Małgorzata Rozenek zdecydowała się na szczere wyznanie na temat swojego biustu!

Małgorzata Rozenek-Majdan należy do grona szczerych gwiazd, które chętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym. W internecie starannie relacjonowała przebieg 3. ciąży, a potem pierwsze miesiące syna Henryka na świecie. Teraz celebrytka walczy o powrót do sylwetki sprzed ciąży. W programie “Dzień Dobry TVN” opowiadała:

Zaszłam w ciążę i ważyłam 54 kg, a w dzień, w którym jechałam do porodu – 82 kg. (…) Okres ciąży był czasem, kiedy nic innego nie miało znaczenia, tylko on i mój apetyt. Kiedy budziłam się rano, to zaczynałam jeść w łóżku, a kończyłam jeść, kiedy kładłam się spać

HOT NEWS- Łukasz z Hotelu Paradise 2 komentuje premierowy odcinek 3 serii – stęsknił się!?

Natomiast na antenie TVN Style, w programie “Rozenek cudnie chudnie” pokazała, jak wygląda jej droga do smukłej sylwetki. W ostatnim odcinku przyznała, że zaczyna ją męczyć duży biust! W programie wspominała:

Jako dziewczynka w szkole baletowej, gdzie byłam otoczona niezwykle szczupłymi osobami, sama byłam bardzo szczupła, marzyłam o pełnych kształtach. Cieszę się, że życie mi się tak ułożyło, że na te kształty mogłam sobie pozwolić

Przez długi czas bardzo cieszyła się z powiększonych piersi, ale nadszedł czas na zmiany:

Nacieszyłam się nimi bardzo i teraz już mnie one nie bawią.  (…)Chciałabym powrotu do swojej szczupłej i zwinnej sylwetki.

Okazuje się, że Małgorzata aż dwukrotnie powiększała biust. Nawet jej mąż Radosław Majdan nie chciał, aby przechodziła kolejną operację:

Radzio mnie już poznał z powiększonym biustem, ale potem jeszcze go sobie powiększyłam. Radzio nie chciał, żebym to powtarzała, ale ja sobie ubzdurałam, że chcę. I tak Bogu dzięki zrobiłam mniej, bo mam bardzo mądrego lekarza

Spodziewaliście się takiej decyzji?

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Zmarł podróżnik Aleksander Doba – odszedł tak jak żył: spełniając marzenia

Fot. Screen Instagram/Akpa

AW