Śledź nas

news

Dorota Goldpoint składa hołd kobietom dojrzałym w książce “Serce nie ma zmarszczek”

Opublikowano

w dniu

goldpoint
Dorota Goldpoint opowiada o swojej najnowszej książce “Serce nie ma zmarszczek”!

27 listopada 2019 miała miejsce premiera niezwykłej książki “Serce nie ma zmarszczek”. Wydawnictwo jest częścią projektu “The Inner Power” Doroty Goldpoint, który walczy o godny status kobiet dojrzałych! Współcześnie kobiety po 50. są spychane na margines, stają się niewidzialne dla świata, przezroczyste. Projekt ma za zadanie pokazanie światu i kobietom, że kobiety dojrzałe są seksowne, pełne życia, a co najważniejsze mają swój bagaż doświadczeń i muszą zmagać się z przemijaniem, ale się nie poddają. Autorka dodaje:

Joanna Kurowska, jedna z moich ambasadorek, przytoczyła kiedyś bardzo zabawną anegdotę: w 1906 r. w gazecie „Kurier Warszawski” opublikowano następującą wiadomość: „Dorożka z końmi stratowała pięćdziesięciodwuletnią staruszkę”. Nie czuję się pięćdziesięcioletnią staruszką. Pragnę być głosem swoich rówieśniczek, które – jestem pewna – myślą podobnie

HOT NEWS- Seniorzy podbijają “The Voice” – rusza najbardziej oczekiwany program tej zimy

W książce autorka opowiada o sile kobiet i ich życiowej mądrości, ale przede wszystkim chce, aby ludzie zaczęli je doceniać. Upływ czasu może działać na naszą korzyść i stawać się potencjałem, a nie obciążeniem. Goldpoint od pięciu lat prowadzi własną markę modową pod nazwą Dorota Goldpoint, jednak swoją edukację wyższą uzyskała na UW, gdzie ukończyła pięcioletnie szkolenie analityczne w Instytucie Psychoanalizy i Psychoterapii w Warszawie, oraz studia z zakresu psychoterapii dzieci na Uniwersytecie Warszawskim. Teraz swoją wiedzę, z zakresu psychologii jak i kolegów po fachu wykorzystała do zaznaczenia dojrzałości jako wartości. Wartości, która nie podlega sezonowym przecenom, a z czasem na zwyżkuje. Bo siła kobiety rośnie z wiekiem. 

“Serce nie ma zmarszczek” jest moim osobistym hołdem, który składam dojrzałym kobietom. Jest szerszym zdefiniowaniem w ujęciu psychoanalitycznym pojęć dojrzała kobiecość, macierzyństwo, dojrzałe relacje, opisuje rozwojowe dylematy i wątpliwości, które pojawiają się wraz z bezlitosnym peselem. W książce jestem dyskretnym medium, które staje się elementem przekazu ważnych treści. Do projektu The Inner Power zaprosiłam znane i cenione kobiety, które opowiedzą o swoich zmaganiach w życiu, poruszą ważne tematy, a także opowiedzą, co jest ich siłą i z czego czerpią swoją moc. 50 lat to ważny, przełomowy moment w życiu każdej kobiety. Dojrzałość jest piękna, gdy się ją rozumie i akceptuje. Moim pragnieniem jest wniesienie i utrwalenie w świadomości społecznej siły i ogromnej, wewnętrznej mocy jaką mają w sobie dojrzałe kobiety. Symbolem projektu Inner Power jest kobieta – drzewo, drzewo, aby miało piękne kwiaty i owoce, musi mieć silne i  zdrowe korzenie. Kobiety 50 plus takie właśnie są, Ich siłą i mocą jest wewnętrzna równowaga i doświadczenie, na które pracowały przez całe życie.

Wśród ambasadorek tego ważnego projektu znalazły się takie piękne kobiety jak Jolanta Fraszyńska, Katarzyna Grochola, Anna Korcz, Joanna Kurowska, Agata Młynarska, Grażyna Szapołowska, Irena Santor, Alicja Węgorzewska i Katarzyna Żak. Grochola jest szczerze zachwycona pracą projektantki:

Wspieram Dorotę w jej trudnym przedsięwzięciu – przywróceniu kobietom dojrzałym szacunku, miłości, wiary i nadziei – bo do tego sprowadza się Inner Power. Poznałam kiedyś projektantkę i stylistkę Dorotę – a dzisiaj mam w ręku książkę Doroty psychologa. I widzę, że można w mądry sposób potraktować Kobietę Dojrzałą.

Sięgniecie po tę lekturę?

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Janusz Dzięcioł nie żyje – zginął w tragicznym wypadku

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Spotkanie autorskie z Dorotą Goldpoint oraz cudownymi Ambasadorkami @grazyna_szapolowska oraz @agata_mlynarska w @galeriamokotow było WSPANIAŁE ? Nie zabrakło pięknych słów na temat dojrzałości, a także wewnętrznej mocy (którą każda z nas w sobie ma, tylko trzeba ją odnaleźć ?). Pięknie dziękujemy wszystkim, którzy byli dzisiaj z nami zarówno na żywo jak i wspierali nas z różnych zakątków Polski. Dziękujemy za tyle miłych słów na temat projektu ,,The Inner Power’’ oraz książki ,,Serce nie ma zmarszczek’’. Najpiękniejsze słowa padły jednak po spotkaniu od jednej Pań, która podeszła do Doroty Goldpoint. Brzmiały one tak – ,,Dziękuję za ten projekt, był on mi bardzo potrzebny’’ ❤️ To odpowiedź na pytanie ,,Po co w ogóle ten projekt?’’ ❤️ *** Author meeting with Dorota Goldpoint and our Ambassador of ‘The Inner Power’ project @grazyna_szapolowska and @agata_mlynarska in @galeriamokotow was amazing ❤️ Thank you for lot of beautiful words after this meeting about book and ‘The Inner Power’ project ❤️ — #dorotagoldpoint #serceniemazmarszczek #wewnetrznamoc #theinnerpower #respectforwomen #women50plus #kobiecosc #kobiecość #warszawa #warsaw #galeriamokotow #polskamoda #modapolska #grazynaszapolowska #agatamlynarska #czytam #czytamy #czytanie #czyta #czytaniejestsexy

A post shared by Dorota Goldpoint (@dorotagoldpoint) on

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Dziś jest ten wyjątkowy dzień, na który czekaliśmy…oficjalna premiera książki Doroty Goldpoint ,,Serce nie ma zmarszczek’’ oraz wystawa portretów naszych cudownych Ambasadorek: @grazyna_szapolowska @agata_mlynarska @katarzynagrochola_official @anna.korcz.official @joannakurowska_official @fraszyn_ska @katarzynazak.official Alicja Węgorzewska oraz bohaterka honorowa – Irena Santor. Serdecznie dziękujemy naszym cudownym Ambasadorkom za udział w projekcie ,,The Inner Power’’ i kobiece wsparcie ❤️ Serdecznie dziękujemy Marlenie Bielinskiej @stareoness za wspaniałe zdjęcia naszych Ambasadorek. Marleno, niezwykle uchwyciłaś na zdjęciu piękno i wewnętrzną moc, naszych Ambasadorek. Dziękujemy ❤️ Książka jest dostępna we wszystkich, większych księgarniach np. Empik. Serdecznie zapraszamy do zakupu książki ,,Serce nie ma zmarszczek’’ i dzielenia się wewnętrzną mocą, którą macie w sobie ?❤️ ❤️ *** Today is a special day – offical premier our book ,,Serce nie ma zmarszczek’’ by Dorota Goldpoint. We have been waiting for this day ❤️ Thank you for our wonderful Ambassadors for being part of this project and also female support: @grazyna_szapolowska @agata_mlynarska @katarzynagrochola_official @anna.korcz.official @joannakurowska_official @fraszyn_ska @katarzynazak.official Alicja Węgorzewska and Irena Santor. We would like to thank Marlena Bielinska @stareoness for wonderful photos for this project. Marlena, you are the best. Thank you ❤️ ❤️ ❤️ — #ksiazka #dorotagoldpoint #theinnerpower #wewnetrznamoc #women50plus #serceniemazmarszczek #książka #ksiazki #książki #ksiazkanadzis #kochamksiazki #kochamksiążki #kobiecosc #kobiecość #czytamy #czytambolubie #czytaniejestfajne #czytam #czytambolubię #czytaniejestsexy #czytamwszędzie #czytanietopasja

A post shared by Dorota Goldpoint (@dorotagoldpoint) on

news

Joanna Brodzik zszokowała fanów. Aktorka pokazała się w odsłonie, której nikt nie przewidział

Opublikowano

w dniu

przez

Joanna Brodzik od lat uchodzi za ikonę ciepłych seriali i łagodnych bohaterek, które pokochali widzowie. Dlatego jej najnowszy projekt wywołał ogromne poruszenie – to coś, czego fani absolutnie nie przewidzieli. Aktorka pojawia się w hip-hopowym teledysku i robi to w sposób, który trudno porównać z czymkolwiek, co robiła wcześniej. Dowiedz się więcej!

Joanna Brodzik od dwóch dekad kojarzy się przede wszystkim z rolami pełnymi ciepła, humoru i lekkości. Widzowie pokochali ją dzięki serialowym hitom, takim jak „Kasia i Tomek”, „Magda M.” czy kultowy „Dom nad rozlewiskiem”. Jej naturalność, pogoda ducha i charakterystyczne poczucie humoru sprawiły, że stała się jedną z najbardziej lubianych aktorek telewizyjnych. Tym większym zaskoczeniem jest fakt, że dziś pojawia się na ekranie w zupełnie innej, mrocznej odsłonie.

Choć Brodzik od kilku lat wybiera projekty bardziej kameralne – przede wszystkim teatralne – publiczność wciąż czeka na jej telewizyjny powrót. Ostatnią większą ekranową rolą aktorki była „Receptura” z 2021 roku. Serial miał ambitne, historyczno-obyczajowe założenia, jednak nie zdobył rozgłosu na miarę nazwiska aktorki, która od zawsze najlepiej sprawdzała się w komediowych, lekkich formach. To właśnie one najbardziej zapadły widzom w pamięć.

Z czasem Joanna Brodzik zaczęła stopniowo wycofywać się z centrum medialnego zamieszania, wybierając spokój i dystans wobec show-biznesu. Rzadko bywa na czerwonych dywanach, nie angażuje się w intensywną autopromocję, a w kontaktach z fanami stawia przede wszystkim na autentyczność. Jej styl bycia, daleki od celebryckiego nadęcia, jedynie wzmocnił sympatię publiczności. Nikt jednak nie przewidział, że to właśnie ona pojawi się w projekcie tak odległym od jej dotychczasowego wizerunku.

POLECAMY: Polsat podjął trudną decyzję. Kultowy serial znika z anteny – fani w totalnym szoku. Co będzie w zamian w ramówce?

Joanna Brodzik powraca w nowej roli!

Wszystko zaczęło się od prac nad audiobookiem „Kalejdoskopy. Ból”, współtworzonym przez Joannę Brodzik i Marikę Krajniewską. W studiu nagraniowym aktorka natknęła się na muzyków Postęp Grupa, którzy pracowali nad utworem noszącym ten sam tytuł, co jeden z rozdziałów – „Bagno”. Zbieg okoliczności okazał się tak silny, że szybko przerodził się w odważny, artystyczny eksperyment.

Utwór „Bagno” trafił do audiobooka, a później powstał też pomysł na teledysk inspirowany tekstem „Kalejdoskopów”. To wydarzenie bez precedensu – świat literatury pięknej połączył się z rapem w sposób, którego wcześniej w polskiej kulturze nie widziano. Połączenie języków i estetyk dwóch zupełnie różnych środowisk okazało się zaskakująco spójne.

W teledysku Brodzik wciela się w jedną z Przewodniczek, postaci pełnych tajemnicy, mroku i metaforycznego ciężaru. Jej rola nawiązuje do klimatu noir – surowego, zimnego, niemal ascetycznego. To kompletne przeciwieństwo jej dotychczasowego ekranowego dorobku. Nic dziwnego, że fani przecierają oczy ze zdumienia, bo zobaczyli aktorkę, jakiej nie znali.

Obok Brodzik pojawia się Marika Krajniewska, a także Jacek Bończyk i Kuba Dyniewicz – znani ze swoich głosów w audiobooku. W klipie wszyscy czworo wcielają się w dużo bardziej mroczne figury: Bestie i Wilki, postacie symboliczne, pełne napięcia i emocjonalnych kontrastów. Ich obecność nadaje teledyskowi teatralnego, niemal filmowego wymiaru.

Sam utwór „Bagno” to surowy, bezkompromisowy komentarz do miejskiej rzeczywistości. Postęp Grupa rapuje o pułapkach wielkiego miasta, o cienkiej linii między dobrą zabawą a samozniszczeniem, o presji, która potrafi wciągnąć człowieka głębiej niż myśli. W połączeniu z czarno-białymi kadrami oraz lasem, w którym osadzono akcję, całość niepokoi i przyciąga jednocześnie.

Choć wielu widzów zapamiętało Brodzik jako królową lekkich seriali, jej najnowszy projekt udowadnia, że aktorka nie boi się sięgać po środki wyrazu, które wykraczają daleko poza jej dotychczasowy repertuar. Być może to początek nowego etapu jej kariery – dojrzalszego, mniej oczywistego i znacznie bardziej artystycznego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jubileuszowy pokaz mody Łukasza Jemioła przyciągnął tłumy: elegancka Krupińska, młodzieżowa Szelągowska, zmysłowa Socha [FOTO]

Brakuje Wam Joanny Brodzik w telewizyjnych serialach? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe)
Grupa Postęp (fot. zdjęcie prasowe)
Joanna Brodzik (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery Polska)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Nie żyje Agnieszka Maciąg. Tragiczne informacje przekazał jej mąż. Co się stało i jakie są przyczyny śmierci?

Opublikowano

w dniu

przez

27 listopada media obiegła wiadomość, która natychmiast sparaliżowała polski show-biznes i tysiące czytelników. Odeszła Agnieszka Maciąg, modelka, prezenterka, autorka bestsellerów i kobieta, która dla wielu była symbolem siły, spokoju i duchowej równowagi. Jej mąż, Robert Wolański, opublikował poruszające słowa, a okoliczności ostatnich miesięcy jej życia budzą ogromne emocje. Dowiedz się więcej i poznaj szczegóły!

Śmierć Agnieszki Maciąg, ogłoszona 27 listopada, wywołała falę niewyobrażalnego smutku i poczucia straty, które przetoczyły się przez media, środowisko artystyczne i społeczność skupioną wokół jej działalności. Dla wielu osób była kimś znacznie więcej niż tylko znaną modelką – była przewodniczką, inspiracją i osobą, której słowa potrafiły realnie zmieniać życie. Jej odejście w wieku zaledwie 56 lat stało się poruszającym symbolem kruchości ludzkiego losu i nieprzewidywalności tego, co przynosi codzienność.

Najwięcej emocji wywołał post opublikowany przez męża zmarłej, Roberta Wolańskiego, który w niezwykle intymny sposób pożegnał ukochaną żonę. Jego słowa:

Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi miłość. Siłę. Wiarę i zaufanie. Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin. Teraz światłością jesteś ty. Bądź wolna, bo zawsze kochałaś wolność. Będę zawsze widzieć twoje oczy pełne miłości. Twoja radość i pełnia życia będą żyć we mnie zawsze – napisał na Instagramie.

Pod wpisem pojawiły się setki komentarzy, w których czytelnicy i obserwatorzy dzielili się własnym bólem, wspomnieniami i wdzięcznością. Jedna z internautek napisała: „Wyrazy współczucia, nie potrafię wyobrazić sobie bólu i pustki, który zapewne otacza pana i rodzinę, ale napiszę, że pani Agnieszka miała duży wpływ również na moje życie. Dziękuję za nią, za to jaką była wspaniałą osobą chcąca nieść pomoc i wsparcie dla wszystkich dookoła. Jej książki to skarb. Jej serce czyniło mnóstwo dobra, które zostanie”. Ten komentarz był tylko jednym z wielu, które pokazywały, jak ogromny wpływ na setki tysięcy osób miała działalność Agnieszki Maciąg, niezależnie od tego, czy była to jej praca w mediach, książki, czy internetowe wykłady o duchowości.

Choć rodzina nie ujawniła oficjalnych przyczyn śmierci, media donoszą, że Agnieszka Maciąg zmarła w wyniku nowotworu. Informacje te tylko wzmocniły emocje wokół jej odejścia, ponieważ wiele osób pamiętało, jak wielką walkę toczyła i jak otwarcie mówiła o swoich zmaganiach zdrowotnych w ostatnich latach. Choroba nowotworowa wróciła w jej życie nagle, a ona – choć znana z niezwykłej siły ducha – musiała zmierzyć się z kolejnym trudnym etapem.

Dla wielu Maciąg była ikoną lat 90. i wczesnych 2000. Jej kariera modelki rozwijała się błyskawicznie, a jej twarz pojawiała się w kampaniach i na wybiegach, gdzie wyróżniała się nie tylko urodą, lecz także nieuchwytną charyzmą. W tamtych latach była jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek w branży modowej, a jej styl i sposób bycia inspirowały rówieśniczki oraz młodsze fanki, które marzyły o pracy w świecie mody.

Z czasem jednak Agnieszka Maciąg zaczęła odchodzić od show-biznesu, wybierając inną drogę – bardziej duchową, refleksyjną i skupioną na rozwoju wewnętrznym. Już po 2005 roku świadomie rezygnowała z wielu medialnych projektów, w zamian poświęcając czas pisaniu książek, prowadzeniu warsztatów i szerzeniu wiedzy o zdrowiu oraz świadomym życiu. Jej poradniki szybko stały się bestsellerami i trafiły do bibliotek tysięcy Polek, które w jej słowach odnajdywały otuchę i drogowskazy.

POLECAMY: Piotr Stramowski zatańczy wiosną w “Tańcu z Gwiazdami”? Ta odpowiedź zaskoczyła wszystkich fanów

Agnieszka Maciąg inspirowała swoich fanów

Oprócz pisania książek Maciąg była również niezwykle aktywna w sieci. Prowadziła bloga, kanały społecznościowe i webinary, gdzie w przystępny sposób opowiadała o medytacji, pracy z energią, zdrowiu oraz budowaniu wewnętrznego spokoju. Jej delikatny, empatyczny ton i autentyczność sprawiały, że wiele osób traktowało ją jak bliską osobę, nawet jeśli znały ją wyłącznie z internetu. Dla swoich odbiorców była kimś na kształt współczesnej duchowej nauczycielki.

Walka z chorobą była jednym z najbardziej intymnych etapów jej życia, który jednak również postanowiła dzielić ze swoją społecznością. Po wcześniejszym zwycięstwie z nowotworem, w marcu 2025 roku poinformowała o nawrocie choroby. Zrobiła to w swojej zamkniętej grupie internetowej poświęconej webinarom, gdzie otwarcie mówiła o stanie zdrowia i konieczności wycofania się z aktywności publicznej. Jej słowa były pełne nadziei, ale również pokory wobec tego, co przynosi los.

Dziś, gdy jej zabrakło, pozostaje po niej nie tylko dorobek zawodowy, lecz również wyjątkowa spuścizna emocjonalna i duchowa. Ludzie, którzy korzystali z jej książek, webinarów czy warsztatów, podkreślają, że Maciąg wprowadzała w ich życie spokój, nadzieję i ciepło. To właśnie dlatego jej śmierć dla tak wielu osób jest osobistą stratą, mimo że znali ją jedynie z przestrzeni publicznej.

Jej odejście pozostawia ogromną pustkę, ale również przypomina, jak wielką różnicę może zrobić jeden człowiek, jeśli działa z pasją, miłością i autentycznością. W świecie pełnym chaosu Agnieszka Maciąg była głosem harmonii, równowagi i duchowego piękna. Jej historia pozostanie inspiracją, a pamięć o niej – silniejsza niż czas.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dominika Serowska na celowniku Kuby Wojewódzkiego. Takich słów nikt się nie spodziewał

Agnieszka Maciąg (fot. screen YouTube Agnieszka Cegielska)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Maciej Rock w szczerym wyznaniu: Maciej DOWBOR mógłby być moim MĘŻEM! Joanna Koroniewska może być ZAZDROSNA?

Opublikowano

w dniu

przez

Maciej Rock w szczerym wyznaniu: Maciej DOWBOR mógłby być moim MĘŻEM! Joanna Koroniewska może być ZAZDROSNA? Dodatkowo Maciej wyjaśnia trudy pracy w “Musi be the Music” oraz tłumaczy, czy nie jest zazdrosny za częste dyżury innych prowadzących w “Halo tu Polsat”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sebastian Karpiel-Bułecka OSTRO o Sylwestrze Telewizyjnym w ZAKOPANYM

Będziecie oglądać nową edycję “Must Be The Music”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Adam Zdrójkowski SPESZONY. Zapytaliśmy o ZWIĄZEK w Heleną Englert z RodzinkaPL

Opublikowano

w dniu

przez

Adam Zdrójkowski SPESZONY! Zapytaliśmy o ZWIĄZEK w Heleną Englert z RodzinkaPL. Dodatkowo zdradza swoje podejście do przyjaźni w showbiznesie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Helena Englert wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”? Kwota, jaką może zarobić za odcinek, zwala z nóg

Będziecie oglądać nową edycję “Must Be The Music”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością