Śledź nas

showbiz

Andrzej Rybiński wystąpi w programie „Taniec z Gwiazdami”? Artysta zabiera głos na temat Steczkowskiej i Podsiadło!

Opublikowano

w dniu

Andrzej Rybiński nie boi się szczerych odpowiedzi! W najnowszym wywiadzie zdradził, co myśli o fenomenie Dawida Podsiadło i dlaczego nigdy nie wziął udziału w “Tańcu z Gwiazdami”. Co jeszcze powiedział o Justynie Steczkowskiej i Eurowizji? Poznaj szczegóły!

Andrzej Rybiński to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistów, gitarzystów i kompozytorów. Na scenie muzycznej obecny jest od lat 70., a jego największy hit “Nie liczę godzin i lat” stał się ponadczasowym przebojem. Artysta swoją karierę zaczynał w duecie Andrzej i Eliza, który współtworzył z ówczesną żoną Elizą Grochowiecką. Po rozpadzie zespołu postawił na działalność solową, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Jego utwory podbiły serca słuchaczy, a on sam stał się niekwestionowanym królem polskiej muzyki rozrywkowej.

Prywatnie od lat związany jest z Jolantą Rybińską, która wspiera go zarówno w życiu, jak i w karierze. Choć jego piosenki cieszą się niesłabnącą popularnością, artysta niechętnie bierze udział w telewizyjnych show. W niedawnym wywiadzie dla dziennikarki Urszuli Grabowskiej na kanale YouTube “Showbiz z Grabowską” zdradził, dlaczego odrzucił propozycję udziału w “Tańcu z Gwiazdami”, ocenił karierę Dawida Podsiadło oraz podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Eurowizji.

POLECAMY: Kilkanaście razy odmawiała. Co przekonało Magdę Narożną do „Tańca z Gwiazdami”?

Skąd Rybiński bierze energię do życia?

Na początku rozmowy Urszula Grabowska zapytała artystę o źródło jego niesłabnącej energii, motywacji i siły do działania, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wiek. Dziennikarka chciała dowiedzieć się, co sprawia, że Andrzej Rybiński wciąż z pasją realizuje swoje muzyczne projekty i nie zwalnia tempa mimo upływu lat.

Chyba generalnie z tego, że ja naprawdę uwielbiam życie, uwielbiam żyć. W ogóle generalnie uwielbiam ludzi, uwielbiam spotkania, uwielbiam robić ludziom przyjemności. I to jest chyba istota w ogóle całego mojego życia – zaczął 75 letni Andrzej Rybiński.

Zapytany o swoją nieustającą energię i pozytywne podejście do życia, Andrzej Rybiński podkreślił, że mimo upływu lat wciąż ma w sobie ogromną pasję do muzyki i nie zamierza spoczywać na laurach. Artysta przyznał, że czuje, jakby jego najlepsze chwile były jeszcze przed nim:

Ciągle jest mi mało i ciągle mam wrażenie, że to wszystko co najlepsze to jeszcze przede mną […] W zupełnie innych czasach żyjemy, jest nam dużo lżej niż temu pokoleniu właściwie moich rodziców – powiedział artysta.

Dziennikarka zapytała artystę, czy zdarza mu się odczuwać zmęczenie i brak sił do koncertowania, a także jak radzi sobie z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą intensywne życie na scenie.

W muzycznym [czyt. życiu] ciągle siły mam dużo i jestem pełen energii. Czasami tych sił brakuje mi jak przyjeżdżam po trzech/czterech dniach takich intensywnych grań. To w zasadzie następny dzień muszę mieć wyłączony, odpoczywam sobie – zdradził receptę na odpoczynek Rybiński.

Jak Andrzej Rybiński ocenia współczesny świat muzyki?

Podczas wywiadu nie mogło zabraknąć dyskusji na temat współczesnej muzyki – jej kierunków, zmian na przestrzeni lat oraz tego, jak dzisiejsza scena różni się od czasów, w których artysta rozpoczynał swoją karierę. Dziennikarka zapytała, jak Andrzej Rybiński patrzy na współczesny świat muzyczny i jakie zmiany najbardziej zwracają jego uwagę.

Czasami z zazdrością, dlatego że wielu rzeczy nie trzeba zdobywać, bo one są […] Wtedy żeby nagrać piosenkę trzeba było napisać nuty, napisać słowa, przedstawić w komisji w Radio Polskim, która albo Ci tę piosenkę zakwalifikowało, albo nie – wspominał Andrzej Rybińskim.

Artysta zaczął wymieniać młodych, utalentowanych polskich wokalistów, których bacznie obserwuje i podziwia. Wśród nich szczególnie wyróżnił Mery Spolsky oraz Dawida Podsiadło, który swoimi koncertami zapełnia największe stadiony w kraju.

Takich wykonawców jest bardzo dużo. Uważam, że mamy rewelacyjną młodzież śpiewającą naprawdę cudownie. Już nie będę tutaj mówić o Panu Dawidzie Podsiadło, no bo to wszyscy sobie tam mówią jaki on jest rewelacyjny, ale on jest rewelacyjny. Jest niebywały! – podkreślił Rybiński.

Dziennikarka kontynuowała rozmowę, pytając, co sprawia, że fenomen Dawida Podsiadło wciąż rośnie i zachwyca tak wielu ludzi.

Ma w sobie coś takiego, co pozwala mu zatrzymać ludzi przy sobie. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, słowo honoru. Jest charyzma niebywała – dodał artysta.

POLECAMY: Coraz mniej Polaków przyjmuje księdza po kolędzie? Głos w sprawie zabrali Mróz, Gessler i Terlikowski – ich słowa mogą szokować

Czy Andrzej Rybiński zatańczy w “Tańcu z Gwiazdami”?

Dziennikarka zapytała Andrzeja Rybińskiego, dlaczego przez wszystkie te lata nie zdecydował się wziąć udziału w tanecznym show “Taniec z Gwiazdami”, które od pewnego czasu znów cieszy się ogromną popularnością na antenie Telewizji Polsat.

Ja mówię gdybym wystąpił to ludzie by konali, ponieważ taniec jest to coś co uwielbiam oglądać. Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy tańczą i potrafią to robić na takim poziomie jak to się dzieje u nas w “Tańcu z Gwiazdami” – powiedział Rybiński.

Andrzej Rybiński w zabawny sposób odpowiedział na pytanie dziennikarki o jego ewentualny udział w tanecznym programie, wyjaśniając, dlaczego nie widzi siebie na parkiecie.

Ja się po prostu nie nadaję do tańca, nie ma takiej możliwości. Ja jestem stworzony do tego by stać na scenie i patrzeć jak ludzie się bawią, jak ludzie tańczą przy mojej muzyce, ale tańczy nie, niestety – kontynuował wokalista.

Urszula Grabowska zasugerowała, że Andrzej Rybiński doskonale sprawdziłby się w roli trenera w programie “The Voice Senior” i zapytała, czy kiedykolwiek otrzymał taką propozycję.

Nie, osobiście nigdy nie dostałem takiej propozycji, żeby być jurorem w jakimś talent-show […] Tam bym się widział, tam się zgodzę – wyrażając chęć bycia trenerem w programie “Voice Senior”.

Andrzej Rybiński komentuje Steczkowską na Eurowizji!

Na zakończenie rozmowy poruszono temat Eurowizji, wspominając, że w tegorocznych preselekcjach weźmie udział Justyna Steczkowska. Dziennikarka zapytała doświadczonego wokalistę, czy taki angaż i kandydatura to dobry pomysł, na co Rybiński odpowiedział bez wahania, nie mając żadnych wątpliwości.

Z jednej strony uważam, że to jest tak w pełni świadoma artystka, że jeśli nie ona to kto […] Justynka wygląda genialnie, wygląda jakby ciągle miała 19, no 19 i pół. Jest tak perfekcyjną artystką, w ogóle głos i ruch, moim zdaniem to byłby dobry pomysł, żeby to ona pojechała – stwierdził Andrzej Rybiński.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Ibisz zdradza: Magda Mołek dołączy do „halo, tu Polsat”?

A czy Wy jesteście fanami Andrzeja Rybińskiego? Dajcie znać!

Andrzej Rybiński (fot. screen YouTube Showbiz z Grabowską)
Andrzej Rybiński, Urszula Grabowska (fot. screen YouTube Showbiz z Grabowską)
Andrzej Rybiński (fot. screen YouTube Showbiz z Grabowską)
Andrzej Rybiński (fot. screen YouTube Showbiz z Grabowską)
Justyna Steczkowska (fot. screen YouTube Przeambitni.pl)
Dawid Podsiadło (fot. screen YouTube TVN.pl) – wywiad u Kuby Wojewódzkiego

SJ

showbiz

Maciej Mindak nie żyje: szokujące okoliczności tragicznego wypadku wyszły na jaw

Opublikowano

w dniu

przez

Śmierć Macieja Mindaka wstrząsnęła fanami i środowiskiem telewizyjnym, którzy pamiętają go z programów TVN Style i HGTV. Przez długi czas brakowało szczegółów dotyczących okoliczności jego odejścia. Teraz redakcja portalu „Fakt” ujawnia nowe informacje na temat tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w nocy 22 lipca. Dowiedz się więcej!

Maciej Mindak, znany m.in. z programów „House Hunters – Poszukiwacze domów” i „Mieszkanie na miarę”, zmarł w wieku zaledwie 38 lat. Był nie tylko telewizyjną osobowością, ale też cenionym agentem nieruchomości. Jego śmierć była ogromnym zaskoczeniem – zarówno dla współpracowników, jak i dla tysięcy widzów.

Choć tragedia miała miejsce 23 lipca, informacja o niej została ujawniona publicznie dopiero dziś – 4 sierpnia. Rodzina przekazała jedynie, że „odszedł nagle”, pozostawiając po sobie pustkę i ból.

Z ogromnym smutkiem informujemy, że odszedł nagle Maciej Mindak – ukochany Syn, Brat, Tata, Przyjaciel, wulkan pozytywnej energii, Człowiek o wielkim sercu i umyśle. Pozostawił po sobie nieopisaną pustkę i tęsknotę – czytamy.

Kilka godzin temu redakcja „Faktu” ujawniła szczegóły dramatycznych okoliczności śmierci Macieja Mindaka. Z ustaleń portalu wynika, że do tragicznego wypadku doszło w nocy z 22 na 23 lipca w Wołominie, na skrzyżowaniu ulic Legionów i Lipińskiej.

Mindak miał kierować motocyklem marki Suzuki, kiedy jak wynika z nieoficjalnych informacji – nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy samochodu marki BMW, który poruszał się prawidłowo. W wyniku zderzenia, 38-latek odniósł bardzo poważne obrażenia.

Na miejsce błyskawicznie wezwano służby ratunkowe. Mindak został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety mimo intensywnych działań – zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

POLECAMY: Hanna Zborowska-Neves rozmawiała z Maciejem Mindakiem tuż przed jego śmiercią: “Nie mogę w to uwierzyć”

Fani i gwiazdy nie mogą uwierzyć w tę tragedię!

Jego odejście wywołało ogromny żal w środowisku telewizyjnym. Krzysztof Miruć, z którym Mindak współpracował na planach telewizyjnych, napisał krótko i wstrząsająco:

BRAK SŁÓW. GIGANTYCZNY SMUTEK. SPOCZYWAJ W SPOKOJU – czytamy.

Wzruszające słowa opublikowały również Maja Popielarska („O matko! Maćku! Gdzie jesteś?”) oraz Dorota Szelągowska, która napisała: „Maciuś… 💔 Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziny i Najbliższych.”

Jak poinformowano, pogrzeb Macieja Mindaka odbędzie się 8 sierpnia o godz. 14:30 w sali ceremonialnej Cmentarza Komunalnego Południowego w Antoninowie. Fani i przyjaciele będą mogli pożegnać go osobiście.

Mindak przez lata zdobywał serca widzów dzięki swojej charyzmie, uśmiechowi i autentyczności. Programy z jego udziałem cieszyły się popularnością, ale to jego ludzka strona – pełna empatii i pozytywnej energii – sprawiała, że zyskał tak szerokie grono sympatyków.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kinga Rusin PRZERWAŁA MILCZENIE i niespodziewanie zwróciła się do obecnych prowadzących „Dzień dobry TVN” – czy to koniec ich ery?

Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Hanna Zborowska-Neves rozmawiała z Maciejem Mindakiem tuż przed jego śmiercią: “Nie mogę w to uwierzyć”

Opublikowano

w dniu

przez

Nagła śmierć Macieja Mindaka poruszyła nie tylko jego fanów, ale także osoby z branży telewizyjnej, które miały okazję znać go osobiście. Głos zabrała właśnie Hanna Zborowska-Neves – córka legendarnych aktorów: Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej. W swoim emocjonalnym wpisie ujawnia, że niedawno rozmawiała z 38-latkiem. To wyznanie tylko potęguje dramat tej wiadomości. Dowiedz się więcej już teraz!

Śmierć Macieja Mindaka, znanego m.in. z anteny TVN Style, nadal wywołuje szok i niedowierzanie. W mediach społecznościowych wciąż pojawiają się kolejne komentarze, wspomnienia i pożegnania. Tym razem głos zabrała Hanna Zborowska-Neves, która znała Mindaka prywatnie. Jej słowa wstrząsnęły internautami.

Nie mogę w to uwierzyć!!! Rozmawialiśmy 20 lipca – napisała pod oficjalnym postem na jego profilu.

Hanna Zborowska-Neves to postać dobrze znana w polskim show-biznesie – nie tylko jako córka dwojga wybitnych aktorów, Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej, ale również jako prowadząca program „Pojedynek na podróże” w TVN Style. Choć od lat mieszka poza granicami Polski, regularnie pojawiała się w mediach i zabierała głos w ważnych społecznie sprawach. Tym razem jednak to osobista tragedia – śmierć znajomego, Macieja Mindaka – skłoniła ją do poruszającej publicznej refleksji.

Wiadomość o śmierci Macieja Mindaka dotarła do opinii publicznej dopiero 4 sierpnia. Dopiero wtedy ujawniono, że zmarł on 23 lipca, co dodatkowo potęguje dramat sytuacji. Zborowska-Neves przypomniała, że ich rozmowa odbyła się zaledwie trzy dni przed jego odejściem – to nadaje całej historii bardzo intymny i bolesny wymiar.

POLECAMY: Kinga Rusin PRZERWAŁA MILCZENIE i niespodziewanie zwróciła się do obecnych prowadzących „Dzień dobry TVN” – czy to koniec ich ery?

Widzowie i fani zdruzgotani dzisiejszą wiadomością

Wielu fanów i osób śledzących karierę Macieja Mindaka nie kryje wstrząsu i poruszenia. W sieci pojawia się coraz więcej komentarzy, w których internauci dzielą się swoim smutkiem i niedowierzaniem. „Wstrząsające… tak nagle, tak młodo”, „Nie do uwierzenia, to był przecież taki pozytywny człowiek” – piszą poruszeni użytkownicy, nie mogąc pogodzić się z odejściem 38-latka, który dla wielu był uosobieniem uśmiechu, pasji i życzliwości.

Maciej Mindak miał zaledwie 38 lat. Przez lata zdobył sympatię widzów jako ekspert i prowadzący w programach lifestyle’owych, takich jak „House Hunters — Poszukiwacze domów” czy „Mieszkanie na miarę”. Wśród osób, które również publicznie pożegnały Mindaka, znalazły się m.in. Maja Popielarska oraz Dorota Szelągowska. Ich słowa były pełne emocji i niedowierzania – podobnie jak wypowiedź Hanny Zborowskiej-Neves.

Pogrzeb Macieja Mindaka zaplanowano na 8 sierpnia 2025 roku. Uroczystości odbędą się na Cmentarzu Komunalnym Południowym w Antoninowie, o godzinie 14:30 w sali ceremonialnej. Informacje o ceremonii żałobnej również pojawiły się w mediach społecznościowych, co umożliwiło fanom i przyjaciołom pożegnanie się z nim.

Pomimo upływu kilku dni od jego odejścia, informacja o śmierci Mindaka pojawiła się dopiero teraz w mediach, co wywołało falę pytań i wzbudziło smutek wśród fanów, którzy dopiero teraz dowiedzieli się o tragedii.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Olga Frycz zakochana po uszy! U boku młodszego tancerza, Alberta Kosińskiego, kwitnie jak nigdy [FOTO]

Maciej Mindak (fot. screen Instagram Maciej Mindak)
Hanna Zborowska (fot. screen Instagram Hanna Zborowska)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Kontynuuj czytanie

showbiz

Kinga Rusin PRZERWAŁA MILCZENIE i niespodziewanie zwróciła się do obecnych prowadzących „Dzień dobry TVN” – czy to koniec ich ery?

Opublikowano

w dniu

przez

Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk znów razem na ekranie „Dzień Dobry TVN”! Para, która na lata zniknęła z porannego pasma, wraca, ale tylko na chwilę. Czy to początek rewolucji, czy jedynie jubileuszowy wyjątek? Dowiedz się więcej już teraz!

Kiedyś tworzyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów porannej telewizji. Teraz wracają i to razem. Po latach medialnej nieobecności Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk znów zasiądą na kanapie „Dzień Dobry TVN” jako prowadzący. Choć wydawało się to nierealne, ich wspólny powrót do studia właśnie stał się faktem. Jednak widzowie, którzy już marzyli o powrocie w starym składzie na stałe, muszą uzbroić się w cierpliwość i pogodzić z rzeczywistością.

Kinga Rusin, która przez 15 lat była jedną z głównych twarzy stacji, odeszła z programu w sierpniu 2020 roku. Tłumaczyła wówczas, że potrzebuje więcej wolności i chce skupić się na podróżach oraz działalności proekologicznej. Od tamtej pory nie pojawiała się zbyt często w mediach, ani w telewizji – aż do teraz. Jej powrót ogłoszono z pompą, ale sama zainteresowana zadbała, by wyjaśnić jedno: nie wraca na dobre.

Wszystko zaczęło się od intrygującego wpisu na Instagramie. Kinga Rusin, podróżująca obecnie po Ameryce Południowej, opublikowała zdjęcia z Ekwadoru i napisała:

Przeniosłam się w ekwadorskie Andy, prosto z peruwiańskiej Amazonii! Pozdrawiam serdecznie z wysokich, południowoamerykańskich gór wszystkich prowadzących Dzień Dobry TVN – zaczęła.

Nie zabrakło również uspokajającego przesłania do obecnych prowadzących:

Portale plotkarskie mogą spać spokojnie – na pewno nikomu nie zabiorę miejsca – napisała.

Rusin i Węglarczyk wystąpią we wrześniu w jubileuszowym wydaniu „Dzień Dobry TVN”, które z okazji 20-lecia programu będzie miało wyjątkową oprawę przez kilka tygodni.

Będę, między moimi wyjazdami, prowadzić WYŁĄCZNIE jubileuszowe wydanie DDTVN – zakomunikowała.

Dodała, że będzie to jej symboliczny powrót do miejsca, które przed laty współtworzyła.

Tak się bowiem składa, że w 2005 roku (równo 20 lat temu) poprowadziłam pierwsze wydanie w historii porannego programu TVN. Cieszę się z tego pomysłu i z radością przyjęłam zaproszenie. – czytamy.

POLECAMY: Olga Frycz zakochana po uszy! U boku młodszego tancerza, Alberta Kosińskiego, kwitnie jak nigdy [FOTO]

Jakie zmiany w “Dzień dobry TVN” tej jesieni?

Wydanie jubileuszowe nie będzie jednak ograniczone do jednego specjalnego odcinka – jak udało się ustalić naszej redakcji PrzeAmbitni.pl, TVN szykuje całą serię niespodzianek związanych z 20-leciem „Dzień Dobry TVN”. Choć jedno z jubileuszowych wydań poprowadzą Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk, to nie jedyna atrakcja, jaką zobaczą widzowie. Jak wynika z naszych ustaleń, redakcja pracuje nad całym cyklem wyjątkowych wydań programu.

Dla Węglarczyka, który od lat związany jest z portalem Onet i prowadzi własne formaty publicystyczne, także będzie to symboliczna podróż do przeszłości. Choć jego obecność w śniadaniówce również ograniczy się do jednego odcinka, powrót ten ma charakter sentymentalny i wyjątkowy. To powrót na chwilę, ale w dobrym stylu – bez prób rywalizacji z nowym pokoleniem prowadzących.

Mimo że Kinga Rusin uspokaja, że „nie wygryzie” nikogo z obecnych prowadzących, a jej powrót jest tylko okazjonalny, emocje wokół tego wydarzenia są ogromne. Fani piszą w komentarzach:

„Czekałam na ten dzień! Rusin i Węglarczyk – jak za dawnych lat!”, „To tylko jeden odcinek? Chcemy więcej!” – piszą widzowie.

Warto dodać, że obecnie „Dzień Dobry TVN” prowadzą cztery duety, które świetnie odnajdują się w formule programu. Dorota Wellman i Marcin Prokop, Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński, Paulina Krupińska i Damian Michałowski oraz Sandra Hajduk-Popińska i Maciej Dowbor – każda para wnosi własną energię i styl.

Warto też dodać, że tej jesieni do czterech obecnych par prowadzących „Dzień dobry TVN” dołączy nowy duet, choć na razie nie wiadomo jeszcze, kto ostatecznie zajmie to miejsce. W ubiegłym tygodniu stacja przeprowadziła jednorazowy test z udziałem Izabeli Krzan, znanej wcześniej z TVP, oraz Jana Pirowskiego, gospodarza „Mam talent”. To właśnie oni mogą zostać nowymi stałymi prowadzącymi porannego programu, ale decyzja jeszcze nie zapadła i fani muszą uzbroić się w cierpliwość.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czadoman ZŁAPANY pod siedzibą Telewizji Puls – co tak naprawdę szykuje gwiazdor disco polo?

Obecni prowadzący “Dzień dobry TVN” (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Piotr Kraśko i Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Piotr Kraśko i Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)
Kinga Rusin (fot. screen Instagram Kinga Rusin)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Olga Frycz zakochana po uszy! U boku młodszego tancerza, Alberta Kosińskiego, kwitnie jak nigdy [FOTO]

Opublikowano

w dniu

przez

Olga Frycz znów trafiła na języki internautów – i to nie bez powodu. Aktorka od pewnego czasu chętnie dzieli się z fanami swoim szczęściem u boku młodszego o 9 lat partnera, Alberta Kosińskiego. Tym razem para pokazała serię niezwykle intymnych i prywatnych zdjęć. Zobacz więcej już teraz!

Olga Frycz, znana z licznych ról filmowych i telewizyjnych, od lat pojawiała się w mediach również za sprawą życia prywatnego. Po kilku nieudanych związkach aktorka wygląda na naprawdę szczęśliwą u boku Alberta Kosińskiego, tancerza z programu „Taniec z gwiazdami”. Dzieli ich dziewięć lat różnicy wieku, co początkowo wzbudzało zainteresowanie, jednak ich relacja pokazuje, że wiek nie ma znaczenia, gdy łączy prawdziwa bliskość i porozumienie.

Zarówno Frycz, jak i Kosiński, nie kryją swojego uczucia. Ich konta w mediach społecznościowych regularnie wypełniają się zdjęciami dokumentującymi wspólne chwile – od romantycznych wakacji, przez codzienne momenty, aż po ważne uroczystości. Ostatnio aktorka opublikowała na Instagramie kolaż zdjęć z ukochanym, na którym nie zabrakło pocałunków, objęć i szczerych uśmiechów. Fani nie mają wątpliwości – to jedna z najbardziej autentycznych i zakochanych par polskiego show-biznesu.

Niedawno zakochani wrócili z wczasów na Sycylii, które były wyjątkowo dokumentowane na ich profilach. Zdjęcia z malowniczych zakątków wyspy, spontaniczne ujęcia przy zachodzie słońca i pełne bliskości portrety pary wywołały lawinę komentarzy. Internauci są zachwyceni nie tylko ich relacją, ale też naturalnością, z jaką dzielą się swoim życiem. W świecie zdominowanym przez sztuczność i pozory, Olga i Albert zdają się tworzyć obraz prawdziwego uczucia.

Albert Kosiński, który w minionej wiosennej edycji “Tańca z gwiazdami” zadebiutował jako tancerz, został okrzyknięty jednym z największych objawień sezonu. W kuluarach mówiono o nim jako o profesjonalnym, charyzmatycznym i perfekcyjnie przygotowanym partnerze, który na parkiecie wzbudzał podziw. Teraz wraca do programu – tym razem mówi się, że stworzy duet z Mają Bohosiewicz, prywatną przyjaciółką Frycz.

POLECAMY: Maciej Mindak nie żyje! Popularny agent nieruchomości z TVN Style miał zaledwie 38 lat

Fani są zachwyceni związkiem Frycz i Kosińskiego!

Choć medialna ekspozycja ich związku mogłaby być dla wielu problemem, Olga i Albert zdają się świetnie odnajdywać w tej rzeczywistości. Nie tylko nie ukrywają swojego uczucia, ale aktywnie je celebrują – zarówno w przestrzeni prywatnej, jak i publicznej. Ich związek nie koliduje z rozwojem zawodowym – wręcz przeciwnie, zdaje się go napędzać. Dla fanów to znak, że prawdziwa miłość może współistnieć z karierą, sławą i popularnością.

Na nowych zdjęciach widać wyraźnie – Olga Frycz jest w znakomitej formie. Promienieje, wygląda na wypoczętą, spokojną i pełną życia. Internauci z pewnością widząc nowe InstaStory nie mają wątpliwości – to zasługa nowej miłości. Po latach burzliwych relacji, aktorka wreszcie znalazła balans. Albert Kosiński nie tylko wprowadził do jej życia spokój, ale też energię, którą widać gołym okiem.

Pod każdym postem Frycz i Kosińskiego pojawiają się setki komentarzy od zachwyconych obserwatorów. “Piękni, naturalni, zakochani” – to najczęstsze opinie. Użytkownicy cenią ich za normalność i szczerość, która wyróżnia ich na tle często wyreżyserowanego świata show-biznesu. Ich relacja daje ludziom nadzieję, że miłość wciąż może być autentyczna.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czadoman ZŁAPANY pod siedzibą Telewizji Puls – co tak naprawdę szykuje gwiazdor disco polo?

Olga Frycz i Albert Kosiński (fot. screen Instagram Story Olga Frycz)
Olga Frycz i Albert Kosiński (fot. screen Instagram Story Olga Frycz)
Olga Frycz i Albert Kosiński (fot. screen Instagram Story Olga Frycz)
Olga Frycz i Albert Kosiński (fot. screen Instagram Story Olga Frycz)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością