Małgorzata Ohme po latach związku z największymi stacjami komercyjnymi – TVN i Polsatem – może zadebiutować w… TVP Info! Jej ostatni ruch w mediach społecznościowych nie pozostawia złudzeń: coś się dzieje i to na poważnie. Nasz serwis Przeambitni dotarł do informacji, które mogą zaskoczyć! Poznaj szczegóły już teraz!

Małgorzata Ohme zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność przede wszystkim jako prowadząca “Dzień Dobry TVN”, gdzie przez cztery lata współtworzyła duet z Filipem Chajzerem. Jej styl był zupełnie inny niż większości telewizyjnych prowadzących – uśmiechnięta, pełna empatii, nie gwiazdorzyła, lecz zawsze słuchała gości i potrafiła wejść z nimi w prawdziwy dialog. To właśnie za ten autentyzm pokochały ją setki tysięcy widzów.

Po zmianach personalnych w redakcji „Dzień Dobry TVN” w 2023 roku, Małgorzata Ohme musiała pożegnać się z porannym programem, który współprowadziła od kilku lat. Choć dla wielu widzów był to szok, dziennikarka nie zniknęła z mediów. Wkrótce zaczęła pojawiać się w śniadaniówce Polsatu „Halo tu Polsat”, gdzie jako psycholożka komentowała tematy dotyczące relacji, emocji i życia codziennego. Jej profesjonalne, ale ciepłe i przystępne podejście sprawiło, że widzowie chętnie słuchali jej porad, mimo że pojawiała się tam nieregularnie.

Równolegle Ohme intensywnie rozwijała swoje kanały w mediach społecznościowych – prowadzi rozmowy z ekspertami, gośćmi ze świata kultury, show-biznesu i nauki, a także własny podcast, w którym porusza tematy bliskie ludziom: od psychologii po rozwój osobisty. Dzięki temu utrzymała stały kontakt ze swoją społecznością i zyskała nową grupę odbiorców, niezależnie od tradycyjnej telewizji.

Zanim jednak została gospodynią “Dzień dobry TVN”, Gosia Ohme próbowała swoich sił jako jurorka w formacie “Aplauz, aplauz!”, a także współprowadziła powracającego “Big Brothera”. W tym drugim programie nie tylko prowadziła odcinki na żywo, ale również analizowała z psychologicznego punktu widzenia zachowania uczestników, co było wtedy nowością w formule reality show.

W 2020 roku na antenie TVN7 zadebiutował jej autorski program „Kto odmówi pannie młodej?”, w którym kobiety brały sprawy w swoje ręce i same oświadczały się partnerom. Choć format był nietypowy, Ohme dzięki swojemu ciepłu i empatii potrafiła stworzyć przestrzeń pełną emocji i szczerości. Program zyskał grono wiernych widzów, mimo że nie stał się komercyjnym hitem.

POLECAMY: Gwiazda programu Polsatu z nową fuchą w TVP – znamy szczegóły nowego programu „Podróż po jeden uśmiech”

TYLKO U NAS: Gosia Ohme zadebiutuje w TVP Info?

Jak ustalił już jakiś czas temu portal Press, TVP Info szykuje nowy wieczorny program “Rozmowy nocą” o wyraźnie społecznym charakterze – bez polityki, za to z naciskiem na głos zwykłych ludzi. Emisja planowana jest od poniedziałku do piątku o godz. 23:15, a premierowy odcinek zobaczymy już 9 czerwca. Widzowie będą mogli dzwonić do studia, opowiadać o swoich problemach, dzielić się refleksjami i komentować bieżące sprawy. To format, który doskonale koresponduje z doświadczeniem i stylem prowadzenia, jaki reprezentuje Gosia Ohme.

Według ustaleń portalu PrzeAmbitni i naszego redaktora, jedną z prowadzących nowy projekt TVP Info ma być właśnie Małgorzata Ohme. Dwa dni temu wieczorem zamieściła na swoim Instagramie relację prosto ze studia tej stacji, opatrując ją enigmatycznym podpisem „New is coming”. To jednoznaczna wskazówka, że dziennikarka pracuje nad nowym formatem w telewizji publicznej. Choć TVP nie po raz pierwszy sięga po osobowości znane z konkurencyjnych anten, ten transfer może być szczególnie zaskakujący – zwłaszcza dla widzów, którzy przez lata kojarzyli Ohme z TVN i epizodami w Polsacie.

TVP w ostatnich miesiącach coraz śmielej sięga po twarze znane z komercyjnych stacji. Rok temu głośnym transferem był Robert Stockinger, który po latach pracy jako reporter w „Dzień Dobry TVN” dołączył do zespołu „Pytania na śniadanie” już jako główny prowadzący. Podobną ścieżką poszła Gabi Drzewiecka, znana wcześniej z relacji w śniadaniówce TVN – dziś związana z TVP, regularnie prowadzi duże widowiska muzyczne i festiwale, zyskując nową widownię w mediach publicznych. Wszystko wskazuje na to, że nowa strategia stacji zakłada nie tylko świeże formaty, ale i znajome twarze, które mogą przyciągnąć lojalnych widzów z innych anten.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Basia Kurdej-Szatan traci pracę w TVP? Teraz już wszystko jasne!

Za co cenicie Małgorzatę Ohme? Dajcie nam znać na Facebooku i Instagramie!

SJ

Nowy program TVP2 wywoła niemałe poruszenie. Nie chodzi tylko o spektakularne przemiany uczestników, ale o twarz całego projektu – znaną z „The Real Housewives. Żony Warszawy” implantolożkę. Co szykuje Telewizja Polska na jesień? Dowiedz się więcej!

Jesienią w ramówce TVP2 pojawi się zupełnie nowa produkcja, która ma szansę wzbudzić ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i kontrowersyjne. Jak ujawnia portal Wirtualnemedia, w stacji ruszy program „Podróż po jeden uśmiech”, w którym uczestnicy nie tylko przejdą metamorfozy uśmiechu, ale zyskają też szansę na dalsze, często ratujące zdrowie leczenie. To format o silnym wydźwięku społecznym, ale też efektownym stylu, bo za całość odpowiada nie kto inny jak dr Barbara Sobczak, znana widzom m.in. z porannego pasma „Pytanie na śniadanie”.

Dr Barbara Sobczak, implantolożka i właścicielka ekskluzywnych klinik stomatologicznych w Warszawie i Dubaju, będzie gospodynią nowego show. To ona jako liderka zespołu ekspertów – pokieruje działaniami zespołu chirurgów, stomatologów i specjalistów, których misją będzie nie tylko upiększanie, ale przede wszystkim przywracanie nadziei i zdrowia. Widzowie znają ją z telewizji śniadaniowej, gdzie od ubiegłego roku prowadzi popularny cykl edukacyjny na temat przemian uśmiechu.

POLECAMY: TYLKO U NAS: TVN reaktywuje uwielbiany serial “Zakochani po uszy”? Fani nie mogą uwierzyć w te zaskakujące wiadomości

Choć pomysł metamorfoz nie jest nowy w polskiej telewizji, ten format wyraźnie odcina się od typowych „beauty shows”. Bohaterowie programu mają za sobą często trudne życiowe historie, a przemiany mają pomóc im nie tylko wyglądać lepiej, ale przede wszystkim poczuć się zdrowiej i pewniej. Kluczową rolę odegrają tu przypadki, gdzie zabiegi stomatologiczne umożliwią dalsze leczenie, np. kardiologiczne.

Nie bez znaczenia jest także medialna przeszłość prowadzącej. Dr Barbara Sobczak dała się poznać szerszej publiczności jako jedna z bohaterek reality-show Polsatu „The Real Housewives. Żony Warszawy” – polskiej wersji słynnego amerykańskiego formatu stacji Bravo. Program pokazywał życie wpływowych i zamożnych kobiet sukcesu, ale zakończył się po jednym sezonie. Teraz Sobczak wraca na ekrany w zupełnie nowej odsłonie, jako ekspertka, mentorka i przewodniczka po zdrowiu i nadziei.

Zdjęcia do programu ruszyły w drugiej połowie maja i jak udało się ustalić – część nagrań zrealizowano w Trójmieście. TVP nie ujawnia jeszcze oficjalnej daty premiery, ale wszystko wskazuje na to, że „Podróż po jeden uśmiech” zobaczymy jesienią jako jedną z głównych nowości stacji. Obok nowego programu Sobczak, w ramówce Telewizji Polskiej pojawi się również serial „Zaraz wracam” z udziałem Barbary Kurdej-Szatan, a także kulinarna nowość, którą poprowadzi Katarzyna Bosacka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Basia Kurdej-Szatan traci pracę w TVP? Teraz już wszystko jasne!

Lubicie oglądać tego typu programy telewizyjne? Napiszcie nam na Facebooku!

SJ

Przez lata byli nieobecni, choć wielu o nich nie zapomniało. Serial, który zdobył serca młodszych widzów, nagle zniknął z ramówki i platformy Player.pl. Teraz wraca, ale w niepełnym składzie – czy to tylko nostalgiczny ukłon, czy wstęp do reaktywacji? Dowiedz się więcej!

