Śledź nas

news

Anna Przybylska wcale nie była taka święta za jaką uchodziła?!

Opublikowano

w dniu

O zmarłych nie mówi się, źle, ale kryształowa Ania nie zawsze była taka słodka jak wydaje się na pierwszy rzut oka. – Miała dwie twarze – twierdzą osoby, które miały z nią styczność. Podobno nie wszystkich szanowała i nie potrafiła docenić pracy drugiego człowieka. 

Dotarliśmy do bloga znanej i cenionej w showbiznesie dziennikarki Iwony Aleksandrowskiej, która bez owijania w bawełnę, zdecydowała się obalić mit “świętej” Anny Przybylskiej!

Tak odbierali ją dziennikarze i fotoreporterzy, którym pracy Ania niestety nie ułatwiała:

Dla mnie zaś i kolegów dziennikarzy była gwiazdą ze wszystkimi tego konsekwencjami. Dziewczyną pełną energii, uwielbiającą się śmiać i wygłupiać, taką z którą można konie kraść. A jednocześnie miewała fochy, była wulgarna, nie dotrzymywała słowa. Poznałam ją kilka lat temu, robiąc wywiad dla jednego z tygodników. Obiecała autoryzację bardzo szybko, tekst, będący wiernym zapisem naszej rozmowy wysłałam mailem. I nie dostałam żadnej odpowiedzi mimo próśb i przypomnień. Na szczęście, rozmowę przeprowadziłam dla redakcji, której szefuje naczelny z krwi i kości, mający odwagę opublikować tekst bez autoryzacji. Dziś większość  szefów pism kolorowych bałaby się, jest całkowicie na pasku celebrytów, a ja wówczas wykonałabym moją pracę za darmo… Kolega fotoreporter opowiadał mi, jak na planie jednego z seriali Przybylska obraziła się na niego i przezywała go, bo nie wiedział, jak się nazywa, a była jeszcze wówczas mało znaną aktorką. Inny robił jej zdjęcia w czasie spaceru z dziećmi i cała trójka maluchów zachęcana do tego przez mamę, z radością pokazywała mu środkowy palec.

Dziennikarka bliżej przygląda się wojnie artystki z rzekomymi paparazzi, którzy nie dawali jej żyć!

Jeśli zaś chodzi  o okres choroby aktorki, to nie znam żadnego fotoreportera, który by wtedy usiłował ją fotografować bez jej wiedzy. Nie wiem, kim byli mężczyźni, których zdjęcia Przybylska publikowała w internecie jako paparazzich. Znani mi fotoreporterzy nie śledzili aktorki z prostego powodu: gazety nie chciały wówczas drukować jej zdjęć, by uszanować prywatność Przybylskiej w tak trudnym dla niej momencie. A gdy redakcje czegoś nie chcą, paparazzi automatycznie przestają interesować się tematem nawet, gdyby chodziło o Rihannę. Nie są głupi, nie chcą jeździć na darmo i tracić pieniądze na benzynę.

Ekspertka zwraca też uwagę na otoczkę pogrzebu gwiazdy, którą żegnał niemal anielski orszak, a przecież popełniała takie same błędy jak my wszyscy i to żadna złośliwość, ale nie da się ominąć faktu, że dla Kościoła Katolickiego Anna Przybylska żyła w grzechu.

Co jakiś czas słyszę, że gdzieś kapłan odmówił pogrzebu, bo zmarły nie chodził do kościoła, pił alkohol, albo nie dość hojnie obdarzał parafię. Zdarza się, że księża odmawiają chrztu dziecku rodziców nie mających ślubu. Przybylska dla kościoła katolickiego była żoną Dominika Zygry, żyjącą w grzechu z innym mężczyzną i w grzechu rodzącą jego dzieci. Pozowała też nago do „Playboya”, a jednak doczekała się celebry 7 duchownych na swoim pogrzebie i białej trumny, zarezerwowanej do tej pory dla dziewic i małych dzieci. Okazuje się, że dla kościoła katolickiego też są równi i równiejsi. Nie mówiąc o władzach Gdyni, które za publiczne pieniądze zakupiły tysiące róż i udekorowały miasto flagami z wizerunkiem aktorki. O co zatem chodzi? Prof. Roch Sulima z Uniwersytetu Warszawskiego, zajmujący się antropologią codzienności, uważa, że w kulturze popularnej nieraz miewamy do czynienia ze świadomym kreowaniem mitu, mitu w jego potocznym znaczeniu. I myślę, że to jest właśnie przypadek Anny Przybylskiej. Mitowi owemu ulegli niemal wszyscy: publiczność, politycy, księża, dziennikarze. – Zgadzam się z taką koncepcją mitu. Ten mit budowany jest na antymedialnym stosunku Anny Przybylskiej do mediów. My lubimy tabloidy, ale też lubimy walczyć z nimi – czytamy na blogu www.szpilkialeksandrowskiej.blog.pl.

Aktorka nie była idealna, ale kto z nas jest. Ludzka natura jest zmienna. Nieraz po prostu trzeba grać.

Anna Przybylska miała dwie twarze: jedną anielską, druga objawiała się, kiedy nie przebierała w słowach i bywała gwałtowna.

Autorce wywodów, których fragmenty pozwoliliśmy sobie zacytować, gratulujemy odwagi. Nie każdy byłby w stanie walczyć ze stereotypem ideału. Pamietajmy, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Każdy z nas popełnia błędy, nie ważne, czy jesteśmy kasjerkami, sprzątaczkami, elektyykami, czy znanymi aktorami.

Artykuł nie ma na celu stawiania Anny Przybylskiej w złym świetle. Chcemy jednak dopuścić do głosu ludzi, którzy widzieli w niej po prostu zwykłego człowieka, z jej wadami i zaletami.anna-przybylska-09 Anna Przybylska 3 anna przybylska 2 ania przybylska jarek bieniuk

Fot. screeny z facebooka/instagram

news

TOKSYCZNA relacja czy MIŁOŚĆ? Caroline Derpienski szczerze o związku

Opublikowano

w dniu

przez

Kontynuuj czytanie

news

Caroline Derpienski wyjaśnia BIEDNY CONTENT. „To bardzo OKRUTNE”

Opublikowano

w dniu

przez

Kontynuuj czytanie

news

Stifler o AMERYKAŃSKIM Śnie, WRÓŻKA ORIANA, Niszczenie życia we freak fightach

Opublikowano

w dniu

przez

Kontynuuj czytanie

news

To oficjalny koniec “Totalnych remontów”, ale to nie koniec Szelągowskiej w TVN! [TYLKO U NAS]

Opublikowano

w dniu

przez

Świat polskich programów wnętrzarskich poruszyła niespodziewana informacja. Dariusz Wardziak, znany jako Darek Stolarz, żegna się z ekipą Doroty Szelągowskiej, a widzowie zastanawiają się, co oznacza to dla jej popularnego programu „Totalne remonty Szelągowskiej”. Szczegóły mogą zaskoczyć!

Darek Stolarz stał się nieodłączną częścią zespołu Doroty Szelągowskiej, wnosząc do jej programów nie tylko profesjonalizm, ale także wyjątkową osobowość i pomysłowość, które zjednały mu sympatię widzów. Jego przejście do „Naszego nowego domu” to ogromna zmiana, która już teraz budzi ciekawość i spekulacje, jak poradzi sobie w nowej roli. Z kolei fani „Totalnych remontów Szelągowskiej” zaczęli zadawać pytania, co dalej z ich ulubionym programem, kto mógłby zastąpić Darka i czy program ma szansę wrócić w innej formie.

Odpowiedzi na te pytania udzieliła sama Dorota Szelągowska, która na swoich mediach społecznościowych rozwiała wszelkie wątpliwości. Niestety, ku rozczarowaniu widzów, „Totalne remonty Szelągowskiej” już na stałe znikają z ramówki TVN. Popularna projektantka potwierdziła, że program, w którym wraz z ekipą remontowała domy i mieszkania dla wyjątkowych bohaterów, nie będzie kontynuowany. Decyzja ta zasmuciła wielu fanów, którzy pokochali ten format za emocje, wzruszenia i metamorfozy, jakie program przynosił bohaterom odcinków.

POLECAMY: Znamy kolejne gwiazdy i prowadzących “Sylwestrową Moc Przebojów” – jedno nazwisko może zaskoczyć!

Skąd taka decyzja TVN-u?

Dorota Szelągowska w otwartym komentarzu wyjaśniła powody zakończenia „Totalnych remontów Szelągowskiej”. Projektantka przyznała, że po długim czasie pracy nad programem zauważyła, iż formuła zaczyna tracić na świeżości, a zainteresowanie widzów stopniowo maleje. To naturalny proces, który skłonił ją do decyzji o zakończeniu produkcji i otwarcia się na nowe pomysły.

Ja mam takie poczucie, że pewne rzeczy też po prostu tracą w pewnym momencie termin ważności. Jak już od dawna patrzyłam na ‘Totalne remonty Szelągowskiej’ i też na inne duże programy, które są w innych stacjach, wysokobudżetowe to miałam takie poczucie, że oglądalność jest coraz niższa w nich wszystkich i że to Wy widzowie głosujecie gdzieś tam, że ta formuła już się wypaliła – mówiła na Instagramie Dorota Szelągowska.

Dorota Szelągowska przyznała, że decyzja o zakończeniu „Totalnych remontów Szelągowskiej” była przemyślana już od dłuższego czasu. Jednocześnie uspokoiła swoich fanów, że nie planuje zmieniać stacji i wciąż pozostaje związana z TVN. Projektantka zdradziła, że wraz z ekipą pracuje nad nowym formatem, który skupi się na bardziej subtelnych zmianach we wnętrzach, bez konieczności przeprowadzania generalnych remontów

Pomyślałam sobie, że ostatni sezon będzie tym ostatnim i że przygotowuje dla Was taki program, w którym, nie mogę za dużo zdradzić, bo jesteśmy w trakcie przygotowywań, ale taki gdzie pokażemy jak może nie generalnym remontem i niszczeniem wszystkiego, demolką, można coś zmienić. Taki trochę powrót do korzeni – dodała Szelągowska.

Dorota Szelągowska od lat jest jedną z najważniejszych twarzy TVN, a jej programy zyskały ogromną popularność wśród widzów. Na swoim koncie ma takie formaty jak „Dorota inspiruje”, „Domowe rewolucje”, „Polowanie na mieszkanie”, „Dorota was urządzi” czy „Tu jest pięknie”. Od 2020 roku prowadziła „Totalne remonty Szelągowskiej”, które stały się prawdziwym hitem i doczekały się aż siedmiu sezonów. Każdy z tych programów łączyły niezwykłe metamorfozy wnętrz i wyjątkowy styl prowadzącej, który od lat przyciąga rzesze fanów i widzów.

POLECAMY: Darek Stolarz zmienia front – przechodzi do innej stacji! Szelągowska będzie wściekła?

Darek Stolarz nie tylko w “Nasz nowy dom”, dostanie własny program!

Dariusz Wardziak, znany widzom jako Darek Stolarz, nie tylko dołączy do grona ekspertów i fachowców w programie „Nasz nowy dom” już od marca, ale również stanie się gospodarzem swojego własnego programu w Polsacie. To dla niego powrót do autorskich projektów, ponieważ kilka lat temu w stacji HGTV, należącej do grupy TVN Warner Bros Discovery, prowadził format „Darek Solo”, w którym prezentował swoje wyjątkowe umiejętności stolarskie.

Będziecie mogli zobaczyć mnie w programie “Nasz nowy dom” , ale to nie wszystko!! Już niedługo ruszam również z moim autorskim programem! Wyczekujcie! – napisał tajemniczo na Instagramie, Darek Stolarz.

POLECAMY: Polsat zaskakuje! Krzysztof Ibisz jako “Kevin sam w domu” – zobacz wyjątkowy film!

Jaki program Doroty Szelągowskiej lubiliście najbardziej? Dajcie znać w komentarzu!

Dorota Szelągowska (fot. screen YouTube TVN.pl) – fragment wywiadu u Kuby Wojewódzkiego
Dariusz Wardziak, Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Darek Stolarz)
Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Dorota Szelągowska)
Dorota Szelągowska (fot. screen Instagram Dorota Szelągowska)

SJ

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością