Pasjonat fotografii Emil Biliński w swojej pracy zwraca szczególną uwagę na wydobycie naturalnej i pięknej urody. Stara się pokazać osoby takie, jakie są naprawdę. 

Gwiazdy show-biznesu publikując zdjęcia na portalach społecznościowych, bardzo często korzystają z pomocy specjalnych programów mających na celu zminimalizować ich niedoskonałości. Ostatnio dość dużo mówiło się o retuszowanym brzuchu Anny Lewandowskiej. 

POLECAMY: Julia Wieniawa bez makijażu! Wygląda ZACHWYCAJĄCO!

Zwolennikiem tego na pewno nie jest Biliński, który stawia na oryginalność:

Ja jestem wielbicielem naturalizmu, nawet jak ja sam retuszuje w swoich zdjęciach beauty (…) Mam też osobisty projekt: Postrzeganie naturalnego piękna kobiet – tu jest 5-10% retuszu co większość tego retuszu jest jakby kolorystyka.

Biliński będzie jurorem nowego programu #Supermodelka Plus Size, który pojawi się na antenie Polsatu już we wrześniu. Uważa, że o poprawie wizerunku na fotografii powinna decydować osoba znajdująca się na niej. 

Czy wy też podzielacie jego zdanie?

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Modelka XL na pierwszej okładce polskiego Vouga?