Po niemal trzech latach przerwy, serial „Zakochani po uszy” niespodziewanie pojawił się ponownie na platformie Player.pl. Produkcja, która po raz pierwszy zadebiutowała 21 stycznia 2019 roku i była emitowana do 2 września 2021 r. na antenie TVN7, zdobyła sporą popularność wśród młodszej widowni. Choć serial zakończył się po pięciu sezonach, jego nagłe zniknięcie z biblioteki Playera – mimo obecności znacznie starszych produkcji – pozostawiło fanów zdezorientowanych i rozczarowanych. Dziś, ku zaskoczeniu wielu, platforma udostępniła trzy pierwsze sezony.

„Zakochani po uszy” to typowa obyczajówka w stylu telenoweli – miłość, zdrady, dramaty, a wszystko osadzone w realiach współczesnych ludzi. Akcja toczyła się dynamicznie w Krakowie, a scenariusz naszpikowany był nagłymi zwrotami akcji i emocjonalnymi scenami. Każdy sezon wnosił coś nowego – od niewinnych flirtów po poważne życiowe wybory i złamane serca. Widzowie szybko zaangażowali się w losy bohaterów, tworząc wokół serialu oddaną społeczność fanów.

W produkcji pojawiło się wielu młodych aktorów, którzy od czasu emisji serialu zrobili spore kariery w polskim show-biznesie. Na ekranie widzieliśmy m.in. Michała Meyera, Kamilę Kamińską, Katarzynę Grabowską, Jędrzeja Hycnara, Bartłomieja Kotschedoffa, Patryka Pniewskiego, Damiana Kulca, Krzysztofa Piątkowskiego oraz Zuzannę Lit. Wielu z nich pojawia się dziś w serialach TVN, produkcjach Netflixa czy Teatru Telewizji. Dla wielu z nich „Zakochani po uszy” było trampoliną do większych ról.

Choć serial „Zakochani po uszy” zniknął z platformy Player.pl zaraz po zakończeniu emisji w TVN7, nie został całkowicie uśpiony. Przez cały ten czas i nadal można go oglądać w TVN Fabuła, gdzie emitowany jest codziennie w godzinach porannych, tuż po 7:00, aż po cztery odcinki z rzędu. Problem w tym, że takie pasmo nie sprzyja wszystkim – większość widzów nie ma wtedy możliwości śledzenia losów bohaterów. Dla tych, którzy chcieli obejrzeć serial w swoim tempie i o dogodnej porze, był on właściwie poza zasięgiem. Teraz, gdy trzy pierwsze sezony wróciły na Player.pl, fani po latach w końcu mogą zasiąść do maratonu „Zakochanych” wtedy, kiedy im pasuje – wygodnie, legalnie i bez porannego pośpiechu.

POLECAMY: Ruszyły nagrania nowego „MasterChefa”! Nowa twarz na planie – wiemy, kogo zastąpi

Fani zacierają ręce – czy to wstęp do powrotu serialu?

Choć stacja nie komentuje powrotu serialu, dla wielu fanów to coś więcej niż tylko uzupełnienie biblioteki. Podejrzewa się, że to może być przymiarka do reaktywacji – podobnie jak w przypadku innych tytułów, które po latach wróciły na ekrany. TVN z powodzeniem wskrzesił już „Brzydulę”, „Usta usta”, „Odwróconych”, a nawet „Detektywów”, którzy po latach znowu gromadzą przed ekranami setki tysięcy widzów.

Nie od dziś wiadomo, że widzowie z sentymentem wracają do znanych bohaterów. Dlatego też coraz więcej stacji decyduje się na kontynuacje dawnych hitów – czasem z nową obsadą, czasem w formie spin-offów. W przypadku „Zakochanych po uszy” pojawia się realna szansa na nowe odcinki – wystarczy spojrzeć na aktywność fanów w mediach społecznościowych. Kto wie, ich głosy mogą przesądzić o dalszych losach tej produkcji.

Co ciekawe, to nie jedyny serial, którego fani domagają się przywrócenia. Od miesięcy pojawiają się apele o powrót młodzieżowego hitu „19+”, o którym informowaliśmy już wcześniej. TVN może rozważać szerszy powrót do lekkich, obyczajowych formatów, które gromadziły ogromną publikę. Cisza ze strony stacji nie oznacza braku planów – wręcz przeciwnie, może to świadczyć o cichym przygotowywaniu czegoś większego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: „19+” wraca? TVN gra z fanami w otwarte karty! Wielki powrót kultowego serialu coraz bliżej?

Chcielibyście powrotu “Zakochanych po uszy”? Dajcie znać na Instagramie i Facebooku!

SJ

Ruszyły zdjęcia do czternastej już edycji kultowego kulinarnego show, który od lat rozpala emocje widzów i otwiera drzwi do wielkiej kariery w świecie gastronomii. Zmiany w składzie, nowa energia i emocjonalne powroty – to dopiero początek rewolucji. Dowiedz się więcej!

Kraków ponownie zamienił się w kulinarną stolicę Polski – właśnie tam rozpoczęły się zdjęcia do 14. edycji programu „MasterChef”. Format, który zadebiutował na ekranach w 2012 roku, nie tylko wciąż trzyma poziom, ale teraz przechodzi kolejną metamorfozę. Choć przez jury przewinęło się wiele znanych nazwisk, jedno jest pewne – Magda Gessler i Michel Moran od początku są nieodłączną częścią tej smakowitej historii. Od zeszłego roku towarzyszy im również Przemek Klima, który wniósł do programu nową energię i świeżość.

Tegoroczny sezon rozpoczął się w cieniu smutnej wiadomości – kilka tygodni temu zmarł uwielbiany przez widzów juror, Tomasz Jakubiak. Choć dołączył do programu stosunkowo niedawno, bo w 12. edycji, jego charyzma, luz i szczerość błyskawicznie zdobyły sympatię publiczności. Wówczas jury tworzyła czwórka osobowości: Magda Gessler, Michel Moran, Anna Starmach, która po tej edycji zakończyła swoją wieloletnią obecność w programie – oraz właśnie Jakubiak. Choć jego udział trwał tylko jeden sezon, wielu widzów zapamiętało go jako autentycznego i bezpośredniego jurora, który wniósł nową energię do formatu.

Na przestrzeni lat program wykreował wiele kulinarnych gwiazd. Laureaci poszczególnych sezonów nie znikają w mroku zapomnienia – wręcz przeciwnie, wciąż błyszczą. Basia Ritz, zwyciężczyni pierwszej edycji, do dziś inspiruje swoją pasją i klasą. Grzegorz Zawierucha czy Damian Kordas to kolejne przykłady, jak jedno zwycięstwo może odmienić życie. Wśród nich pojawiła się też nowa twarz, która po zeszłym sezonie zaskoczyła wszystkich swoim sukcesem.

POLECAMY: Basia Kurdej-Szatan traci pracę w TVP? Teraz już wszystko jasne!

Nowa twarz w “MasterChef”? Poznaj bliżej szczegóły!

Julia Cichocka, triumfatorka poprzedniej edycji, powróciła na plan w zupełnie nowej roli. Podczas dzisiejszego łączenia z planem programu na antenie „Dzień Dobry TVN” ogłoszono, że Julia będzie wspierać uczestników jako opiekunka i mentorka, dzieląc się swoim doświadczeniem z czasu rywalizacji.

Jestem tutaj w roli takiego opiekuna troszkę dla uczestników, takiego wsparcia i żebym mogła się z nimi podzielić moim doświadczeniem, bo jednak przeszłam cały ten program – mówiła na antenie.

W wywiadzie na antenie zdradziła, że udział w „MasterChefie” całkowicie odmienił jej ścieżkę zawodową. Julia w pełni zanurzyła się w świecie smaków, przypraw i nieustannych kulinarnych eksperymentów.

Od kiedy skończyłam ten program to właściwie tylko gotuje. Całe moje życie się obróciło, rzuciłam studio, moja praca bazuje tylko na gotowaniu – wspomniała.

Na Instagramie Cichocka uchyliła kolejnego rąbka tajemnicy. Fani z pewnością już teraz nie mogą się doczekać przepisów, które pojawią się w programie i porad, które mogą okazać się bezcenne dla każdego kucharza – od amatora po profesjonalistę.

Będę opiekować się uczestnikami, wspierać ich oraz dzielić się z Wami moimi tipami kulinarnymi – czytamy na stories.

Choć zdjęcia dopiero ruszyły, już wiadomo, że sezon zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Michel Moran zdradził, że prawie w każdym odcinku pojawią się specjalni goście, co może oznaczać wielkie nazwiska, emocjonalne powroty i zaskoczenia. Jedno pozostaje jednak tajemnicą – data emisji. Choć mówi się o początku września, nie wiadomo, czy odcinki zobaczymy jak zwykle w niedzielne wieczory, czy może – jak w przypadku „MasterChefa Nastolatków” – w nowym poniedziałkowym paśmie. O wszystkim przekonamy się już w nadchodzących miesiącach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Na czym polega fenomen Magdy Gessler i programu „Kuchenne rewolucje”? Kultowy format TVN nie zwalnia tempa

Lubicie oglądać “MasterChefa”? Dajcie nam znać na naszym Facebooku i Instagramie!

SJ