Julia Wróblewska podzieliła się z fanami przykrą wiadomością. Złodzieje okradli ją w sklepie

Julia Wróblewska wczoraj wieczorem opublikowała szereg InstaStories, w których opowiedziała o przykrym incydencie. Okazuje się, że 24-latka padła ofiarą kradzieży – dwóch mężczyzn zabrało jej telefon komórkowy w sklepie spożywczym:

Ukradli mi telefon. Jest 8 minut od mojego domu i zmienił lokalizację 2 razy. Nie da się nic zrobić. Telefon jest zablokowany. Nice. FML. Generalnie powiem z góry, że nie poczułam kieszonkowca i zorientowałam się niedługo po, po czym namierzyłam go w parku, potem w bloku.

HOT NEWS- Polska modelka sprzedała swoje implanty piersi – cena szokuje!

Julka zgłosiła sprawę na policję, która… uznała, że telefon mógł zostać zgubiony, a znalazca ma 14 dni na oddanie zguby. Funkcjonariusze pozostali niewzruszeni na argumenty aktorki, która tłumaczyła, że telefon jest włączany i wyłączany. Mówiła:

Jak w ciągu 14 dni się nie znajdzie, to brawa dla złodzieja za nieogarnięcie, że lokalizator działa bez sieci, znam twój adres spryciarzu. Myślę, że kamery w sklepie też nagrały, co trzeba 

Opisała też jak doszło do feralnego zdarzenia:

Ogarnęłam, że dałam się tak łatwo nabrać. Byłam w [sklepie] i wszedł typ, który zaczął się strasznie głośno zachowywać, przywitał wszystkich, krzyczał “dzień dobry” i w ogóle. Podszedł do mnie i mojej koleżanki. Że nie jesteśmy jakieś wypasione, jakieś cherlawe, insynuując, że chudziutkie jesteśmy. Był z drugim typem, który był gdzieś z boku. Prawdopodobnie musiał czekać, aż zapłaciłam telefonem i jak tamten zwracał na siebie uwagę, to ten drugi zabrał mi telefon.

Aktorka zaapelowała do innych osób, które również padły ofiarą takiej kradzieży, by się do niej zgłosiły, szczególności z okolic Woli w Warszawie. Wierzy, że wspólnie uda się zlokalizować złodziei!

Okropna sytuacja?

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Agnieszka Chylińska odpowiada na zarzuty Wojewódzkiego: Idź i nie kłam więcej

Fot.Screen Instagram

AW