showbiz
TVN Style wiosną zaskakuje zmianami: Popularne programy znikają, a na antenie pojawią się nowe twarze – poznaj ramówkę stacji

TVN Style szykuje rewolucję w swojej ramówce! Wiosną widzowie zobaczą zupełnie nowe formaty oraz odświeżone propozycje, ale niestety zabraknie kilku uwielbianych programów. Jakie produkcje znikną, a jakie je zastąpią? Dowiedz się więcej!
Stacja TVN Style od lat jest liderem wśród kanałów lifestyle’owych, oferując widzom inspirujące i angażujące programy. Jednak tej wiosny wprowadza sporo zmian. Niektóre kultowe produkcje, które towarzyszyły widzom przez lata, nie wrócą przynajmniej w marcu. To oznacza, że z ramówki znika między innymi „Rogalska Show”, autorski talk-show Marzeny Rogalskiej, w którym przeprowadzała szczere i emocjonalne rozmowy ze znanymi osobistościami.
Kolejnym programem, który nie powróci tej wiosny, są „Konfrontacje Agaty”, prowadzone przez Agatę Młynarską. Format ten był miejscem gorących dyskusji, gdzie kobiety o skrajnie różnych poglądach mierzyły się w intelektualnych starciach na tematy społeczne i światopoglądowe. Decyzja o wstrzymaniu emisji może być dla fanów dużym zaskoczeniem.
Jesienią stacja próbowała eksperymentować z wieczornym talk-show, w którym w roli gospodarzy pojawili się Iza Krzan, Karol Paciorek, Jakob Kosel i Kasia Węsierska. Program miał być dynamicznym podsumowaniem dnia, jednak słaba oglądalność sprawiła, że format został zdjęty z anteny. Na pocieszenie dla fanów Iza Krzan wkrótce zadebiutuje w nowym projekcie na głównej antenie TVN.
Po niemal trzech latach TVN Style kończy emisję programu „Co słychać?”, który był codziennym serwisem informacyjnym skierowanym głównie do kobiet. Format ten cieszył się sporą popularnością, ale widocznie stacja uznała, że pora na zmiany.
POLECAMY: Iza Krzan w TVN: Co przygotowała dla niej nowa stacja po rozstaniu z TVP i Kanałem Zero? Tomasz Kammel zabrał głos w sprawie
Co nowego wiosną? Dwie nowości i znane kontynuacje
Widzowie mogą jednak odetchnąć – na antenę wraca dobrze znany format „Jestem z Polski”, w którym kobiety mieszkające w różnych zakątkach świata pokazują swoje codzienne życie. Jednak zmienia się godzina emisji – od 2 marca program będzie pokazywany w niedzielne popołudnia o 13:00 zamiast w piątkowe wieczory.
W miejsce dotychczasowych formatów TVN Style wprowadza dwa nowe programy. Pierwszym z nich jest „Do zobaczenia”, w którym znany podróżnik Michał Cessanis podpowiada, gdzie warto wybrać się na szybki city break oraz co zobaczyć, gdzie zjeść i ile to kosztuje. Program zadebiutuje w niedzielę 2 marca o 16:00.
Drugą nowością będzie „Miejska dżungla”, prowadzona przez Bartka Dajnowskiego, który sprawdzi, jak Polacy reagują na sytuacje wymagające interwencji. Czy pomagają osobom w potrzebie? Czy ignorują niepokojące sygnały? Premiera zaplanowana jest na poniedziałek 3 marca o 22:50.
Hity z głównej anteny TVN trafią do TVN Style
Poza autorskimi produkcjami, TVN Style w tym sezonie pokaże również powtórki popularnych programów z głównego kanału TVN. Wśród nich:
- „Masterchef Nastolatki” – niedziela, 10:05 (od 2 marca)
- „Niezwykłe Stany Prokopa” – niedziela, 21:55 (od 2 marca)
- „Kuba Wojewódzki” – niedziela, 23:25 (od 2 marca)
TVN Style ewidentnie stawia na nowe formaty i odświeżenie ramówki. Czy te zmiany przypadną do gustu widzom? Czas pokaże!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Iza Zeiske z “Gogglebox. Przed telewizorem” wystąpi w “Królowa przetrwania 3”? Znamy szczegóły i plany stacji
Jak program z anteny TVN Style lubicie najbardziej? Dajcie znać w komentarzu!






SJ
showbiz
Wstrząsające wieści! Joanna Kołaczkowska nie żyje. Kabaret Hrabi wydał oświadczenie: “Walczyła dzielnie z godnością”

W nocy z 16 na 17 lipca środowisko artystyczne pogrążyło się w głębokim smutku. Zmarła Joanna Kołaczkowska – charyzmatyczna gwiazda kabaretu Hrabi, której talent i obecność na scenie od lat były źródłem radości dla milionów widzów. Przyjaciele i fani nie mogą pogodzić się z jej odejściem. Poznaj wstrząsające szczegóły!
Tragiczne wieści spadły na fanów kabaretu Hrabi jak grom z jasnego nieba. W nocy ze środy 16 lipca na czwartek 17 lipca ogłoszono śmierć Joanny Kołaczkowskiej, jednej z najbardziej utalentowanych i kochanych artystek polskiej sceny kabaretowej. Jej śmierć nastąpiła po długiej, cichej walce z rakiem, którą prowadziła z niezwykłą determinacją, ale też daleko od świateł reflektorów. Jeszcze niedawno widzowie śmiali się z jej tekstów i ekspresji scenicznej, nie mając pojęcia, że Kołaczkowska stawia czoła najgroźniejszemu przeciwnikowi – chorobie nowotworowej.
Jeszcze w kwietniu 2025 roku Kabaret Hrabi oficjalnie zawiesił działalność artystyczną. Wówczas pojawiło się oświadczenie, że Joanna Kołaczkowska zmaga się z poważną chorobą. Wiadomość ta była szokiem, choć przekazano ją z godnością i ostrożnością. Odwołano trasę „Potemowe Piosenki”, wszystkie zobowiązania sceniczne zostały anulowane. W tamtym momencie nikt jeszcze nie spodziewał się, że to pożegnanie z występami okaże się tak ostateczne.
Fani i przyjaciele szybko zareagowali – ruszyła fala wsparcia, modlitw i ciepłych słów. Kilkanaście dni przed śmiercią artystki, Dariusz Kamys, najbliższy sceniczny partner Kołaczkowskiej, zamieścił poruszający apel:
Niech ten wspólny strumień dobra, miłości i nadziei uderzy z całą mocą w Jej chorobę. Niech wie, że jesteśmy z Nią. Niech poczuje, że nie jest sama – czytamy.
POLECAMY: Jakub Zdrójkowski wywołał BURZĘ w sieci – jego metamorfoza podzieliła internautów: “Wyglądasz jak businessman”
Joanna Kołaczkowska nie żyje!
W nocy z 16 na 17 lipca, tuż po północy, pojawiła się tragiczna wiadomość, która momentalnie obiegła media społecznościowe i portale informacyjne. Kabaret Hrabi opublikował poruszający komunikat, który złamał serca tysięcy fanów w całej Polsce. Było jasne, że nie chodzi jedynie o informację — to był pełen bólu i niedowierzania hołd dla osoby, która przez lata rozświetlała scenę.
Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska…Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił – napisał Kabaret Hrabi.
Dla tych, którzy znali Joannę Kołaczkowską prywatnie, jej odejście to niewyobrażalna strata. Artystka zmarła w otoczeniu tych, którzy kochali ją najbardziej.
Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie. Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić – czytamy w komunikacie.
Scena była jej domem, a publiczność jej rodziną. Trudno zrozumieć rozmiar tej straty bez świadomości, kim była Kołaczkowska dla polskiego kabaretu. Jej ekspresja sceniczna, głos, błyskotliwość, niezwykłe wyczucie komizmu – były niepowtarzalne.
Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia – czytamy.
Niewielu jednak wiedziało, że artystka od lat żyła z ogromnym lękiem. Joanna Kołaczkowska w wywiadach mówiła otwarcie o swojej kancerofobii – panicznym strachu przed rakiem. Okazuje się, że nie był to lęk bezpodstawny. W czasie ciąży wykryto u niej czerniaka. Tamte wydarzenia odcisnęły się na jej psychice i powracały echem przez lata. Jej najgorsze obawy stały się rzeczywistością – i właśnie z tą rzeczywistością przyszło jej się zmierzyć.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej zjednoczyła środowisko artystyczne. W emocjonalny sposób pożegnał ją także Artur Andrus, z którym przez lata współpracowała na scenie.
Aśka, nie da się napisać wesołej piosenki o sercu rozerwanym na kawałki. Straszny ból – napisał w social-mediach.
Kabaret Hrabi zapamiętamy jako drużynę, której siłą była wzajemna bliskość. Ale to Joanna Kołaczkowska była jego sercem. Fani przez lata darzyli ją bezwarunkową sympatią – za autentyczność, ciepło i inteligentny humor.
Dziękujemy Ci, Asiu. Za śmiech, za wzruszenie, za piękno i dobro, które nosiłaś w sobie i dawałaś światu. Za dobro. Zostajesz z nami – w każdym wspomnieniu, w każdym wersie, w każdej ciszy, która dziś boli bardziej niż kiedykolwiek. Wierzymy, że gdziekolwiek teraz jesteś – roześmiana, jasna, wolna – niesiesz innym swój śmiech, tak jak nam niosłaś nadzieję i radość, nawet w najciemniejsze dni – zakończył wpis Kabaret Hrabi.
Nie ma słów, które mogłyby w pełni oddać znaczenie tej straty. Joanna Kołaczkowska nie była tylko aktorką kabaretową – była zjawiskiem kulturowym, ikoną pokolenia, inspiracją dla młodych twórców i bezcenną częścią polskiej sceny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: TTV reaktywuje program „Ostre Cięcie” – wypłynęło zdjęcie sprzed siedziby stacji! Wiemy, kiedy premiera


Autor: SJ
news
Jakub Zdrójkowski wywołał BURZĘ w sieci – jego metamorfoza podzieliła internautów: “Wyglądasz jak businessman”

Jakub Zdrójkowski jeszcze do niedawna kojarzony był głównie jako „brat Adama”, ale dziś coraz mocniej pracuje na własne nazwisko. Młody aktor, znany z popularnych seriali, zaskoczył obserwatorów odważną zmianą wizerunku – zapuścił zarost i wywołał burzę. Dowiedz się więcej i zobacz zdjęcie!
Jakub Zdrójkowski przez wiele lat funkcjonował w mediach głównie jako brat-bliźniak Adama Zdrójkowskiego, który zdobył ogromną popularność jako Kuba Boski w „Rodzince.pl”. Choć obaj zaczynali równolegle, to właśnie Adam szybciej zyskał status gwiazdy młodego pokolenia. Jakub jednak systematycznie budował swoją własną karierę – widzowie mogą kojarzyć go z ról w takich serialach jak „Kowalscy kontra Kowalscy”, „Barwy szczęścia” czy historyczna „Korona Królów”. Mimo że pozostaje raczej poza tabloidowym obiegiem, konsekwentnie działa w branży aktorskiej i mediach społecznościowych.
Jakub Zdrójkowski nie ogranicza się wyłącznie do ról serialowych – aktor chętnie podejmuje się też udziału w popularnych programach rozrywkowych. Największe wrażenie zrobił w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie jego wokalne i aktorskie metamorfozy zyskały uznanie widzów. Jego sportowa forma zaowocowała również występami w „Ninja Warrior Polska” oraz reaktywowanym „Fort Boyard”, w których wykazał się siłą, wytrzymałością i ogromnym zaangażowaniem.
Teraz jednak to właśnie Jakub Zdrójkowski jest na ustach wszystkich. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które wrzucił na Instagrama. Na fotografii aktor pozuje z nowym, zupełnie odmienionym wizerunkiem – z zarostem i eleganckim, nieco surowym wyrazem twarzy. Zdjęcie opatrzył pytaniem:
Klasa czy obciach? Dylemat dotyczy mojego zarostu, rozpoczynam dyskusję – czytamy.
Pod postem w ciągu kilku godzin pojawiły się dziesiątki komentarzy. Część obserwatorów była zachwycona nowym obliczem aktora. Komplementy sypały się gęsto:
Zarost jest bardzo zadbany, symetryczny i dobrze dopasowany do kształtu twarzy; Totalna Rewelacja na Maxa; Z zarostem wyglądasz poważniej jak businessman – to tylko niektóre z entuzjastycznych głosów.
POLECAMY: TYLKO U NAS: TTV reaktywuje program „Ostre Cięcie” – wypłynęło zdjęcie sprzed siedziby stacji! Wiemy, kiedy premiera
Fani mocno podzieleni na temat zarostu Zdrójkowskiego!
Jednak nie wszyscy dali się porwać temu wizerunkowemu eksperymentowi. Spora część fanów wprost stwierdziła, że bez zarostu Jakub Zdrójkowski wyglądał młodziej, naturalniej i według nich – lepiej.
Dodaje Ci to kilku lat; Na pewno nie obciach, ale chyba lepiej wyglądasz bez zarostu; O wiele lepiej wyglądasz bez – tak komentowali niezadowoleni fani.
Wydaje się jednak, że kontrowersje wokół zarostu tylko dodały Jakubowi medialnego rozpędu. Aktor, który zwykle unikał kontrowersji, nagle stał się bohaterem internetowej debaty o estetyce, męskości i modzie. Trudno się dziwić – media społecznościowe kochają takie „przemiany”, a jeszcze bardziej uwielbiają, kiedy to celebryta inicjuje otwartą dyskusję.
Nie bez znaczenia jest również to, że Jakub Zdrójkowski od dłuższego czasu zachwyca swoją formą fizyczną. Regularnie pokazuje w sieci efekty ćwiczeń, a jego rzeźba ciała wzbudza podziw i zazdrość – nie tylko wśród fanek. Zdjęcie z zarostem dodatkowo podkreśliło jego sylwetkę, co zapewne nie było przypadkowe.
Warto też zauważyć, że zdjęcie z zarostem wpisuje się w szerszy trend męskich przemian wizerunkowych wśród młodych gwiazd. Brody, wąsy i zarost wracają do łask, a celebryci coraz chętniej bawią się własnym wyglądem. Jakub Zdrójkowski nie tylko nie zostaje w tyle, ale wyraźnie pokazuje, że umie prowokować dyskusję i to bez większego skandalu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sandra Kubicka WYBUCHA po krytyce! TikToker zmiażdżył jej matchę, a ona pokazała środkowy palec – mamy zdjęcia
A Wam jak się podoba metamorfoza Zdrójkowskiego? Dajcie znać w komentarzu!



Autor: SJ
Dodaj komentarz
showbiz
TYLKO U NAS: TTV reaktywuje program „Ostre Cięcie” – wypłynęło zdjęcie sprzed siedziby stacji! Wiemy, kiedy premiera

Stacja TTV szykuje prawdziwe trzęsienie ziemi na jesienne wieczory. Do telewizji wracają trzy kultowe programy, które przed laty budziły ogromne emocje i przyciągały przed ekrany miliony widzów. Powrót „Ostrego Cięcia”, „Orła czy Reszki” i „Idź na Całość” to wyraźny sygnał, że telewizja postanowiła zagrać kartą sentymentu. Dowiedz się więcej!
Program „Ostre Cięcie” to jeden z tych formatów, które przez lata budowały pozycję TTV jako stacji eksperymentalnej, społecznie zaangażowanej i bliskiej codziennym problemom Polaków. Prowadzący – Andrzej Wierzbicki i Tomasz Schmidt – nie tylko ratowali upadające salony fryzjerskie, ale także dawali ich właścicielom nową szansę, niejednokrotnie serwując przy tym emocjonalne kopniaki. Ich styl dla jednych był brutalny, dla innych – niezbędny, ale nigdy obojętny.
Przez 10 sezonów widzowie z zapartym tchem śledzili dramatyczne przemiany miejsc, które – delikatnie mówiąc – nie miały już racji bytu na rynku usług. Każdy odcinek kończył się nie tylko metamorfozą wystroju i podejścia do klienta, ale też oceną od gościa specjalnego. W finale pojawiały się znane twarze, które swoją opinią wystawiały właścicielom salonów swoisty „certyfikat wiarygodności” – był to element show, który dodawał mu rozmachu i prestiżu.
Jak udało się ustalić naszemu portalowi PrzeAmbitni.pl, wczoraj w siedzibie TVN Warner Bros Discovery odbyło się zamknięte spotkanie, na którym pojawili się zarówno Wierzbicki, jak i Schmidt. Według naszych źródeł, podpisano pierwsze dokumenty dotyczące reaktywacji „Ostrego Cięcia”. TTV zagrała va banque – w czasach ogromnej konkurencji chce powalczyć o widza za pomocą sprawdzonych, rozpoznawalnych formatów, które wciąż żyją we wspomnieniach.
POLECAMY: Sandra Kubicka WYBUCHA po krytyce! TikToker zmiażdżył jej matchę, a ona pokazała środkowy palec – mamy zdjęcia
TTV powraca do sprawdzonych hitów jesienią!
To jednak nie jedyny hit, który wraca na antenę. Po ponad sześciu latach przerwy reaktywacji doczekał się także dobrze znany format podróżniczy – „Orzeł czy Reszka” z udziałem gwiazd. Program opiera się na koncepcji podróży pod znakiem losowości: rzut monetą decyduje, który z uczestników spędzi weekend w luksusie, a który będzie musiał przetrwać z zaledwie 100 dolarami w kieszeni. To formuła pełna emocji, nieprzewidywalnych zwrotów akcji i prawdziwej społecznej obserwacji – czyli dokładnie tego, czego dziś szukają widzowie. Nasz portal PrzeAmbitni.pl jako pierwszy ujawnił plany powrotu tego formatu już kilka tygodni temu.
Jesienna ramówka TTV będzie więc pełna nostalgii – co wcale nie oznacza, że nudna. Trzecim tytułem, który wraca do telewizji, jest bowiem absolutna legenda polskiej telewizji – „Idź na całość”. Ten kultowy teleturniej, który przed laty był hitem Polsatu, znowu pojawi się w eterze, tym razem w nowej odsłonie i na innej stacji. Fani czerwonego kota i wyborów za bramkami już teraz odliczają dni do premiery.
Nowym-starym gospodarzem „Idź na całość” będzie nie kto inny jak Zygmunt Chajzer – legenda polskiej telewizji, której głos i styl zna każdy widz. Dołączy do niego Robert Motyka, znany z kabaretu Paranienormalni. Ten duet ma wnieść powiew świeżości, ale i zachować kultowy charakter programu. To nie jest eksperyment – to inwestycja w coś, co kiedyś już zadziałało.
Jesienią na antenie TTV nie zabraknie również kontynuacji sprawdzonych i uwielbianych przez widzów formatów. „Gogglebox. Przed telewizorem” powróci z nowym sezonem, serwując kolejną dawkę szczerych reakcji i trafnych, a czasem bardzo złośliwych komentarzy bohaterów show. Fani programu „Damy i wieśniaczki” również mogą odetchnąć z ulgą – ta społeczno-rozrywkowa produkcja znów zestawi ze sobą dwa światy w formie pełnej zaskakujących kontrastów i emocji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS – przerażające ZDJĘCIA! Skolim z zespołem mieli WYPADEK. Kto prowadził i co z koncertami? Mamy komentarz Managera
Na który z programów jesiennej ramówki TTV czekacie najbardziej? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na naszych social-mediach!




Autor: SJ
Dodaj komentarz
news
Sandra Kubicka WYBUCHA po krytyce! TikToker zmiażdżył jej matchę, a ona pokazała środkowy palec – mamy zdjęcia

Sandra Kubicka z rozmachem weszła w świat gastronomii, otwierając autorską matcharnię w centrum Warszawy. Pomysł był prosty – modny napój, dobra lokalizacja i silna marka osobista miały zapewnić sukces. Rzeczywistość okazała się bardziej wymagająca. Opinie klientów są skrajnie podzielone, a krytyka od jednego z najpopularniejszych TikTokerów wywołała burzliwą reakcję samej celebrytki. Dowiedz się, co dokładnie się wydarzyło.
Sandra Kubicka, znana z aktywności na Instagramie, udziału w licznych programach telewizyjnych i medialnych występów, niedawno wkroczyła w świat gastronomii, otwierając własną kawiarnię serwującą popularny zielony napój, jakim jest matcha. „Sandra’s Matcha” miała być hitem – modna lokalizacja, stylowy wystrój i nazwisko celebrytki to przepis na sukces. Niestety, rzeczywistość okazała się znacznie bardziej gorzka niż filiżanka źle przygotowanej matchy.
Otwarcie własnego lokalu to jedno, ale utrzymanie go przy życiu wśród konkurencji to zupełnie inna sprawa. Warszawa już pęka w szwach od miejsc oferujących matchę, a konsumenci – szczególnie ci z TikToka – nie wybaczają nudy, niskiej jakości ani nadętego marketingu. Jak się okazuje, Kubicka boleśnie się o tym przekonała.
Na fali pierwszych opinii o „Sandra’s Matcha”, zaczęły pojawiać się głosy niezadowolenia. Niektórzy internauci krytykowali smak, inni ceny, a jeszcze inni zarzucali celebrytce brak autentyczności. Zamiast przyjąć krytykę z pokorą, Kubicka szybko zaczęła odpowiadać swoim „hejterom” w stylu, który zna każdy, kto obserwuje jej social media – zadziornym i mało dyplomatycznym.
POLECAMY: TVN traci Milionerów i Huberta Urbańskiego, a Kuba Wojewódzki kpi z tego transferu: „Ja bym nie robił tragedii”
Znany TikToker krytykuje Kubicką, a ta natychmiast odpowiada w swoim stylu!
Iskrą zapalną okazała się być recenzja znanego TikTokera – Dominika Rupińskiego, który wprost nazwał matchę Kubickiej „najgorszą, jaką pił w życiu”. Takie słowa nie mogły przejść bez echa – szczególnie że Rupiński cieszy się ogromną popularnością w sieci i jego opinia momentalnie dotarła do setek tysięcy odbiorców.
Czuć proch. Uważam, że robienie matchy blenderem jest słabe […] O k**wa to jest bardzo złe – mówił Rupiński.
Internauci nie musieli długo czekać na reakcję Sandry Kubickiej. I choć nie pojawił się oficjalny komunikat, to celebrytka – przebywająca akurat na wakacjach nad jeziorem Como – wrzuciła wymowne InstaStory. Na nagraniu, unosi środkowe palce i pisze:
Podobno dzieci tiktoka czekają aż się odpalę, bo komuś tam nie smakuje moja matcha. Meanwhile ja na yachcie za milion złotych pływająca po jeziorze Como – napisała Kubicka na InstaStory.
Choć zachowanie celebrytki wywołało spore poruszenie, trudno mówić o jednoznacznej reakcji odbiorców – nagranie trafiło na Instagram Stories, gdzie nie da się zostawić komentarza. Można jednak przypuszczać, że część jej wiernych fanów popiera jej postawę – Sandra Kubicka od dawna słynie z ciętego języka i bezkompromisowego podejścia do krytyki. Mimo to niektórzy pewnie zastanawiają się, czy prowadząc własny lokal, nie wypadałoby postawić na bardziej profesjonalną komunikację.
Cała sytuacja rodzi też pytania o kompetencje celebrytów w roli przedsiębiorców. Samo nazwisko nie wystarczy, by utrzymać się na rynku, a klienci coraz częściej oczekują jakości, a nie tylko ładnego wnętrza na zdjęcia. „Sandra’s Matcha” może i jest ładna, ale czy dobra? Opinie, jak widać, są podzielone.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Barbara Bursztynowicz: odeszła z „Klanu”, trafiła do „Szpitala św. Anny”, a teraz rozgrzeje parkiet „Tańca z Gwiazdami”!
Co uważasz na temat tej afery? Daj znać w komentarzu pod artykułem i na Facebooku!
@dominikrupinski najgorsza matcha jaką piłem😩😭
♬ dźwięk oryginalny – Dominik Rupiński 💟






Autor: SJ
Dodaj komentarz
-
showbiz3 dni temu
Wiktoria Gromadzka z „Gogglebox” nie wytrzymała i opowiedziała o samotnym macierzyństwie i braku kontaktu z ojcem dziecka
-
showbiz5 dni temu
Paulina Krupińska-Karpiel o mały włos nie wylądowała w szpitalu! Drastyczne sceny w “Dzień dobry TVN” z samego rana
-
news5 dni temu
Wokalistka, która trenuje głosy znanych gwiazd wydała swój pierwszy singiel. „Zabierz mnie” Małgorzaty Szarek może być hitem lata!
-
showbiz4 dni temu
Janusz Korwin-Mikke komentuje sukces Igi Świątek. “To spisek!” – Internet nie zostawił na nim suchej nitki
-
casting5 dni temu
TYLKO U NAS: Rinke Rooyens szykuje prawdziwą rewolucję! Program dla seniorów, jakiego jeszcze nie było – właśnie ruszył casting
-
news5 dni temu
Krzysztof Miruć ujawnia kulisy życia na planie i poza nim. Zdradza też, co naprawdę szykuje dla TVN
-
showbiz4 dni temu
Kasia Cerekwicka obala mit gwiazdorskiego blichtru jednym zdjęciem! Toi toi z nazwiskiem gwiazdy to hit sieci
-
showbiz4 dni temu
Katarzyna Skrzynecka z rodziną ucieka na grecką wyspę Kos! Marek Kaliszuk zazdrości i chce jechać na gapę?
Dodaj komentarz