news
Prezentacja jesiennej ramówki TVP

Kiedy wakacje dobiegają końca i zaczyna się złota jesień, kończy się również sezon ogórkowy, a co za tym idzie – barwny, medialny świat na nowo budzi się do życia. Celebryci, artyści, dziennikarze wracają z gorących wysp do szarej Warszawy i ponownie zaczynają bezsenny okres przepełniony pracą. Ale któż tego nie kocha? Wraz z końcem wakacyjnej sielanki, zaczyna się nowy telewizyjny start. Każda telewizja oferuje nam szeroki pakiet jesienno-zimowej rozrywki, pojawiają się nowe programy, nowe seriale, a czasem i nowe kanały!
Tak między innymi jest w przypadku Telewizji Polskiej, która w ubiegły czwartek świętowała prezentację swej jesiennej ramówki. Konferencje ramówkowe to prawdziwa gratka dla dziennikarzy wszelkiej maści. Można się na nich spodziewać całej telewizyjnej śmietanki, co jest świetną okazją do zebrania gorących materiałów.
Nie ukrywam, że osobiście trzęsłam się zobaczywszy dwie divy polskiej sceny muzycznej, siedzące obok siebie – mowa oczywiście o niezastąpionej Edycie Górniak oraz Justynie Steczkowskiej, które od kilku miesięcy dosłownie nie schodzą z pierwszych stron polskich gazet/portali. Niestety… jak na prawdziwe divy przystało, artystki zaraz po zakończeniu prezentacji zniknęły za przeszklonym wejściem głównym i tyle było z naszej rozmowy… Postanowiłam uprzednio trochę poobserwować, czy Panie rzeczywiście mają u siebie „na pieńku”. No cóż, żadnej nienawiści nie dostrzegłam. Widziałam za to śmiechy, pogaduszki i chyba to jasne, że konflikt między Justyna a Edytą został wykreowany dla promocji kolejnej edycji programu The Voice Of Poland. No i jeszcze dlatego, że Pudelkowi kończą się tematy.
Całe wydarzenie, jak na TVP przystało, było poprowadzone bardzo profesjonalnie i z humorem. Gospodarzami byli Grażyna Torbicka oraz Piotr Kraśko, co tu dużo mówić – niezwykle zgrany i znany nam dobrze duet.
Tuż po oficjalnej części prezentacji, dziennikarze mieli swoje 5 minut na „polowanie” na gwiazdy i rozmowę z nimi. Ja postanowiłam porozmawiać z Joanną Kulig, Agnieszką Kaczorowską (wywiady w kolejnym poście) oraz Maciejem Zakościelnym, który na kanale Telewizji Polskiej pojawi się nie tylko w kolejnej serii „Czasu Honoru”, ale także nowym serialu „Strażacy”.
Co nowego pojawi się w najnowszym sezonie Czasu Honoru?
Zrobiliśmy część o Powstaniu Warszawskim. Mam tam ciekawą rolę, ponieważ scenarzyści zafundowali mi rolę dowódcy Plutonu. Mam pod sobą ludzi, co było dla mnie ciekawym spotkaniem z nimi i byciem dla nich dowódcą. Zastanawiałem się jakiego ja chciałbym mieć dowódcę i wymyśliłem, że chciałbym mieć dowódcę, który będzie dla mnie przyjacielem, starszym bratem. Takiego, przy którym będę czuł się bezpiecznie i taki właśnie chciałem być dla nich. Myślę, że to się udało.
Czy to już ostatnia seria?
Myślę, że ostatnia. To jest taka kropka nad i. Uważam, że to dobrze, że właśnie Powstanie zakończy ten serial.
Będzie ci tego brakowało?
Będzie, oczywiście, ale zacząłem teraz nowy serial „Strażacy”, który jest dla mnie kontynuacją takich akcyjnych scen, jakie pojawiały się w „Czasie Honoru”. W „Strażakach” wcielam się w fajną postać, która ma konkretny zawód, a takie postaci bardzo dobrze mi się gra. Wtedy człowiek może się czegoś nowego dowiedzieć , nauczyć, popracować nad czymś nowym. Moja postać w tym serialu jest na pewno bardzo charakterystyczna i zarysowana.
Gdzie powstaje ten serial?
Kręcimy w Warszawie w PSP i w Żyrardowie w OSP.
Będziesz gasił pożary?
A jak myślisz? (śmiech)
Zawsze możesz być strażakiem od odbierania telefonów! Czy prawdziwy ogień wchodzi w grę?
Tak, mieliśmy takie sceny z ogniem, spędziliśmy 3 dni na hali. Dostałem butle, aparaty…
Potrzebowałeś do scen z ogniem kaskadera?
Zastanawialiśmy się czy nie użyć kaskadera, kiedy spadała taka duża płonąca belka, ponieważ wszędzie były płomienie. Zdecydowałem jednak, że chcę to zrobić z kolegą Mackiem Mikołajczykiem, świetnym kumplem. Mam wrażenie, że tak jak wspaniali są strażacy, tak samo wspaniali są strażacy u nas w serialu. Jeden o drugiego dba. Jak zakładasz maskę i wchodzisz do pożaru, jesteś sprawdzany ile masz tlenu, ile jest dla ciebie powietrza, czy wszystko jest zapięte, żeby się nie poparzyć. Ja dbam o ciebie, ty dbasz o mnie. To jest niesamowite!
Brzmi jakbyś naprawdę był strażakiem!
Mam nadzieję!
news
Małgorzata Tomaszewska: SKANDAL! Poszło o Olka Sikorę. Czy Agnieszka Kaczorowska przyćmiła Filipa Gurłacza w “Tańcu z Gwiazdami”?
news
TYLKO U NAS! To my pierwsi przewidzieliśmy duet Kadziewicz – Lewandowska w „Pytaniu na Śniadanie”! Wiemy, kiedy zadebiutują na antenie

Jeszcze kilka dni temu spekulacje krążyły wokół tajemniczej nowej prowadzącej „Pytania na Śniadanie”. Portale plotkarskie pisały o Łukaszu Kadziewiczu, ale nikt nie wiedział, kto stanie u jego boku. Nikt… oprócz nas. To przeAmbitni.pl jako jedyni wskazali Annę Lewandowską jako potencjalną partnerkę byłego siatkarza – i dziś TVP oficjalnie potwierdziło te informacje. Dowiedz się więcej!
Choć wielkie przetasowania w „Pytaniu na Śniadanie” miały miejsce już na początku 2024 roku, TVP wciąż dynamicznie odświeża skład prowadzących. Po dołączeniu Beaty Tadli, Roberta Stockingera, Katarzyny Dowbor i Katarzyny Pakosińskiej, co kilka miesięcy pojawiają się kolejne zmiany – kilka miesięcy temu na antenie zadebiutowała Krystyna Sokołowska, a Łukasz Nowicki powrócił po przerwie. Teraz czas na nowy duet: Łukasz Kadziewicz i Anna Lewandowska. I to właśnie przeAmbitni.pl jako pierwsi wskazali tę konfigurację prowadzących!
Tydzień temu, kiedy inne portale spekulowały jedynie o obecności Kadziewicza, to my przedstawiliśmy dwie możliwe kandydatki do roli jego partnerki: Gabi Drzewiecką oraz Annę Lewandowską. Dziś wszystko stało się jasne – wybór padł na tę drugą.
Anna Lewandowska przez lata była reporterką show-biznesową w „Pytaniu na Śniadanie”, jednak dopiero niedawno miała okazję sprawdzić się w roli prowadzącej – 8 marca, z okazji Dnia Kobiet, poprowadziła program u boku Beaty Tadli i zebrała bardzo pozytywne opinie od widzów. Jej awans to nie tylko ukłon w stronę lojalności wobec stacji, ale też decyzja, która wyraźnie pokazuje, że TVP stawia na ludzi z doświadczeniem i ekranową charyzmą.
Debiut Łukasza Kadziewicza w roli prowadzącego nie był już żadnym zaskoczeniem – jego niedawna obecność w programie, swoboda na wizji i słynna wypowiedź „Coś mi podpowiada, że będę tu częściej” wystarczyły, by wzbudzić podejrzenia. Teraz wszystko się potwierdza – były siatkarz oficjalnie dołącza do ekipy „PnŚ”.
Co ciekawe, mimo potwierdzenia składu nowego duetu, TVP nadal nie zdradza dokładnej daty debiutu tej pary. Wszystko wskazuje na to, że ma to być jeszcze w kwietniu, jednak konkretów brak. To tylko podsyca atmosferę i sprawia, że widzowie z jeszcze większym zainteresowaniem śledzą rozwój sytuacji.
Wszystkiego dobrego dla nowych prowadzących; Wspaniałe wieści; Nareszcie Ania; Mega news; Cudowna wiadomość; Jestem zaskoczona, ale pozytywnie – piszą zaskoczeni fani programu.
POLECAMY: Malwina Wędzikowska o BUNCIE i fanach “The Traitors. Zdrajcy” – Michał Piróg, Sandra Kubicka, …
Czy to koniec zmian?
Warto też zauważyć, że powołanie szóstej pary prowadzących może oznaczać dalsze roszady w śniadaniówce. Czy ktoś z obecnych dziennikarzy pożegna się z programem? Przypomnijmy, że niedawno po cichu z anteny zniknęli Klaudia Carlos i Piotr Wojdyło. Możliwe, że to nie koniec zmian.
Jedno jest pewne – to przeAmbitni.pl jako jedyni trafili w dziesiątkę, wskazując Annę Lewandowską jako partnerkę Łukasza Kadziewicza, zanim zrobił to ktokolwiek inny.
Śniadaniówkę Telewizji Polskiej można śledzić od poniedziałku do niedzieli o 7:30.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: TVP szykuje zaskoczenie – wiemy, z kim Łukasz Kadziewicz ma prowadzić „Pytanie na śniadanie”
Cieszycie się z nowej pary w “Pytaniu na śniadaniu”? Dajcie znać nam na Instagramie!


SJ
news
Bart Pniewski OSTRO komentuje aferę: Edyta Górniak i Alan Krupa nie mieli prawa. Zdradza, że Górniak nosi maskę!
news
WonerS szaleje wożąc się w sklepowym wózku. U boku seksowna dziewczyna!

WonerS szaleje wożąc się w sklepowym wózku. U boku seksowna dziewczyna! / WonerS wydał już trzeci klip w tym roku. 16-letni wokalista disco polo idzie na rekord?
Szymon Woner, czyli popularny WonerS nie przestaje zaskakiwać. W przeciągu niecałych trzech miesięcy wydał aż trzy teledyski, a lada dzień światło dzienne ujrzy jego debiutancka płyta, pt. „MeloPop“. Właśnie ukazał się najnowszy klip młodego wokalisty do numeru „Perfekcyjna“. 16-letni gwiazdor disco polo szaleje w nim w sklepowym wózku z popularnego dyskontu spożywczego.
WonerS idzie jak burza! Najmłodszy wokalista polskiej sceny muzyki tanecznej nie ogląda się za siebie i ani na chwilę nie zwalnia tempa. Wydaje klip za klipem. Jego utwory są na świetnym poziomie artystycznym, a teksty coraz odważniejsze. W lutym wypuścił teledysk do utworu „Na pół”, w marcu nieco kontrowersyjny „Obiekt zainteresowania”, a 3 kwietnia premierę miał widoklip do hitu „Perfekcyjna”. Na planie panowała luźna atmosfera oraz istne szaleństwo. Nastolatek, który śpiewa o fascynacji kobietą, wskakując do sklepowego wózka znów poczuł się jak dziecko, ale u swojego boku zamiast mamy towarzyszy mu kusząca modelka!
Teledysk do piosenki „Perfekcyjna” jest trochę z przymrużeniem oka. Kiedyś uwielbiałem wskakiwać rodzicom do sklepowych wózków. Przynajmniej mieli mnie z głowy na zakupach, bo nie marudziłem. Teraz sam czasem wożę swoją młodszą siostrę. Bawią mnie także tik tokowe wirale z ich wykorzystaniem. Postanowiłem zrobić też swój. Zapewniam, że po zdjęciach odstawiliśmy „sprzęt” na miejsce w idealnym stanie, a nawet lepszy, bo zafundowaliśmy mu myjnię – śmieje się WonerS i zapowiada, że to nie ostatni jego teledysk w tym roku.
– Będą kolejne, więc bądźcie czujni – dodaje wokalista, którego grafik koncertowy pęka w szwach, a pod sceną gromadzi tłumy.
Odważne teksty i piękne kobiety w tle!
WonerS ma dopiero 16 lat, ale jest bardzo dojrzały, podobnie jak teksty jego utworów. Teledyski zaś obfitują w piękne kobiety. Tak też jest tym razem. „Perfekcyjna” to energiczny numer o fascynacji i pożądaniu, w którym tekst balansuje między zauroczeniem a grą emocji. Opowiada historię dziewczyny, która zachwyca wyglądem i stylem, ale jednocześnie wydaje się niedostępna. Luksusowe marki, podróże i nocne życie budują atmosferę nowoczesnego romansu, w którym bohater daje się wciągnąć w jej świat. Dynamiczny refren podkreśla narastające uczucia, a wersy o sercu z lodu wprowadzają element tajemnicy i dystansu. Muzykę stworzył kolumbijski producent Dimelodeya, natomiast słowa napisał sam Szymon Woner. Mocny beat, chwytliwa melodia z pewnością rozkręcą każdą imprezę. Humorystyczny teledysk zrealizował Playcam na ulicach Wrocławia. Sami zobaczcie i oceńcie!
Szymon Woner odlicza też dni do jednego z najważniejszych w jego karierze wydarzeń. 27 kwietnia w sprzedaży pojawi się, zapowiadana od dłuższego czasu płyta WonerSa, zatytułowana „MELOPOP”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Andziaks wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”? Jej tajemnicza wypowiedź wywołała burzę!
Fot. archiwum prywatne.
-
news1 dzień temu
“Taniec z Gwiazdami” zaskoczył widzów: goście specjalni, taneczna bitwa i podwójna eliminacja – sprawdź, kto odpadł w szóstym odcinku
-
news3 dni temu
Gurłacz i Kaczorowska pod ostrzałem mediów. „Mam żonę, która to czyta, mam dzieci” – emocjonalny apel aktora
-
news3 dni temu
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska w ogniu plotek. Aktor nie wytrzymał i powiedział wprost, co myśli o romansie
-
news5 dni temu
Julia Żugaj nie zwalnia tempa! Po „Tańcu z Gwiazdami” wystąpi w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” – oto lista uczestników
-
news4 dni temu
TYLKO U NAS: TVP szykuje zaskoczenie – wiemy, z kim Łukasz Kadziewicz ma prowadzić „Pytanie na śniadanie”
-
news3 dni temu
Ola Filipek i Wojtek Kucina o słuchaczach RMF FM i braku Tomasz Barański: Czy WRÓCI do “Tańca z Gwiazdami”?
-
news1 dzień temu
TYLKO U NAS! Ola Filipek i Wojtek Kucina ODPALI z “Tańca z Gwiazdami”. Zdradzamy co będą robić po programie – nowa PARA prowadząca w “Halo tu Polsat”?
-
news3 dni temu
Nieoczekiwany debiut w TVP! Nowa para w programie “Pytanie na śniadanie” wywołała burzę w komentarzach