Śledź nas

news

Hanna Lis krytykuje PATO polityków – komu się dostało?

Opublikowano

w dniu

Hanna Lis wypowiedziała się co uważa o patologii jaka występuje się w społeczeństwie i polityce – niestety szerzą ją również politycy.

Hanna Lis jest dziennikarką i prezenterką telewizyjną już od wielu lat. Od początku swojej kariery była mocno związana z polityką prowadząc programy informacyjne. Podczas wywiadu z naszym portalem, poradziła jak zwalczać polityków, którzy szerzą hejt:

My musimy ich usunąć przy urnach, po prostu!

Polecamy – Majewska zdradza kulisy “The Voice Senior” – jego zgoda była kluczowa 

Hanna tłumaczy, że zachowanie jakie prezentują politycy w Polsce jest po prostu karygodne. Zdaniem dziennikarki – nie przystoi Europejczykom obrażać innych słowami “pedał” czy “zboczeniec”, a niestety takie sytuacje mają miejsce dość często i do takich obelg udają się politycy z partii rządzącej! Może nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale sytuacje, które dzieją się w naszym kraju odbijają się echem na całym świecie. Hanna przyznaje, że często podczas podróży słyszy jak ludzie komentują sprawy polskie, które budzą ogromne zdumienie wśród obcokrajowców. Dlatego przestroga dla każdego z nas jest taka:

Niech ktoś nie mówi, “ja się polityką nie interesuje”, to niech się dwa razy zastanowi, bo polityka się w końcu Tobą zainteresuje! – mówi Lisowa.

Polecamy – Maff wspomina początki kariery – kto według niej jest influencerem? 

Nie bądź obojętny na sprawy Polski i weź je w swoje ręce! Aby dowiedzieć się więcej o tym co uważa Hanna Lis o politykach, zajrzyj do naszego wideo!

 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Ostatni dzień marca to także ostatni dzień międzynarodowego miesiąca świadomości endometriozy, choroby z którą zmaga się (według ostrożnych szacunków) około 10 procent kobiecej populacji świata. Większość z nas – Endosióstr- nie wie nawet, ze choruje. Przez lata po prostu cierpliwie i milcząco uczymy się żyć z bólem. Koniec z milczeniem! Musimy zwiększyć świadomość społeczną tej ciężkiej i wyniszczającej choroby. Zawalczyć o nasze corki, siostry, przyjaciółki! Żeby nie pozwalały się zbywać lekarzom, żeby walczyły o swoje zdrowie, żeby domagały się od polskiego państwa dostępu do nowoczesnych terapii. O 14:30 spod kolumny Zygmunta w Warszawie wyruszy wielki marsz na rzecz świadomości Endometriozy, weźcie w nim koniecznie udział! Ja tymczasem pędzę na spotkanie z Endosiostrami do wrocławskiej kliniki Medicus, która dziś organizuje dzień otwarty, wykłady i bezpłatne konsultacje wybitnych specjalistów w tej dziedzinie, między innymi z cudownym doktorem @dr_karmowski.official, a także wspólną kawę i pogaduchy nas Endowojowniczek. Bądźmy dziś razem!!! Love❤️❤️❤️??? #endometriosis #endometrioza #endosiostry #endowojowniczki

Post udostępniony przez Hanna Lis (@hanna_lis)

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Dziś przykre słowo na „E”. ENDOMETRIOZA. Przy okazji mojego postu o in vitro, dostałam od Was mnóstwo wiadomości. Od Was, wspaniałych dziewczyn toczących nierówną walkę z ENDO. Gdy kilka lat temu wzięłam udział w programie, w którym opowiedziałam o swojej blisko 20-letniej walce z chorobą, gratulowano mi, że„przyznałam się” do ENDO. Jakby to było coś wstydliwego? ? Do niczego się nie ”przyznałam”, bo choroba to żaden wstyd. Na ENDO cierpi około 10 procent populacji kobiet. Czyli mniej więcej 300 milionów (!) na świecie. A jednak pozostaje jedną z najrzadziej diagnozowanych i leczonych. Ja miałam oczywiste symptomy odkąd skończyłam 16 lat, ale lekarze koncertowo je bagatelizowali. Bywało, że „leczyli” zastrzykami z opioidów, żebym mogła przetrwać „te dni”. Wybitny ginekolog nie zareagował, gdy kolejna, ciąża, okazała się nierówną walką z własnym organizmem. Dopiero, gdy po drugim cesarskim cięciu pojawiły się, trzymając sie terminologii lekarskiej, „zmiany lite”, ktoś wreszcie wpadł na to, ze to może być endometrioza. I dalej nic. „Nie będziemy oszpecać pięknego brzuszka, to nic groźnego”, powiedział lekarz zapytany, czy nie można tego po prostu wyciąć. Wiec męczyłam się przez kolejnych kilka lat. Ból rano, ból wieczorem, ból w nocy. Kiedy wreszcie wzięto mnie na stół, było już za późno na laparoskopię. Operacja, w pełnej narkozie, trwała blisko 3 godziny. A rekonwalescencja po niej 2 miesiące. Bo ktoś kiedyś pokpił sprawę. Dziś jestem zdrowa. Od 10 lat żyje bez bólu. Miałam też fenomenalne szczęście, ze choroba nie odebrała mi szansy na macierzyństwo. Dziewczyny: świadomość ENDO, nawet wśród lekarzy jest żenująco niska. Nie dajcie się zbyć. Pytajcie, naciskajcie, nalegajcie na badania. Mamy: nie dajcie sobie wmówić, ze to normalne, kiedy Wasza nastoletnia córka wyje z bólu! Że „tak ma być” i że „to minie” z wiekiem. Walczmy o swoje zdrowie! Ściskam Was czule i trzymam za Was kciuki! ❤️❤️❤️#endometriosisawareness #endometriosis #womenempowerment

Post udostępniony przez Hanna Lis (@hanna_lis)

Fot. Screen z Instagrama

news

To oficjalny koniec “Totalnych remontów”, ale to nie koniec Szelągowskiej w TVN! [TYLKO U NAS]

Opublikowano

w dniu

przez

Świat polskich programów wnętrzarskich poruszyła niespodziewana informacja. Dariusz Wardziak, znany jako Darek Stolarz, żegna się z ekipą Doroty Szelągowskiej, a widzowie zastanawiają się, co oznacza to dla jej popularnego programu „Totalne remonty Szelągowskiej”. Szczegóły mogą zaskoczyć!

Darek Stolarz stał się nieodłączną częścią zespołu Doroty Szelągowskiej, wnosząc do jej programów nie tylko profesjonalizm, ale także wyjątkową osobowość i pomysłowość, które zjednały mu sympatię widzów. Jego przejście do „Naszego nowego domu” to ogromna zmiana, która już teraz budzi ciekawość i spekulacje, jak poradzi sobie w nowej roli. Z kolei fani „Totalnych remontów Szelągowskiej” zaczęli zadawać pytania, co dalej z ich ulubionym programem, kto mógłby zastąpić Darka i czy program ma szansę wrócić w innej formie.

Odpowiedzi na te pytania udzieliła sama Dorota Szelągowska, która na swoich mediach społecznościowych rozwiała wszelkie wątpliwości. Niestety, ku rozczarowaniu widzów, „Totalne remonty Szelągowskiej” już na stałe znikają z ramówki TVN. Popularna projektantka potwierdziła, że program, w którym wraz z ekipą remontowała domy i mieszkania dla wyjątkowych bohaterów, nie będzie kontynuowany. Decyzja ta zasmuciła wielu fanów, którzy pokochali ten format za emocje, wzruszenia i metamorfozy, jakie program przynosił bohaterom odcinków.

POLECAMY: Znamy kolejne gwiazdy i prowadzących “Sylwestrową Moc Przebojów” – jedno nazwisko może zaskoczyć!

Skąd taka decyzja TVN-u?

