Śledź nas

showbiz

Darek Stolarz zatańczy w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”? Padła konkretna deklaracja

Opublikowano

w dniu

Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” wciąż bije rekordy oglądalności, a media już spekulują o gwiazdach wiosennego sezonu. Wśród potencjalnych uczestników wymieniano m.in. Zenona Martyniuka i Helenę Englert, ale to właśnie ktoś zupełnie inny zabrał głos w sprawie swojego udziału. Okazuje się, że nie każdy chce podbijać parkiet. Dowiedz się więcej już teraz!

Dariusz Wardziak, znany jako „Darek Stolarz”, to postać od lat kojarzona z polską telewizją, szczególnie z programami remontowymi prowadzonymi przez Dorotę Szelągowską. Przez niemal dekadę zdobywał sympatię widzów jako ekspert w takich produkcjach jak „Dorota was urządzi”, „Domowe rewolucje” czy „Totalne remonty Szelągowskiej”, gdzie jego kreatywność i fachowość były doceniane zarówno przez uczestników, jak i telewidzów. W międzyczasie stworzył również swój autorski projekt „Darek Solo”, który przez cztery sezony pomagał spełniać marzenia Polaków związane z meblami i wnętrzami, budując jego pozycję jako jednej z najbardziej rozpoznawalnych osobowości branży DIY w Polsce.

Ostatnio Wardziak zdecydował się na znaczący zwrot w swojej karierze i już wiosną odszedł z TVN, aby dołączyć do ekipy programu „Nasz nowy dom” w Polsacie. Już teraz widzowie mogą go oglądać w roli eksperta, który wnosi świeżą energię, praktyczne pomysły i niezrównane umiejętności techniczne, pomagając najbardziej potrzebującym rodzinom w Polsce. Równocześnie prowadzi swój autorski program w Polsat Cafe – „Darek Stolarz. Remont w 3 dni”, w którym przeprowadza szybkie metamorfozy polskich mieszkań; emisja odbywa się w każdą środę o 22:00.

W ostatnim czasie media nieustannie spekulują, kto pojawi się w wiosennej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Pośród nazwisk wymieniano zarówno gwiazdy muzyki, jak Zenona Martyniuka, jak i młodsze aktorki, w tym Helenę Englert, które mogłyby przyciągnąć przed telewizory szeroką publiczność. To właśnie w tym kontekście dziennikarze pytali Darka o jego potencjalny udział, licząc, że postać tak popularna w mediach wniesie dodatkową dawkę zainteresowania wśród fanów show.

POLECAMY: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

Darek Stolarz zatańczy w “Tańcu z Gwiazdami”?

Podczas wizyty na widowni jednego z odcinków „Tańca z Gwiazdami”, Wardziak udzielił wywiadu portalowi ShowNews.pl, w którym padło pytanie o jego udział w programie. Jego odpowiedź była jasna i stanowcza:

Myślę, że jest wiele gwiazd i ciekawych osobowości, które widzowie chętnie zobaczyliby na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”, śledzili ich zmagania i poznali je z innej, tanecznej strony. Sądzę, że „Taniec z Gwiazdami” powinien pozostać miejscem dla gwiazd i jak widać po wynikach oglądalności, produkcja trafia idealnie w gusta telewidzów. Natomiast ja pozostawiłbym sobie taniec z płytami i ze swojego parkietu śledził zmagania gwiazd w programie. Jak się parkiet uszkodzi, to oczywiście pomogę – zażartował.

Wardziak podkreślił, że jego priorytetem jest pozostanie wiernym własnym pasjom i projektom zawodowym.

Program potrzebuje kontrowersyjnych uczestników, a to nie jestem ja. Sobie zostawiam taniec z moją partnerką Kasią, w zaciszu dużego pokoju – mówił Dariusz Wardziak w rozmowie z Shownews.pl.

Choć „Taniec z Gwiazdami” kojarzy się przede wszystkim z emocjami, rywalizacją i publicznymi występami, Wardziak przypomina, że nie każdy potrzebuje medialnej ekspozycji, aby czuć się spełnionym zawodowo i prywatnie. Jego postawa pokazuje, że można czerpać satysfakcję z pracy i bliskości rodziny, nie stając się częścią show, które wymaga całkowitego poświęcenia wizerunku publicznego.

W kolejnych miesiącach widzowie Polsatu będą mogli śledzić jego poczynania w programie „Nasz nowy dom”, gdzie będzie wspierał najbardziej potrzebujące rodziny. Jego wkład w program ma nie tylko charakter praktyczny, ale również symboliczny – pokazuje, że prawdziwa pasja i poświęcenie w pracy dają efekty równie spektakularne, co rywalizacja na parkiecie.

Ostatecznie wypowiedź Dariusza Wardziaka stanowi ciekawy kontrast do medialnego świata celebrytów, którzy często rzucają się w wir programów rozrywkowych. Stolarz udowadnia, że sukces i rozpoznawalność można osiągnąć dzięki pracy, talentowi i konsekwencji, niekoniecznie poddając się presji mediów i oczekiwaniom telewidzów. Jego decyzja pokazuje też, że każdy ma prawo do wyboru własnej ścieżki zawodowej, nawet jeśli wokół panuje szum medialny i spekulacje dotyczące udziału w popularnych show.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Chcielibyście zobaczyć Darka Stolarza w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dariusz Wardziak (fot. screen YouTube Interia Rozmowy)
Dariusz Wardziak (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dariusz Wardziak, Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dariusz Wardziak (fot. screen Instagram Darek Stolarz)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

news

Sarsa ujawnia dramatyczną prawdę o swojej chorobie: “Jestem po dwóch operacjach”

Opublikowano

w dniu

przez

Debiutowała z przytupem, zdobyła szczyty list przebojów i serca słuchaczy. Dziś jednak Sarsa mierzy się z czymś, co dla artystki wydaje się najgorszym możliwym scenariuszem – traci słuch. Choroba, o której zdecydowała się opowiedzieć publicznie, może zaważyć na jej dalszej karierze i zmienić jej życie na zawsze. Dowiedz się więcej, jak wyglądały jej pierwsze obawy!

Kiedy Marta Markiewicz, znana szerzej jako Sarsa, pojawiła się w 2015 roku z utworem „Naucz mnie”, nikt nie miał wątpliwości, że oto rodzi się nowa gwiazda polskiej muzyki. Jej debiut był fenomenem – piosenka natychmiast podbiła stacje radiowe, zdobyła status platynowej płyty i otworzyła jej drzwi do kariery, o której marzy wielu artystów. Jej niepowtarzalny styl, charakterystyczny głos i oryginalny wizerunek sprawiły, że trudno było ją porównać do kogokolwiek innego.

Z czasem Sarsa stała się symbolem artystycznej niezależności. Tworzyła nie tylko muzykę, ale też budowała konsekwentnie swój świat – pełen emocji, symboliki i autentyczności. Jej kolejne single, jak „Zapomnij mi”, „Bronię się” czy „Motyle i ćmy”, potwierdziły, że nie jest artystką jednego hitu. Fani pokochali ją za szczerość i bezkompromisowość, a krytycy podkreślali, że potrafi połączyć mainstream z alternatywą w sposób, jaki w Polsce rzadko się udaje.

W ostatnich latach wokalistka zaczęła pokazywać dojrzalsze, bardziej refleksyjne oblicze. Utwory takie jak „Jak na filmach” czy „Zakryj” udowodniły, że Sarsa nie boi się emocji, trudnych tematów i intymnych wyznań. Jednak żadne z jej dotychczasowych wyznań nie było tak poruszające jak to, które padło kilka miesięcy temu. W szczerym wpisie artystka przyznała, że od dłuższego czasu zmaga się z poważną chorobą – otosklerozą, która prowadzi do utraty słuchu.

Dla przeciętnego człowieka to ogromne wyzwanie, ale dla wokalistki – niemal wyrok. Utrata zdolności słyszenia dźwięków, które są sednem jej życia i pracy, to cios, z którym trudno się pogodzić. Sarsa przyznała, że przez długi czas nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji, a pierwsze objawy bagatelizowała. Dopiero z czasem zaczęła dostrzegać, że coś jest nie tak – ludzie wokół niej mówili coraz ciszej, a ona coraz częściej nie potrafiła zrozumieć ich słów.

POLECAMY: Michał Wiśniewski ostro KRYTYKUJE zachowanie Daniela Martyniuka. Ma rację?

Sarsa ujawnia dramatyczną prawdę o chorobie

W rozmowie dla magazynu „Zwierciadło” artystka ujawniła kulisy swojej choroby i początki pierwszych dolegliwości:

Było wiele takich sytuacji, które były czytane jako moje lekceważenie rozmówcy lub nieobecny styl bycia, a ja po prostu nie słyszałam, więc nie byłam obecna w rozmowie – wyjaśniła.

Wokalistka przyznała też, że dziś, z perspektywy czasu, trudno jej zrozumieć, jak mogła tak długo nie zauważać symptomów.

Z perspektywy czasu, kiedy jestem już po dwóch operacjach, nie rozumiem, dlaczego wcześniej nie zapaliła mi się czerwona lampka – wspomniała.

Jak się okazało, to właśnie jej partner, Paweł, jako pierwszy zauważył, że dzieje się coś niepokojącego. Zmiany w codziennej komunikacji, nieporozumienia i rosnąca frustracja zaczęły przybierać na sile.

Obwiniałam ludzi, dlaczego tak cicho mówią, dlaczego tu jest taki szum i nic nie słyszę. Mój realizator dźwięku był do d**y, bo źle ustawiał mi poziomy głośności w słuchawkach na koncercie. Paweł, mój partner, też był winien, bo mówił do mnie, stojąc tyłem – dodała.

Z czasem sytuacja stała się coraz trudniejsza.

W pewnym momencie dochodziło do awantur, nieprzyjemnych sytuacji i poczucia samotności, o czym śpiewam w utworze “Sama tańczę” – opowiedziała.

Jej słowa pokazują, że choroba nie tylko ogranicza fizycznie, ale też wpływa na psychikę i relacje z najbliższymi. Dla kogoś, kto przez lata funkcjonował w rytmie dźwięków, utrata słuchu to nie tylko problem zdrowotny, ale także utrata części siebie.

Otoskleroza to choroba, o której rzadko się mówi – szczególnie w kontekście artystów. Polega na uszkodzeniu struktur ucha środkowego i stopniowym pogarszaniu się słuchu. Leczenie często wymaga interwencji chirurgicznej, ale nawet operacja nie daje gwarancji pełnego powrotu do sprawności. Sarsa, która przeszła już dwa takie zabiegi, postanowiła nie milczeć. Jej historia ma być nie tylko osobistym świadectwem, ale też sposobem na zwrócenie uwagi na problem, który może dotyczyć wielu muzyków.

Historia Sarsy to nie tylko opowieść o chorobie, ale też o sile, determinacji i wierze w to, że nawet największe przeciwności można przekuć w sztukę. Artystka, która kiedyś zachwyciła Polaków swoim głosem, dziś inspiruje ich odwagą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Darek Stolarz zatańczy w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”? Padła konkretna deklaracja

Którą piosenkę Sarsy lubicie słuchać? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Sarsa (fot. screen YouTube TVN Talent Show)
Sarsa (fot. screen YouTube Uwaga TVN)
Sarsa (fot. screen YouTube TVN.pl)
Sarsa (fot. screen Instagram @sarsa_markiewicz)
Sarsa (fot. screen Instagram @sarsa_markiewicz)
Sarsa (fot. screen Instagram @sarsa_markiewicz)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Michał Wiśniewski ostro KRYTYKUJE zachowanie Daniela Martyniuka. Ma rację?

Opublikowano

w dniu

przez

Lot z Malagi do Warszawy zamienił się w dramatyczny spektakl, którego bohaterem był syn króla disco polo, Daniel Martyniuk. Incydent wywołał burzę w mediach i w sieci, a swoje zdanie zabrał nawet pilot i lider zespołu Ich Troje, Michał Wiśniewski. Dowiedz się, co dokładnie wydarzyło się na pokładzie!

Lot, który dla większości pasażerów miał być rutynowym powrotem do kraju, zamienił się w dramatyczny spektakl z udziałem Daniela Martyniuka. Według relacji świadków, już po starcie syn Zenona Martyniuka zachowywał się głośno i nerwowo, domagając się alkoholu, co spotkało się z odmową obsługi. To był moment, w którym sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli i przerodziła w prawdziwy chaos na pokładzie, a inni pasażerowie z niepokojem obserwowali rozwój wydarzeń.

Świadkowie relacjonują, że Daniel Martyniuk reagował agresywnie, podnosił głos i kierował w stronę załogi obraźliwe słowa. Atmosfera w samolocie gęstniała z minuty na minutę, a część pasażerów zaczęła obawiać się o własne bezpieczeństwo. Obsługa samolotu, chcąc uniknąć dalszej eskalacji, wezwała służby porządkowe jeszcze przed lądowaniem, mając świadomość, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli.

Kapitan maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie czekała już francuska policja. Daniel Martyniuk został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy, a pozostali pasażerowie mogli w końcu odetchnąć z ulgą. Całe zdarzenie natychmiast obiegło media w Polsce i za granicą, a nagrania z zatrzymania szybko pojawiły się w sieci, wzbudzając falę komentarzy i oburzenia internautów.

Jak relacjonował jeden ze świadków, Daniel Martyniuk krzyczał:

“No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek w rozmowie z Vogule Poland.

Dla wielu osób zachowanie syna Zenona Martyniuka to już nie zaskoczenie, a raczej powtarzający się scenariusz. Od lat buduje on wizerunek „czarnej owcy” rodziny, która wielokrotnie musiała tłumaczyć jego wybryki mediom. W sieci zaroiło się od komentarzy typu: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Rodzice nie mają już siły”, „To dorosły facet, czas dorosnąć”, pokazując, jak silne emocje wzbudza jego postępowanie.

Zenon Martyniuk, w przeciwieństwie do syna, od dekad uchodzi za przykład człowieka spokojnego, rodzinnego i oddanego muzyce. Jego syn natomiast regularnie trafia do nagłówków mediów, a jego wybryki stają się tematem debat publicznych, przez co wizerunek artysty rodziny disco polo jest wciąż wystawiany na próbę.

POLECAMY: Darek Stolarz zatańczy w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”? Padła konkretna deklaracja

Michał Wiśniewski OSTRO o młodym Martyniuku

Głos w sprawie incydentu postanowił zabrać także Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje i jednocześnie licencjonowany pilot.

On jest na własnym, niech odpowiada za siebie – powiedział w rozmowie z Pomponikiem.

Michał Wiśniewski podkreślił, że całkowicie popiera decyzję kapitana o awaryjnym lądowaniu.

Mogę ze strony lotniczej powiedzieć, że jako pilot statku powietrznego zrobiłbym absolutnie to samo – tłumaczył Wiśniewski.

Artysta nie krył także swojego oburzenia wobec lekkomyślnego zachowania Daniela Martyniuka.

Przecież na pokładzie samolotu jest cała masa ludzi. Każdy ma jakieś połączenia lotnicze. To kosztuje pieniądze. Czasami ktoś może nie zdążyć na przykład na pogrzeb. Trzeba zdawać sobie sprawę, jak to jest istotne. Już pomijam najważniejszą rzecz, bezpieczeństwo – wyjaśnił.

Po całym zdarzeniu Daniel Martyniuk spędził noc w areszcie w Nicei, a następnie został zwolniony. Francuska policja nie ujawnia szczegółów dotyczących dalszych kroków prawnych wobec syna króla disco polo, ale wiadomo, że sprawa może mieć poważne konsekwencje zarówno prawne, jak i wizerunkowe.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

Zgadzacie się ze słowami Michała Wiśniewskiego? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Michał Wiśniewski (fot. screen YouTube Dzień Dobry TVN)
Daniel i Zenon Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

Opublikowano

w dniu

przez

To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń roku w polskim show-biznesie. Już wkrótce, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski powiedzą sobie sakramentalne „tak”. Po miesiącach spekulacji, medialnych przecieków i plotek o miejscu uroczystości, wszystko wskazuje na to, że para dopięła każdy szczegół swojego wielkiego dnia. Mimo że zakochani zapowiadają kameralną ceremonię, emocje wokół ślubu już sięgają zenitu. Dowiedz się więcej, kto pojawi się na uroczystości!

Ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego bez wątpienia przejdzie do historii polskich mediów. Od momentu, gdy ich związek ujrzał światło dzienne, para nie schodzi z pierwszych stron portali plotkarskich. Dla jednych są symbolem miłości dojrzalej i odnalezionej na nowo, dla innych – przykładem, jak medialna relacja potrafi podzielić opinię publiczną. Teraz, gdy wreszcie mają stanąć na ślubnym kobiercu, internauci i dziennikarze wstrzymują oddech, by dowiedzieć się, jak wyglądać będzie ten wyjątkowy dzień.

Jak donosi Pudelek, uroczystość ma odbyć się w Polsce, w miejscu, które ma dla pary szczególne znaczenie. Zakochani od początku podkreślali, że zależy im na rodzinnej atmosferze, a nie na medialnym widowisku. Chcą, by ślub był zwieńczeniem ich relacji, a nie kolejnym spektaklem dla publiczności. Jednak w świecie, gdzie każdy ich krok jest bacznie obserwowany, zachowanie prywatności wydaje się niemal niemożliwe.

Menadżer pary, Patryk Wolski, potwierdził, że przygotowania są na finiszu i że ceremonia faktycznie jest blisko.

Kasia i Maciek, jak wielokrotnie wspominali w wywiadach, podzielą się ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych swoim wyjątkowym wydarzeniem. Ślub, jak wspominali, jest w planach i będzie dobrym dopełnieniem ich związku, jednak szczegóły tego wydarzenia chcą zachować dla siebie – wyjawił Wolski dla serwisu Pudelek.

Z ustaleń mediów wynika, że ceremonia ma mieć kameralny charakter, ale lista zaproszonych gości robi ogromne wrażenie. Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom Party, na uroczystości pojawią się między innymi prowadzący program „Halo tu Polsat”, Ewa Wachowicz i Mateusz Gessler. Obecni mają być też przyjaciele pary z planu serialu „M jak miłość” oraz osoby z branży medialnej i sportowej zaprzyjaźnione z Kurzajewskim.

Nie wszyscy zaproszeni goście będą mogli uczestniczyć w całej uroczystości. Agnieszka Hyży i Maciej Rock, mimo że otrzymali zaproszenie, będą musieli wcześniej opuścić przyjęcie z powodu zawodowych zobowiązań. Para prowadzi niedzielne wydanie śniadaniówki Polsatu, dlatego dzień po ceremonii czeka ich intensywna praca na planie. Z kolei, jak ustalił Pudelek, Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna w tym samym czasie przygotowują się do próby generalnej przed kolejnym odcinkiem „Tańca z Gwiazdami”, dlatego ich obecność na ślubie również stoi pod znakiem zapytania.

POLECAMY: Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Kto jeszcze pojawi się na ślubie Kasi i Macieja?

Co ciekawe, wśród zaproszonych gości znalazły się też osoby, których obecność może wywołać poruszenie w środowisku medialnym. Para miała zaprosić byłą szefową „Pytania na śniadanie”, Joannę Kurską, a także dyrektora programowego Polsatu, Edwarda Miszczaka. To wyraźny sygnał, że zarówno Cichopek, jak i Kurzajewski utrzymują bardzo dobre relacje z przedstawicielami obu stacji, w których pracowali.

Wielu zastanawia się również, czy na ślubie pojawi się Anna Mucha – wieloletnia przyjaciółka Cichopek z planu „M jak miłość”. Jak się okazuje, aktorka ma w tym dniu zaplanowany występ w teatrze i nie będzie mogła uczestniczyć w ceremonii. Jej nieobecność na pewno wzbudzi emocje wśród fanów serialu, którzy przez lata obserwowali relację obu aktorek.

Choć para stara się trzymać wszystko w tajemnicy, nie da się ukryć, że ślub Cichopek i Kurzajewskiego będzie jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń w mediach. W sieci już teraz pojawiają się liczne spekulacje dotyczące kreacji panny młodej, miejsca przyjęcia czy nawet wyboru świadków. Jedno jest pewne – gdy tylko padnie słowo „tak”, internet eksploduje od komentarzy, gratulacji i nieuchronnych plotek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Czekacie na pierwsze zdjęcia z ceremonii ślubnej Cichopek i Kurzajewskiego? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski (fot. Dariusz Gałązka/AKPA) – “Hało tu Polsat” z 12.10.2025
Ewa Wachowicz i Krzysztof Ibisz (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – 17 października 2025
Maciej Rock i Agnieszka Hyży (fot. Dariusz Gałązka/AKPA) – 11 października 2025
Edward Miszczak (fot. screen YouTube PrzeAmbitni.pl)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Opublikowano

w dniu

przez

Daniel Martyniuk znów znalazł się w centrum ogromnego skandalu. Tym razem chodzi o incydent, który wydarzył się na pokładzie samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Zachowanie syna króla disco polo doprowadziło do awaryjnego lądowania i interwencji policji. Co dokładnie wydarzyło się w powietrzu i dlaczego cała Polska znowu mówi o Danielu. Dowiedz się, jak Kuba Wojewódzki komentuje zachowanie Martyniuka!

Lot, który miał być rutynowym powrotem do kraju, zamienił się w dramatyczny spektakl z udziałem syna króla disco polo. Według relacji pasażerów, Daniel Martyniuk od początku zachowywał się głośno i nerwowo. Już po starcie miał domagać się alkoholu, co spotkało się z odmową obsługi. To był moment, w którym sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.

Świadkowie twierdzą, że Martyniuk reagował agresywnie, podnosił głos i kierował w stronę załogi obraźliwe słowa. Atmosfera na pokładzie gęstniała z minuty na minutę, a część pasażerów zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Obsługa samolotu, nie chcąc ryzykować dalszej eskalacji, wezwała służby porządkowe.

Kapitan maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie czekała już francuska policja. Daniel Martyniuk został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy, a pasażerowie mogli odetchnąć z ulgą. Zdarzenie to odbiło się szerokim echem w mediach, nie tylko w Polsce – kolejna afera z jego udziałem wywołała falę oburzenia wśród internautów.

Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek w rozmowie z Vogule Poland.

Dla wielu osób zachowanie Daniela to już nie zaskoczenie, a raczej powtarzający się scenariusz. Od lat buduje on wizerunek „czarnej owcy” rodziny Martyniuków, która przez jego wybryki niejednokrotnie musiała tłumaczyć się mediom. W sieci zaroiło się od komentarzy w stylu: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Rodzice nie mają już siły”, „To dorosły facet, czas dorosnąć”.

Trudno się dziwić emocjom – Zenon Martyniuk od dekad uchodzi za przykład człowieka spokojnego, rodzinnego i oddanego muzyce. W przeciwieństwie do syna, który zamiast spokojnej kariery woli błyszczeć skandalami. Wizerunek artysty, nazywanego królem polskiego disco polo, ponownie został wystawiony na próbę.

POLECAMY: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Kuba Wojewódzki komentuje Daniela Martyniuka

Tymczasem głos w sprawie wybryków Daniela zabrał Kuba Wojewódzki, który od lat nie ma oporów przed komentowaniem życia polskich celebrytów. W swoim felietonie w tygodniku Polityka dziennikarz w charakterystycznym, ironicznym stylu nawiązał do internetowych wpisów Martyniuka. Odniósł się do jednego z nich, w którym syn Zenka publicznie ogłaszał rozstanie ze swoją żoną Faustyną i deklarował, że nie pojawi się na chrzcinach syna. Wojewódzki napisał:

Daniel Martyniuk poinformował, że nie będzie już ze swoją żoną Faustyną, gdyż do siebie nie pasują. Oznajmił także, że znika z social mediów i nie pojawi się na chrzcinach syna. Niesamowity chłopak. Potrafi nie zrobić tylu rzeczy naraz – napisał Wojewódzki.

Internauci przyznają, że dziennikarz celnie podsumował zachowanie Martyniuka, które od lat budzi zdumienie. W sieci nie brakuje głosów, że Daniel nie potrafi udźwignąć ciężaru nazwiska swojego ojca. Wielu uważa, że jego postępowanie to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi – choć niestety w najgorszy możliwy sposób.

Co na to rodzice? Gdy portal Plejada próbował uzyskać ich komentarz, reakcja mówiła wszystko. Zenon Martyniuk miał odłożyć słuchawkę, a Danuta Martyniuk odpowiedziała jedynie krótkim „Do widzenia”. Widać, że cierpliwość rodziny została wystawiona na ogromną próbę, a każda kolejna afera z udziałem Daniela tylko pogłębia ich bezsilność wobec jego zachowań.

Cała sytuacja budzi pytanie, czy Daniel Martyniuk kiedykolwiek spróbuje naprawić swój wizerunek i przestać przysparzać problemów rodzicom. Jedno jest pewne – po raz kolejny to nie jego muzyka, a skandaliczne zachowanie trafia na czołówki portali. I choć media żyją tym incydentem, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta historia jeszcze długo nie znajdzie swojego finału.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Kuba Wojewódzki celnie podsumował Daniela Martyniuka? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Kuba Wojewódzki (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel i Zenon Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością