Jan Komasa wyjaśnił zachowanie dziennikarki!

Jan Komasa i jego “Boże Ciało” miał okazję zdobyć statuetkę dla najlepszego filmu międzynarodowego podczas ostatnich Oscarów. Niestety produkcja nie otrzymała nagrody, a większą uwagę niż sama obecność reżysera w Los Angeles skupiła Kinga Rusin i jej selfie z Adele, wokół której wyrosło wiele kontrowersji. Podczas imprezy było bowiem zabronione robienie sobie zdjęć…

HOT NEWS- Nowi prowadzący i nowe cykle w “Dzień Dobry TVN” – sprawdź, czym Was zaskoczą

Reżyser nie przejął się tym zamieszaniem wokół dziennikarki, bo doskonale rozumie, co się wtedy stało. Mimo że Kinga jest już “bywalczynią” Oscarów, to jej zachowanie nie powinno dziwić:

Muszę powiedzieć w obronie Kingi, że jak się na Oscarach to się zaczyna odjeżdżać w zupełnie inny świat, który się rządzi zupełnie innymi zasadami i sami poczuliśmy wodę bąbelkową, która uderza do głowy

Jan porównuje galę do Olimpu, więc emocje, które się z tym wiążą są zupełnie inne i bardzo łatwo jest odpłynąć. 

Dlatego w ogóle się nie staram się osądzać niczyjego zachowania

Co ciekawe, ta sytuacja ma wiele wspólnego z “Bożym Ciałem”! Co? Odpowiedź w wideo!

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Konopka, Cieszyński i Gałązka na spotkaniu 2. sezonu serialu “Znaki” – znamy datę premiery

 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by jkmsa (@jan_komasa) on Sep 2, 2019 at 12:26pm PDT

 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by jkmsa (@jan_komasa) on Mar 3, 2019 at 4:21am PST

 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oskary! Gala! Najwybitniejsi przedstawiciele światowego kina! Już w piątek lecę do Los Angeles by przeżywać to na miejscu. To mój rytuał! Tym razem mam więcej czasu na cudowne spotkania i imprezy do białego rana, bo nie w pracy! Postaram się relacjonować na insta to, co będzie można (nie zawsze jest to łatwe). Tymczasem jutro i pojutrze nadal w Warszawie, zapraszam razem z @p_krasko na poranek z Dzień Dobry TVN?

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) on Feb 5, 2020 at 11:29am PST

 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak co roku tu na miejscu, w Hollywood czuć szczególnie jak napięcie rośnie?!!! Tyle marzeń, tyle ekip filmowych, wytwórni, utalentowanych ludzi wielu filmowych profesji???. Jeszcze tylko kilka godzin! Czy 92. Oskary naprawdę okażą się najbardziej przewidywalnymi w historii? Czy opublikowana „przez błąd w systemie”, na oficjalnych stronach Akademii Filmowej, lista zwycięzców była tylko fejk newsem do podgrzania atmosfery czy okaże się filmowym skandalem 2020 roku? Lista natychmiast zniknęła, Akademia się gęsto tłumaczyła, niesmak pozostał, ale przez dłuższą chwilę rzeczywiście nie mówiło się o niczym innym. Jeżeli wyniki były prawdziwe to pierwszy raz w historii Oskarów filmem roku zostanie film nieanglojęzyczny, czyli koreański Parasite (w 2012 wygrał wprawdzie francuski „Artysta” ale był … niemy). Gdyby jednocześnie Parasite zdobył statuetkę za najlepszy film międzynarodowy byłby to kolejny „pierwszy raz” (tak „przewidziała” Akademia). Statuetka za oryginalny scenariusz powędrowałaby również w koreańskie ręce. Najlepszym reżyserem zostałby Sam Mendes, a najlepszymi aktorami pierwszo i drugoplanowymi: Renee Zellweger i Joaquin Phoenix oraz Laura Dearn i Brad Pitt. Tak samo obstawiają bukmacherzy. Ale jesteśmy w Hollywood gdzie mogą się zdarzyć różne zakończenia akcji… Miłośnicy kina powiedzą dziś: sprawdzam! Cokolwiek by się nie zdarzyło ten dzień pozostanie największym filmowym świętem roku. Szykujmy się na najpiękniejsze kreacje i mocne przemówienia. Już nie mogę się doczekać! I trzymamy kciuki za Polaków!

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) on Feb 9, 2020 at 11:05am PST

AW