Grażyna Szapołowska zapomniała, że nie wolno używać telefonu podczas kierowania samochodem. Internautka zgłosiła sprawę na policję

Niespodziewanie Grażyna Szapołowska opublikowała na swoim Instagramie filmik, który nagrała podczas prowadzenia samochodu. Na nagraniu, które już zostało skasowane, było widać jak odrywa wzrok od jezdni i wpatruje się w ekran, robiąc przy tym różne miny. W kontekście tej sytuacji podpis pod filmem brzmiał dość przewrotnie:

Życie jest dla życia

HOT NEWS- Ukochana Sebastiana Fabijańskiego trafiła w ciężkim stanie do szpitala – wiemy, co się stało

Na reakcję internautów długo nie trzeba było czekać. W komentarzach zarzucali jej łamanie prawa oraz po prostu stwarzanie ogromnego zagrożenia. Wśród wpisów można było przeczytać:

To jest 12 punktów karnych oraz 500 złotych mandatu. Nie jest to ani bezpieczne, ani zgodne z opisem tego filmu, dotyczącym ŻYCIA. Życie jest życiem i szanujmy je

Radzę patrzeć na drogę, a nie szerzyć takie niebezpieczne zachowania… Wstyd

Szapołowska skasowała nagranie, ale nie odniosła się do sprawy. Jednak nadal mogą ją spotkać konsekwencje swojego czynu, ponieważ Wiola vel Pudi, znana jako Niewyparzona Pudernica przekazała nagranie i szczegóły zdarzenia policji. Na swoim profilu wytłumaczyła:

Żeby potem nie było, że nikt nie zareagował i wydarzyło się jakieś nieszczęście. To nie jest babuleńka, która sprzedaje pietruszkę, żeby dorobić sobie do nędznej emerytury. To jest realne zagrożenie czyjegoś życia i zdrowia. Nie reagując, dajemy ciche przyzwolenie na łamanie prawa. Na drogach ginie mnóstwo ludzi, być może kogoś uratujecie, reagując. Stop chamstwu na drogach. Stop bezkarności elit. Stop wciskaniu kitów.

Słusznie?

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Policja ujawnia, co dalej w sprawie Królikowskiego: Prowadzimy czynności

Fot. Screen Instagram

AW