news
Małgorzata Rozenek-Majdan i dr Łukasz Durajski założyli platformę medyczną – znamy szczegóły projektu

Małgorzata Rozenek-Majdan i dr Łukasz Durajski założyli platformę MED24!
Małgorzata Rozenek-Majdan i dr Łukasz Durajski poznali się 7 lat temu na planie programu “Bitwa o dom”. Wówczas młody lekarz przeniósł się do Warszawy, by pracować na oddziale endokrynologicznym w Centrum Zdrowia Dziecka i postanowił wziąć udział w programie. Małgorzata była jurorką w telewizyjnym show. Wtedy ten niecodzienny duet bardzo się polubił i pozostał w stałym kontakcie. W tym czasie Rozenek ustanowiła sobie status jednej z największych gwiazd w Polsce, natomiast on nie rozstał się z medycyną pracując jako lekarz specjalizujący się w dziedzinie pediatrii, pracujący w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. Oprócz tego został ekspertem wakcynologii i medycyny podróży i nie zarzucił współpracy z telewizją: ma na swoim koncie współpracę z takimi programami, jak „You Can Dance”, „Top Model”, „Projekt Lady”, „Iron Majdan”, „Lepiej późno niż wcale”, „Hipnoza”, czy „Azja Express / Ameryka Express”, gdzie zapewniał uczestnikom opiekę medyczną. Oprócz tego prowadził program „Pogromcy Mitów Medycznych” na TVN Style. Napisał także dwie książki „Zdrowie twojego dziecka” oraz „Co na to lekarz? Mity przenoszone drogą szeptaną”.
HOT NEWS- Karolina Pisarek zaręczyła się – wiemy, kim jest jej ukochany!
Gdy dr Durajski rozpoczął prace nad platformą telemedyczną MED24, Małgorzata Rozenek-Majdan postanowiła również zaangażować się w ten projekt. Wszystko dlatego, że zrozumiała jaki komfort zapewnia możliwość stałego kontaktu z lekarzem. Dodatkowo, świat medycyny nie jest jej obcy. Nie tylko była ambasadorką rozmaitych prozdrowotnych kampanii społecznych, ale też samodzielnie prowadziła działania na rzecz metody in vitro w Polsce. Wydała książkę „In vitro. Rozmowy intymne”. Następnie, ponad rok temu, założyła Fundację MRM. Celem organizacji jest wspieranie rozwoju nauki i wiedzy medycznej w zakresie leczenia niepłodności par i popularyzacja wiedzy o przekazywaniu życia, profilaktyce niepłodności, chorób przenoszonych drogą płciową i chorób nowotworowych.
Dołączając do projektu MED24, Małgorzata została udziałowcem Holdingu MED24 oraz ambasadorką platformy telemedycznej MED24. Platforma jest nowoczesnym rozwiązaniem, oferującym usługi telemedyczne, z 24-godzinnym dostępem do konsultacji lekarskich, która daje możliwość regularnego dbania o swoje zdrowie i bliskich oraz ułatwiony dostęp do usług medycznych. Swój „lekarz w telefonie”, dostępny 24 godziny na dobę, to komfort, którego szuka w dzisiejszych czasach wiele osób. Małgorzata tak podsumowała projekt:
Aplikacja Med24 skupia profesjonalistów i fachowców, którzy służą pomocą i wiedzą potrzebną pacjentom w rozwiązywaniu problemów. Mówię tu między innymi o doktorze Łukaszu Durajskim. W dzisiejszych czasach, gdy technologia rozwija się w zaskakującym tempie, takie miejsca jak Med24 już nie są przyszłością, a teraźniejszością
Natomiast dr Durajski tak opisał relacje z Małgorzatą:
Nasza znajomość rozpoczęła się w nietypowy sposób. Małgosia przyjechała do Zbierska – mojej rodzinnej miejscowości, jako juror programu „Bitwa o dom”, w którym brałem udział jako uczestnik. Do dziś pamiętam jej słowa, w których bardzo doceniła moją silną więź z rodziną. Dla niej relacje z bliskimi są niezmiernie ważne. Sama je pielęgnuje i dba o swoją rodzinę. Między innymi właśnie takie podejście do życia oraz wartości, którymi się w nim kierujemy, bardzo zbliżyły nas do siebie. Potem nasze drogi zawodowe zaczęły się krzyżować coraz częściej. Wielokrotnie spotykaliśmy się na planach programów telewizyjnych i przy okazji innych projektów. Byłem ekspertem w prowadzonych przez nią programach. Przy okazji częstych zawodowych kontaktów, rozwijała się również ciepła, prywatna relacja. Rzadko się zdarza, co Małgosia sama również podkreśla, żeby utrzymywać przez tyle lat stały kontakt z uczestnikiem programu. W naszym przypadku było to całkowicie naturalne. Darzymy się wzajemnym szacunkiem i dużym zaufaniem.
Dalej zapewniał:
Małgosia ceni moje zawodowe kompetencje i wie, że może na mnie polegać. Często prywatnie radzi się mnie w wielu sprawach zdrowotnych, zarówno własnych jak i jej bliskich. Może do mnie zawsze zadzwonić i skonsultować swoje obawy, uzyskać odpowiedź na nurtujące ją problemy. Bazując na naszym doświadczeniu również w kontakcie lekarz – pacjent, postanowiliśmy zaoferować ludziom usługę, która daje poczucie bezpieczeństwa, zapewnia dyskrecję, pozwala na szybki kontakt z lekarzem i po prostu ułatwia życie. Wspólna praca przy kolejnym projekcie nie będzie dla nas nowością, gdyż robiliśmy to już nie raz. Tym razem będzie bardziej intensywnie:)
MED24 – to nowa platforma telemedyczna, oferująca nowoczesne rozwiązania dla pacjentów poszukujących bezpiecznego, szybkiego i prostego dostępu do lekarzy. Jej dyrektorem medycznym jest dr Łukasz Durajski, pediatra, lekarz medycyny podróży oraz wakcynolog. W aplikacji użytkownicy mają dostęp do ponad 60 lekarzy 40 specjalizacji, bez wychodzenia z domu. Wśród usług są profesjonalne porady lekarskie, e-skierowania, e-zwolnienia lekarskie oraz e-recepty. Dzięki MED24 z dowolnego miejsca na świecie można w krótkim czasie zarezerwować i odbyć konsultację medyczną, załączając wyniki badań, dokumentację zdjęciową lub historię choroby. Kontakt z lekarzami odbywa się za pomocą różnych kanałów komunikacji: rozmowa telefoniczna, czat sms lub wideo. Za pośrednictwem platformy Med24 można zamówić wszystkie badania laboratoryjne krwi dostępne w ofercie największej w Polsce sieci laboratoriów medycznych – Diagnostyka.pl. Wykwalifikowana pielęgniarka wyposażona w profesjonalny sprzęt i wymagane środki bezpieczeństwa, pojawia się w miejscu i czasie wskazanym przez pacjenta, w celu pobrania materiału do badania. Wyniki przesyłane są na maila pacjenta zazwyczaj w ciągu 24h od pobrania. MED24 jest własnością holdingu MED24 sp. z o.o., łączącego kapitał polski i skandynawski.
Ciekawy projekt?
ZOBACZ RÓWNIEŻ- Bibi zdradza szczegóły piosenki “Raj mi daj” do Hotelu Paradise 4!






Fot. Materiały prasowe
AW
news
Dramat w Sierakowicach. Nastolatek zginął na hulajnodze przez błąd, który popełnia wielu – ta tragedia poruszy każdego rodzica

Choć miała być tylko szybkim środkiem transportu i źródłem zabawy, zakończyła się tragedią. 13-letni chłopiec z województwa pomorskiego zginął po wypadku na hulajnodze elektrycznej. To kolejny dramat, który pokazuje, jak niebezpieczna może być moda na e-pojazdy, gdy nie towarzyszy jej rozwaga. Dowiedz się więcej!
Dramat rozegrał się w sobotnie popołudnie na jednej z ulic Sierakowic – niewielkiej miejscowości w województwie pomorskim. Na ulicy Kubusia Puchatka doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem 13-letniego chłopca. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nastolatek stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną i z ogromnym impetem upadł na ziemię, uderzając głową o asfalt. Mimo wysiłków ratowników, jego życia nie udało się uratować.
Informację o tragedii potwierdziła st. sierż. Aleksandra Philipp z policji w Kartuzach.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 13-letni chłopiec kierujący hulajnoga elektryczną nie dostosował prędkości, przewrócił się, a następnie uderzył głową o ziemię. Niestety wskutek poniesionych obrażeń chłopiec zmarł – przekazała w rozmowie z TVN24.
Funkcjonariusze przekazali, że chłopiec nie miał na sobie kasku ochronnego. Choć dla wielu może to wydawać się jedynie drobnym zaniedbaniem, w tym tragicznym przypadku najprawdopodobniej zadecydowało to o jego życiu.
Ten tragiczny incydent po raz kolejny stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo hulajnóg elektrycznych, które od kilku lat robią furorę w miastach i mniejszych miejscowościach. Choć są wygodne, szybkie i modne – ich użytkowanie niesie ze sobą poważne ryzyko. Szczególnie wtedy, gdy korzystają z nich osoby młode, bez odpowiedniego przygotowania i bez sprzętu ochronnego.
POLECAMY: Marcin Korcz pogrążony w żałobie – nie żyje jego ukochana babcia. Te słowa rozdzierają serce
Wypadki, brak wiedzy – czy tego można uniknąć?
Każdego roku w Polsce dochodzi do setek wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych. Media regularnie donoszą o zderzeniach z pieszymi, wypadkach na przejściach, a nawet kolizjach z samochodami. Niejednokrotnie ofiarami są właśnie dzieci i młodzież – bez doświadczenia, bez kasku i często bez świadomości konsekwencji.
Eksperci i służby apelują, by nie traktować hulajnogi elektrycznej jako zabawki. To pojazd, który osiąga znaczną prędkość i wymaga rozwagi. W Polsce obowiązują przepisy określające minimalny wiek użytkowników (10 lat z kartą rowerową, 18 bez) oraz nakładające obowiązek poruszania się po wyznaczonych drogach rowerowych. Niestety w praktyce dzieci często jeżdżą gdzie chcą i jak chcą – i to bez żadnego nadzoru.
Rodzice powinni z większą świadomością podejść do tematu e-hulajnóg. Kupując pojazd dziecku, warto zadbać nie tylko o jego wygląd czy prędkość, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo: kask, ochraniacze i znajomość zasad ruchu drogowego powinny być standardem. W przypadku młodszych dzieci – warto zadać sobie pytanie, czy to w ogóle odpowiedni moment na korzystanie z tego typu sprzętu.
Mimo apeli, wielu wciąż bagatelizuje zagrożenie. Hulajnoga elektryczna nie jest ani bezpieczna, ani przeznaczona dla każdego. To, co dla jednych jest nowinką technologiczną i wygodą, dla innych może skończyć się dramatem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Agnieszka Kaczorowska pokazała intymny moment z planu show „Królowa przetrwania” – fani nie mogą uwierzyć
A Wy korzystacie z hulajnóg elektrycznych? Dajcie znać na Facebooku i Instagramie!


SJ
news
Agnieszka Kaczorowska pokazała intymny moment z planu show „Królowa przetrwania” – fani nie mogą uwierzyć

Agnieszka Kaczorowska nie przestaje elektryzować opinii publicznej. Od medialnego rozstania po domniemane romanse i sensacyjne wypowiedzi – aktorka nie schodzi z nagłówków. Teraz znów wraca z odważnym wyznaniem i intymnym nagraniem. Dowiedz się więcej!
Choć Agnieszka Kaczorowska przez wiele lat budowała wizerunek osoby harmonijnej i poukładanej, ostatnie miesiące rzuciły zupełnie inne światło na jej życie. Rozstanie z mężem Maciejem Pelą, który był także jej partnerem tanecznym, wywołało medialną burzę, której echa słychać do dziś. Ujawnienie rozpadu ich związku dla wielu było szokiem, bo przecież jeszcze niedawno uchodzili za jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie. Ich nagłe rozstanie wzbudziło ogromne zainteresowanie i natychmiast uruchomiło lawinę domysłów i insynuacji.
Wkrótce po ogłoszeniu rozstania Kaczorowska pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego, co samo w sobie było wydarzeniem. Publiczne wystąpienia u samozwańczego króla ironii zawsze obarczone są ryzykiem i ona to wiedziała. Podczas rozmowy padło wiele półsłówek, niedopowiedzeń i zawoalowanych komentarzy, które podsyciły plotki o przyczynach rozstania. Wielu widzów dostrzegło w jej słowach nutę goryczy, ale też sygnał, że to nie koniec zmian w jej życiu.
W międzyczasie widzowie mogli oglądać Kaczorowską w programie „Królowa przetrwania” emitowanym w TVN7. Produkcja ta, choć oparta na przygodowej formule, wprowadziła mnóstwo dramatycznych napięć – nie tylko między uczestniczkami. Plotki mówiły, że Agnieszka nawiązała bliższą relację z jednym z członków ekipy technicznej – rzekomo z dźwiękowcem. Tych doniesień nigdy nie potwierdzono, ale one same wystarczyły, by wywołać medialne tsunami i ponownie wzbudzić zainteresowanie fanów.
Po latach przerwy Agnieszka Kaczorowska powróciła na parkiet „Tańca z Gwiazdami”, co wzbudziło spore emocje wśród widzów i internautów. W duecie z Filipem Gurłaczem stworzyli dynamiczny i dopracowany zespół, który zachwycał zarówno jury, jak i publiczność. Dotarli aż do finału, gdzie ostatecznie zajęli drugie miejsce i niezależnie od kontrowersji, nikt nie może odebrać Agnieszce tego, że jest doskonałą tancerką i profesjonalistką z ogromnym doświadczeniem. Mimo sukcesu, wokół ich współpracy krążyły plotki o możliwym romansie, które podsycały wspólne zdjęcia i wymowne gesty na parkiecie. Choć żadne z nich nie potwierdziło tych rewelacji, media plotkarskie z lubością roztrząsały temat ich rzekomego romansu.
POLECAMY: Marcin Korcz pogrążony w żałobie – nie żyje jego ukochana babcia. Te słowa rozdzierają serce
Niewyemitowane wspomnienia z dżungli. I bardzo osobisty wpis
Wczoraj Agnieszka Kaczorowska opublikowała na swoim Instagramie poruszający materiał wideo, który wywołał poruszenie wśród fanów. Nagranie pochodzi z planu programu „Królowa przetrwania” i jak sama przyznał, przez długi czas pozostawało ukryte w jej prywatnym archiwum. To osobisty moment, którym postanowiła się podzielić dopiero teraz.
Na filmiku widzimy Kaczorowską, jak w samym kostiumie kąpielowym biega boso po trawie w czasie intensywnej ulewy. Zamiast kryć się przed deszczem, z uśmiechem przyjmuje każdą kroplę, leżąc na mokrej ziemi i delektując się chwilą wolności. Całość wygląda jak scena z filmu – autentyczna, surowa, ale też niezwykle symboliczna.
Do nagrania aktorka dodała emocjonalny podpis, który tylko pogłębił jego wymowę.
To filmik z Tajlandii… z sierpnia. Nakręciła mi go Julia pracująca przy programie „Królowa Przetrwania” – zaczęła.
W dalszej części wpisu Kaczorowska zaskoczyła szczerym wyznaniem:
Do dziś dzień nie obejrzałam tego programu w całości, więc nie wiem czy w emisji był moment, kiedy spadła wielka ulewa, dziewczyny pochowały się do namiotów, a ja bardzo poczułam, że chce się w tym deszczu wykąpać […] To był dla mnie czas pięknej przemiany…i odkrywania prawdy w sercu- napisała.
Pod postem natychmiast pojawiły się dziesiątki komentarzy, które świadczą o tym, jak bliska wielu osobom jest potrzeba wewnętrznego oczyszczenia.
Nie robiłam tak nigdy . Chociaż mam szalona ochotę na takie rzeczy; I to jest czyste szczęście; Zdarzyło się, że jechałyśmy rowerami z przyjaciółką w ulewie 5km. Mokre, ale szczęśliwe – piszą i wspominają obserwatorzy.
To wyznanie to także symboliczny gest odcięcia się od trudnych wspomnień związanych z programem, którego jak przyznała, do dziś nie oglądała. Choć brała w nim udział, nie potrafiła się zmusić do jego późniejszej analizy. To mówi wiele o emocjach, jakie towarzyszyły jej wtedy i dziś. Kaczorowska staje się więc dla wielu nie tylko celebrytką, ale też symbolem wewnętrznej pracy, siły i emocjonalnej przejrzystości.
Nie milkną plotki, że Agnieszka Kaczorowska może znów pojawić się w jesiennej edycji „Tańca z Gwiazdami” i to ponownie w roli tancerki. Po sukcesie z Filipem Gurłaczem, z którym dotarła aż do finału, producenci mają apetyt na kolejny hitowy duet.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]





SJ
news
Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]

Świat wstrzymał oddech. Gdy w irańskiej telewizji państwowej trwała transmisja na żywo, nagle rozległ się huk, studio wypełnił pył, a prezenterka w panice opuściła wizję. To nie scena z filmu, to rzeczywistość bliskowschodniego konfliktu, który każdego dnia nabiera na sile. Dowiedz się więcej!
Bliskowschodnia konfrontacja między Izraelem a Iranem zyskała dramatyczny wymiar medialny. W poniedziałkowe popołudnie izraelskie wojsko przeprowadziło atak rakietowy na budynek telewizji państwowej IRIB (Islamic Republic of Iran Broadcasting) w samym sercu Teheranu. W chwili uderzenia trwała transmisja na żywo, podczas której świat mógł zobaczyć przerażające obrazy – kurz, gruz sypiący się z sufitu i ucieczkę prowadzącej program.
Twórcy programu w IRIB nie mogli przewidzieć, że zwyczajna transmisja stanie się nagle relacją naocznego świadka ataku. Prezenterka Sahar Emami w dramatycznym geście przerwała program i opuściła zadymione studio w momencie, gdy pocisk uderzył w gmach stacji. Nagranie błyskawicznie obiegło światowe media i media społecznościowe, stając się symbolem eskalacji konfliktu.
Atak na budynek telewizji nie był przypadkowy ani spontaniczny. Izraelski minister obrony Israel Katz jeszcze przed uderzeniem zapowiedział, że państwowy nadawca irański “zniknie z mapy”. Działania poprzedziło wezwanie armii izraelskiej do ewakuacji mieszkańców dzielnicy, w której znajdowała się siedziba IRIB. Chwilę później padły pierwsze pociski.
Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył tego samego dnia, że izraelskie lotnictwo całkowicie kontroluje przestrzeń powietrzną nad Teheranem. Izraelskie myśliwce kontynuowały ofensywę również na inne cele na terytorium Iranu.
POLECAMY: Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
Kolejne cele izraelskiego wojska
Oprócz ataku na siedzibę IRIB izraelskie siły przeprowadziły serię uderzeń na strategiczne punkty na mapie Iranu. W mieście Meszhed zaobserwowano gęste kłęby czarnego dymu, a izraelskie rakiety trafiły między innymi w rafinerię ropy naftowej w zachodnim Iranie. Kolejny cel to konwój ciężarówek transportujących broń w kierunku Teheranu.
Odpowiedź Iranu była natychmiastowa. Wojsko irańskie skierowało swoje rakiety w stronę izraelskich miast. Wśród celów znalazła się między innymi Hajfa, gdzie rozległy się liczne eksplozje. Teheran ostrzega, że w razie kolejnych izraelskich nalotów skala odwetu będzie jeszcze bardziej drastyczna.
Nagranie z ataku na IRIB odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie. Komentatorzy porównują dramatyczną sytuację w Teheranie do najcięższych chwil wojen na Ukrainie czy w Syrii. Rosną obawy, że każda kolejna eskalacja może wciągnąć w konflikt kolejne państwa Bliskiego Wschodu i nie tylko.
Eksperci wojskowi i nie tylko podkreślają, że izraelski atak na IRIB nie był przypadkowy. Media państwowe w Iranie odgrywają kluczową rolę w propagandzie i mobilizowaniu społeczeństwa. Uderzenie w taki symboliczny punkt ma podkopać morale zarówno władz, jak i obywateli.
Międzynarodowa społeczność z coraz większym niepokojem patrzy na rozwój sytuacji na linii Teheran-Tel Awiw. Choć przywódcy wielu państw apelują o powstrzymanie spirali przemocy, zarówno Iran, jak i Izrael nie wydają się skłonne do ustępstw.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyją po uderzeniu pioruna – dramat rodziny rozegrał się na oczach żywiołu w austriackich górach


SJ
news
Smolasty znowu szokuje! Zmiana wizerunku, której nikt się nie spodziewał – mamy zdjęcia

Polski gwiazdor od lat nie boi się eksperymentów ze swoim wyglądem. Tym razem przeszedł samego siebie i zaskoczył fanów metamorfozą, o której mówią wszyscy. Co tym razem zrobił? Dowiedz się więcej!
Smolasty nie przestaje zaskakiwać swoich fanów. Artysta, który od kilku lat szturmem podbija polski rynek muzyczny, znany jest nie tylko ze swoich chwytliwych hitów, ale również z odważnych decyzji w kwestii wizerunku. Tym razem przeszedł prawdziwą rewolucję – na jego głowie pojawił się intensywny, niebieski kolor.
Od samego początku kariery Smolasty budował swój wizerunek wokół muzyki balansującej na pograniczu popu i rapu, ale także wokół kontrowersji i odważnych stylizacji. To artysta, który nie boi się ani skandali, ani ostrych komentarzy. Jego publiczność przyzwyczaiła się już do tego, że wokalista lubi szokować i prowokować, ale niebieska fryzura i tak zaskoczyła wszystkich.
Nie można jednak zapominać, że to muzyka przede wszystkim wyniosła Smolastego na szczyty popularności. Utwory takie jak „Duże oczy”, „Herbata z imbirem” czy „Do końca” wciąż królują w rozgłośniach radiowych i na platformach streamingowych. Jednak największy rozgłos przyniosły mu współprace z innymi gwiazdami polskiej sceny.
Wśród głośnych kolaboracji Smolastego znajdują się m.in. utwory z Sylwią Grzeszczak, Roxie Węgiel oraz z Dodą. To właśnie duet z tą ostatnią – „Nim zajdzie słońce” oraz „Nie żałuję” – stał się niemal kultowy i doczekał się milionowych wyświetleń na YouTube. Ich wspólne występy na festiwalach i w telewizji budzą ogromne emocje wśród widzów.
Jednak Smolasty słynie nie tylko z muzyki. Jego wizerunek to mieszanka ekstrawagancji, odwagi i luzu. Charakterystyczne okulary, ciężka biżuteria, liczne tatuaże i krótkie fryzury to jego znak rozpoznawczy. Teraz do tej listy dołącza także nietypowy kolor włosów.
POLECAMY: Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
Internauci reagują na zmianę Smolastego!
Fani natychmiast zareagowali na nową fryzurę swojego idola. Pod jego zdjęciem na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni pisali: „No nieźle”, inni żartowali: „Smerfiasty”. Pojawiły się też entuzjastyczne opinie: „Zacny kolor”, „Jak młoda gwiazda”. Widać, że nawet w tak zaskakującej odsłonie Smolasty cieszy się niesłabnącą sympatią.
W show-biznesie metamorfozy są na porządku dziennym, jednak niewielu artystów w Polsce decyduje się na tak odważne zmiany wizerunku jak Smolasty. W świecie, gdzie wielu stawia na zachowawcze stylizacje, on nie boi się wyjść przed szereg i podążać własną drogą.
W swojej twórczości Smolasty nie stroni od emocjonalnych tekstów, które poruszają serca słuchaczy. To właśnie autentyczność i szczerość sprawiają, że jego utwory znajdują tak wielu odbiorców. Piosenkarz potrafi balansować między romantycznymi balladami a energetycznymi, imprezowymi hitami.
Czy nowa fryzura zapowiada kolejne zmiany w karierze Smolastego? Fani spekulują, czy odważny kolor włosów to wstęp do premiery nowego albumu, kolejnych duetów czy jeszcze większych niespodzianek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyją po uderzeniu pioruna – dramat rodziny rozegrał się na oczach żywiołu w austriackich górach
A Wy lubicie szaleć ze swoimi włosami? Dajcie nam znać na Facebooku i Instagramie!






SJ
-
moda5 dni temu
Szampańska Doda, olśniewająca Urszula Dudziak i przebojowa Daria Zawiałow błyszczą na gali Alei Gwiazd w Opolu [FOTO]
-
showbiz4 dni temu
Edyta Górniak podjęła trudną decyzję! Koniec kariery? Szokujące wyznanie tuż przed festiwalem w Opolu
-
showbiz3 dni temu
Grażyna Torbicka i Tomasz Raczek zachwycili Opole! Historyczny debiut na scenie legendarnego festiwalu
-
showbiz5 dni temu
TYLKO U NAS: Wiemy, co dalej z “Mówię Wam” – Mateusz Hładki ujawnia plany na przyszłość w TVN7
-
news3 dni temu
Smolasty znowu szokuje! Zmiana wizerunku, której nikt się nie spodziewał – mamy zdjęcia
-
news3 dni temu
Wojna na Bliskim Wschodzie eskaluje! Iran i Izrael na krawędzi: setki ofiar, nowe ataki, świat wstrzymuje oddech
-
news3 dni temu
Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
-
news2 dni temu
Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]