Michał Barczak, znany przede wszystkim z teatru oraz ról w takich produkcjach jak „Szadź” czy „Osiecka”, tej wiosny walczy o Kryształową Kulę w „Tańcu z Gwiazdami”. Jednak to nie taniec jest dziś na językach wszystkich. W naszym ekskluzywnym wywiadzie aktor po raz pierwszy opowiedział o szokującej historii rodzinnej. Okazuje się, że przez 35 lat nie znał swojego brata, a do niedawna nawet nie wiedział, jak wygląda. Kulisy tego niezwykłego spotkania wzbudziły ogromne emocje. Sprawdź, jak wyglądała ta chwila pełna wzruszeń!

Michał Barczak to aktor z imponującym dorobkiem teatralnym i filmowym, ale przez wiele lat pozostawał postacią raczej w cieniu. Jego udział w „Tańcu z Gwiazdami” to dla niego nie tylko okazja do pokazania się szerszej publiczności, ale także szansa na opowiedzenie swojej osobistej historii. Jak się okazało, przez całe życie wiedział, że ma braci, ale oni nie mieli pojęcia o jego istnieniu.

Jakiś czas temu moje przyrodnie rodzeństwo dowiedziało się od taty, że jest taki Michał… Ciężko opisać spektrum emocji kiedy poznaje się brata po 35 latach znając go tylko z opowieści i fotografii, którą za dziecka miałem na biurku. To nasze pierwsze wspólne zdjęcia i mam nadzieję, że nie ostatnie! A! Kondziu, wyślij mi jakieś znoszone ubranie, cobym mógł mówić, że mam po starszym bracie! – napisał Barczak na swoim Instagramie, publikując pierwsze zdjęcie z nowo poznanym bratem.

O niezwykłym spotkaniu opowiedział również podczas rozmowy z naszym dziennikarzem na sali treningowej przed kolejnym odcinkiem tanecznego show. Barczak ujawnił, że czwarty odcinek, w którym tańczył ze swoją siostrą Eweliną, był dla niego szczególnie ważny — to właśnie wtedy poznał swojego brata.

Wspominam bardzo ciepło, bo w końcu od nie pamiętam kiedy spędziłem czas ze swoją siostrą. Przez cały tydzień mogłem ją gościć u siebie i poznałem brata, co też jest niecodziennym wydarzeniem, po 35 latach po raz pierwszy spotkałem brata po programie – wyznał aktor.

POLECAMY: Maciej Pela wbija SZPILĘ Agnieszce Kaczorowskiej – odpowiada na „utrzymanka” i zdradza, kim chce zostać! Nikt się takich słów nie spodziewał

Dlaczego przez tyle lat rodzina trzymała istnienie Michała w tajemnicy?

Podczas naszego spotkania z Michałem Barczakiem na sali treningowej do „Tańca z Gwiazdami”, aktor opowiedział o niezwykłym spotkaniu z bratem po 35 latach. Jednak to nie koniec emocji. Nasz dziennikarz postanowił pociągnąć temat i dopytać, kim dokładnie jest jego brat i jaka więź ich łączy. Z jego słów wynika, że nie chodziło o żadnego dalekiego krewnego. To brat ze strony ojca, o którym aktor przez lata mógł jedynie słyszeć z opowieści.

Jak najbardziej rodzony brat mojego taty. Mój tata ma rozległą rodzinę i byłem w ukryciu przez wszystkie lata. Nie mogłem mówić o tym otwarcie, kto jest moim tatą, więc cieszę, że mogę wyjść z cienia – zszokował.

Gdy nasz dziennikarz dopytał, dlaczego przez tyle lat ojciec ukrywał go przed resztą rodziny, Michał Barczak zdecydował się na szczerą odpowiedź. To właśnie chęć utrzymania tajemnicy przed żoną była powodem, dla którego Barczak dorastał w cieniu. Nie miał szansy na normalne relacje z rodzeństwem i ojcem.

Dlatego, że mój tata miał swoją rodzinę i nie chciał żeby jego najbliższa żona wiedziała o tym, że jest taki Michał jak ja gdzieś – ujawnił aktor.

Jak to na niego wpłynęło?

Trudno wyobrazić sobie, jak ogromne piętno może odcisnąć na człowieku życie w ukryciu. Michał Barczak nie krył, że przez całe życie czuł się gorszy i walczył o uznanie. To bolesne wyznanie pokazuje, jak wiele lat tęsknoty musiał przeżyć aktor, zanim w końcu doczekał się szansy na poznanie rodzeństwa.

Bardzo trudne, bo bardzo szalenie mi tego brakowało przez całe życie. Zawsze chciałem poznać moich braci, chciałem być częścią rodziny, chciałem być uznany przez tatę, chciałem być równorzędnym dzieckiem. Byłem zawsze tym ostatnim. Widziałem tatę raz na rok, oczywiście dbał o mnie, ale nie poświęcał mi czasu, tak jak swoim dzieciom z małżeństwa – zdradził.

Wzruszający moment spotkania z bratem po raz pierwszy po 35 latach był dla Michała Barczaka nie tylko zaskoczeniem, ale i emocjonalnym przeżyciem. Spotkanie z bratem nie tylko wypełniło pustkę, którą odczuwał przez całe życie, ale także pozwoliło mu spojrzeć na siebie z zupełnie innej perspektywy.

Kiedy zobaczyłem swojego brata to zobaczyłem swojego tatę, zobaczyłem siebie, zobaczyłem, że zachowujemy się podobnie, że mamy podobne gesty, podobnie mówimy. Jest to doświadczenie niezwykłe – dodał.

Podczas odcinka, w którym celebryci tańczyli z bliskimi, Michał Barczak wystąpił z siostrą, Eweliną. Jak sam przyznał, było to dla niego szczególne wydarzenie.

Wspominam bardzo ciepło, bo w końcu od nie pamiętam kiedy spędziłem czas ze swoją siostrą. Przez cały tydzień mogłem ją gościć u siebie i poznałem brata, co też jest niecodziennym wydarzeniem, po 35 latach po raz pierwszy spotkałem brata po programie – mówił aktor.

POLECAMY: Baron jako budowlaniec w Norwegii? „Nie chciałbym mieć takich fachowców” – poznaj szokującą historię trenera „The Voice Kids”

Magdalena Tarnowska komentuje losy Barczaka

Podczas rozmowy z naszym dziennikarzem Magdalena Tarnowska nie ukrywała emocji związanych z sytuacją swojego tanecznego partnera. Przyznała, że od samego początku wiedziała, jak trudne jest to dla niego doświadczenie.

Rozmawialiśmy na te tematy, wiem, że dla Michała to było bardzo trudne. Starałam się też być dla nich wsparciem […] Ja widziałem przez ten tydzień jak ich relacja się odbudowuje. Oni się poznawali na tej sali jeszcze bardziej  – wyznała.

Tarnowska nie kryła również wzruszenia, mówiąc o roli brata w tej niezwykłej historii.

Jeśli chodzi o brata, domyślałam się, że dla Michała to była bardzo ekstremalnie trudna sytuacja, ale wiem jak się cieszył na to i wiem jak tego pragnął i jak bardzo mu brakowało – wspomniała.

Historia Michała Barczaka poruszyła serca wielu widzów. Po latach życia w cieniu i ukrywaniu swojego pochodzenia, w końcu mógł stanąć w prawdzie i odnaleźć brakujące części swojej rodziny.

To nie tylko opowieść o emocjach, ale także o potrzebie przynależności i uznania. Czy ta szczerość wpłynie na jego popularność w „Tańcu z Gwiazdami”? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — ta historia zostanie w pamięci na długo.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: MAX z nowymi produkcjami: thriller psychologiczny i kontrowersyjna historia kobiet w serialu “Piekło kobiet” – kiedy premiera?

SJ

Michał Barczak po 35 latach poznał swojego brata dzięku udziale w “Tańcu z Gwiazdami”: “Byłem w UKRYCIU przez LATA – nie mogłem mówić kto jest moim …”

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: SZOK! Michał Barczak szczerze o TACIE: “Byłem w UKRYCIU przez LATA”. Poznał BRATA dopiero w „Tańcu z Gwiazdami” po 35 latach

fot. AKPA

Po głośnym rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską, Maciej Pela publicznie rzucił cień wątpliwości na kulisy zakończenia ich związku. Wydawało się, że emocje już opadły, jednak jego ostatnie słowa na planie „You Can Dance – Po prostu tańcz!” rozbudziły plotki na nowo. O co chodzi z dźwiękowcem? Dowiedz się więcej!

Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska przez lata uchodzili za jedną z bardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Wzięli ślub w 2018 roku i doczekali się dwóch córek. Jednak, choć z zewnątrz wszystko wyglądało idealnie, ich relacja zakończyła się jesienią ubiegłego roku. Kaczorowska oficjalnie potwierdziła rozstanie w programie Kuby Wojewódzkiego, co wywołało niemałe poruszenie w mediach.

Po zakończeniu związku to właśnie Agnieszka Kaczorowska wzbudzała większe emocje. Zimą wzięła udział w reality show „Królowa przetrwania”, w którym gwiazdy zmagały się z ekstremalnymi warunkami w Tajlandii. W programie towarzyszyły jej m.in. Paulina Smaszcz i Agnieszka Kotońska, ale to Kaczorowska była na językach wszystkich. Według plotek to właśnie podczas nagrań miała nawiązać się jej bliska relacja z dźwiękowcem pracującym przy produkcji. Czy to on był powodem rozpadu małżeństwa?

Od marca Agnieszka Kaczorowska ponownie zachwyca widzów na parkiecie „Tańca z gwiazdami”, gdzie tańczy w parze z aktorem Filipem Gurłaczem. Ich emocjonalne występy i wywiady budzą ogromne zainteresowanie, a chemia między nimi jest szeroko komentowana. Jednak w cieniu tanecznych sukcesów nadal unosi się pytanie — co naprawdę wydarzyło się za kulisami ich małżeństwa?

POLECAMY: TYLKO U NAS! Marcin Hakiel zapytany o relacje Kaczorowskiej i Gurłacza WYPALIŁ NAGLE: Czy żałuję ROMANSU z Kasią Cichopek w “Tańcu z Gwiazdami”?

Szokująca aluzja do byłej? Pela wbija szpilę?

W przeciwieństwie do byłej żony, Maciej Pela po rozstaniu wycofał się nieco z życia publicznego. Choć zawodowo wciąż działa jako choreograf, rzadko pojawia się w mediach. W minioną środę zaskoczył jednak swoją obecnością na planie programu „You Can Dance – Po prostu tańcz!”, gdzie pracował jako choreograf. W rozmowie z reporterką Pudelka zdradził, co jest dla niego teraz najważniejsze.

Życz mi spokoju, przytulasków od dziewczyn i zdrowych kolan – powiedział z uśmiechem.

Na tym jednak się nie skończyło. Gdy redaktorka zasugerowała, że w przyszłości mógłby być etatowym choreografem w programie, jego odpowiedź była zaskakująca.

Ja mogę stać za kamerą, robić dźwięk, takie doświadczenie też mam – rzucił pół żartem, pół serio.

Gdy dziennikarka dodała, że mógłby zostać dźwiękowcem, Pela bez wahania odpowiedział:

Mogę być — zakończył, uśmiechając się wymownie.

Ten pozornie niewinny komentarz szybko stał się pożywką dla plotek. Czy to tylko żart, czy jednak nawiązanie do rzekomego romansu Kaczorowskiej z dźwiękowcem z planu „Królowej przetrwania”?

Choć żadne z nich oficjalnie nie zdradziło powodu rozpadu małżeństwa, coraz więcej wskazuje na to, że w tym żarcie mogło być sporo prawdy. Subtelna szpila wbita w byłą żonę może być próbą rozliczenia się z przeszłością — w końcu, jak mówi stare powiedzenie, w każdym żarcie jest ziarno prawdy.

Czy Maciej Pela rzeczywiście nawiązał do plotek o zdradzie? A może to tylko przypadkowy komentarz, który wywołał burzę w mediach? Na ten moment pozostaje to w sferze domysłów. Jedno jest pewne — ta historia jeszcze długo będzie rozgrzewać media.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nowy program TTV z udziałem gwiazd – zobacz, kto weźmie udział w „Boys, boys, boys”! Kiedy emisja?

SJ