46% | 198 621 | 138 989 | 43% | |
– Elektryczne | 9 830 | 7 009 | 40% | 113 290 | 59 775 | 90% | |
– Plug-in hybrid | 10 146 | 6 654 | 52% | 85 331 | 79 214 | 8% | |
Mild hybrids/ICE | 10 191 | 11 229 | -9% | 105 965 | 94 672 | 12% | |
Chiny | 13 502 | 15 041 | -10% | 126 539 | 138 969 | -9% | |
Zelektryfikowane | 1 436 | 1 166 | 23% | 11 418 | 12 298 | -7% | |
– Elektryczne | 241 | 237 | 2% | 3 199 | 2 768 | 16% | |
– Plug-in hybrid | 1 195 | 929 | 29% | 8 219 | 9 530 | -14% | |
Mild hybrids/ICE | 12 066 | 13 875 | -13% | 115 121 | 126 671 | -9% | |
USA | 9 360 | 11 296 | -17% | 98 907 | 103 421 | -4% | |
Zelektryfikowane | 3 574 | 3 041 | 18% | 33 336 | 29 387 | 13% | |
– Elektryczne | 571 | 1 240 | -54% | 4 326 | 12 083 | -64% | |
– Plug-in hybrid | 3 003 | 1 801 | 67% | 29 010 | 17 304 | 68% | |
Mild hybrids/ICE | 5 786 | 8 255 | -30% | 65 571 | 74 034 | -11% | |
Inne rynki | 8 657 | 8 632 | 0% | 92 576 | 92 968 | 0% | |
Zelektryfikowane | 4 909 | 3 473 | 41% | 43 269 | 33 897 | 28% | |
– Elektryczne | 2 798 | 2 003 | 40% | 26 176 | 16 492 | 59% | |
– Plug-in hybrid | 2 111 | 1 470 | 44% | 17 093 | 17 405 | -2% | |
Mild hybrids/ICE | 3 748 | 5 159 | -27% | 49 307 | 59 071 | -17% | |
Suma | 61 686 | 59 861 | 3% | 622 608 | 569 019 | 9% | |
Zelektryfikowane | 29 895 | 21 343 | 40% | 286 644 | 214 571 | 34% | |
– Elektryczne | 13 440 | 10 489 | 28% | 146 991 | 91 118 | 61% | |
– Plug-in hybrid | 16 455 | 10 854 | 52% | 139 653 | 123 453 | 13% | |
Mild hybrids/ICE | 31 791 | 38 518 | -17% | 335 964 | 354 448 | -5% | |
Volvo Cars w 2023
W ujęciu całorocznym, Volvo Car Group odnotowało rekord dochodu operacyjnego na poziomie 25,6 miliardów koron szwedzkich. Przychód wyniósł historyczne 399,3 miliarda koron, podczas gdy globalna sprzedaż osiągnęła poziom 708 716 samochodów.
-
news5 dni temu
Maciej Pela o RODZINIE bez Agnieszki Kaczorowskiej: Żałuje przerwania KARIERY
-
moda5 dni temu
Jupitery Roku: Gessler w piżamowym stylu, Blanka z groźnym lookiem, Wędzikowska w różu, Rozenek-Majdan w klasyce [FOTO]
-
news4 dni temu
Magda Mołek żegna się z „Tańcem z Gwiazdami” w emocjonalnym wpisie, głos zabrała także sama Agnieszka Kaczorowska
-
news4 dni temu
Julia Żugaj nie zwalnia tempa! Po „Tańcu z Gwiazdami” wystąpi w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” – oto lista uczestników
-
news3 dni temu
TYLKO U NAS: TVP szykuje zaskoczenie – wiemy, z kim Łukasz Kadziewicz ma prowadzić „Pytanie na śniadanie”
-
news5 dni temu
Michał Piróg wraca do „You Can Dance” – wiemy, w jakiej roli wystąpi! Sprawdź, co wydarzy się w najnowszym odcinku
-
news2 dni temu
Gurłacz i Kaczorowska pod ostrzałem mediów. „Mam żonę, która to czyta, mam dzieci” – emocjonalny apel aktora
-
news5 dni temu
TYLKO U NAS: Daria Marx wystąpi w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”? “To jest jakaś paranoja” – znamy szczegóły