Dorota Szelągowska w otwartym komentarzu wyjaśniła powody zakończenia „Totalnych remontów Szelągowskiej”. Projektantka przyznała, że po długim czasie pracy nad programem zauważyła, iż formuła zaczyna tracić na świeżości, a zainteresowanie widzów stopniowo maleje. To naturalny proces, który skłonił ją do decyzji o zakończeniu produkcji i otwarcia się na nowe pomysły.

Ja mam takie poczucie, że pewne rzeczy też po prostu tracą w pewnym momencie termin ważności. Jak już od dawna patrzyłam na ‘Totalne remonty Szelągowskiej’ i też na inne duże programy, które są w innych stacjach, wysokobudżetowe to miałam takie poczucie, że oglądalność jest coraz niższa w nich wszystkich i że to Wy widzowie głosujecie gdzieś tam, że ta formuła już się wypaliła – mówiła na Instagramie Dorota Szelągowska.

Dorota Szelągowska przyznała, że decyzja o zakończeniu „Totalnych remontów Szelągowskiej” była przemyślana już od dłuższego czasu. Jednocześnie uspokoiła swoich fanów, że nie planuje zmieniać stacji i wciąż pozostaje związana z TVN. Projektantka zdradziła, że wraz z ekipą pracuje nad nowym formatem, który skupi się na bardziej subtelnych zmianach we wnętrzach, bez konieczności przeprowadzania generalnych remontów

Pomyślałam sobie, że ostatni sezon będzie tym ostatnim i że przygotowuje dla Was taki program, w którym, nie mogę za dużo zdradzić, bo jesteśmy w trakcie przygotowywań, ale taki gdzie pokażemy jak może nie generalnym remontem i niszczeniem wszystkiego, demolką, można coś zmienić. Taki trochę powrót do korzeni – dodała Szelągowska.

Dorota Szelągowska od lat jest jedną z najważniejszych twarzy TVN, a jej programy zyskały ogromną popularność wśród widzów. Na swoim koncie ma takie formaty jak „Dorota inspiruje”, „Domowe rewolucje”, „Polowanie na mieszkanie”, „Dorota was urządzi” czy „Tu jest pięknie”. Od 2020 roku prowadziła „Totalne remonty Szelągowskiej”, które stały się prawdziwym hitem i doczekały się aż siedmiu sezonów. Każdy z tych programów łączyły niezwykłe metamorfozy wnętrz i wyjątkowy styl prowadzącej, który od lat przyciąga rzesze fanów i widzów.

POLECAMY: Darek Stolarz zmienia front – przechodzi do innej stacji! Szelągowska będzie wściekła?

Darek Stolarz nie tylko w “Nasz nowy dom”, dostanie własny program!

Dariusz Wardziak, znany widzom jako Darek Stolarz, nie tylko dołączy do grona ekspertów i fachowców w programie „Nasz nowy dom” już od marca, ale również stanie się gospodarzem swojego własnego programu w Polsacie. To dla niego powrót do autorskich projektów, ponieważ kilka lat temu w stacji HGTV, należącej do grupy TVN Warner Bros Discovery, prowadził format „Darek Solo”, w którym prezentował swoje wyjątkowe umiejętności stolarskie.

Będziecie mogli zobaczyć mnie w programie “Nasz nowy dom” , ale to nie wszystko!! Już niedługo ruszam również z moim autorskim programem! Wyczekujcie! – napisał tajemniczo na Instagramie, Darek Stolarz.

POLECAMY: Polsat zaskakuje! Krzysztof Ibisz jako “Kevin sam w domu” – zobacz wyjątkowy film!

Jaki program Doroty Szelągowskiej lubiliście najbardziej? Dajcie znać w komentarzu!

Dorota Szelągowska (fot. screen YouTube TVN.pl) – fragment wywiadu u Kuby Wojewódzkiego
Dariusz Wardziak, Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Dorota Szelągowska)
Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Dorota Szelągowska)

SJ

Kontynuuj czytanie

news

Polsat zaskakuje! Krzysztof Ibisz jako “Kevin sam w domu” – zobacz wyjątkowy film!

Opublikowano

w dniu

przez

Kultowy film „Kevin sam w domu” to nieodłączny element polskich Świąt Bożego Narodzenia. W tym roku Polsat obchodzi 25-lecie emisji tego hitu i z tej okazji przygotował dla widzów coś naprawdę wyjątkowego. Sprawdźcie szczegóły!

Od lat polską tradycją świąteczną jest wspólne oglądanie filmu „Kevin sam w domu” w wigilijny wieczór – tuż po uroczystej kolacji, pełnych ciepła rozmowach i otwarciu prezentów. W tym roku Polsat, celebrując 25-lecie emisji tego kultowego hitu, postanowił uczcić tę wyjątkową okazję w niecodzienny sposób. Na antenie stacji pojawił się premierowy spot, do którego zaproszono wyjątkowych artystów: prezentera Krzysztofa Ibisza, aktora Piotra Cyrwusa oraz Kabaret Skeczów Męczących. Ta znakomita ekipa przygotowała pełne humoru zaproszenie, zachęcając widzów do spędzenia Świąt z Polsatem i Kevinem – symbolem radości i świątecznej nostalgii.

W spocie nie zabrakło nawiązań do najbardziej kultowych scen z filmu. Wiecznie młody Krzysztof Ibisz wcielił się w rolę Kevina i odtworzył słynną scenę krzyku przed lustrem. Natomiast członkowie Kabaretu Skeczów Męczących zamienili się w dwójkę niezgrabnych włamywaczy, a Piotr Cyrwus przejął rolę groźnego sąsiada. Całość jest pełna humoru i gwarantuje dobrą zabawę, zachowując jednocześnie klimat świątecznej magii.

Spot to nie tylko okazja do śmiechu, ale także wyraz hołdu dla tradycji, która przez ćwierć wieku gromadzi miliony Polaków przed telewizorami. „Kevin sam w domu” stał się czymś więcej niż tylko filmem – to nieodłączny element polskich Świąt, o czym świadczy popularne powiedzenie „Jest Kevin, są święta” lub “Bez Kevina nie ma świąt”.

W tym roku Polsat zaprasza widzów do wspólnego świętowania z uśmiechem i wspomnieniami. Wyjątkowy spot jest dowodem na to, jak bardzo historia małego Kevina stała się częścią polskiej tradycji świątecznej. Czy także i w tym roku miliony widzów zasiądą przed telewizorami, by ponownie przeżywać przygody małego bohatera? Odpowiedź wydaje się oczywista.

POLECAMY: Influencerzy niszczą dubbing? Mocne słowa Julii Chatys o gwiazdach internetu!

Kiedy i gdzie oglądać “Kevina samego w domu”?

Jak co roku, emisja kultowego filmu „Kevin sam w domu” odbędzie się w Wigilię o godzinie 20:00 na antenie Polsatu, stając się idealnym zakończeniem świątecznego dnia pełnego rodzinnych emocji. To doskonała okazja, aby wspólnie z bliskimi zasiąść przed telewizorem i po raz kolejny przeżywać przygody rezolutnego Kevina.

Jednak dla tych, którzy być może przegapią tę emisję – czy to z powodu dłużej trwającej kolacji wigilijnej, czy innych świątecznych obowiązków – Polsat przygotował niespodziankę. Film zostanie powtórzony już następnego dnia, w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, o godzinie 16:30. Dzięki temu każdy będzie miał szansę cieszyć się tym ponadczasowym hitem, który od lat tworzy świąteczną atmosferę w polskich domach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: BLANKA rozstrzyga ROMANS z Malik MONTANA – podsycali PLOTKI?

Będziecie oglądać w tym roku Kevina w Polsacie?

Krzysztof Ibisz
Krzysztof Ibisz
Piotr Cyrwus

źródło/fot – informacja prasowa Telewizja Polsat

SJ

Kontynuuj czytanie

news

BLANKA rozstrzyga ROMANS z Malik MONTANA – podsycali PLOTKI?

Opublikowano

w dniu

przez

Kontynuuj czytanie

news

Blanka Stajkow odpiera ZARZUTY – TANCERKA w „Tańcu z GWIAZDAMI”?

Opublikowano

w dniu

przez

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością