Śledź nas

showbiz

Roksana Węgiel ćwiczy z mamą – nikt nie spodziewał się TAKIEGO ciała! Jak to robią?

Opublikowano

w dniu

Roksana Węgiel nie tylko błyszczy na scenie, ale też pokazuje, że dbanie o formę to dla niej i jej mamy priorytet nawet podczas wakacji. Spędzając czas z rodziną w Chorwacji, gwiazda muzyki i jej mama Edyta postanowiły podzielić się z fanami intymnymi momentami ze wspólnych treningów. Dowiedz się więcej!

Po intensywnym sezonie pracy na scenie muzycznej oraz w życiu prywatnym, Roksana Węgiel postanowiła wybrać się na wakacje, które stały się dla niej nie tylko okazją do wypoczynku, ale i do zacieśniania więzi rodzinnych. Towarzyszy jej mąż Kevin Mglej oraz jego syn z poprzedniego związku, a także rodzice Roksany – Edyta i Rafał, a także jej młodszy brat Maks. To właśnie z nimi wokalistka spędza słoneczne dni na chorwackim wybrzeżu, korzystając z uroków miejsca, które wielokrotnie chwaliła za jego wyjątkową atmosferę i piękno.

Wielką uwagę fanów zwróciły jednak nie tylko piękne widoki czy chwile relaksu, ale przede wszystkim aktywność, jaką Roksana podejmuje wspólnie ze swoją mamą Edytą. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z siłowni, gdzie obie intensywnie ćwiczą. Na fotografiach widać, jak dziewczyny wyciskają siódme poty na bieżni oraz podczas innych ćwiczeń siłowych. To pokazuje, że dla nich dbanie o zdrowie i formę to coś więcej niż tylko chwilowa moda — to stały element ich codziennego życia, nawet na wakacjach.

Roksana, mimo młodego wieku, pokazuje dojrzałość i świadomość, jaką niewiele osób w jej wieku posiada. Sukcesy na scenie nie przesłoniły jej dbałości o siebie, a zwłaszcza o relacje rodzinne, które jak widać są dla niej fundamentem szczęścia. Obecność mamy i całej rodziny na wakacjach to nie tylko wsparcie emocjonalne, ale i okazja do wspólnego spędzania czasu, który łączy ich jeszcze bardziej.

Na jednym ze zdjęć wokalistka pozuje w skąpym bikini, prezentując szczupłą i wysportowaną sylwetkę, co nie umknęło uwadze internautów. Fotografia została wykonana przez jej brata Maksa, który również towarzyszy rodzinie podczas urlopu. To właśnie ta bliskość i wzajemne wsparcie rodzinne budzą największy podziw wśród fanów.

POLECAMY: Syn Małgorzaty Kożuchowskiej ZBUNTOWAŁ się przed szkołą? Aktorka ujawnia kulisy rozmowy

Kevin i Roksana korzystają z ostatnich chwil wakacyjnego wypoczynku przed wielką życiową zmianą?

To dla Roksany Węgiel nie tylko czas relaksu, ale również ważny etap w jej życiu. Niedawno ogłosiła, że wkrótce rozpocznie naukę na londyńskiej uczelni, gdzie będzie studiować Commercial Songwriting & Production. Ten krok otwiera przed nią nowe możliwości rozwoju muzycznego i może przygotować ją do działania na międzynarodowej scenie. Wakacje spędzane w Chorwacji są więc dla niej okazją do nabrania sił przed nadchodzącym intensywnym okresem nauki i wyzwań.

Na polu zawodowym Roksana stawia na rozwój i poszerzanie swoich umiejętności, a decyzja o podjęciu studiów w Londynie jasno pokazuje, że chce sięgnąć dalej niż dotychczas, przekraczając granice polskiej muzyki. Pomimo tego, wokalistka nie zapomina o odpoczynku i życiu rodzinnym, co tylko dodaje jej wiarygodności i sympatii w oczach fanów.

Chociaż przed nią wielkie zmiany i przeprowadzka do Londynu, Roksana Węgiel nie zniknie całkowicie z polskiej sceny muzycznej. Już pod koniec sierpnia pojawi się na dużym letnim wydarzeniu muzycznym. 31 sierpnia wystąpi na festiwalu „Magiczne zakończenie wakacji”, który będzie transmitowany na antenie Polsatu. Tam nie tylko zaprezentuje swoje największe przeboje, ale również powalczy w prestiżowym konkursie o tytuł Przeboju Roku, stając do rywalizacji z najpopularniejszymi gwiazdami polskiej estrady, w tym m.in. Jonatenem, Wiktorią Kidą czy Kubą i Kubą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klaudia El Dursi chce TO pilnie zmienić! Co ją naprawdę denerwuje w domu po porodzie?

Którą piosenkę Roxie lubicie najbardziej? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na mediach społecznościowych: Facebooku, Instagramie i TikToku!

Edyta Węgiel i Roxie Węgiel (fot. screen Instagram Story Roxie Węgiel)
Roxie Węgiel (fot. screen Instagram Story Roxie Węgiel)
Roxie Węgiel (fot. screen Instagram Story Roxie Węgiel)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

news

Joanna Brodzik zszokowała fanów. Aktorka pokazała się w odsłonie, której nikt nie przewidział

Opublikowano

w dniu

przez

Joanna Brodzik od lat uchodzi za ikonę ciepłych seriali i łagodnych bohaterek, które pokochali widzowie. Dlatego jej najnowszy projekt wywołał ogromne poruszenie – to coś, czego fani absolutnie nie przewidzieli. Aktorka pojawia się w hip-hopowym teledysku i robi to w sposób, który trudno porównać z czymkolwiek, co robiła wcześniej. Dowiedz się więcej!

Joanna Brodzik od dwóch dekad kojarzy się przede wszystkim z rolami pełnymi ciepła, humoru i lekkości. Widzowie pokochali ją dzięki serialowym hitom, takim jak „Kasia i Tomek”, „Magda M.” czy kultowy „Dom nad rozlewiskiem”. Jej naturalność, pogoda ducha i charakterystyczne poczucie humoru sprawiły, że stała się jedną z najbardziej lubianych aktorek telewizyjnych. Tym większym zaskoczeniem jest fakt, że dziś pojawia się na ekranie w zupełnie innej, mrocznej odsłonie.

Choć Brodzik od kilku lat wybiera projekty bardziej kameralne – przede wszystkim teatralne – publiczność wciąż czeka na jej telewizyjny powrót. Ostatnią większą ekranową rolą aktorki była „Receptura” z 2021 roku. Serial miał ambitne, historyczno-obyczajowe założenia, jednak nie zdobył rozgłosu na miarę nazwiska aktorki, która od zawsze najlepiej sprawdzała się w komediowych, lekkich formach. To właśnie one najbardziej zapadły widzom w pamięć.

Z czasem Joanna Brodzik zaczęła stopniowo wycofywać się z centrum medialnego zamieszania, wybierając spokój i dystans wobec show-biznesu. Rzadko bywa na czerwonych dywanach, nie angażuje się w intensywną autopromocję, a w kontaktach z fanami stawia przede wszystkim na autentyczność. Jej styl bycia, daleki od celebryckiego nadęcia, jedynie wzmocnił sympatię publiczności. Nikt jednak nie przewidział, że to właśnie ona pojawi się w projekcie tak odległym od jej dotychczasowego wizerunku.

POLECAMY: Polsat podjął trudną decyzję. Kultowy serial znika z anteny – fani w totalnym szoku. Co będzie w zamian w ramówce?

Joanna Brodzik powraca w nowej roli!

Wszystko zaczęło się od prac nad audiobookiem „Kalejdoskopy. Ból”, współtworzonym przez Joannę Brodzik i Marikę Krajniewską. W studiu nagraniowym aktorka natknęła się na muzyków Postęp Grupa, którzy pracowali nad utworem noszącym ten sam tytuł, co jeden z rozdziałów – „Bagno”. Zbieg okoliczności okazał się tak silny, że szybko przerodził się w odważny, artystyczny eksperyment.

Utwór „Bagno” trafił do audiobooka, a później powstał też pomysł na teledysk inspirowany tekstem „Kalejdoskopów”. To wydarzenie bez precedensu – świat literatury pięknej połączył się z rapem w sposób, którego wcześniej w polskiej kulturze nie widziano. Połączenie języków i estetyk dwóch zupełnie różnych środowisk okazało się zaskakująco spójne.

W teledysku Brodzik wciela się w jedną z Przewodniczek, postaci pełnych tajemnicy, mroku i metaforycznego ciężaru. Jej rola nawiązuje do klimatu noir – surowego, zimnego, niemal ascetycznego. To kompletne przeciwieństwo jej dotychczasowego ekranowego dorobku. Nic dziwnego, że fani przecierają oczy ze zdumienia, bo zobaczyli aktorkę, jakiej nie znali.

Obok Brodzik pojawia się Marika Krajniewska, a także Jacek Bończyk i Kuba Dyniewicz – znani ze swoich głosów w audiobooku. W klipie wszyscy czworo wcielają się w dużo bardziej mroczne figury: Bestie i Wilki, postacie symboliczne, pełne napięcia i emocjonalnych kontrastów. Ich obecność nadaje teledyskowi teatralnego, niemal filmowego wymiaru.

Sam utwór „Bagno” to surowy, bezkompromisowy komentarz do miejskiej rzeczywistości. Postęp Grupa rapuje o pułapkach wielkiego miasta, o cienkiej linii między dobrą zabawą a samozniszczeniem, o presji, która potrafi wciągnąć człowieka głębiej niż myśli. W połączeniu z czarno-białymi kadrami oraz lasem, w którym osadzono akcję, całość niepokoi i przyciąga jednocześnie.

Choć wielu widzów zapamiętało Brodzik jako królową lekkich seriali, jej najnowszy projekt udowadnia, że aktorka nie boi się sięgać po środki wyrazu, które wykraczają daleko poza jej dotychczasowy repertuar. Być może to początek nowego etapu jej kariery – dojrzalszego, mniej oczywistego i znacznie bardziej artystycznego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jubileuszowy pokaz mody Łukasza Jemioła przyciągnął tłumy: elegancka Krupińska, młodzieżowa Szelągowska, zmysłowa Socha [FOTO]

Brakuje Wam Joanny Brodzik w telewizyjnych serialach? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Grupa Postęp (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery Polska)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Polsat podjął trudną decyzję. Kultowy serial znika z anteny – fani w totalnym szoku. Co będzie w zamian w ramówce?

Opublikowano

w dniu

przez

Ta decyzja spadła na widzów jak grom z jasnego nieba. Po trzynastu latach na antenie Polsat ogłosił koniec emisji jednego z najpopularniejszych seriali w historii stacji. Czy to faktycznie definitywne zakończenie, a może dopiero początek ostatniego rozdziału? Dowiedz się więcej!

Pierwsze informacje o zakończeniu emisji serialu „Przyjaciółki” pojawiły się w piątkowe przedpołudnie i natychmiast wywołały ogromne poruszenie wśród widzów. Produkcja towarzyszyła fanom przez ponad dekadę, a jej bohaterki stały się ikonami polskiego serialowego świata. Polsat przekazał, że decyzja o zdjęciu formatu z ramówki była „trudna”, ale konieczna w kontekście zmian programowych.

Telewizja w oficjalnym komunikacie wyjaśnia, że wiosną 2026 roku nie pojawi się ani nowy sezon, ani kontynuacja historii znanych bohaterek. Jednocześnie stacja poinformowała, że pracuje nad odcinkiem specjalnym, który ma być symbolicznym zamknięciem całej opowieści. Taki ruch sugeruje, że Polsat nie chce całkowicie odciąć się od marki, która przez lata była jednym z filarów ramówki.

Serial „Przyjaciółki” zadebiutował 6 września 2012 roku i szybko zdobył rzeszę fanów. Przez trzynaście lat emisji widzowie obejrzeli aż 314 odcinków, które regularnie pojawiały się w czwartkowe wieczory. Produkcja doczekała się 26 sezonów, a miliony odbiorców śledziły losy bohaterek zarówno w telewizji, jak i w internecie. To jeden z najdłużej emitowanych i najpopularniejszych seriali obyczajowych w Polsce.

Polsat podkreślił również, że sukces serialu był efektem pracy wielu wyjątkowych osób. Stacja w specjalnym podziękowaniu uhonorowała twórców, scenarzystów, reżyserów i całą ekipę realizacyjną. To dzięki ich zaangażowaniu „Przyjaciółki” stały się produkcją, która przez lata tworzyła w telewizji unikalną przestrzeń – kobiecą, emocjonalną i pełną prawdziwych historii.

Szczególne wyróżnienie stacja skierowała do aktorek wcielających się w tytułowe bohaterki. Widzowie przez lata pokochali kreacje, które na ekranie tworzyły Joanna Liszowska, Małgorzata Socha, Anita Sokołowska, Magdalena Stużyńska-Brauer oraz Agnieszka Sienkiewicz-Gauer. To właśnie ich charyzma, naturalność i relacje budowane na planie sprawiły, że serial na stałe zapisał się w historii polskiej popkultury.

Ogromny wkład w sukces produkcji mieli również aktorzy wcielający się w partnerów, mężów i przyjaciół głównych bohaterek. Widzowie przez lata oglądali na ekranie m.in. Bartłomieja Kasprzykowskiego, Adama Adamonisa, Krzysztofa Wieszczka, Pawła Deląga i Marcina Korcza. To oni nadawali emocjonalnej warstwie serialu głębi i realizmu, będąc częścią historii, która poruszała widzów przez ponad dekadę.

POLECAMY: Bartek Jędrzejak niespodziewania przeklął na antenie “Dzień dobry TVN”. Reakcja Prokopa i Wellman zaskoczyła widzów

Widzowie już komentują decyzję Polsatu

Polsat nie zapomniał również o autorach scenariusza i reżyserach. Wśród wyróżnionych twórców znaleźli się Grzegorz Kuczeriszka, Jacek Sołtysiak, Sylwia Rosak, Monika Jordan-Młodzianowska, a także scenarzystki: Beata Pasek, Aneta Głowska, Agnieszka Krakowiak-Kondracka i Magdalena Strzałkowska. Ich praca w dużej mierze odpowiadała za to, że serial utrzymywał wysoki poziom przez ponad 300 odcinków.

Nie sposób nie wspomnieć o producencie serii, którym był Michał Kwieciński. To on czuwał nad całością projektu, pilnując zarówno jakości artystycznej, jak i spójności fabuły. Dzięki niemu „Przyjaciółki” pozostawały rozpoznawalną marką, a każdy sezon przyciągał kolejne pokolenia widzów.

Decyzja Polsatu zamyka pewien etap zarówno dla fanów, jak i całej ekipy, która przez lata tworzyła serial. „Przyjaciółki” były produkcją, która towarzyszyła widzom w codziennych emocjach – bawiła, wzruszała, zmuszała do refleksji. Wielu odbiorców już teraz nie potrafi wyobrazić sobie czwartkowego wieczoru bez ulubionych bohaterek. Oto niektóre z komentarzy widzów pod oficjalnym ogłoszeniem na Instagramie stacji:

Jedyny serial który wyszedł tej stacji bo reszta to gnioty, które znikały po jednym sezonie. Strzał w kolano; Dlaczego? Nie rozumiem; Co ja teraz będę oglądała; 1 kwietnia był dawno temu; Wielka szkoda. Mam nadzieję ze pojawi się nowy serial o podobnej obyczajowej formule – komentowali widzowie na Instagramie stacji.

Ostatni, 314. odcinek 26. sezonu wyemitowano w czwartek 27 listopada o godzinie 21:40. Tym samym widzowie oficjalnie pożegnali jedną z najdłużej trwających produkcji Polsatu. Teraz pozostaje czekać na zapowiadany odcinek specjalny i informację, czym stacja zastąpi kultowy serial w ramówce na 2026 rok.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jubileuszowy pokaz mody Łukasza Jemioła przyciągnął tłumy: elegancka Krupińska, młodzieżowa Szelągowska, zmysłowa Socha [FOTO]

Będzie Wam brakować “Przyjaciółek” w Polsacie? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Magdalena Stużyńska, Agnieszka Sienkiewicz, Małgorzata Socha, Joanna Liszowska, Anita Sokołowska (fot. zdjęcie prasowe Polsat)
Małgorzata Socha (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Joanna Liszowska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Krzysztof Ibisz, Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska i Joanna Liszowska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska i Joanna Liszowska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska i Joanna Liszowska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Małgorzata Socha (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Małgorzata Socha (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Magdalena Stużyńska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Krzysztof Ibisz, Magdalena Stużyńska, Małgorzata Socha (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Joanna Liszowska (fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)
Edward Miszczak (fot. screen YouTube PrzeAmbitni.pl)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Bartek Jędrzejak niespodziewania przeklął na antenie “Dzień dobry TVN”. Reakcja Prokopa i Wellman zaskoczyła widzów

Opublikowano

w dniu

przez

Telewizja śniadaniowa rządzi się swoimi prawami, a wpadki na żywo zdarzają się nawet najbardziej doświadczonym prezenterom. Jednak to, co wydarzyło się dziś rano w „Dzień Dobry TVN”, zdecydowanie zaskoczyło zarówno widzów, jak i samych prowadzących. Jedno niekontrolowane zdanie wprawiło wszystkich w osłupienie, a w studiu zapadła krótka cisza, której nikt się nie spodziewał. Dowiedz się więcej, co się stało w piątkowy poranek!

Wpadki telewizyjne są nieodłączną częścią programów na żywo – to właśnie spontaniczność sprawia, że widzowie chętnie wracają przed ekrany. Gdy kamery ruszają, każdy błąd, niezręczność czy techniczna usterka stają się częścią widowiska, którego nie da się powtórzyć ani wyciąć. Niektóre z tych sytuacji bawią, inne wprawiają w osłupienie, a jeszcze inne potrafią wywrócić całą audycję do góry nogami. Jednak rzadko zdarza się, aby w śniadaniówce padły słowa, po których prowadzący w studiu kompletnie tracą rezon.

Programy poranne, takie jak „Dzień Dobry TVN”, działają w warunkach wyjątkowo dynamicznych. Połączenia ze studiem zewnętrznym, wejścia pogodowe, rozmowy z gośćmi, nagłe zmiany tempa – to wszystko wymaga perfekcyjnej koordynacji. Kiedy którykolwiek element zawodzi, system zaczyna się chwiać, a widzowie często są świadkami rzeczy, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. To właśnie dziś zadziało się coś, co trudno będzie zapomnieć.

W czasie porannego wydania programu Marcin Prokop i Dorota Wellman połączyli się z Bartkiem Jędrzejakiem, który standardowo miał przedstawić prognozę pogody. Początek wejścia niczym nie zapowiadał nadchodzącej katastrofy. Widzowie widzieli prezentera stojącego w zimowej scenerii, gotowego do przedstawienia temperatur w całej Polsce.

Bartek Jędrzejak rozpoczął swoją wypowiedź pewnym tonem: “Czas na szczegółową prognozę pogody. Dzisiaj jeśli chodzi o pogodę to mamy mróz. W Jeleniej Górze mamy minus dwanaście stopni Celsjusza”. Wszystko brzmiało absolutnie standardowo – tak, jakby był to rutynowy fragment programu. I wtedy stało się coś, czego nikt nie przewidział.

Nagle prezenter wypalił: “Nie no trwa program, ku**a ludzie!” – zdanie, które momentalnie przeszło do historii wpadek telewizyjnych w Polsce. Widzowie dosłownie zamarli przed ekranami, a w mediach społecznościowych natychmiast rozpoczęła się burza. Jedno krótkie, niecenzuralne słowo wywołało chaos, który trudno będzie załagodzić.

Po tym, jak padło przekleństwo, zapadła cisza – jedna z tych, które w telewizji są bardziej wymowne niż jakikolwiek komentarz. Połączenie ze studiem zostało przerwane, ekran na chwilę zastygł, a Marcin Prokop i Dorota Wellman nie ukrywali zdziwienia. Ich miny mówiły więcej niż jakiekolwiek słowa – nie mieli pojęcia, jak zareagować na tę sytuację.

POLECAMY: Jubileuszowy pokaz mody Łukasza Jemioła przyciągnął tłumy: elegancka Krupińska, młodzieżowa Szelągowska, zmysłowa Socha [FOTO]

Widzowie reagują na wpadkę prezentera!

Widzowie natychmiast zaczęli spekulować, co tak naprawdę się stało. Czy prezenter myślał, że wejście nie jest jeszcze nadawane? Czy doszło do awarii odsłuchu? A może wkurzyła go jakaś sytuacja techniczna, która wymknęła się spod kontroli? Jedno jest pewne – jego frustracja była prawdziwa, a reakcja absolutnie spontaniczna.

Internauci nie przeszli obok tego obojętnie. W sieci pojawiły się setki komentarzy – jedni uznali całą sytuację za zabawną, inni skrytykowali prezenterów za brak profesjonalizmu. Nie brakowało również głosów wsparcia, sugerujących, że każdy może mieć gorszy dzień, a praca w telewizji jest pełna stresu i nieprzewidzianych komplikacji.

Jeśli chodzi o pogodę, dziś Pan Bartek jest najlepszy; Jakie to było soczyste; Bartek jesteś najlepszy – pisali internauci na Facebook.

Na razie nie wiadomo, czy stacja odniesie się do wpadki oficjalnie. Jedno jest jednak pewne – ta sytuacja przejdzie do historii śniadaniówek i jeszcze długo będzie komentowana zarówno przez widzów, jak i osoby pracujące w branży. A Bartek Jędrzejak prawdopodobnie nie spodziewał się, że zwykłe wejście pogodowe stanie się jednym z najbardziej viralowych momentów sezonu.

Tuż po godzinie 8:20 Bartek Jędrzejak ponownie pojawił się na antenie z prognozą pogody, nadając ze Starego Miasta w Warszawie – jednak tym razem prowadził wejście całkowicie spokojnie i profesjonalnie, nie odnosząc się w żaden sposób do wcześniejszej wpadki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje Agnieszka Maciąg. Tragiczne informacje przekazał jej mąż. Co się stało i jakie są przyczyny śmierci?

Lubicie oglądać “Dzień dobry TVN”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Bartek Jędrzejak (fot. screen Player.pl) – 28 listopada 2025
Marcin Prokop i Dorota Wellman (fot. screen Player.pl) – 28 listopada 2025

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

moda

Jubileuszowy pokaz mody Łukasza Jemioła przyciągnął tłumy: elegancka Krupińska, młodzieżowa Szelągowska, zmysłowa Socha [FOTO]

Opublikowano

w dniu

przez

Wieczór 27 listopada przejdzie do historii polskiej mody. Jubileuszowy pokaz Łukasza Jemioła przyciągnął najgorętsze nazwiska show-biznesu, a czerwony dywan zamienił się w spektakularną paradę stylu, odwagi i modowej rywalizacji. Stylizacje gwiazd przyciągały wzrok jak magnes, a niektóre… wywołały niemałe dyskusje. Dowiedz się więcej i zobacz kolekcję zdjęć!

Czwartkowy wieczór w Warszawie zgromadził prawdziwą elitę polskiego show-biznesu. Jubileuszowy pokaz Łukasza Jemioła, który świętował 20-lecie pracy artystycznej, przyciągnął celebrytki, artystki i osobowości medialne z całego kraju. W powietrzu czuć było modowe napięcie, a czerwony dywan od pierwszych minut tętnił energią. Dominowała czerń, skóra, koronki i nowoczesna elegancja, które stworzyły klimat pełen glamouru i filmowego blichtru. Gwiazdy przygotowały się na to wydarzenie jak na najważniejszą modową noc roku.

Wydarzenie nie było zwykłą prezentacją kolekcji – to była pełnoprawna celebracja dwóch dekad twórczości projektanta, który od lat dyktuje trendy na polskiej scenie. Stylizacje dopracowane co do milimetra, światła, atmosfera luksusu – wszystko to sprawiło, że stolica na kilka godzin przypominała największe europejskie tygodnie mody. Wśród gości nie brakowało muz projektanta oraz osób, które od lat współtworzą jego markę i jej sukces.

Każda gwiazda, która pojawiła się na ściance, traktowała ten moment jak okazję do pokazania swojego modowego manifestu. Minimalizm przeplatał się z dramatycznymi krojami, zmysłowość z miejskim luzem, a odwaga z klasyką. Wieczór udowodnił, że połączenie wielkiej mody i show-biznesu wciąż potrafi zaskakiwać.

Na wydarzeniu pojawiły się kluczowe osobistości polskiej kultury, mediów i show-biznesu, a ich stylizacje sukcesywnie przebijały kolejne instagramowe rekordy. Wśród gwiazd błyszczały m.in. Aleksandra Adamska, Beata Ścibakówna, Izabella Kuna, Żaklina Ta Dinh, Michał Piróg, Karolina Malinowska, Anna Lewandowska, Marietta Żukowska, Dorota Szelągowska, Jessica Mercedes, Grażyna Wolszczak, Piotr Mróz, Ada Fijał, Radomir Wit, Agata Młynarska, Małgorzata Socha, Bartosz Porczyk, Bartek Jędrzejak, Anna Markowska, Anna Dec, Oliwia Bosowska, Paulina Krupińska-Karpiel, Agnieszka Dygant, Hanna Lis, Joanna Krupa – lista była tak imponująca, że łatwo ją pomylić z gośćmi gali filmowej, a nie pokazem mody w Polsce.

Trendy tego wieczoru były czytelne: dominacja czerni i zmysłowej elegancji. Gwiazdy stawiały na total looki ze skóry, prześwitujące koronki, geometryczne kroje, oversize’owe marynarki i efektowne dodatki. Widać było wpływ paryskiej nonszalancji i włoskiego szyku, ale w wersji dopasowanej do polskiego show-biznesu – odważnej, pewnej siebie i lubiącej błyszczeć. Fotografowie nie mieli chwili przerwy, a każde wejście na czerwony dywan wzbudzało entuzjazm publiczności.

20-lecie pracy artystycznej Łukasza Jemioła stało się nie tylko okazją do świętowania, ale też przypomnieniem, jak ogromny wpływ projektant wywarł na krajową modę. Gwiazdy uwielbiają jego estetykę – sensualną, elegancką, a jednocześnie pełną luzu i lekkości. Pokaz udowodnił, że jego pozycja nie jest przypadkiem. To kreator, którego projekty inspirują i nadają ton, a wydarzenia takie jak to tylko cementują jego status jako jednego z najważniejszych twórców w Polsce.

POLECAMY: Piotr Stramowski zatańczy wiosną w “Tańcu z Gwiazdami”? Ta odpowiedź zaskoczyła wszystkich fanów

Zobacz fotorelację ze ścianki!

Łukasz Jemioł (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Ola Adamska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Beata Ścibakówna (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Żaklina Ta Dinh i Michał Piróg (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Karolina Malinowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Anna Lewandowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Marietta Żukowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Dorota Szelągowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Jesscica Mercedes (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Piotr Mróz (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Grażyna Wolszczak (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Ada Fijał (fot. Piotr Podlewski/AKPA)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piotr Stramowski zatańczy wiosną w “Tańcu z Gwiazdami”? Ta odpowiedź zaskoczyła wszystkich fanów

Radomir Wit (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Agata Młynarska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Małgorzata Socha (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Bartosz Porczyk (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Bartek Jędrzejak (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Anna Markowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Anna Dec (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Oliwia Bosowska (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Paulina Krupińska-Karpiel (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Agnieszka Dygant (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Hanna Lis (fot. Piotr Podlewski/AKPA)
Łukasz Jemioł i Joanna Krupa (fot. Piotr Podlewski/AKPA)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością