Katarzyna Cichopek po rozstaniu z TVP miała rozpocząć nowy rozdział w Polsacie. Jednak wiele wskazuje na to, że ten etap nie układa się tak, jak wielu mogło przypuszczać. Czy to początek medialnego wyhamowania jednej z najpopularniejszych twarzy śniadaniówek? Dowiedz się więcej!

Przejście Katarzyny Cichopek z Telewizji Polskiej do Polsatu wywołało niemałe poruszenie w mediach. Przez lata była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci TVP, regularnie pojawiając się w programach takich jak „Pytanie na Śniadanie”, „Czar par” czy „You Can Dance – Nowa Generacja”. Gdy razem z Maciejem Kurzajewskim przeniosła się do Polsatu, fani spodziewali się kontynuacji pasma sukcesów.

Początkowo wszystko zapowiadało się obiecująco. Para zadebiutowała w „Halo tu Polsat” – nowej propozycji śniadaniowej stacji. Format miał być konkurencją dla już ugruntowanych pozycji konkurencji. Jednak stacja właśnie ogłosiła, że program znika z anteny na czerwiec i lipiec. Choć planowany jest powrót w sierpniu, niepokój wśród fanów jest widoczny.

Cichopek mogła też liczyć na indywidualny format. Jesienią ubiegłego roku została prowadzącą „Moja mama i twój tata”, reality show, w którym rodzice szukali nowych partnerów, a ich dzieci obserwowały ich poczynania zza kulis. Choć zapowiedzi były ambitne, widownia nie dopisała – średnio oglądało go zaledwie 375 tys. osób, jak podawały wówczas Wirtualne Media.

POLECAMY: Jerzy Owsiak uderza w obojętność wyborców – padły mocne słowa

Miszczak wprost komentuje przyszłość Cichopek

Dyrektor programowy Polsatu, Edward Miszczak, nie owijał w bawełnę. W rozmowie z portalem Wirtualne Media przekazał jednoznacznie:

Programu na pewno nie będzie jesienią w Polsacie – powiedział, odnosząc się do przyszłości formatu „Moja mama i twój tata”.

W miejsce programu Cichopek Polsat postawi na sprawdzone rozwiązania. W środowe wieczory widzowie zobaczą raczej kabaretowe wieczory, które już wiosną cieszyły się przyzwoitą oglądalnością. To wyraźny sygnał, że stacja nie zamierza ryzykować z kontrowersyjnym formatem randkowym.

W tej chwili Katarzyna Cichopek nie ma zaplanowanego żadnego autorskiego programu na jesienną ramówkę. Dodatkowo, „Halo tu Polsat” znika z anteny aż na dwa miesiące. To oznacza, że gwiazda może mieć niespodziewanie długą przerwę z telewizją – chyba że stacja zdecyduje się wykorzystać ją w innej roli.

Na ten moment nie wiadomo, czy stacja planuje dla prezenterki nowy format, czy może zaangażuje ją do prowadzenia letnich koncertów lub eventów. Polsat regularnie promuje swoje gwiazdy podczas wakacyjnych festiwali – to może być dla Cichopek okazja, by utrzymać medialną aktywność i pozostać w centrum uwagi widzów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polacy tłumnie ruszyli do urn. Gwiazdy także głosują w wyborach prezydenckich 2025: Steczkowska, Cielecka, Rozenek, Stockinger [FOTO]

A Wy oglądaliście program “Moja mama i twój tata”? Podobał Wam się? Dajcie znać!

SJ

Jerzy Owsiak nie zamierza milczeć po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Znany społecznik i twórca WOŚP ostro skomentował to, co wydarzyło się przy urnach – a właściwie to, czego zabrakło. Tym razem oberwało się nie politykom, lecz… obywatelom. Dowiedz się więcej!

Zaledwie kilka godzin po zamknięciu lokali wyborczych i ogłoszeniu sondażowych wyników, Jerzy Owsiak zamieścił w swoich mediach społecznościowych emocjonalny wpis. Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie skupił się jednak na konkretnych kandydatach czy partiach, lecz na wyborcach, a raczej tych, którzy nie skorzystali z prawa głosu. Owsiak nie ukrywał rozczarowania. Jego słowa były jednoznaczne – zignorowanie wyborów to poważny sygnał, że demokracja nie działa tak, jak powinna.

Państwowa Komisja Wyborcza podała, że frekwencja w pierwszej turze wyniosła 66,8%. Choć dla wielu to niezły wynik, Owsiak zwraca uwagę, że wciąż niemal jedna trzecia uprawnionych obywateli postanowiła nie głosować. W jego ocenie to nie tylko zawód, ale także społeczna porażka. Owsiak wyraźnie zaznaczył, że nie chodzi o to, jak głosowano, ale że tak wielu nie zrobiło tego wcale.

Jestem przerażony, że ponad 30% Polaków nie wzięło udziału w wyborach. Po tylu latach budowania Nowej Wolnorynkowej Polski nadal miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo. A przecież zwłaszcza w tych wyborach każdy może mieć realny wpływ – napisał.

To nie pierwszy raz, gdy Jerzy Owsiak zabiera głos w ważnych momentach dla Polski. Jednak tym razem jego słowa wybrzmiały szczególnie mocno, bo skierowane były nie do władzy, lecz do ludzi – zwykłych obywateli. W dobie kryzysu zaufania do instytucji i rosnącej obojętności społecznej, jego przesłanie może być początkiem ważnej dyskusji o odpowiedzialności, która zaczyna się od najprostszej rzeczy: pójścia na wybory.

POLECAMY: Polacy tłumnie ruszyli do urn. Gwiazdy także głosują w wyborach prezydenckich 2025: Steczkowska, Cielecka, Rozenek, Stockinger [FOTO]

Kiedy odbędzie się druga tura wyborów?

O fotel prezydenta RP w drugiej turze – zaplanowanej na niedzielę, 1 czerwca – powalczą Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska) oraz Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość). To między nimi rozstrzygnie się, kto obejmie urząd po Andrzeju Dudzie, który pełni funkcję głowy państwa od blisko dekady.

Przed nami dwa intensywne tygodnie kampanii – pełne gorących debat, politycznych starć i objazdu kraju w poszukiwaniu poparcia. Kandydaci będą zabiegać nie tylko o względy niezdecydowanych, ale przede wszystkim o głosy tych, którzy w pierwszej turze poparli innych pretendentów – takich jak Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia czy Magdalena Biejat. To właśnie od decyzji ich wyborców może zależeć ostateczny wynik 1 czerwca.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Edyta Zając i jej partner ruszają do Afryki! TVN ujawnia gwiazdy nowej edycji kontrowersyjnego show

A czy Ty wybrałaś/wybrałeś się na wybory?

SJ

Choć lokale wyborcze dopiero co się zamknęły, emocje sięgają zenitu – poznaliśmy właśnie pierwsze, wstępne wyniki sondażowe po zakończeniu głosowania w wyborach prezydenckich 2025. Wyniki Exit Poll już teraz kreślą obraz politycznego starcia, które rozstrzygnie się dopiero w drugiej turze. Zobacz więcej szczegółów!

Choć pierwsza tura wyborów prezydenckich właśnie dobiega końca – lokale wyborcze w całym kraju są już zamknięte lub zamykają się w tej chwili – poznaliśmy pierwsze, wstępne wyniki sondażowe. To jeszcze nie dane oficjalne, lecz szacunki oparte na badaniach exit poll. Niemniej już teraz pokazują one układ sił i zapowiadają zaciętą walkę w nadchodzącej drugiej turze.

W wyścigu o fotel prezydenta bierze udział aż 13 kandydatów reprezentujących różne środowiska polityczne, społeczne i ideowe. Ostatnie miesiące to intensywny maraton kampanii wyborczych – pełen podróży po kraju, emocjonujących debat, gorących obietnic, spotkań z wyborcami i medialnych deklaracji. Każdy z kandydatów starał się przekonać Polaków, że to właśnie jego wizja przyszłości zasługuje na ich zaufanie.

Wstępne wyniki sondażowe – kandydaci (kolejność alfabetyczna):

• Artur Bartoszewicz (ekonomista) – 0,5%
• Magdalena Biejat (Nowa Lewica) – 4,1%
• Grzegorz Braun (europoseł) – 6,2%
• Szymon Hołownia (marszałek Sejmu, Trzecia Droga) – 4,8%
• Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) – 0,8%
• Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju) – 0,4%
• Sławomir Mentzen (Konfederacja) – 15,4%
• Karol Nawrocki (prezes IPN, kandydat PiS) – 29,1%
• Joanna Senyszyn (ekonomistka, była posłanka SLD) – 1,3%
• Krzysztof Stanowski (dziennikarz) – 1,3%
• Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy, KO) – 30,8%
• Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) – 0,1%
• Adrian Zandberg (partia Razem) – 5,2%

Dokładniejsze i bardziej konkretne wyniki poznamy w ciągu kilkunastu godzin – będą one efektem szczegółowego badania Late Poll, które uwzględnia dane z większej liczby komisji wyborczych oraz rzeczywiste protokoły głosowania. To właśnie te wyniki pozwolą lepiej ocenić faktyczne poparcie dla poszczególnych kandydatów i mogą nieco skorygować obraz wyłaniający się z sondażu exit poll.

POLECAMY: Polacy tłumnie ruszyli do urn. Gwiazdy także głosują w wyborach prezydenckich 2025: Steczkowska, Cielecka, Rozenek, Stockinger [FOTO]

Pierwsze emocje kandydatów po wynikach:

Tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych w telewizji odbyły się łączenia ze sztabami wyborczymi. Wielu kandydatów podzieliło się swoimi refleksjami oraz podziękowało wyborcom za okazane zaufanie. Rafał Trzaskowski prosto z Sandomierza mówił:

Jestem przekonany, że wygra cała Polska. Chce podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos. Chciałem podziękować za każdy baner, uścisk dłoni- mówił Rafał Trzaskowski.

Przed nami ostatnia prosta i zwyciężymy – apelował prezydent Warszawy.

Z kolei Karol Nawrocki swój sztab ulokował w Gdańsku, z którego do milionów Polaków głosił:

Zwyciężymy w tych wyborach, jesteśmy do tego gotowi, jesteśmy zdeterminowani i to wszystko skończy się naszym wspólnym zwycięstwem, zwycięstwem Polski – mówił.

Szymon Hołownia, obecny Marszałek Sejmu, który zajął szóste miejsce mówił:

Chcę powiedzieć ze swojej strony i wierzę, że taką decyzję podejmie też nasze środowisko polityczne, że musimy w drugiej turze dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu – zaapelował.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę, 1 czerwca. To właśnie wtedy obywatele ponownie ruszą do urn, by zdecydować, który z dwóch kandydatów – wyłonionych na podstawie wyników pierwszej tury – obejmie najważniejszy urząd w państwie. Będzie to ostateczne starcie, które przesądzi o tym, kto przez najbliższe pięć lat będzie sprawował funkcję prezydenta Polski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Edyta Zając i jej partner ruszają do Afryki! TVN ujawnia gwiazdy nowej edycji kontrowersyjnego show

SJ

W całej Polsce trwa dziś pierwsza tura wyborów prezydenckich, a obywatele licznie stawili się w lokalach wyborczych, by zdecydować o przyszłości kraju. Mimo kapryśnej pogody, frekwencja rośnie z każdą godziną, a do głosowania zachęcają również znane twarze ze świata mediów i kultury. Zobacz, kto z show-biznesu pochwalił się udziałem w wyborach. Dowiedz się więcej.

Od rana w mediach społecznościowych zaroiło się od zdjęć celebrytów i artystów, którzy nie tylko oddali swój głos, ale też dali przykład obywatelskiej postawy. Z dumą pozowali z kartą do głosowania, na tle lokali wyborczych lub tuż obok urny, przypominając swoim obserwatorom, jak ważne jest uczestnictwo w demokratycznym procesie.

Wśród gwiazd, które już dziś zagłosowały, znaleźli się m.in.: Joanna Przetakiewicz, Ralph Kaminski, Robert Stockinger, Magdalena Cielecka, Borys Szyc, Mateusz Damięcki, Sławosz Uznański-Wiśniewski, Aleksandra Popławska, Szymon Majewski oraz Justyna Steczkowska – która jeszcze zaledwie kilkanaście godzin wcześniej reprezentowała Polskę na scenie Eurowizji w Bazylei, występując jako 15. w kolejności z utworem „Gaja”.

Małgorzata Rozenek-Majdan opublikowała zdjęcie sprzed lokalu wyborczego, na którym pozuje z Radosławem Majdanem i całą rodziną, w tym z trójką synów. W poście podkreśliła, że to wyjątkowy moment – jej najstarszy syn Stanisław głosował po raz pierwszy, co uczyniło ten dzień szczególnie wzruszającym i symbolicznym dla całej rodziny.

Zagłosowane. Niech wygra Polska. Pierwsze wybory Stasia. Całą rodziną, z przekonaniem, że demokracja zaczyna się od udziału – czytamy.

W gronie znanych osób, które wzięły udział w dzisiejszym głosowaniu, znaleźli się również Michał “Korkosz” Rozkoszny, Wojciech Malajkat, Mateusz Banasiuk, Mateusz Gessler, Maja Ostaszewska, Anja Rubik czy Katarzyna Marczak, Adam Kossut, uczestnicy programu “The Traitors. Zdrajcy”.

W miarę upływu dnia, szczególnie w godzinach przedwieczornych, dołączały kolejne znane twarze – swoje zdjęcia sprzed lokali wyborczych publikowali m.in. Filip Chajzer, Marzena Figiel-Strzała, Damian Michałowski i Agata Młynarska. W sieci z każdą godziną przybywa relacji dokumentujących zaangażowanie polskiego show-biznesu w tegoroczne wybory prezydenckie.

POLECAMY: TYLKO U NAS: Szykuje się niespodziewana rewolucja w emisji serialu TVN “Na Wspólnej” – widzowie przecierają oczy

Wybory prezydenckie 2025: Polacy głosują, stawka ogromna

Trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich, a na liście kandydatów znalazło się aż trzynaście nazwisk. O najwyższy urząd w państwie walczą: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Sławomir Mentzen, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Rafał Trzaskowski, Marek Woch i Adrian Zandberg. To szerokie spektrum światopoglądów i programów – od skrajnej prawicy po lewicę społeczną, od znanych twarzy sceny politycznej po debiutantów, którzy liczą na głosy zmęczonych systemem wyborców.

Choć emocje są duże, już teraz mówi się niemal z całkowitą pewnością, że prawdziwa batalia rozegra się dopiero za dwa tygodnie, w drugiej turze. Według wszystkich dotychczasowych sondaży to właśnie Rafał Trzaskowski, reprezentant Koalicji Obywatelskiej oraz Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, mają największe szanse na wejście do finałowego starcia. Ich kampanie były zdecydowanie najbardziej widoczne w ostatnich tygodniach – intensywne debaty, silna obecność w mediach i bezpośredni kontakt z wyborcami tylko podgrzewały atmosferę. Dziś jednak wszystko zależy od głosów oddanych przy urnach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Edyta Zając i jej partner ruszają do Afryki! TVN ujawnia gwiazdy nowej edycji kontrowersyjnego show

A czy Wy wybraliście się na wybory prezydenckie? Dajcie znać na Facebooku i Instagramie!

SJ