Magdalena Cielecka otwarcie skomentowała temat molestowania seksualnego kobiet. Przyznała, że sama była jego ofiarą, a czasem sama się na nie zgadzała.

Odkąd do mediów wyciekła afera, dotycząca molestowania seksualnego, wokół Harveya Weinsteina, coraz więcej kobiet przyznaje się, że były gwałcone i molestowane. Ciekawe jest to, że nikt wcześniej nie obnażył prawdy, w jaki sposób aktorki zdobywają wielkie role.

POLECAMY – ANETA KRĘGLICKA PROJEKTANTKĄ MODY! ZDRADZA NAM KULISY SWOJEJ PRACY!

Wśród oskarżeń pojawiły się takie działania jak zapraszanie kobiet do pokojów hotelowych, rozbieranie się przed nimi i kazanie im siebie masować. Wśród ofiar mężczyzn znajdują się zarówno zwykłe epizodystki, ale również wielkie gwiazdy dużego ekranu. Aby wesprzeć ofiary molestowania, internauci stworzyli akcję określoną hasztagiem #metoo, która zachęciła kobiety, aby mówiły o tych sprawach głośno. Gwiazdy zaczęły mówić aż tak głośno, że sprawa dotarła do Polski i zachęciła do dzielenia się swoimi historiami również nasze rodzime aktorki.

W najnowszym wywiadzie dla Twojego Stylu Magdalena Cielecka wyznała otwarcie, że ona również była stawiana w tak niezręcznych sytuacjach. W każdej roli, w którą wciela się Magda możemy dostrzec niezwykłą swobodę jaką aktorką emanuje, ale nie wszystko jest jednak tak kolorowe. Przyznała również, że nie raz zdarzyły się sytuacje, gdy określała rozbieranie się do roli jako nieuzasadnione. Kiedyś nawet jeden z reżyserów obraził się na nią, ponieważ była innego zdania niż on i nie chciała się rozebrać.

“Byłam zdania, że moja nagość nic w tym przypadku nie wnosiła. Dopięłam swego, choć reżyser obraził się na mnie na kilka tygodni” – powiedziała 

Zaskakującym elementem wywiadu było to, gdy Magdalena wyznała, że nie zawsze odmawiała niezręcznych sytuacji mających miejsce w pokojach hotelowych. Dodała również, że osoba, która kiedyś zrobiła karierę “przez łóżko”, a teraz żali się na swój los, nie jest osobą wiarygodną.

“Teraz dużo mówi się o przemocy wobec aktorek, przypadkach molestowania. Dziwi mnie trochę i wzbudza moje podejrzenia, gdy aktorka po 20 latach przypomina sobie, że producent położył jej rękę na kolanie, że ktoś proponował jej, żeby wpadła do niego do pokoju hotelowego. Mnie także składano takie propozycje. I jeśli chciałam w tych pokojach zostawać, zostawałam. A jeśli nie – wychodziłam. Byłam dorosła. Biorę za to odpowiedzialność.” –  stwierdziła 

ZOBACZ TEŻ – IWONA BURNAT Z “ŻONY HOLLYWOOD” POFARBOWAŁA PSA NA RÓŻOWO! MY WIEMY DLACZEGO!

Jesteście zaskoczeni?

fot.screen/DDTVN/materiały prasowe

BĄDŹ NA BIEŻĄCO – POLUB NAS NA FACEBOOKU!