Śledź nas

news

Tomasz Wygoda zdradza co powiedział BLANCE Stajkow po przegranej w „Tańcu z Gwiazdami”- ZAPAMIĘTA na DŁUGO?

Opublikowano

w dniu

news

Czy Viki Gabor naprawdę pojawi się na parkiecie „Tańca z gwiazdami”? Ta decyzja zaskoczyła nawet najwierniejszych fanów

Opublikowano

w dniu

przez

Choć wielu widzów i fanów marzyło, by zobaczyć Viki Gabor na parkiecie „Tańca z gwiazdami”, młoda wokalistka rozwiała wszelkie złudzenia. Artystka wyznała szczerze, dlaczego nie zdecyduje się na udział w tanecznym hicie Polsatu. Dowiedz się więcej już teraz!

Viki Gabor, choć jest jeszcze bardzo młoda, ma na swoim koncie więcej sukcesów niż niejedna wieloletnia gwiazda polskiego show-biznesu. Rozpoznawalność zdobyła w programie „The Voice Kids”, gdzie zajęła drugie miejsce. Prawdziwą eksplozją jej popularności było jednak zwycięstwo w Eurowizji Junior 2019, gdzie jako druga Polka w historii sięgnęła po główne trofeum. Od tamtej pory konsekwentnie buduje swoją karierę muzyczną, nagrywając hity i zdobywając liczne nagrody.

Mimo że Viki Gabor od dawna znajduje się w centrum zainteresowania mediów i fanów, bardzo rzadko decyduje się na udział w typowych formatach telewizyjnych. Do tej pory można było ją zobaczyć jedynie w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie z dużym sukcesem zaprezentowała swoje aktorsko-wokalne zdolności. Nie ulega jednak wątpliwości, że wielu fanów chciałoby zobaczyć ją także w zupełnie innej odsłonie – jako uczestniczkę „Tańca z gwiazdami”.

Jak się okazuje, Viki Gabor wielokrotnie dostawała propozycję udziału w tym programie, jednak konsekwentnie odmawia. W rozmowie z Maksymilianem Kluziewiczem dla ESKA.pl artystka po raz pierwszy otwarcie wyznała, co stoi za jej decyzją. I wcale nie chodzi tu o brak czasu, problemy z układami czy obawy przed występami na żywo.

Coś tam przychodziło, odrzucam za każdym razem. Po prostu nie czułabym się komfortowo w tych stylizacjach, a myślę, że w “Tańcu z gwiazdami” to odsłonięcie ciała jest bardzo ważne, te wszystkie frędzle, nie-frędzle – powiedziała bez ogródek Viki Gabor.

POLECAMY: Wiktoria Gromadzka z „Gogglebox” nie wytrzymała i opowiedziała o samotnym macierzyństwie i braku kontaktu z ojcem dziecka

Czy Viki Gabor zdecyduje się na udział w hicie Polsatu?

Wokalistka nie ukrywa, że eksperymenty modowe są jej bliskie, ale stawia wyraźne granice, jeśli chodzi o pokazywanie ciała. Jak podkreśliła, jej celem jest skupienie uwagi słuchaczy na muzyce i przekazie, a nie na wizerunku czy stylizacjach. To podejście, które coraz rzadziej widzimy w świecie show-biznesu.

Każdy inaczej podchodzi do tego tematu. Ja np. nie odsłaniam ciała, bo chciałabym, żeby ludzie się skupiali jednak na muzyce, a nie na czymś innym. To trochę tak działa, że ludzie inaczej na to patrzą, co jest mega dziwne – mówiła.

Gwiazda wyraziła też przekonanie, że udział w takim programie powinien sprawiać uczestnikowi przyjemność i frajdę. W przypadku Viki Gabor tak by jednak nie było, bo od samego początku miałaby poczucie, że przekracza własne granice komfortu. A to coś, czego robić nie chce – nawet dla kariery.

Wiem, że w “Tańcu z gwiazdami” nie czułabym się komfortowo, ubierając takie stroje, więc zawsze odmawiam. Trzeba mieć fun z tego, co się robi. To nie jest dla mnie – wytłumaczyła.

Jej podejście może być też inspiracją dla innych młodych artystów, którzy często zbyt szybko godzą się na kompromisy w imię sławy. Pokazuje to, że można osiągać sukcesy na własnych zasadach, nie ulegając presji środowiska. I że warto dbać o spójność między tym, co się robi, a tym, kim się naprawdę jest.

Na razie wszystko wskazuje na to, że parkiet „Tańca z gwiazdami” nie zobaczy Viki Gabor. Ale kto wie – może w przyszłości artystka zmieni zdanie i pojawi się w tanecznym hicie Polsatu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Miruć ujawnia kulisy życia na planie i poza nim. Zdradza też, co naprawdę szykuje dla TVN

Chcielibyście zobaczyć Viki Gabor w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu!

Viki Gabor (fot. screen Instagram Viki Gabor)
Viki Gabor (fot. screen Instagram Viki Gabor)
Viki Gabor (fot. screen Instagram Viki Gabor)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Jakub Kucner chwali się zdjęciami z ZARĘCZYN w Grecji! Kim jest wybranka Mistera Polski i gwiazdy „M jak miłość”?

Opublikowano

w dniu

przez

Jakub Kucner nie zwlekał dłużej — w wyjątkowym poście pokazał światu pierścionek zaręczynowy, a jego partnerka, Patrycja Leśniewska promieniała szczęściem. Pod publikacją pojawiła się lawina komentarzy, także od znanych twarzy z show-biznesu. Dowiedz się więcej i zobacz romantyczne zdjęcia!

Jakub Kucner – model, aktor i były Mister Polski ogłosił właśnie zaręczyny ze swoją partnerką, Patrycją Leśniewską. Choć jego popularność zaczęła się od wygranej w konkursie piękności w 2017 roku, dziś znany jest głównie jako gwiazda serialu „M jak miłość”, gdzie zdobył sympatię tysięcy widzów. Teraz jednak oczy wszystkich zwrócone są nie na jego zawodowe sukcesy, a na życie prywatne, które właśnie zrobiło wielki krok naprzód.

Na Instagramie pojawił się wpis, który wywołał ogromne emocje. „Uff, powiedziała ‘tak’!” — napisał Kucner, dodając do tego serię romantycznych zdjęć z narzeczoną. W centrum uwagi znalazł się pierścionek zaręczynowy, który błyszczał na serdecznym palcu Leśniewskiej. Nie trzeba było długo czekać – internet natychmiast oszalał.

Choć związek Kucnera i Leśniewskiej był do tej pory stosunkowo dyskretny, para nie ukrywała swojej miłości. Mimo ośmioletniej różnicy wieku, zakochani wielokrotnie pokazywali, że doskonale się rozumieją. Ona – producentka reklam, on – medialna osobowość. Rzadko pozowali na ściankach, ale na Instagramie dzielili się wspólnymi chwilami bez przesadnego epatowania prywatnością.

Dla wielu fanów była to spora niespodzianka. Jeszcze kilka lat temu media rozpisywały się o relacji Jakuba z influencerką Karoliną Zagozdon. Ich związek nie przetrwał próby czasu, a od tego momentu Kucner unikał głośnych romansów. Tym większe było zaskoczenie, kiedy do sieci trafiły zaręczynowe zdjęcia z kobietą, o której do tej pory niewiele było wiadomo.

POLECAMY: Katarzyna Skrzynecka z rodziną ucieka na grecką wyspę Kos! Marek Kaliszuk zazdrości i chce jechać na gapę?

Fani komentują zaręczyny Jakuba Kucnera!

W komentarzach pod postem natychmiast pojawiła się fala gratulacji. Głos zabrali nie tylko fani, ale i znajomi z branży. Kasia Szklarczyk, Rafał Jonkisz i wielu innych wysłało zakochanym życzenia, często w bardzo osobisty sposób. Fani pisali wprost: „Dużo szczęścia i miłości”, „To było tylko kwestią czasu!” i „Wyglądacie na naprawdę szczęśliwych”.

Jakub Kucner ma za sobą nie tylko doświadczenie w modelingu i aktorstwie, ale także w programach rozrywkowych. W 2019 roku wystąpił w „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, gdzie w parze z Lenką Klimentową dotarł aż do półfinału. Później pojawił się też w jednym z odcinków „Fort Boyard”, mierząc się z ekstremalnymi wyzwaniami.

Fani już spekulują, gdzie i w jakim stylu odbędzie się ceremonia. Czy będzie kameralnie i po cichu, czy może z rozmachem i błyskiem fleszy? Obserwatorzy z niecierpliwością wypatrują kolejnych wpisów. Jedno jest pewne – jeśli zaręczyny wzbudziły takie emocje, ślub może stać się medialnym wydarzeniem sezonu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Z Teatru Narodowego na parkiet show! Wiktoria Gorodecka zaskakuje udziałem w „Tańcu z Gwiazdami”

A Wy jak wspominacie swoje zaręczyny? Dzielcie się historiami na Facebooku!

Jakub Kucner i Patrycja Leśniewska (fot. screen Instagram Jakub Kucner)
Jakub Kucner i Patrycja Leśniewska (fot. screen Instagram Jakub Kucner)
Jakub Kucner i Patrycja Leśniewska (fot. screen Instagram Jakub Kucner)
Patrycja Leśniewska (fot. screen Instagram Jakub Kucner)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Wokalistka, która trenuje głosy znanych gwiazd wydała swój pierwszy singiel. „Zabierz mnie” Małgorzaty Szarek może być hitem lata!

Opublikowano

w dniu

przez

Wokalistka, która trenuje głosy znanych gwiazd wydała swój pierwszy singiel. „Zabierz mnie” Małgorzaty Szarek może być hitem lata!

Małgorzata Szarek to artystka doskonale znana w świecie muzyki. Jest wokalistką, trenerką wokalną oraz muzykologiem. Od lat szkoli głosy wielu znanych osobistości. Występowała w projektach telewizyjnych, produkowanych przez TVP 1, TVP 2, Polsat, takich jak: „Szansa na Sukces“, „Star Voice – Gwiazdy Maja Głos” czy „Eurowizja Junior“. A teraz postawiła na siebie, a jej długo wyczekiwany singiel, pt. „Zabierz mnie” właśnie trafił do serwisów streamingowych i rozgłośni radiowych. Do utworu utrzymanego w popowo-tanecznych rytmach powstał również teledysk. 

POLECAMY: Michał Koterski w żałobie. Zmarła babcia, która nie raz ratowała mu życie: “Przyjęła mnie pod swój dach”

Małgorzata Szarek, która z powodzeniem prowadzi swoje atelier wokalno-artystyczne, pomagając artystom wydobywać z siebie najczystsze i najpiękniejsze dźwięki, obecnie postawiła na realizację własnych marzeń. Jak sama stwierdziła, teraz jest na to właściwy czas. Namawiali ją do tego również przyjaciele i koledzy z branży. W końcu jej ciepły, aksamitny głos ujrzał światło dzienne w całej okazałości. Choć ma na koncie niejeden duet i wiele koncertów, na których śpiewała covery, dopiero teraz odważnie zdecydowała się na krok w kierunku solowej kariery. W sieci ukazał się klip do utworu „Zabierz mnie”, pod którym niemal od razu pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy i słów uznania. Dlaczego tak długo zwlekała z oficjalnym debiutem?

 – Piękne rzeczy zazwyczaj rodzą się w ciszy i jak są długo wyczekiwane, to tym bardziej stają się dla nas wyjątkowym skarbem czy prezentem. Myślę, że na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce. Czuję, że mój czas właśnie nadszedł i teraz jest to moja „szansa na sukces”, dlatego postanowiłam wyjść do publiczności ze swoim singlem i teledyskiem. Dojrzałam i jestem gotowa, żeby podzielić się z ludźmi swoją twórczością, swoją melodią, miłością, radością, słońcem – po prostu tym, co mi w duszy gra – cieszy się Małgosia Szarek. 

– Życzę wszystkim, żeby mój singiel „Zabierz mnie” stał się dla Was inspiracją, motywacją do działania, zabrania siebie w podróż po swoje marzenia, odkrywania siebie, swojej wewnętrznej mocy i potencjału. Z odwagą, wiarą i radością sięgajcie wysoko!!! Niech popłynie w świat, roztańczy i rozśpiewa was wakacyjne „lalalala” – dodaje. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Miruć ujawnia kulisy życia na planie i poza nim. Zdradza też, co naprawdę szykuje dla TVN

Zdjęcia do teledysku zrealizowano na pięknej nadwiślańskiej plaży Ciszyca koło Konstancina. 

– Chciałam, aby ten klip był lekki i nieco zmysłowy, ale też, aby zawierał elementy wakacyjnych podróży, słońca, plaży i pisaku, a przede wszystkim by oddawał charakter piosenki – opowiada piosenkarka. 

– Ten dzień ma dla mnie szczególne znaczenie. Utworem „Zabierz mnie”, zabrałam nie tylko słuchaczy, ale także siebie samą w podróż artystyczną, do świata wrażeń, marzeń, emocji, aby wyśpiewać światu swoje melodie i to jest właśnie ten czas, ta moja gotowość, by otworzyć przed innymi swoją wrażliwość. Mam nadzieję, że każdy odnajdzie w tej podróży cząstkę siebie. Sama kompozycja jest o miłości, nadziei i zaufaniu. To opowieść ujęta w tanecznych, wakacyjnych rytmach, która niesie same pozytywne emocje i wprawia w letni klimat. Myślę, że ma ponadczasowy przekaz, by myśleć pozytywnie i każdy znajdzie w nim coś dla siebie –uśmiecha się Małgosia.

Wschodząca gwiazda nie ukrywa, że ma ogromne wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. To oni od lat jej kibicują i cieszą się z każdego sukcesu. 

– Mam stałe grono wspierających mnie osób, od mojej rodziny, poprzez najbliższych przyjaciół oraz osób z branży. To osoby, które od dawna mi kibicują, wierzą we mnie i w moje umiejętności i gorąco namawiali mnie, żebym w końcu pokazała się w solowej odsłonie. Pomysł na piosenkę „Zabierz mnie” zrodził się cztery lata temu, kiedy mój przyjaciel gitarzysta i aranżer – Kuba Laszuk przyszedł do mnie z propozycją nagrania i po krótkich rozmowach przystąpiliśmy do pracy nad melodią. Później odezwałam się do mojej przyjaciółki Ani Bystroń-Jajkiewicz, która napisała tekst. Znakomicie poczuła energię tego utworu, który rodził się powoli, ale dlatego w efekcie końcowym jest taki, jaki sobie wymarzyłam – zdradza Małgorzata Szarek, która zapowiada, że niebawem światło dzienne ujrzą również jej kolejne piosenki.

Repertuar na jej solowy album jest już prawie gotowy. 

– Mam już gotowe nastepne single, które czekają na swoją kolej. Między innymi utwór, który trzy lata temu napisał dla mnie Robert Janson. Będzie też coś z myślą o kobietach. Prężnie pracuję nad solową płytą – uchyla rąbka tajemnicy artystka rozkochana w jazzie. 

– Uwielbiam muzykę pop, którą łączę z rytmami południowymi i elementami bossa nowy, ale w mojej duszy zawsze grał jazz. Swingowanie, zabawa rytmem, to coś, co kocham – wylicza Gosia.  

Małgorzata Szarek jest niezwykle utalentowaną, ale i skromną osobą, obdarzoną nietuzinkową barwą głosu. Ma na koncie wiele nagród w konkursach w kraju i zagranicą. Jej talent podziwiano nawet w Kazachstanie. 

Z kim pracuje Małgorzata Szarek?

Małgorzata Szarek jako wykwalifikowana trenerka wokalna ma do czynienia z zacnymi osobistościami polskiej sceny muzycznej. Pracuje zarówno z zawodowymi wokalistami, jak i aktorami i dziennikarzami. Występuje z takimi gwiazdami jak: Halina Frąckowiak, Alicja Węgorzewska, Rafał Brzozowski, Marek Piekarczyk. Przy „Eurowizji Junior” szlifowała wokale z: Viki Gabor, Sarą James, Alą Tracz, Mają Krzyżewską, Dominikiem Arimem. Natomiast przy świątecznych odcinkach „Szansy na Sukces” przygotowywała takie gwiazdy jak: Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Tomasz Oświeciński, Aleksandra Szwed, Edyta Herbuś, Jacek Lenatrowicz, Przemysław Babiarz, Marta Kielczyk, Olek Sikora, Małgorzata Tomaszewska, Tomasz Wolny. 

– Przygotowywanie uczestników do takich programów jak „Szansa na Sukces”, „Star Voice”, czy „Eurowizja Junior”, a także wokalistów na indywidualnych lekcjach ogromnie mnie cieszy. Uwielbiam dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Głos sam w sobie jest niezwykle ciekawym i inspirującym zjawiskiem. Jest narzędziem komunikowania się między ludźmi i zawiera tak wiele palet barw, różnorodności energii i wibracji. Pomagam artystom wydobywać piękno i naturalność głosu, dzieląc się swoją fachową wiedzą i doświadczeniem – cieszy się Gosia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Rinke Rooyens szykuje prawdziwą rewolucję! Program dla seniorów, jakiego jeszcze nie było – właśnie ruszył casting

Małgorzata Szarek

Małgorzata Szarek

Małgorzata Szarek

Małgorzata Szarek

Fot. archiwum prywatne

JS

Kontynuuj czytanie

news

Krzysztof Miruć ujawnia kulisy życia na planie i poza nim. Zdradza też, co naprawdę szykuje dla TVN

Opublikowano

w dniu

przez

Od lat odmienia wnętrza i emocje tysięcy Polaków. Rzadko mówi o sobie, ale teraz postanowił zrobić wyjątek i powiedzieć prawdę – również tę mniej wygodną. Co wyznał najpopularniejszy architekt TV? Dowiedz się więcej!

Krzysztof Miruć to postać, której nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi programów o wnętrzach. Od lat związany ze stacją TVN i jej kanałem TVN Style, zdobył serca widzów autentycznością, ciepłem i wyjątkowym gustem. Widzowie kojarzą go z takimi hitami jak „Zgłoś remont” czy „Weekendowa metamorfoza”. Jesienią do tego grona dołączy kolejny format – „Będzie pięknie”, o którym jako pierwsi informowaliśmy na łamach PrzeAmbitni.pl już na początku czerwca. Nowy program Mirucia zapowiada się inaczej niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy. I nie chodzi tylko o design – chodzi o emocje, które mają sięgać zenitu.

To, co wyróżnia „Będzie pięknie”, to nie tylko estetyka wnętrz, ale zupełnie nowa jakość podejścia do telewizyjnych metamorfoz. Tym razem uczestnicy nie zapłacą ani złotówki. Produkcja bierze na siebie pełne koszty remontu – od projektu po realizację. Ani osoba zgłaszająca, ani ta, która zostaje zaskoczona zmianą, nie musi martwić się o budżet. Pomysł i efekt to całkowicie dzieło zespołu Mirucia. To będzie format, który nie tylko zmieni domy, ale i życie ludzi – zapowiadają producenci. Sam Krzysztof Miruć ma pełnić nie tylko rolę architekta, ale też przewodnika po tej często bardzo osobistej podróży.

Choć Miruć to jedna z najbardziej zapracowanych osób w telewizji, tym razem zrobił wyjątek i pojawił się w rozmowie z Filipem Borowiakiem w podcaście WP Lifestyle. Jak sam przyznał, bardzo rzadko zgadza się na wywiady, ponieważ jego grafik praktycznie nie przewiduje takich „luksusów” przez brak czasu.

Wynika to z tego, że jeśli mam tydzień zdjęciowy to zdjęcia są w poniedziałek, wtorek, potem czwartek, piątek i sobota – zaczął wymieniać.

Wbrew pozorom telewizja to dla Krzysztofa Mirucia nie tylko przygoda, ale też realna, czasochłonna praca, która pochłania połowę jego zawodowego życia.

Ja kręcę dwa programy, 18 odcinków ciągu roku. To jest 18 remontów, do tego dochodzą zobowiązania, które wynikają ze stacji i promocji programów. Jest to połowa mojego zawodowego życia, ale cieszę się – wspomniał.

POLECAMY: Grób syna Sylwii Peretti z “Królowych życia” bezczelnie okradziony. Celebrytka nie wytrzymała: „Żeby ci tak ręce uschły!”

Miruć uchyla rąbka tajemnicy o kulisach bycia sławnym!

Nie traktuje telewizji jako obowiązku, a raczej misji. Dla niego to nie tylko projektowanie przestrzeni, ale też zmienianie ludzkich historii. Na pytanie, jak reagują na niego ludzie na ulicy, Miruć odpowiada z typowym dla siebie luzem.

Machają, albo bardzo często oglądają się i mówią „O Pan Miruć!”. Jak już podchodzą to proszą o zdjęcie i najczęściej zadawanym pytaniem jest to, czy mogę kogoś pozdrowić albo, że to zdjęcie dla mamy lub babci to jest hit – opowiadał Miruć.

Nowy program „Będzie pięknie” ma nie tylko remontować mieszkania, ale też ukazywać prawdziwe, często bardzo wzruszające emocje. Kamera uchwyci łzy, szczere uśmiechy i reakcje ludzi, którzy zupełnie nie spodziewają się, że ich życie za chwilę się zmieni. To nie będzie kolejny format z katalogowym wnętrzem – to będzie intymna historia zamknięta w ścianach czterech kątów.

Miruć potwierdził, że prace na planie nowego programu są już mocno zaawansowane.

Mamy już jedną trzecią odcinków nagranych. Premiera we wrześniu – ujawnił.

To oznacza, że już za kilka tygodni widzowie TVN Style i głównej anteny TVN będą mogli zobaczyć efekty tych wyjątkowych metamorfoz. Co ciekawe, choć sam architekt bierze udział w każdym z odcinków, nie zawsze wie, co dokładnie wydarzy się przed kamerą. Spontaniczne emocje mają być siłą tego formatu.

Kariera Krzysztofa Mirucia to nie efekt jednego udanego castingu. To długie lata pracy jako architekt, zanim pojawił się na szklanym ekranie. Jego doświadczenie to nie fikcja – to dziesiątki realnych projektów, które realizował dla prawdziwych ludzi, zanim trafił do TVN. To właśnie autentyczność i profesjonalizm sprawiły, że dziś jest jedną z najchętniej oglądanych twarzy tej stacji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zjawiskowa Opozda, wyrazista Racewicz, charyzmatyczna Senyszyn i barwna Trojanowska błyszczą na wyjątkowych urodzinach [FOTO]

Jaki program z Miruciem lubicie oglądać najbardziej? Dajcie znać pod artykułem!

Krzysztof Miruć (fot. screen YouTube Uwaga! TVN)
Krzysztof Miruć (fot. screen Instagram Krzysztof Miruć)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością