Śledź nas

showbiz

Prowadzący „Pytania na śniadanie” padł ofiarą oszustów! Internautom grozi niebezpieczeństwo?

Opublikowano

w dniu

Znany prezenter „Pytania na śniadanie”, Robert El Gendy, ujawnił niepokojącą sytuację w sieci. Ktoś wykorzystuje jego zdjęcia do tworzenia fałszywych profili w aplikacji randkowej. Sprawa poruszyła dziennikarza i zmusza do refleksji nad bezpieczeństwem w internecie. Dowiedz się więcej o kulisach sprawy!

Robert El Gendy od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Polskiej. Jego obecność w programie „Pytanie na śniadanie” przez lata przyciągała widzów, którzy doceniali zarówno jego profesjonalizm, jak i naturalność przed kamerą. W ostatnich miesiącach tworzy duet z Beatą Tadlą, co dodatkowo zwiększyło jego popularność. Jednocześnie prezenter regularnie udostępnia w mediach społecznościowych zdjęcia z planu programu, podróży czy życia rodzinnego, dzieląc się z fanami codziennymi chwilami i osobistymi refleksjami. Dzięki temu zyskał wierną rzeszę obserwatorów, którzy śledzą każdy jego ruch i chętnie reagują na publikowane treści.

Jednak w dobie internetu popularność ma także swoją ciemną stronę. Robert El Gendy po raz kolejny padł ofiarą podszywania się pod niego w aplikacji randkowej Tinder. Osoby trzecie wykorzystują jego zdjęcia, tworząc fałszywe profile i wchodząc w kontakt z niczego nieświadomymi użytkownikami, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji i nadużyć. Dziennikarz podkreśla, że nie korzysta z tej platformy, a każdy kontakt rzekomo z jego strony jest oszustwem.

Mam do Was prośbę. Jeżeli korzystacie z Tindera i znaleźliście moje zdjęcie to proszę zgłoście to. Ktoś się pode mnie podszywa, ktoś wykradł mi po raz kolejny zdjęcie z Instagrama i udaje mój profil na Tinderze. Nie korzystam z tego! – mówił wyraźnie poruszony El Gendy na Instagramie.

Jego słowa pokazują, że sprawa nie jest tylko drobną niedogodnością, ale poważnym zagrożeniem dla prywatności i bezpieczeństwa osób publicznych. Dziennikarz przyznał, że wcześniej próbował zgłaszać podobne przypadki do administracji platformy, jednak bez większego efektu.

Kiedyś próbowałem już to zgłaszać, ale bezskutecznie. Dzisiaj czuję troszkę bezradność, ale czuję, że w grupie siła i wierzę, że Wy to nagłośnicie i pomożecie – dodał Robert El Gendy.

POLECAMY: „Wióry lecą”– Kaczorowska i Rogacewicz rozpalają emocje na treningach do “Tańca z Gwiazdami”

Podszywają się pod niego w sieci! Robert El Gendy ostrzega przed fałszywymi profilami

Takie przypadki podszywania się stają się niestety codziennością w dobie mediów społecznościowych. Popularność osób publicznych sprawia, że ich wizerunek jest wykorzystywany bez zgody do różnych celów – od rozrywki po oszustwa finansowe i emocjonalne manipulacje. Robert El Gendy, podobnie jak wielu innych znanych ludzi, jest zmuszony nie tylko dbać o swoją pracę w telewizji, ale też regularnie monitorować, czy ktoś nie wykorzystuje jego wizerunku w sposób szkodliwy.

Prezentowanie swojego życia w mediach społecznościowych niesie ze sobą nie tylko korzyści w postaci kontaktu z fanami i budowania pozytywnego wizerunku, ale również ryzyko. Robert El Gendy pokazuje w tym kontekście, jak łatwo można stać się celem oszustów. Wystarczy kilka zdjęć opublikowanych w sieci, by pojawił się fałszywy profil podszywający się pod znaną osobę, co może prowadzić do niewłaściwych relacji, manipulacji i kradzieży danych.

W obliczu takich sytuacji dziennikarz apeluje do internautów o czujność i odpowiedzialność. Każde zgłoszenie może skutecznie uniemożliwić działanie oszustów i ochronić osoby przed możliwością wykorzystania ich wizerunku. Robert El Gendy podkreśla, że w świecie cyfrowym wspólne działanie użytkowników jest niezbędne, aby zapobiegać podobnym przypadkom.

Nie tylko gwiazdy telewizji, ale również zwykli użytkownicy powinni zdawać sobie sprawę, że w sieci nie wszystko jest tym, czym się wydaje. Fałszywe profile i podszywanie się pod innych stało się niestety codziennością, a apel Roberta El Gendego jest przestrogą dla wszystkich – zarówno dla znanych osób, jak i zwykłych internautów. To, co dla jednych jest zabawą lub żartem, dla drugich może stać się poważnym problemem, który wymaga natychmiastowej reakcji i rozwagi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Julia Wieniawa nie zwalnia tempa! Jak 26-latka godzi karierę, muzykę i życie prywatne?

Oglądacie “Pytanie na śniadanie” w TVP2? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Robert El Gendy (fot. screen Instagram Story Robert El Gendy) – 26 sierpnia 2025 rok
Robert El Gendy (fot. screen Instagram Story Robert El Gendy) – 26 sierpnia 2025 rok
Robert El Gendy (fot. screen Instagram Robert El Gendy)
Beata Tadla i Robert El Gendy (fot. screen Instagram Robert El Gendy)
Robert Stockinger i Robert El Gendy (fot. screen Instagram Robert El Gendy)
Robert El Gendy z synem (fot. screen Instagram Robert El Gendy)
Robert El Gendy (fot. screen Instagram Robert El Gendy)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

showbiz

Darek Stolarz zatańczy w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”? Padła konkretna deklaracja

Opublikowano

w dniu

przez

Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” wciąż bije rekordy oglądalności, a media już spekulują o gwiazdach wiosennego sezonu. Wśród potencjalnych uczestników wymieniano m.in. Zenona Martyniuka i Helenę Englert, ale to właśnie ktoś zupełnie inny zabrał głos w sprawie swojego udziału. Okazuje się, że nie każdy chce podbijać parkiet. Dowiedz się więcej już teraz!

Dariusz Wardziak, znany jako „Darek Stolarz”, to postać od lat kojarzona z polską telewizją, szczególnie z programami remontowymi prowadzonymi przez Dorotę Szelągowską. Przez niemal dekadę zdobywał sympatię widzów jako ekspert w takich produkcjach jak „Dorota was urządzi”, „Domowe rewolucje” czy „Totalne remonty Szelągowskiej”, gdzie jego kreatywność i fachowość były doceniane zarówno przez uczestników, jak i telewidzów. W międzyczasie stworzył również swój autorski projekt „Darek Solo”, który przez cztery sezony pomagał spełniać marzenia Polaków związane z meblami i wnętrzami, budując jego pozycję jako jednej z najbardziej rozpoznawalnych osobowości branży DIY w Polsce.

Ostatnio Wardziak zdecydował się na znaczący zwrot w swojej karierze i już wiosną odszedł z TVN, aby dołączyć do ekipy programu „Nasz nowy dom” w Polsacie. Już teraz widzowie mogą go oglądać w roli eksperta, który wnosi świeżą energię, praktyczne pomysły i niezrównane umiejętności techniczne, pomagając najbardziej potrzebującym rodzinom w Polsce. Równocześnie prowadzi swój autorski program w Polsat Cafe – „Darek Stolarz. Remont w 3 dni”, w którym przeprowadza szybkie metamorfozy polskich mieszkań; emisja odbywa się w każdą środę o 22:00.

W ostatnim czasie media nieustannie spekulują, kto pojawi się w wiosennej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Pośród nazwisk wymieniano zarówno gwiazdy muzyki, jak Zenona Martyniuka, jak i młodsze aktorki, w tym Helenę Englert, które mogłyby przyciągnąć przed telewizory szeroką publiczność. To właśnie w tym kontekście dziennikarze pytali Darka o jego potencjalny udział, licząc, że postać tak popularna w mediach wniesie dodatkową dawkę zainteresowania wśród fanów show.

POLECAMY: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

Darek Stolarz zatańczy w “Tańcu z Gwiazdami”?

Podczas wizyty na widowni jednego z odcinków „Tańca z Gwiazdami”, Wardziak udzielił wywiadu portalowi ShowNews.pl, w którym padło pytanie o jego udział w programie. Jego odpowiedź była jasna i stanowcza:

Myślę, że jest wiele gwiazd i ciekawych osobowości, które widzowie chętnie zobaczyliby na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”, śledzili ich zmagania i poznali je z innej, tanecznej strony. Sądzę, że „Taniec z Gwiazdami” powinien pozostać miejscem dla gwiazd i jak widać po wynikach oglądalności, produkcja trafia idealnie w gusta telewidzów. Natomiast ja pozostawiłbym sobie taniec z płytami i ze swojego parkietu śledził zmagania gwiazd w programie. Jak się parkiet uszkodzi, to oczywiście pomogę – zażartował.

Wardziak podkreślił, że jego priorytetem jest pozostanie wiernym własnym pasjom i projektom zawodowym.

Program potrzebuje kontrowersyjnych uczestników, a to nie jestem ja. Sobie zostawiam taniec z moją partnerką Kasią, w zaciszu dużego pokoju – mówił Dariusz Wardziak w rozmowie z Shownews.pl.

Choć „Taniec z Gwiazdami” kojarzy się przede wszystkim z emocjami, rywalizacją i publicznymi występami, Wardziak przypomina, że nie każdy potrzebuje medialnej ekspozycji, aby czuć się spełnionym zawodowo i prywatnie. Jego postawa pokazuje, że można czerpać satysfakcję z pracy i bliskości rodziny, nie stając się częścią show, które wymaga całkowitego poświęcenia wizerunku publicznego.

W kolejnych miesiącach widzowie Polsatu będą mogli śledzić jego poczynania w programie „Nasz nowy dom”, gdzie będzie wspierał najbardziej potrzebujące rodziny. Jego wkład w program ma nie tylko charakter praktyczny, ale również symboliczny – pokazuje, że prawdziwa pasja i poświęcenie w pracy dają efekty równie spektakularne, co rywalizacja na parkiecie.

Ostatecznie wypowiedź Dariusza Wardziaka stanowi ciekawy kontrast do medialnego świata celebrytów, którzy często rzucają się w wir programów rozrywkowych. Stolarz udowadnia, że sukces i rozpoznawalność można osiągnąć dzięki pracy, talentowi i konsekwencji, niekoniecznie poddając się presji mediów i oczekiwaniom telewidzów. Jego decyzja pokazuje też, że każdy ma prawo do wyboru własnej ścieżki zawodowej, nawet jeśli wokół panuje szum medialny i spekulacje dotyczące udziału w popularnych show.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Chcielibyście zobaczyć Darka Stolarza w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dariusz Wardziak (fot. screen YouTube Interia Rozmowy)
Dariusz Wardziak (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dariusz Wardziak, Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dariusz Wardziak (fot. screen Instagram Darek Stolarz)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski biorą ślub. Lista gości zaskakuje: Miszczak i Kurska to dopiero początek

Opublikowano

w dniu

przez

To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń roku w polskim show-biznesie. Już wkrótce, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski powiedzą sobie sakramentalne „tak”. Po miesiącach spekulacji, medialnych przecieków i plotek o miejscu uroczystości, wszystko wskazuje na to, że para dopięła każdy szczegół swojego wielkiego dnia. Mimo że zakochani zapowiadają kameralną ceremonię, emocje wokół ślubu już sięgają zenitu. Dowiedz się więcej, kto pojawi się na uroczystości!

Ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego bez wątpienia przejdzie do historii polskich mediów. Od momentu, gdy ich związek ujrzał światło dzienne, para nie schodzi z pierwszych stron portali plotkarskich. Dla jednych są symbolem miłości dojrzalej i odnalezionej na nowo, dla innych – przykładem, jak medialna relacja potrafi podzielić opinię publiczną. Teraz, gdy wreszcie mają stanąć na ślubnym kobiercu, internauci i dziennikarze wstrzymują oddech, by dowiedzieć się, jak wyglądać będzie ten wyjątkowy dzień.

Jak donosi Pudelek, uroczystość ma odbyć się w Polsce, w miejscu, które ma dla pary szczególne znaczenie. Zakochani od początku podkreślali, że zależy im na rodzinnej atmosferze, a nie na medialnym widowisku. Chcą, by ślub był zwieńczeniem ich relacji, a nie kolejnym spektaklem dla publiczności. Jednak w świecie, gdzie każdy ich krok jest bacznie obserwowany, zachowanie prywatności wydaje się niemal niemożliwe.

Menadżer pary, Patryk Wolski, potwierdził, że przygotowania są na finiszu i że ceremonia faktycznie jest blisko.

Kasia i Maciek, jak wielokrotnie wspominali w wywiadach, podzielą się ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych swoim wyjątkowym wydarzeniem. Ślub, jak wspominali, jest w planach i będzie dobrym dopełnieniem ich związku, jednak szczegóły tego wydarzenia chcą zachować dla siebie – wyjawił Wolski dla serwisu Pudelek.

Z ustaleń mediów wynika, że ceremonia ma mieć kameralny charakter, ale lista zaproszonych gości robi ogromne wrażenie. Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom Party, na uroczystości pojawią się między innymi prowadzący program „Halo tu Polsat”, Ewa Wachowicz i Mateusz Gessler. Obecni mają być też przyjaciele pary z planu serialu „M jak miłość” oraz osoby z branży medialnej i sportowej zaprzyjaźnione z Kurzajewskim.

Nie wszyscy zaproszeni goście będą mogli uczestniczyć w całej uroczystości. Agnieszka Hyży i Maciej Rock, mimo że otrzymali zaproszenie, będą musieli wcześniej opuścić przyjęcie z powodu zawodowych zobowiązań. Para prowadzi niedzielne wydanie śniadaniówki Polsatu, dlatego dzień po ceremonii czeka ich intensywna praca na planie. Z kolei, jak ustalił Pudelek, Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna w tym samym czasie przygotowują się do próby generalnej przed kolejnym odcinkiem „Tańca z Gwiazdami”, dlatego ich obecność na ślubie również stoi pod znakiem zapytania.

POLECAMY: Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Kto jeszcze pojawi się na ślubie Kasi i Macieja?

Co ciekawe, wśród zaproszonych gości znalazły się też osoby, których obecność może wywołać poruszenie w środowisku medialnym. Para miała zaprosić byłą szefową „Pytania na śniadanie”, Joannę Kurską, a także dyrektora programowego Polsatu, Edwarda Miszczaka. To wyraźny sygnał, że zarówno Cichopek, jak i Kurzajewski utrzymują bardzo dobre relacje z przedstawicielami obu stacji, w których pracowali.

Wielu zastanawia się również, czy na ślubie pojawi się Anna Mucha – wieloletnia przyjaciółka Cichopek z planu „M jak miłość”. Jak się okazuje, aktorka ma w tym dniu zaplanowany występ w teatrze i nie będzie mogła uczestniczyć w ceremonii. Jej nieobecność na pewno wzbudzi emocje wśród fanów serialu, którzy przez lata obserwowali relację obu aktorek.

Choć para stara się trzymać wszystko w tajemnicy, nie da się ukryć, że ślub Cichopek i Kurzajewskiego będzie jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń w mediach. W sieci już teraz pojawiają się liczne spekulacje dotyczące kreacji panny młodej, miejsca przyjęcia czy nawet wyboru świadków. Jedno jest pewne – gdy tylko padnie słowo „tak”, internet eksploduje od komentarzy, gratulacji i nieuchronnych plotek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Czekacie na pierwsze zdjęcia z ceremonii ślubnej Cichopek i Kurzajewskiego? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski (fot. Dariusz Gałązka/AKPA) – “Hało tu Polsat” z 12.10.2025
Ewa Wachowicz i Krzysztof Ibisz (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – 17 października 2025
Maciej Rock i Agnieszka Hyży (fot. Dariusz Gałązka/AKPA) – 11 października 2025
Edward Miszczak (fot. screen YouTube PrzeAmbitni.pl)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Opublikowano

w dniu

przez

Daniel Martyniuk znów znalazł się w centrum ogromnego skandalu. Tym razem chodzi o incydent, który wydarzył się na pokładzie samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Zachowanie syna króla disco polo doprowadziło do awaryjnego lądowania i interwencji policji. Co dokładnie wydarzyło się w powietrzu i dlaczego cała Polska znowu mówi o Danielu. Dowiedz się, jak Kuba Wojewódzki komentuje zachowanie Martyniuka!

Lot, który miał być rutynowym powrotem do kraju, zamienił się w dramatyczny spektakl z udziałem syna króla disco polo. Według relacji pasażerów, Daniel Martyniuk od początku zachowywał się głośno i nerwowo. Już po starcie miał domagać się alkoholu, co spotkało się z odmową obsługi. To był moment, w którym sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.

Świadkowie twierdzą, że Martyniuk reagował agresywnie, podnosił głos i kierował w stronę załogi obraźliwe słowa. Atmosfera na pokładzie gęstniała z minuty na minutę, a część pasażerów zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Obsługa samolotu, nie chcąc ryzykować dalszej eskalacji, wezwała służby porządkowe.

Kapitan maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie czekała już francuska policja. Daniel Martyniuk został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy, a pasażerowie mogli odetchnąć z ulgą. Zdarzenie to odbiło się szerokim echem w mediach, nie tylko w Polsce – kolejna afera z jego udziałem wywołała falę oburzenia wśród internautów.

Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek w rozmowie z Vogule Poland.

Dla wielu osób zachowanie Daniela to już nie zaskoczenie, a raczej powtarzający się scenariusz. Od lat buduje on wizerunek „czarnej owcy” rodziny Martyniuków, która przez jego wybryki niejednokrotnie musiała tłumaczyć się mediom. W sieci zaroiło się od komentarzy w stylu: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Rodzice nie mają już siły”, „To dorosły facet, czas dorosnąć”.

Trudno się dziwić emocjom – Zenon Martyniuk od dekad uchodzi za przykład człowieka spokojnego, rodzinnego i oddanego muzyce. W przeciwieństwie do syna, który zamiast spokojnej kariery woli błyszczeć skandalami. Wizerunek artysty, nazywanego królem polskiego disco polo, ponownie został wystawiony na próbę.

POLECAMY: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Kuba Wojewódzki komentuje Daniela Martyniuka

Tymczasem głos w sprawie wybryków Daniela zabrał Kuba Wojewódzki, który od lat nie ma oporów przed komentowaniem życia polskich celebrytów. W swoim felietonie w tygodniku Polityka dziennikarz w charakterystycznym, ironicznym stylu nawiązał do internetowych wpisów Martyniuka. Odniósł się do jednego z nich, w którym syn Zenka publicznie ogłaszał rozstanie ze swoją żoną Faustyną i deklarował, że nie pojawi się na chrzcinach syna. Wojewódzki napisał:

Daniel Martyniuk poinformował, że nie będzie już ze swoją żoną Faustyną, gdyż do siebie nie pasują. Oznajmił także, że znika z social mediów i nie pojawi się na chrzcinach syna. Niesamowity chłopak. Potrafi nie zrobić tylu rzeczy naraz – napisał Wojewódzki.

Internauci przyznają, że dziennikarz celnie podsumował zachowanie Martyniuka, które od lat budzi zdumienie. W sieci nie brakuje głosów, że Daniel nie potrafi udźwignąć ciężaru nazwiska swojego ojca. Wielu uważa, że jego postępowanie to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi – choć niestety w najgorszy możliwy sposób.

Co na to rodzice? Gdy portal Plejada próbował uzyskać ich komentarz, reakcja mówiła wszystko. Zenon Martyniuk miał odłożyć słuchawkę, a Danuta Martyniuk odpowiedziała jedynie krótkim „Do widzenia”. Widać, że cierpliwość rodziny została wystawiona na ogromną próbę, a każda kolejna afera z udziałem Daniela tylko pogłębia ich bezsilność wobec jego zachowań.

Cała sytuacja budzi pytanie, czy Daniel Martyniuk kiedykolwiek spróbuje naprawić swój wizerunek i przestać przysparzać problemów rodzicom. Jedno jest pewne – po raz kolejny to nie jego muzyka, a skandaliczne zachowanie trafia na czołówki portali. I choć media żyją tym incydentem, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta historia jeszcze długo nie znajdzie swojego finału.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Kuba Wojewódzki celnie podsumował Daniela Martyniuka? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Kuba Wojewódzki (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel i Zenon Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Opublikowano

w dniu

przez

Od lat krążą plotki o udziale Dody w „Tańcu z Gwiazdami”. Dla wielu widzów jej obecność na parkiecie byłaby spełnieniem marzeń – artystka z jej charyzmą, scenicznym temperamentem i odwagą idealnie pasowałaby do charakteru show. Tymczasem sama gwiazda wielokrotnie ucinała te spekulacje, a ostatnio po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała, dlaczego konsekwentnie odmawia występu. Jej słowa zaskoczyły nawet najwierniejszych fanów. Dowiedz się więcej!

Od momentu, gdy w Polsce ruszył kultowy program „Taniec z Gwiazdami”, nazwisko Dody, czyli Doroty Rabczewskiej, pojawiało się w kontekście udziału w show niemal przy każdej edycji. To jedna z najbardziej wyrazistych artystek polskiej sceny muzycznej — wokalistka, autorka tekstów i osobowość, która nie boi się mówić, co myśli. Od lat wzbudza emocje, a każdy jej ruch śledzą setki tysięcy fanów. Dla producentów programów rozrywkowych to prawdziwy magnes na widzów, nic więc dziwnego, że zaproszenie do tanecznego show pojawiało się regularnie.

Sama Doda niejednokrotnie komentowała te propozycje z przymrużeniem oka. W każdym wywiadzie, w którym temat wracał, potrafiła zamienić go w żart, ale nigdy nie dawała jednoznacznej odpowiedzi. Dopiero kilka miesięcy temu w rozmowie z magazynem Party postanowiła wyznać, dlaczego nie zamierza wejść na parkiet Polsatu. Jej słowa były szczere i bardzo osobiste:

Nie. Ja się nie boję, ja się wstydzę […] Mam jakieś takie swoje granice. Wstydzę się tak blisko tańczyć z mężczyznami, zawsze tak było – mówiła.

To wyznanie zaskoczyło wielu fanów. W końcu mowa o kobiecie, która od dwóch dekad uchodzi za symbol odwagi i pewności siebie. Doda zawsze podkreślała, że nie boi się wyzwań ani kontrowersji, dlatego mało kto spodziewał się, że wstyd może być dla niej barierą.

Pomysł, by Doda zatańczyła w „Tańcu z Gwiazdami”, dla wielu fanów wydaje się naturalny. Odważna, charyzmatyczna, lubiąca rywalizację – w ich oczach ma wszystko, co powinno uczynić ją idealną uczestniczką programu. Widzowie wyobrażają ją sobie w błyszczących kreacjach, walczącą o Kryształową Kulę z charakterystycznym uśmiechem i pewnością siebie. Nie brakuje też głosów, że jej obecność mogłaby kompletnie zdominować show i przyćmić innych uczestników.

POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Doda w “Tańcu z Gwiazdami? Wątpliwości już rozwiane

Kilka miesięcy temu temat powrócił przy okazji jubileuszowej edycji programu. Media zaczęły spekulować, że to właśnie ten sezon mógłby być momentem, w którym Doda w końcu się przełamie i pojawi na parkiecie. Tymczasem ona postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. W jednym z najnowszych wywiadów ujawniła, że producenci proponowali jej nie tylko występ w roli uczestniczki, ale też… jurorki.

Jak się okazuje, Doda otrzymała propozycję zasiadania w jury zarówno „Tańca z Gwiazdami”, jak i programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Zaskakująco jednak odmówiła obu, tłumacząc swoją decyzję bardzo konkretnie:

Nie, ponieważ nie znam się na tańcu i dostałam taką propozycję, jak ruszał “Taniec z Gwiazdami”, żebym usiadła w jury, i również dostałam propozycję, żeby usiąść w jury “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Obu tych propozycji odmówiłam, ponieważ chciałabym siedzieć w “The Voice”, a na tańcu się nie znam, więc nie chce mi się bić piany – wyznała w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd podczas Gali Kobieta Roku Glamour.

Słowa artystki pokazują, że jej decyzje nie wynikają z kaprysu, ale z konsekwentnie budowanego podejścia do kariery. Doda od lat wybiera projekty, które naprawdę ją interesują i w których może pokazać swoje mocne strony. Nie godzi się na udział w formatach tylko po to, by „być w telewizji”. Jej marzeniem od dawna jest fotel jurorki w „The Voice of Poland”, gdzie jak sama mówi – mogłaby wreszcie pokazać, że ma coś do powiedzenia o muzyce i emocjach, a nie o krokach tanecznych.

Warto przypomnieć, że temat jurorowania pojawił się przy okazji występu Beaty Kozidrak, która była gościnną jurorką w jednym z odcinków „Tańca z Gwiazdami”. Dziennikarze zapytali wówczas Dodę, czy podobna rola mogłaby ją zainteresować. Odpowiedź była jednoznaczna – nie zamierza robić niczego na pokaz. Jej zdaniem, by oceniać innych, trzeba mieć realne doświadczenie w danej dziedzinie.

W świecie show-biznesu, gdzie większość gwiazd walczy o każdą minutę przed kamerą, postawa Dody może zaskakiwać. Ale to właśnie ta niezależność od lat czyni ją wyjątkową. Nie podąża za trendami, nie wpisuje się w oczekiwania innych i nigdy nie gra roli, która nie jest jej własna. Może właśnie dlatego, mimo upływu lat, wciąż pozostaje jedną z najbardziej intrygujących postaci polskiej sceny rozrywkowej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia

Co uważacie, Doda sprawdziłaby się w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Beata Kozidrak (fot. Paweł Wrzecion/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odcinek 4)
Doda (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – “Roztańczony PGE Narodowy 2025”
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością