news
“Must Be The Music” wraca: emocjonalna reakcja Dawida Kwiatkowskiego i atak na kamerzystę – zobacz nagranie

„Must Be The Music” powraca po latach przerwy, oferując nowy skład jurorów i prowadzących, który obiecuje mnóstwo emocji. W programie zobaczymy nie tylko utalentowanych uczestników, ale także zaskakujące kulisy, które zapewne na długo pozostaną w pamięci widzów. Dowiedz się więcej, jakie historie kryją się za występami!
Wielki powrót „Must Be The Music” na antenie Polsatu to bez wątpienia wydarzenie, które elektryzuje fanów muzyki i telewizji. Program, który niegdyś podbił serca widzów, teraz wraca z nową energią i innym składem jurorów. W tym roku oceny będą wydawać Dawid Kwiatkowski, Mioush, Natalia Szroeder oraz Sebastian Karpiel-Bułecka, którzy zapewne nie pozwolą nudzie zagościć na scenie. Do tego nowi prowadzący – Maciej Rock, Adam Zdrójkowski oraz Patricia Kazadi – którzy będą wprowadzać uczestników w świat muzycznych zmagań.
Jedną z najbardziej poruszających historii, która z pewnością zapadnie widzom w pamięć po pierwszym odcinku będzie występ Angeliki Bogdańskiej – młodej, utalentowanej wokalistki z Gdańska, która wzruszy zarówno publiczność, jak i jury. Angelika to dwudziestotrzyletnia artystka, która na co dzień zarabia śpiewając w restauracjach. Muzyką zaczęła interesować się już w młodym wieku, gdy miała zaledwie 14 lat, kiedy to grała na ulicy, próbując zdobyć pierwsze doświadczenie sceniczne. To jednak nie wszystko – Bogdańska posiada także talent literacki, bowiem przed rozpoczęciem kariery wokalnej recytowała wiersze.
Po jej występie, pełnym emocji i wrażliwości, Dawid Kwiatkowski nie będzie mógł powstrzymać się od serdecznego gestu. Wbiegnie na scenę, by przytulić Angelikę, wyrażając swoje emocje słowami:
Ja cię muszę przytulić. Nie wiem, o czym śpiewałaś, ale mogę się domyślać – powiedział Kwiatkowski.
Wzruszenie będzie widoczne także u samej wokalistki, która nie kryła łez. Kwiatkowski kontynuował:
Mamy podobne historię. Właśnie myślałem, że właśnie o tym śpiewasz. Dlatego ja to czuję, czułem to, czułem, że to jest podobna historia do mojej. Jesteś silna bardzo – dodał Dawid.
Reakcja Kwiatkowskiego na występ Angeliki nie była jedynym zaskakującym momentem programu. Najprawdopodobniej pozostali jurorzy, Mioush, Szroeder i Karpiel-Bułecka, także nie będą szczędzili ciepłych słów dla młodej wokalistki, chwaląc jej autentyczność. Chociaż jak dokładnie zareagują jurorzy, tego dowiemy się już 7 marca w Polsacie.
POLECAMY: Powrót kultowego programu „Nauka jazdy”: nowa edycja, nowa stacja i wielka niespodzianka – zobacz jak się zgłosić
Wielkie emocje za kulisami!
„Must Be The Music” to nie tylko emocjonalne występy, ale także ogromne napięcie za kulisami. Na backstage’u dojdzie do sytuacji, która szokowała wszystkich. Zespół Sleazy Sweet, który wykona rockowe utwory w stylu lat osiemdziesiątych, po swoim występie w studio znajdzie się w centrum uwagi. Zespół, pochodzący z Zielonki, zdobywa obecnie popularność w Europie, występując na wielkich scenach, m.in. w Holandii. Choć na scenie dali z siebie wszystko, emocje wzięły górę po zakończeniu występu.
Jeden z członków grupy, gitarzysta Sleazy Sweet, po zejściu ze sceny nie wytrzymał napięcia i zaatakował kamerę, wykrzykując przy tym niecenzuralne słowa. Wzburzony muzyk dał upust swoim emocjom, a reszta zespołu starała się go uspokoić. Jednak wściekłość gitarzysty okazała się niepowstrzymana, a jego reakcja była równie zaskakująca, co nieprzewidywalna.
Co wywołało tak silne emocje u członka zespołu? Jakie słowa padły w kierunku kamery i co o tym wszystkim myślą jurorzy? Odpowiedzi na te pytania poznamy już niebawem, a emocje sięgną zenitu. Dawid Kwiatkowski, Mioush, Natalia Szroeder i Sebastian Karpiel-Bułecka na pewno nie będą mieli łatwego zadania w ocenie tej rockowej grupy.
Program „Must Be The Music” w nowej odsłonie jak zapowiadają producenci to prawdziwa uczta nie tylko dla miłośników muzyki, ale także dla fanów emocji, które bez wątpienia będą wybuchać na ekranach telewizorów. Emisja odcinków w każdy piątek o 19:55 na antenie Telewizji Polsat.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dlaczego Joanna Koroniewska odeszła z telewizji? Mówi szczerze o HEJCIE, Dowborze i DZIECIACH
Będziecie oglądać nowy sezon hitowego programu? Dajcie znać!




źródło/fot – informacja prasowa Telewizja Polsat
SJ
news
WonerS promuje płytę czwartym teledyskiem wydanym w tym roku – posłuchaj tego

Szymon Woner, znany w branży muzycznej jako WonerS ma dopiero 16 lat i naprawdę imponujący dorobek artystyczny – rozpoczął właśnie promocje swojej płyty czwartym teledyskiem w tym roku.
WonerS nie ustaje w spełnianiu swoich muzycznych marzeń. Młody wokalista właśnie wypuścił już czwarty klip w tym roku! Tym razem do piosenki, pt. „Baby“, która ukazała się w dniu premiery jego debiutanckiej płyty „MeloPop“. Co jeszcze ambitny artysta przygotował dla swoich licznych fanów?
POLECAMY: Mateusz Hładki: Jubileusz 20-lecia pracy dziennikarskiej – początki i kulisy | przeAmbitni STUDIO
Szymon Woner od dziecka i konsekwentnie, krok po kroku buduje swoją karierę, a jego twórczość ewaluuje wraz z nim i panującymi trendami. Najmłodszy wokalista na scenie muzyki tanecznej właśnie wypuścił swój czwarty teledysk w tym roku. Po klipach do utworów „Na pół“, „Obiekt zainteresowania” oraz „Perfekcyjna“, przyszedł czas na „Baby”. Tym numerem WonerS promuje debiutancką płytę, „MeloPop”, która ukazała się 27 kwietnia.
– Singlem i teledyskiem do piosenki „Baby” promuję mój album „MeloPop”. Pracowałem nad nim od wielu miesięcy z profesjonalistami, dbając o każdy szczegół. Myślę, że solowa płyta to marzenie każdego artysty. Moje właśnie się spełniło. Muzyka to moje hobby i moja pasja od najmłodszych lat. Mam nadzieję, że album spotka się z pozytywnym odbiorem. Chciałbym dotrzeć do jak największego grona publiczności – mówi WonerS.
– Piosenka „Baby” to emocjonalna opowieść o uczuciach, rytmie i tęsknocie – wszystko w nowoczesnym brzmieniu, które trafia prosto w serce
– tak opisuje swój najnowszy utwór, który od momentu publikacji cieszy się ogromnym powodzeniem w serwisie YouTube. Zresztą zobaczcie sami:
Szymon Woner na scenie czuje się jak ryba w wodzie. Artysta zapowiada też letnią trasę koncertową.
– Gram praktycznie przez cały rok, ale najwięcej koncertów mam wiosnę i latem. Jestem już przygotowany do nowego sezonu. Grafik koncertowy wciąż się zapełnia. Już się cieszę na spotkania z publicznością i zapewniam, że podczas moich występów nikt nie będzie się nudził. Uwielbiam atmosferę koncertów, a na scenie zawsze daję z siebie wszystko – opowiada WonerS.
Co znajdziemy na płycie WonerSa?
„MeloPop” to debiutancki album WonerSa, który zaskakuje świeżym brzmieniem i zaraźliwą energią. Krążek łączy imprezowe rytmy z chwytliwymi melodiami, tworząc unikalną mieszankę popu, rapu i muzyki tanecznej. Na płycie „MELOPOP” znajdują się zarówno dynamiczne piosenki na parkiet, jak i wolniejsze rytmy do chillowania samemu lub ze znajomymi. Ta płyta to doskonały wybór dla osób szukających niezapomnianych wrażeń.
POLECAMY: Wielki zwrot w życiu Filipa Chajzera – podzielił się wzruszającym momentem i radosną nowiną

WonerS

WonerS

WonerS

WonerS

WonerS
Fot. archiwum prywatne
JS
news
Sławomir Mentzen ośmieszył Szymona Hołownię na oczach całej Polski? Zaskakujący gest podczas debaty prezydenckiej

W poniedziałkowy wieczór w studiu „Super Expressu” doszło do sytuacji, o której długo będzie głośno. Sławomir Mentzen w niecodzienny sposób zadrwił z Szymona Hołowni, wyciągając telefon i robiąc sobie z nim… selfie podczas debaty prezydenckiej transmitowanej przez TVN24. Co dokładnie się wydarzyło? Dowiedz się więcej!
W zamyśle miała to być spokojna wymiana argumentów między kandydatami, jednak za sprawą Sławomira Mentzena atmosfera w studiu gwałtownie się zmieniła. Zamiast grzecznościowego rozpoczęcia rozmowy, lider Konfederacji zdecydował się na gest, który wprawił widzów w osłupienie. W momencie, gdy Szymon Hołownia przygotowywał się do zadania pytania, Mentzen wyciągnął telefon i zrobił sobie z nim zdjęcie.
Gest Mentzena nie był przypadkowy. W ten sposób wprost nawiązał do niedawnej afery z udziałem Szymona Hołowni, który został skrytykowany za robienie zdjęć telefonem podczas pogrzebu papieża Franciszka w Watykanie. Fotografie szybko obiegły media, a zachowanie Hołowni wywołało falę oburzenia w Polsce. Mentzen postanowił wykorzystać ten incydent w najbardziej widowiskowy sposób.
Choć sytuacja była dla niego niezręczna, Szymon Hołownia nie dał się wyprowadzić z równowagi. Z lekkim uśmiechem pozował do zdjęcia, a następnie spokojnie zadał przygotowane wcześniej pytanie. Jednak dla wielu widzów było jasne, że atmosfera w studiu po tym geście już nie wróciła do pierwotnej równowagi.
Dla swoich zwolenników Sławomir Mentzen pokazał się jako mistrz politycznej prowokacji i doskonałego wyczucia chwili. Jego gest miał nie tylko ośmieszyć przeciwnika, ale też przypomnieć opinii publicznej o kontrowersyjnych momentach z przeszłości Hołowni. W dobie polityki obrazkowej takie symbole mają często większe znaczenie niż tysiąc słów.
POLECAMY: Mateusz Hładki: Jubileusz 20-lecia pracy dziennikarskiej – początki i kulisy | przeAmbitni STUDIO
Krytyka czy sprytna zagrywka?
W sieci pojawiły się jednak także głosy krytyki pod adresem Sławomira Mentzena. Niektórzy komentatorzy zarzucali mu brak powagi i szacunku dla instytucji debaty prezydenckiej. Inni z kolei chwalili go za przebiegłość i odwagę w bezpośrednim punktowaniu przeciwników na forum publicznym.
Jeśli ktoś myślał, że tegoroczna kampania prezydencka będzie przewidywalna i nudna, wydarzenia z poniedziałkowej debaty szybko rozwiały te złudzenia. Starcie Sławomira Mentzena i Szymona Hołowni pokazało, że kandydaci są gotowi na wszystko, by zdobyć uwagę wyborców – nawet na polityczne show na żywo w telewizji.
Choć pomysł Sławomira Mentzena bez wątpienia przyciągnął uwagę mediów i internautów, nie wszyscy odebrali go pozytywnie. W opinii wielu obserwatorów taki gest podczas poważnej debaty o przyszłości kraju był zwyczajnie nie na miejscu. Zamiast budować wizerunek poważnego polityka gotowego do odpowiedzialnych decyzji, Mentzen w oczach części wyborców wpisał się w obrazek kandydata stawiającego na tanie prowokacje. Czy cena medialnego rozgłosu okaże się dla niego zbyt wysoka? Czas pokaże.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Maciej Musiał będzie ojcem? W szczerej rozmowie opowiedział o marzeniach i powrocie serialu “Rodzinka.pl”
A Wy jakie macie spostrzeżenia na temat całej tej zaistniałej sytuacji? Dajcie nam znać na Facebooku oraz Instagramie – czekamy na Was!


SJ
news
Piotr Musiałkowski: BLANKA Stajkow przez to ODPADŁA? Wyjawia kto będzie w FINALE „Tańca z Gwiazdami” – nowy CZARNY KOŃ

Piotr Musiałkowski: BLANKA Stajkow przez to ODPADŁA! Wyjawia kto będzie w FINALE „Tańca z Gwiazdami” – nowy CZARNY KOŃ?
news
Tomasz Wygoda zdradza co powiedział BLANCE Stajkow po przegranej w „Tańcu z Gwiazdami”- ZAPAMIĘTA na DŁUGO?

Tomasz Wygoda zdradza co powiedział BLANCE Stajkow po przegranej w „Tańcu z Gwiazdami”- ZAPAMIĘTA na DŁUGO?
-
showbiz4 dni temu
Tomasz Jakubiak nie był w stanie dłużej milczeć: nowe informacje na temat stanu zdrowia prosto z Grecji
-
news4 dni temu
BLANKA Stajkow zatańczy POLONEZA w „Tańcu z Gwiazdami”: Czy jest DUMNA z bycia pół POLKĄ?
-
news4 dni temu
Adrianna Borek i Albert Kosiński to CZARNY KOŃ? ROMANSE w tańcach narodowych – nowy JUROR „Tańca z Gwiazdami” Andrzej Wołosz zdradza kulisy ich powstania
-
news4 dni temu
„Milionerzy” i Hubert Urbański wylatują z TVN – program ma przejąć Edward Miszczak i Polsat! Szokujące doniesienia obiegły media
-
showbiz4 dni temu
TVN szykuje medialną bombę? Gessler zaprasza Kammela, a Wojewódzki grozi odejściem
-
moda4 dni temu
Gwiazdy na branżowym evencie: odważna Omenaa Mensah, ekskluzywna Sokołowska i elegancka Kazadi [FOTO]
-
news4 dni temu
Cyms, Lanberry, Doda, Margaret i Hyży na wielkim koncercie „Tysiąclecie Korony Polskiej” – kiedy i gdzie oglądać?
-
news4 dni temu
Adrianna Borek, Albert Kosiński i Andrzej Wołosz: DUMA Narodowa przez TANIEC?Powinien być zamiast WF-u w szkołach dla DZIECI