news
Agnieszka Dygant czy Marieta Żukowska – która wygląda lepiej?

- scena z: Agnieszka Dygant, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
- scena z: Joanna Horodyńska, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
- scena z: Marieta Żukowska, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
- scena z: Natalia Hołownia, Joanna Horodyńska, Dawid Woliński, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Na spotkaniu prasowym dziesiątej edycji Fashion Designer Awards pojawiły się gwiazdy – m.in. Agnieszka Dygant i Marieta Żukowska. Jak wypadły?
Fashion Designer Awards to konkurs, który będzie mieć już swoją dziesiątą edycję. To akcja dla początkujących designerów, którzy chcą rozwijać się jako projektanci ubrań. To też realna szansa na zaistnienie w mediach. Nic dziwnego, że konferencja prasowa wydarzenia przyciągnęła sporo gwiazd. Pojawiły się tam m.in. Agnieszka Dygant i Marieta Żukowska.
HOT NEWS – Agnieszka Dygant pokazała pośladki na Instagramie?! “Teraz to dałaś czadu”
Aktorki postawiły na odmienną stylistykę. Dygant wystąpiła w luźnym garniturze, stylizowanym nieco na “męski”, do tego dobrała brązową torebkę i modne botki. Jej outfit utrzymany był w zgaszonej stylistyce. Zupełnie inaczej wyglądała Marieta Żukowska we wzorzystym, czerwono-różowym stroju ze spódnicą do ziemi. Która z pań wyglądała według Was lepiej?
ZOBACZ – Tak Agnieszka Dygant świętowała swoje urodziny! Nie obyło się bez…
Podczas spotkania prasowego można było zobaczyć także inne gwiazdy – pojawili się m.in. Dawid Woliński czy Joanna Horodyńska.
news
TYLKO U NAS: TVN szykuje niespodziankę! Bartosz Waga dołącza do nowego sezonu serialu “Detektywi” – kiedy oglądać?

Bartosz Waga, znany z wielu popularnych seriali i filmów, zaskakuje swoich fanów kolejną dużą rolą. Aktor ogłosił, że dołącza do znanego serialu TVN, gdzie pojawi się w głównej obsadzie. Dowiedz się, co czeka widzów w nowych odcinkach!
Bartosz Waga to jedno z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w polskim przemyśle filmowym i telewizyjnym. Fani pokochali go za role w serialach takich jak „Barwy szczęścia”, „Szpital”, „Przyjaciółki” czy „19+”. Jego charyzma i talent aktorski sprawiły, że zdobył szerokie grono wielbicieli. Przystojny i utalentowany, Waga regularnie przyciąga uwagę nie tylko na ekranie, ale również na swoich profilach w mediach społecznościowych, gdzie chwali się doskonałą formą fizyczną. Wystąpił także w popularnym paradokumencie kryminalnym „48h Zaginieni”, który spotkał się z ogromnym zainteresowaniem widzów.
Waga zaskoczył swoich fanów, ogłaszając, że dołączy do obsady hitowego serialu „Detektywi”. Po ponad dziesięciu latach przerwy produkcja powróciła na antenę TVN jesienią 2023 roku i z miejsca stała się ogromnym hitem. Czwarty sezon serialu zbliża się do końca, a finał zaplanowano na 7 maja. Mimo że czwórka bohaterów zdeterminowanych detektywów zakończy swoje śledztwa w tym sezonie, już teraz wiadomo, że produkcja wróci na ekrany we wrześniu.
POLECAMY: Fani w SZOKU! Doda jednak nie kończy kariery? „Idzie na emeryturę niczym Szczęsny” – komentują internauci
TYLKO U NAS: Bartosz Waga dołącza do “Detektywów”
PrzeAmbiti jako pierwszy portal potwierdził, że do obsady dołączy Bartosz Waga, a rola, którą ma odegrać, nie będzie epizodyczna. Aktor już teraz budzi ogromne zainteresowanie, a jego obecność w serialu wzbudza ogromne emocje wśród fanów produkcji.
Jestem zadowolony, świetna praca, świetny zawodnik, świetny aktor – skomentował Maciej Dębosz, główny aktor serialu „Detektywi”, wyrażając uznanie dla nowego członka ekipy.
Wszystko wskazuje na to, że Waga wniesie do produkcji nową energię i talent, który przypadnie do gustu wielbicielom serialu. Zmiany w obsadzie, po tak długiej przerwie, stanowią świetną okazję do odświeżenia formuły „Detektywów”, wprowadzając nowych bohaterów i wątki. Czwarty sezon dobiega końca, ale na pewno będzie to tylko zapowiedź jeszcze ciekawszych wydarzeń w kolejnych częściach.
Fani już teraz mogą zacierać ręce, bo nowy sezon serialu na pewno nie będzie nudny. „Detektywi” wrócą na ekran już we wrześniu, a przez całe wakacje widzowie będą mogli obejrzeć powtórki. Waga, który wzbudza ogromne emocje wśród fanów, z pewnością przyciągnie przed telewizory rzeszę nowych widzów, którzy będą śledzić jego losy w serialu.
„Detektywi” to produkcja, która zdobyła ogromną popularność, a fakt, że Waga dołączył do obsady, tylko podnosi jej atrakcyjność. Aktor na pewno będzie stanowił ważną część ekipy, a jego rola z pewnością dostarczy wielu emocji. Widzowie już z niecierpliwością czekają na kontynuację tego serialu, który już jesienią ponownie zagości na ekranach telewizorów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: „Milionerzy” wracają do TVN z Hubertem Urbańskim – poznaj datę premiery i nowe pasmo! Kiedy oglądać?
Lubicie oglądać “Detektywów” w TVN? Dajcie nam znać na Instagramie i Facebooku!




SJ
news
Fani w SZOKU! Doda jednak nie kończy kariery? „Idzie na emeryturę niczym Szczęsny” – komentują internauci

Jeszcze niedawno zapowiadała, że to koniec. Mówiła o „ostatnim albumie” i „pożegnalnej trasie”. Tymczasem dziś wszystko wskazuje na to, że Doda nigdzie się nie wybiera. Wręcz przeciwnie – jej kalendarz pęka w szwach. Dowiedz się, co naprawdę planuje artystka i gdzie jeszcze ją zobaczysz!
Jesienią 2023 roku Doda oficjalnie ogłosiła, że trasa „Aquaria Tour” będzie jej muzycznym pożegnaniem. Najpierw wystąpiła w Warszawie, a potem przeniosła się na największe polskie areny w Krakowie, Łodzi i Gdańsku. W mediach społecznościowych nie pozostawiała złudzeń -miał to być symboliczny koniec kariery scenicznej. Ale wszystko wskazuje na to, że był to raczej koniec jednego etapu, a nie definitywne pożegnanie ze sceną.
Jesienią tego roku artystka pojawi się na trasie koncertowej „Światło i MRock”, stworzonej przez dwie potęgi polskiego rocka – Katarzynę Nosowską i Piotra Roguckiego. To zupełnie nowa forma muzycznej interakcji z widzami – publiczność będzie mogła decydować o przebiegu koncertu przy pomocy specjalnej aplikacji. Choć Doda nie jest główną gwiazdą tej trasy, jej udział już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie.
Na scenie podczas trasy „Światło i MRock” pojawi się również Kazik Staszewski, co sprawia, że skład gości jest naprawdę imponujący. Fanów cieszy nie tylko możliwość zobaczenia swoich idoli razem, ale i fakt, że Doda wciąż stawia na muzyczne eksperymenty i nie zamierza iść na łatwiznę.
POLECAMY: Ciemne kulisy pracy w TVP za czasów Jacka Kurskiego oczami Izy Krzan: “Każdy bał się coś powiedzieć”
Gdzie Doda jeszcze pojawi się w najbliższym czasie?
Zanim jednak wyruszy w trasę z Nosowską i Roguckim, Doda pojawi się na koncercie „Tysiąclecie Korony Polski”, który odbędzie się już 26 kwietnia na Błoniach PGE Narodowego. Wydarzenie transmitowane będzie w TVP1 o godzinie 20:00. Obok niej na scenie zobaczymy m.in. Kayah, Margaret i Oskara Cymsa.
Największą niespodzianką pozostaje jednak udział artystki w Polsat Hit Festiwal 2025, który odbędzie się w dniach 23–25 maja w Operze Leśnej w Sopocie. Doda wystąpi aż dwa dni z rzędu, co potwierdza, że o żadnym “muzycznym urlopie” nie może być mowy. Polsat liczy na wysoką oglądalność, a fani na spektakularne show.
Wielu fanów porównuje sytuację Dody do tej z udziałem Wojciecha Szczęsnego, który po głośnych zapowiedziach zakończenia kariery reprezentacyjnej, szybko zmienił zdanie. Artystka najwyraźniej zainspirowała się tą ścieżką – emocjonalne pożegnanie z trasą koncertową okazało się tylko chwilową pauzą.
Choć Doda zapowiadała pożegnanie ze sceną, fani zareagowali z euforią na wieść, że jednak wystąpi podczas jesiennej trasy „Światło i MRock”. Wielu z nich to jednocześnie miłośnicy Nosowskiej i Roguckiego, więc ta muzyczna współpraca jest dla nich spełnieniem marzeń. Już teraz zapowiadają, że pojadą za swoimi idolami po całej Polsce – bo taka okazja może się długo nie powtórzyć.
Choć mówiła, że chce odpocząć, Doda ewidentnie nie potrafi usiedzieć w miejscu. Jej obecność w największych wydarzeniach muzycznych w kraju, współpraca z ikonami sceny i coraz śmielsze eksperymenty artystyczne pokazują jedno – to nie jest artystka, która łatwo schodzi ze sceny. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, że dopiero się rozkręca.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: „Milionerzy” wracają do TVN z Hubertem Urbańskim – poznaj datę premiery i nowe pasmo! Kiedy oglądać?
Wyruszycie na któryś koncert Dody w najbliższym czasie? Dajcie znać!







SJ
news
Ciemne kulisy pracy w TVP za czasów Jacka Kurskiego oczami Izy Krzan: “Każdy bał się coś powiedzieć”

Była gwiazda śniadaniówki i uwielbianego teleturnieju po raz pierwszy tak szczerze o tym, jak wyglądała praca w Telewizji Polskiej. O lęku, autocenzurze i braku wolności słowa. Teraz wraca w wielkim stylu – ale już w zupełnie innym świecie. Dowiedz się więcej!
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu Iza Krzan była jedną z twarzy Telewizji Polskiej. Współprowadziła „Pytanie na śniadanie” u boku Tomasza Kammela, była też gospodynią „Koła fortuny” razem z Norbim. Przez lata pojawiała się również w innych formatach rozrywkowych m.in. “Kamper Polska” czy “Rytmy Dwójki”, budując silną pozycję w strukturach TVP. Wszystko jednak runęło wiosną ubiegłego roku, gdy polityczne trzęsienie ziemi przetoczyło się przez gmach na Woronicza.
Po masowym czyszczeniu składu prowadzących, Krzan musiała pożegnać się z publicznym nadawcą. Szybko jednak odnalazła się w nowych realiach – najpierw związała się z Kanałem Zero Krzysztofa Stanowskiego, a niedługo później pojawiła się na antenie TVN Style, gdzie prowadziła wieczorny program „Dobry wieczór”. Choć ten format nie zdobył większego uznania, nie był to jej ostatni krok.
W lutym tego roku ogłoszono, że Krzan dołącza do zespołu „Dzień dobry TVN” jako reporterka. Z kolei w marcu TVN ujawnił, że to właśnie ona poprowadzi nową edycję popularnego reality show – tym razem zatytułowanego „Afryka Express”, przejmując pałeczkę po prowadzeniu przez Darię Ładochę. To ogromny krok w karierze, który jednocześnie zbiegł się z odważnymi wypowiedziami byłej miss o kulisach pracy w TVP.
W najnowszym podcaście Karola Paciorka, który ukazał się wczoraj, Iza Krzan otworzyła się na temat kulis pracy w TVP i relacji z byłym ekranowym partnerem – Tomaszem Kammelem. Zaskoczyła słuchaczy szczerością i bez ogródek mówiła o tym, czego jej brakowało podczas wspólnego prowadzenia „Pytania na śniadanie”.
Brakuje mi tego, że Tomek nie mówi wprost, może ma taką zasadę by nigdy gdzieś nie opowiadać się za żadną stroną, ale dzisiaj w Kanale Zero mówi bardziej otwarcie o tym, może tego zabrakło będąc jeszcze tam też potrafił coś wtrącić – zaczęła.
W rozmowie z Karolem Paciorkiem prowadząca nie ukrywała, że praca w TVP wiązała się z wieloma ograniczeniami. Wbrew temu, co mogło się wydawać widzom przed ekranem, swoboda w prowadzeniu programu była często iluzją. Iza Krzan przyznała, że odczuwała wyraźne napięcia – zarówno w doborze tematów, jak i w atmosferze redakcyjnej.
Mówił, że dbał też o to, aby w swoich programach zawsze mieć ten widz i ten gość, który przychodził miał swobodę. Nie ukrywajmy tej swobody nie było, to nie jest tak, że była ona w „Pytaniu na śniadanie”, nie była zawsze. – powiedziała.
Najmocniejszy cytat padł jednak później. Po krótkim wstępie na temat „niektórych tematów, których lepiej było nie dotykać”, Krzan dodała:
Były tematy, których lepiej na przykład nie ruszać […] Ziobry przede wszystkim – zażartowała.
POLECAMY: TYLKO U NAS: „Milionerzy” wracają do TVN z Hubertem Urbańskim – poznaj datę premiery i nowe pasmo! Kiedy oglądać?
Krzan ujawnia szokujące kulisy pracy w TVP!
W dalszej części rozmowy Iza Krzan opowiedziała o tym, co jej zdaniem było największym problemem pracy w śniadaniówce TVP – nie chodziło jedynie o brak otwartości czy ograniczenia tematyczne, ale o wszechobecny klimat niepewności i autocenzury. Jak zaznaczyła, redakcje funkcjonowały w stanie ciągłego napięcia, a każda decyzja była podejmowana z myślą o tym, by „nie podpaść” przełożonym. Lęk przed reakcją „z góry” wpływał nie tylko na wydawców, ale i na samych prowadzących.
Byliśmy w takim momencie, że każdy bał się coś powiedzieć, chodzi mi o wydawców i ludzi produkujących programy, że raczej starali się robić wszystko neutralne, tak by nie iść w żadną stroną i myślę, że bardzie bali się tego, że ktoś z góry ich wezwie do siebie na rozmowę i zapyta „dlaczego to było, skoro to nie jest to zgodne z tym co my byśmy chcieli mieć w naszej stacji” czyli taka paranoja wynikająca z lęku – wyjawiła.
Była gwiazda TVP wspomniała też o atmosferze niechęci wobec aktywności obywatelskiej. Wspominając strajki kobiet z 2020 roku, Krzan przyznała, że jej obecność na manifestacjach została zauważona i zapamiętana.
Nie było to dobrze postrzegane jak ktoś był na strajku kobiet i ja byłam jedną z tych osób i wiem, że to się odbiło echem […] Zostało to odnotowane, że Krzan chodzi na takie wydarzenia” – wspomniała.
Dziś Iza Krzan patrzy na swoją przeszłość z dystansem. Choć nie rozlicza nikogo personalnie, nie ma też zamiaru udawać, że nic się nie działo. Teraz skupia się na nowym rozdziale – już w strukturach TVN, który daje jej zupełnie inną wolność twórczą. Przed nią wyjazd na zdjęcia do nowego sezonu „Afryka Express”, który ma szansę być jej największym telewizyjnym sukcesem od lat.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jarosław Kuźniar bez filtra o OGROMNYCH zarobkach, kulisach odejścia z TVN i możliwym powrocie do telewizji
Będziecie oglądać nowy sezon “Afryka Express”? Dajcie znać w komentarzu pod nowym postem na Instagramie i Facebooku!







SJ
news
TYLKO U NAS: „Milionerzy” wracają do TVN z Hubertem Urbańskim – poznaj datę premiery i nowe pasmo! Kiedy oglądać?

Portal PrzeAmbitni.pl jako pierwszy zdradza szczegóły dotyczące powrotu legendarnego teleturnieju „Milionerzy”. Po długich miesiącach spekulacji, milczenia i niespodziewanych zmian w ramówce, TVN podjął ostateczną decyzję. Program wraca, ale w zupełnie nowym czasie emisji, który zaskoczy widzów – poznaj datę premiery!
Nasz portal jako pierwszy ujawnia szczegóły dotyczące telewizyjnego hitu, który ponownie poprowadzi Hubert Urbański. Po miesiącach wątpliwości i zmieniających się planów, TVN ostatecznie podjął decyzję: „Milionerzy” wracają, ale ich emisja nie będzie odbywać się w godzinach, do których przyzwyczaili się widzowie.
Stacja zdecydowała się przenieść emisję programu na weekendy o 19:45, tuż po serwisie pogodowym. Premierowy odcinek nowego sezonu zaplanowano na 18 maja – data ta nie jest przypadkowa, ponieważ tego dnia odbędzie się wieczór wyborczy związany z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Takie zestawienie teleturnieju z wydarzeniem politycznym może świadczyć o tym, że TVN celuje w widzów poszukujących zarówno rozrywki, jak i informacji w jednym wieczorze. To może przełożyć się na imponujące wyniki oglądalności.
Zaskakujący jest fakt, że „Milionerzy” nie wrócili do emisji wraz ze startem wiosennej ramówki. W miejsce klasycznego pasma o 20:55, które przez lata było nierozerwalnie związane z programem, pojawiły się inne formaty: „MasterChef Nastolatki” w poniedziałki, „Kuba Wojewódzki” we wtorki, „You Can Dance” w środy i „Kuchenne Rewolucje” w czwartki.
Jesienią ubiegłego roku emisję nowego sezonu przesunięto dopiero na listopad, ponieważ wcześniej miejsce w ramówce zajął nowy format randkowy – „B&B Love”. Choć „Milionerzy” wrócili na chwilę, TVN znowu zrobił długą przerwę. Widzowie zaczęli się zastanawiać: czy to koniec jednego z najdłużej emitowanych teleturniejów w Polsce?
POLECAMY: Jarosław Kuźniar bez filtra o OGROMNYCH zarobkach, kulisach odejścia z TVN i możliwym powrocie do telewizji
Hubert Urbański, od lat kojarzony z kultowym pytaniem „Czy to Twoja ostateczna odpowiedź?”, nadal będzie gospodarzem programu. Choć jego obecność daje widzom poczucie ciągłości i klasy, to jednak zmiana godziny emisji może wpłynąć na przyzwyczajenia lojalnej publiczności. Czy „Milionerzy” zdołają odnaleźć się w nowej porze?
Zmiana pasma na godz. 19:45 oznacza jedno: TVN ustawia „Milionerów” jako mocny punkt wieczoru po głównych serwisach informacyjnych. To nie przypadek – teleturniej trafia dokładnie w moment, gdy widzowie szukają chwili wytchnienia po politycznym natłoku. Format z Hubertem Urbańskim w roli gospodarza ma być nie tylko rozrywką, ale też pewniakiem, który zatrzyma widza przed ekranem na resztę wieczoru.
Co ciekawe, TVN uruchamia swoje późnowiosenne pasmo programowe dość nietypowo – dopiero w maju. Wśród nowości znajdzie się m.in. “The Floor”, czyli nowoczesny teleturniej wiedzy, który poprowadzi Mikołaj Roznerski. Program będzie emitowany od wtorku do czwartku o 20:55. Z kolei poniedziałkowe wieczory należeć będą do formatu “Zróbmy sobie dom”, w którym uczestnicy zmierzą się z wyzwaniem remontowania domów pod okiem Joanny Koroniewskiej-Dowbor. Stacja najwyraźniej liczy na mocny powiew świeżości w ramówce.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piotr Musiałkowski wyjeżdża z Magdą Narożną. Czy będą wszyscy “PRZEGRANI” „Tańca z Gwiazdami”?
Na który program czekacie najbardziej? Dajcie znać nam koniecznie w komentarzach na Instagramie i Facebooku!


SJ
-
news5 dni temu
Gala Osobowości i Sukcesy: Gwiazdy na branżowym evencie – Szpak, Urbańska, Collins, Hyży, Cichopek i wielki sukces „Halo tu Polsat”
-
news4 dni temu
Krystian Ochman o SZTUCE z Edytą Herbuś i Julią Żugaj i kulisach udziału w “Twoja Twarzy Brzmi Znajomo”. Czy weźmie udział w “Tańcu z Gwiazdami”?
-
news3 dni temu
Skandal po rozstaniu! Maciej Pela przeprasza swoich obserwatorów: “Zachowałem się niedojrzale i nieodpowiedzialnie”
-
news3 dni temu
Krzysztof Ibisz odchodzi z Polsatu? Musiał zareagować Edward Miszczak – wiemy do kiedy zostaje w stacji Polsat!
-
news3 dni temu
Nowy prowadzący i trzy kandydatki! Polsat planuje wielką rewolucję w „Halo tu Polsat”: Ibisz znika z anteny?
-
news2 dni temu
“ZARZUTY PLAYBACKU” na pre-party Eurowizji? Piotr Musiałkowski zdradza kulisy występów Justyny Steczkowskiej i plan na WPADKI
-
news3 dni temu
TYLKO U NAS! Justyna Steczkowska ODRZUCIŁA zagranicznych reżyserów? Zobacz konferencję z artystką przed Eurowizją 2025
-
moda2 dni temu
Wędzikowska, Kulig, Szroeder, Ostaszewska i Gessler w słowiańskim wydaniu – zobacz zdjęcia z branżowego eventu [FOTO]