news
Crystal Castles, Richie Hawtin, Caspa & Rusko oraz wielu innych na Audioriver 2016!

Wiemy już, gdzie po raz pierwszy w Polsce zobaczymy na żywo Crystal Castles z nową wokalistką! Głos Edith Frances jest już obecny na świetnie przyjętych utworach „Frail” i „Deicide”, a teraz w ostatni weekend lipca będzie można ją usłyszeć na pełnym koncercie. To jednak nie koniec mocnych ogłoszeń z Płocka. Do line-upu Audioriver dołączają także Richie Hawtin, Caspa & Rusko, Black Sun Empire, Kölsch live, Cyantific, Seba feat. Robert Manos, Antigone live, Francois X oraz Xtrah. A to wciąż nie jest jeszcze ostatnie ogłoszenie festiwalu.
Festiwal Audioriver to obowiązkowa pozycja w wakacyjnych planach osób ceniących dobrą muzykę. W ciągu 10 lat na malowniczej plaży nad Wisłą oraz na płockim Starym Rynku wystąpiło kilkaset gwiazd muzyki elektronicznej i alternatywnej z całego świata. Koncerty i sety DJ-skie obejrzało już ponad 200 tys. fanów z Polski i Europy, a edycja 2015 zgromadziła na plaży rekordową liczbę ok. 27 tys. osób każdego dnia.
Crystal Castles to projekt kanadyjskiego producenta i multiinstrumentalisty, Ethana Katha. Jego charakterystyczne, brudne i eksperymentalne brzmienie jest świetnie znane fanom elektroniki i znalazło wielu naśladowców. Ethan w duecie z poprzednią wokalistką, Alice Glass, ma na koncie trzy albumy – wszystkie świetnie przyjęte przez publiczność i media. Debiutancki krążek z 2008 roku magazyn „NME” umieścił na liście stu najlepszych płyt dekady. Na drugim albumie znalazł się wielki hit „Not In Love”
z Robertem Smithem z The Cure na wokalu. Z kolei „III” była najpopularniejszą płytą na The Hype Machine i Tumblr w 2012 roku. Alice odeszła z duetu w 2014 roku, a jej miejsce rok później zajęła Edith Frances. Wspomniane we wstępie utwory z jej udziałem już teraz są najpopularniejszymi w sieci kompozycjami w historii Crystal Castles. A to przecież tylko zapowiedź nadchodzącego albumu.
Crystal Castles – Frail
Drugi z ogłoszonych dziś artystów także jest ikoną i wielkim innowatorem muzyki elektronicznej. Mowa
o Richiem Hawtinie, który po trzech latach wraca na Audioriver. To niezwykły artysta, który z jednej strony rozgrzewa parkiety swoimi setami techno i występami live jako Plastikman, a z drugiej, jest zapraszany przez dyrektora kreatywnego marki Dior do stworzenia audio-wizualnego spektaklu
w muzeum Guggenheima w Nowym Jorku czy współtworzenia muzyki do ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Dołóżmy jeszcze fakt, że stale rozwija technologię DJ-ską i mamy obraz człowieka, bez którego dzisiejsza elektronika na pewno wyglądałaby inaczej.
Richie Hawtin – live at Boiler Room Amsterdam
To nadal jednak nie koniec artystów, którzy mieli wielki wpływ na muzykę elektroniczną. Tym razem mowa o dubstepie i duecie Caspa & Rusko, który po kilku latach działalności solowej, wrócił do wspólnej pracy. Obaj mocno przyczynili się do wzrostu popularności gatunku – m.in. za sprawą wydanego w 2007 roku krążka „FabricLive.37”, który był pierwszą płytą z serii kompilacji słynnego londyńskiego klubu poświęconą właśnie dubstepowi. Teraz znów wspólnie spędzają czas w studiu, szykując pełnowymiarowy album.
Caspa & Rusko – live at Rampage 2016
Kolejni, ogłoszeni dziś artyści, również po latach wracają na płocką plażę i jest to kolejny projekt, który zapisał się złotymi głoskami w historii elektroniki. Co więcej, wciąż ją pisze, bo holenderski Black Sun Empire to wciąż jeden z najmocniejszych kolektywów drum & bassowych na świecie. Nieco lżejszą
i bardziej melodyjną wizję gatunku niż trio z Utrechtu ma Seba, który, tak jak w 2009 roku, przyjedzie na Audioriver z Robertem Manosem, czyli wokalistą świetnie znanym fanom połamanych brzmień.
Black Sun Empire feat. Foreign Beggars – Dawn of a Dark Day
Tymczasem Cyantific i Xtrah to dwaj artyści drum & bassowi, którzy w tym roku zaliczą swoje płockie debiuty. Cyantific wydał swój pierwszy album w 2006 roku na Hospital Records, a dziś jest przypisany na wyłączność do innej słynnej oficyny – Viper Recordings. Xtrah swój katalog wydawniczy otworzył nieco później, bo w 2011 roku, ale współpracuje z równie prestiżowymi labelami. Nazwy Metalheadz, Ram czy Symmetry mówią same za siebie.
Cyantific – Colour In The Shadows (feat. Benji)
Zostając przy płockich debiutantach, ale zmieniając rytm na bardziej regularny, należy przedstawić jedną z najciekawszych postaci tworzących melodyjną mieszankę skomponowaną z elementów house’u
i techno. Mowa o Runie Reillym Kölschu, który z dwoma albumami sygnowanymi znakiem Kompakt, bez wątpienia jest jednym z flagowych okrętów kolońskiej wytwórni. Drugi z wymienionych krążków, „1983”, wyszedł w minionym roku i zapewne dużą jego część usłyszymy w Płocku, ponieważ artysta przyjedzie nie z DJ-setem, a w wersji live.
Kolsch feat Tomas Hoffding – Bloodline
Także live na Audioriver wystąpi Antigone, który co prawda grał relatywnie niedawno w Polsce, ale jako DJ. Teraz, francuskiego twórcę mrocznego techno, sygnowanego znakiem takich wytwórni, jak Concrete Music, Construct Re:Form i Token, poznamy od tej drugiej strony. Antigone wydaje również w innym cenionym labelu, Dement3d Records, którego właścicielem jest Francois X i ten artysta także odwiedzi latem Audioriver. W lutym wydali wspólną EP-kę „We Move As One” (ang. poruszamy się jako jedność), więc organizatorzy uznali, że nie powinno się ich rozdzielać.
Antigone & Francois X – Journey Home
To wciąż nie jest ostatnie ogłoszenie gwiazd Audioriver. Nie licząc ogromnej liczby polskich artystów, przed nami jeszcze gwiazdy Sun/Day, skład Burn Stage na rynku Starego Miasta oraz duża, finalna grupa zagranicznych nazwisk, które dołączą do głównej części festiwalu. Karnety dwudniowe
w promocyjnej cenie 200 zł oraz trzydniowe w cenie 260 zł dostępne są jednak jeszcze tylko przez miesiąc.
Audioriver 2016 odbędzie się w dniach 29-31 lipca, a wszystkie rodzaje wejściówek dostępne są w salonach Empik w całej Polsce oraz na https://audioriver.ebilet.pl
Festiwal Audioriver to obowiązkowa pozycja w wakacyjnych planach osób ceniących dobrą muzykę.
W ciągu 10 lat na malowniczej plaży nad Wisłą oraz na płockim Starym Rynku wystąpiło kilkaset gwiazd muzyki elektronicznej i alternatywnej z całego świata. Koncerty i sety DJ-skie obejrzało już ponad 200 tys. fanów z Polski i Europy, a edycja 2015 zgromadziła na plaży rekordową liczbę ok. 27 tys. osób każdego dnia.
Dotychczas ogłoszeni artyści to: Jamie Woon, Sigma live, Calyx & TeeBee, Danger live, Dillinja, Dub Phizix & Strategy, Dubfire: Hybrid live, Four Tet, Frederic Robinson live, Gesaffelstein, Gorgon City live, Ilario Alicante, Jaguar Skills, Leftfield, Mefjus, Nu:Tone & Logistics, Octave One live, Recondite live, Scuba, Shackleton presents Powerplant, Sterac aka Steve Rachmad, Sven Väth, Trade (Blawan & Surgeon) live, Vrilski (Vril & Voiski) live.
Do zobaczenia!
Więcej na www.audioriver.pl
- Jordi Cervera | www.jordicervera.com;
- Xtrah Press Shoot 2014 Dec – Sarah Ginn
- Xtrah Press Shoot 2014 Dec – Sarah Ginn
news
Jan Dąbrowski przeszedł metamorfozę! Internauci nie mogą uwierzyć w to, co zobaczyli

Od lat był jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców w sieci i trudno było wyobrazić sobie jego wizerunek bez charakterystycznego uśmiechu z aparatem. Teraz Jan Dąbrowski przeszedł prawdziwą metamorfozę i zaskoczył fanów nowym wyglądem. Reakcje w sieci nie pozostawiają złudzeń – to koniec pewnej epoki. Dowiedz się więcej!
Od początku swojej internetowej kariery Jan Dąbrowski wyróżniał się autentycznością i ogromnym dystansem do siebie. Jego przygoda rozpoczęła się od nagrań z gry Minecraft, które szybko przyciągnęły rzesze widzów. Z czasem rozwijał swoje działania, wydając książkę, a później angażując się w kolejne projekty, które sprawiły, że z internetowego twórcy stał się jedną z najjaśniejszych gwiazd młodego pokolenia.
Internetowa popularność otworzyła przed nim także drzwi do telewizji. Dziś Dąbrowski kojarzony jest nie tylko z YouTube’em, ale również z rolą współprowadzącego program “The Voice Kids”. To właśnie tam zdobył kolejne grono fanów, a jego naturalność i lekkość na ekranie sprawiły, że publiczność go pokochała.
Na szczęście kariera nie przyćmiła jego życia prywatnego. W 2022 roku Jan Dąbrowski powiedział sakramentalne „tak” swojej wieloletniej partnerce, Sylwii Przybysz. Związek, który przez lata śledziły setki tysięcy internautów, wszedł na nowy etap. Para wspólnie wychowuje trzy córki – Polę, Nelę i Jaśminę – i otwarcie mówi o tym, że wczesne rodzicielstwo było świadomą, przemyślaną decyzją.
POLECAMY: Rozstanie z Sylwią Grzeszczak to przeszłość! Liber prowadzi nowe życie u boku tajemniczej kobiety
Wielka zmiana w życiu Janka Dąbrowskiego!
Na Instagramie obserwuje go aż 2 miliony użytkowników, a każdy jego post wywołuje falę reakcji. Nie inaczej było tym razem, gdy pokazał swoją największą dotąd metamorfozę. Przez całe lata znakiem rozpoznawczym Dąbrowskiego był aparat ortodontyczny, dzięki któremu zyskał przydomek „wiecznego nastolatka”.
Niespodziewanie w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym Jan Dąbrowski uśmiecha się bez charakterystycznych drutów na zębach. Dla wielu to moment symboliczny – koniec pewnej ery i początek nowego etapu wizerunkowego influencera.
Oficjalnie: Panie i panowie – koniec przygody z drutami na zębach – napisał z dystansem Dąbrowski.
Fani zasypali go komentarzami pełnymi emocji.
„W końcu Jasiu! Po 10 latach spokój”, „Weź, bo się zawstydzę”, „Moim zdaniem nadal wygląda jak nastolatek”, „Mega ładnie wyglądasz”, „Piękny uśmiech” – to tylko niektóre z setek wpisów pod zdjęciem.
Sam Jan Dąbrowski podkreśla, że aparat był z nim przez dekadę, a jego zdjęcie to ważny moment w życiu. W komentarzach nie zabrakło wspomnień o tym, jak przez lata śmiano się z jego „metalowego uśmiechu”, a dziś zyskał zupełnie nowy wizerunek – dojrzalszy i bardziej poważny. To znak, że czas płynie nieubłaganie, a idole internetu zmieniają się razem ze swoją publicznością.
Nie ma wątpliwości, że Dąbrowski pozostaje jednym z najbardziej lubianych influencerów młodego pokolenia. Jego autentyczność, naturalność i konsekwencja sprawiają, że od lat utrzymuje niesłabnącą popularność. Zdjęcie aparatu to tylko kolejny krok w drodze, którą fani śledzą od lat – od pierwszych filmów z Minecrafta po telewizyjne projekty i życie rodzinne.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Roztańczony PGE Narodowy 2025: Krawczyńska po operacji, elegancki Sikora, rozanielony Maserak [NA ŻYWO]
Śledzicie karierę i filmy Janka Dąbrowskiego w Internecie? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!












Autor: SJ
news
Sprawdziliśmy DODY „SZTUCZNE POŚLADKI”, abyście WY nie musieli!

news
Nie uwierzycie, co przeszedł uczestnik “The Voice of Poland”! Filip Mettler opowiedział o zrzuceniu 60 kilogramów [WIDEO]

Nowa edycja „The Voice of Poland” już od pierwszych odcinków pokazuje, że emocji nie zabraknie. Widzowie poznają historie, które poruszają, inspirują i udowadniają, że nigdy nie jest za późno, by walczyć o swoje marzenia. Jedną z nich jest powrót uczestnika, który przez lata zmagał się z chorobą i wstydem, a teraz odmieniony wraca na scenę. Dowiedz się więcej i zobacz fragment przed premierą!
„The Voice of Poland” od lat przyciąga przed telewizory tysiące widzów, którzy śledzą narodziny nowych muzycznych talentów. Program jest znany nie tylko z efektownych występów, ale również z historii uczestników, które potrafią wzruszyć do łez. W tej edycji jedną z takich postaci stał się Filip Mettler, którego powrót na scenę po dziesięciu latach przerwy budzi ogromne zainteresowanie i wzruszenie.
Już teraz wiadomo, że jego występ nie przejdzie bez echa. Filip Mettler nie tylko zaśpiewał tak, że trenerzy odwrócili wszystkie fotele, ale przede wszystkim opowiedział o tym, co działo się z nim przez ostatnie lata.
Największym impulsem powrotu do śpiewania było to, że udało mi się pokonać największą przeszkodę, którą jest otyłość – powiedział.
W trakcie nagrań Filip Mettler podzielił się historią, która pokazuje, że nawet w obliczu największych trudności można wrócić do swojej pasji. Jego wykonanie zachwyciło Margaret, Michała Szpaka, Kubę Badacha oraz duet Tomson i Baron. Trenerzy byli pod ogromnym wrażeniem nie tylko barwy głosu uczestnika, ale także jego odwagi i determinacji. To, co zrobił na scenie, było dowodem, że warto wierzyć w marzenia mimo przeciwności.
Nie można jednak zapominać, że droga do tego momentu była wyjątkowo trudna. Filip Mettler od najmłodszych lat związany był z muzyką – już jako siedmiolatek uczył się gry na skrzypcach, a później zdobył wykształcenie muzyczne i pojawił się w jednym z popularnych talent show, a dokładnie “X Factor”. Wtedy wydawało się, że jego kariera nabiera tempa. Niestety, zamiast kolejnych sukcesów, przyszło wycofanie się w cień i rezygnacja ze sceny.
Przez wiele lat nie chciałem wychodzić na scenę, bo po prostu się wstydziłem – wspomina uczestnik.
Otyłość była chorobą, która odebrała mu pewność siebie i radość życia. Zamiast występować i realizować swoje plany, coraz bardziej zamykał się w sobie. Z czasem pojawiły się także choroby współistniejące, które jeszcze bardziej pogłębiały problem i sprawiały, że walka o normalność stawała się coraz trudniejsza.
POLECAMY: Kuba Nowosiński, partner Jeleniewskiej, szokuje wyznaniem o życiu w wielkim mieście. Też to zauważyliście?
Filip Mettler ważył 130 kg! Jak wyglądał jego powrót do zdrowia?
Moment przełomowy nastąpił w 2024 roku, kiedy waga Filipa Mettlera przekroczyła 130 kilogramów. To właśnie wtedy postanowił, że musi zawalczyć o siebie i swoje życie. Niezwykle ważną rolę odegrała jego mama, która pomogła mu znaleźć odpowiednich lekarzy i specjalistów. Dzięki temu rozpoczął proces leczenia i zmiany, które dziś doprowadziły go z powrotem na scenę.
Największym impulsem powrotu do śpiewania było to, że udało mi się pokonać największą przeszkodę, którą jest otyłość. Trudno to było pokonać, bo to jest bardzo złożona choroba. I o tym też chciałem mówić – że otyłość to choroba, którą się leczy. Dlatego podjąłem decyzję o leczeniu i w grudniu zeszłego roku poddałem się operacji bariatrycznej, czyli operacji zmniejszenia żołądka, która pomogła mi schudnąć równe 60 kilogramów – mówi otwarcie Filip Mettler.
Operacja oraz zmiana stylu życia stały się początkiem zupełnie nowego etapu. Filip Mettler nie tylko zrzucił nadprogramowe kilogramy, ale też odzyskał radość i energię do działania. Stopniowo wracała też dawna pasja i marzenie o muzyce, które towarzyszyło mu od dziecka. Właśnie ta wewnętrzna siła i odwaga sprawiły, że ponownie stanął przed publicznością.
Kiedy widziałem, że chudnę, że jest coraz lepiej, pierwsze, co mi przyszło do głowy – to powrót do śpiewania. Nie wiem czy mam w sobie dużo samozaparcia, ale zrobiłem dużo, żeby tu znowu być. Muzyka cały czas towarzyszy mi z tyłu głowy. I ona tęskni za mną, a ja za nią, dlatego wracam, bo nie umiem bez niej żyć. To jest tak naprawdę pierwsza scena po 10 latach – opowiada Filip Mettler.
Historia Filipa Mettlera to inspiracja dla wielu osób, które zmagają się z podobnymi problemami. Pokazuje, że nawet po latach zwątpienia można odzyskać wiarę w siebie i rozpocząć nowy rozdział. Jego występ w „The Voice of Poland” z pewnością stanie się jednym z najbardziej pamiętnych momentów tej edycji i udowodni, że nigdy nie jest za późno, by realizować swoje marzenia.
Już dziś, w tę sobotę widzowie będą mogli zobaczyć jego pełen emocji występ o godzinie 20:30 na antenie TVP2 tuż po “Rodzince.pl” oraz w serwisie TVP VOD.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Emilia Dankwa, czyli serialowa Zosia z „Rodzinki.pl” zaskakuje fanów – jej kręcone loki zniknęły!
Oglądacie “The Voice of Poland”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!









źródło/fot (Krystian Szczęsny, Arsen Petrovych, TVP)
Dodaj komentarz
Autor: Szymon Jedynak
news
Kuba Nowosiński, partner Jeleniewskiej, szokuje wyznaniem o życiu w wielkim mieście. Też to zauważyliście?

Kuba Nowosiński, partner Marii Jeleniewskiej i popularny influencer, postanowił poruszyć temat, który dotyczy każdego mieszkańca dużego miasta. W najnowszym filmie na TikToku opowiedział o tym, jak zmienia się kultura osobista na osiedlach i dlaczego coraz częściej jesteśmy anonimowi wobec siebie nawzajem. Dowiedz się więcej!
Kuba Nowosiński, znany w sieci jako Kubanowo, zdobył popularność dzięki aktywności w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoim życiem prywatnym i pasjami. 24-letni twórca obserwowany jest przez ponad 155 tys. osób na TikToku oraz 108 tys. na Instagramie. Na swoich profilach pokazuje podróże, sport, a także chwile spędzone z Marią Jeleniewską, którą wspierał tej wiosny w programie „Taniec z gwiazdami”. Regularna obecność Kuby na widowni podczas występów partnerki tylko potwierdziła ich bliską relację, a internauci chętnie śledzą każdy ich wspólny krok w sieci.
Jeden z ostatnich filmów Kuby na TikToku wzbudził spore zainteresowanie wśród internautów. Influencer postanowił poruszyć temat codziennej kultury osobistej na osiedlach, który dla wielu mieszkańców dużych miast jest niemal abstrakcją. W nagraniu dzieli się swoimi refleksjami i wątpliwościami, zadając pytania o to, czy zwyczaj mówienia „dzień dobry” sąsiadom powoli zanika i czy sami mieszkańcy dużych miast dostrzegają zmiany w relacjach sąsiedzkich.
Kuba Nowosiński, mówiąc o różnicach w codziennych relacjach międzyludzkich, wraca pamięcią do rodzinnego miasta. To właśnie tam, dorastając, nauczył się zasad, które dla niego do dziś stanowią podstawę dobrego wychowania. W jego wspomnieniach Sosnowiec jawi się jako miejsce, w którym proste gesty, takie jak uśmiech czy powitanie, były naturalną częścią codzienności.
Nie pochodzę z jakiegoś małego miasta, bo pochodzę z Sosnowca, tam jest 200 tysięcy mieszkańców. I zawsze na moim osiedlu jakoś tak zostałem wychowany i jestem do tego przyzwyczajony, że nawet jeśli nie wiem, czy ktoś jest moim sąsiadem, czy jest po prostu przychodniem, czy po prostu przejeżdża samochodem, albo jest kurierem, lub kosi trawę, lub panią sprzątającą, zawsze powiem dzień dobry, kiwnę głową, machnę ręką, cokolwiek – wspominał.
Dla Kuby takie zachowanie było naturalnym elementem codziennych relacji, które budowały poczucie wspólnoty i wzajemnego szacunku.
Przeprowadzka sprzed kilku lat do Warszawy sprawiła, że Kuba Nowosiński zetknął się z czymś, czego w Sosnowcu nie doświadczył – anonimowością i obojętnością sąsiadów.
Mieszkam już w Warszawie od pięciu lat. Mieszkałem w sześciu różnych mieszkaniach, w pięciu różnych dzielnicach. Nie zmienia się jedno. Jeśli ja nie powiem sąsiadom “dzień dobry”, to nie mam co na to liczyć, że ktoś mi je powie – zauważa.
POLECAMY: Emilia Dankwa, czyli serialowa Zosia z „Rodzinki.pl” zaskakuje fanów – jej kręcone loki zniknęły!
Młodzi zapominają o podstawach kultury osobistej?
Z jego obserwacji wynika, że w dużych miastach ludzie często ignorują innych, a wspólnota sąsiedzka przestaje funkcjonować. Kuba Nowosiński zastanawia się, czy to kwestia wychowania, czy może oczekiwania wobec innych są zbyt wysokie.
Czy to jest brak kultury, czy po prostu za dużo wymagam od ludzi? […] Zastanawia mnie, z czego to wynika. Czy to jest kwestia dużego miasta? – rozmyślał.
Influencer zwraca uwagę, że w dzisiejszych czasach na osiedlach nie tworzą się już silne społeczności, w których każdy zna każdego.
Wiem też, że czasy już się trochę zmieniły i na osiedlach nie tworzą się jakieś takie ogromne społeczności, gdzie każdy się z każdym zna – zauważa.
Kuba Nowosiński podkreśla, że wystarczy nawet najprostszy gest: uśmiech, skinienie głową czy słowo „dzień dobry”.
Z mojej perspektywy to jest takie minimum, żeby po prostu drugiemu człowiekowi powiedzieć “dzień dobry”, niezależnie od tego, czy znamy się z imienia, czy jesteśmy na ty. Po prostu moim zdaniem to jest taka ludzka przyzwoitość – mówił.
Współczesne społeczeństwo coraz częściej funkcjonuje w stanie izolacji. W dużych miastach mieszkańcy bywają skupieni na własnych sprawach lub urządzeniach mobilnych, przez co naturalne, codzienne interakcje z sąsiadami stają się rzadsze. Spotkania, podczas których ludzie witają się z sąsiadami, wymieniają uśmiech czy uprzejmy gest, występują coraz rzadziej. Zjawisko to pokazuje, jak zmieniają się wzorce zachowań społecznych i jak codzienne zwyczaje uprzejmości ewoluują w miastach o dużej liczbie mieszkańców.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Szokująca zmiana w „Gogglebox. Przed telewizorem” – widzowie nie będą mogli uwierzyć
Zgadzacie się ze słowami Kuby? Zauważyliście też podobne zachowania w Waszych miastach? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!
@kubanowo a jak jest u was? macie podobne spostrzeżenia? 🤔
♬ original sound – kubanowo




Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
-
news3 dni temu
Jolanta Pieńkowska niespodziewanie ODCHODZI z TVN24! Kulisy odejścia dziennikarki szokują
-
showbiz5 dni temu
Ilona Krawczyńska pilnie trafiła do szpitala – potrzebny był zabieg! Co teraz z „Roztańczonym PGE Narodowym”?
-
showbiz4 dni temu
Anna Starmach cała we łzach! Jurorka „MasterChefa” pokazała nagranie, które wstrząsnęło fanami
-
showbiz5 dni temu
Wzruszony Michel Moran wspomina Tomasza Jakubiaka! To doprowadzało go do szału na planie “MasterChefa”
-
showbiz2 dni temu
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: szokujące metamorfozy i dramaty na scenie! Nie uwierzysz, kto wygrał 4. odcinek
-
news4 dni temu
Małgorzata Rozenek-Majdan zdradza, ile waży. To dlatego jej forma robi takie wrażenie?
-
showbiz4 dni temu
Maria Jeleniewska dołączyła do obsady „Komisarza Alexa”. Pokazała jak wygląda plan zdjęciowy
-
news3 dni temu
Maja Bohosiewicz pojawiła się na oddziale onkologicznym – jej słowa rozrywają serca
Dodaj komentarz