Śledź nas

showbiz

Nie żyje Sonia Szklanowska, uczestniczka drugiej edycji programu “Hotel Paradise” – zobacz, co się stało

Opublikowano

w dniu

Śmierć młodej kobiety, która jeszcze kilka lat temu gościła na ekranach setek tysięcy widzów, wstrząsnęła światem polskich mediów. Uśmiechnięta, energetyczna, pełna pasji – tak zapamięta ją wielu. Dziś pozostają pytania, na które trudno znaleźć odpowiedzi. Dowiedz się więcej!

Sonia Szklanowska, finalistka drugiej edycji “Hotelu Paradise”, nie żyje. Wiadomość o jej śmierci poruszyła fanów, media i uczestników programów rozrywkowych. Choć jej ostatnia aktywność w mediach społecznościowych zaledwie sprzed kilku dni – nie zdradzała niczego niepokojącego, dziś ten sam post stał się miejscem pełnym łez, współczucia i niewypowiedzianego żalu.

Sonia nie była tylko uczestniczką reality show. Próbowała swoich sił w muzyce, nagrała kilka singli, z czego jeden stał się oficjalną piosenką otwierającą jedną z edycji “Hotelu Paradise”. Była również prowadzącą programu podróżniczego „Jedziemy na wakacje” w Telewizji WP, gdzie wspólnie z aktorem Rafałem Cieszyńskim odkrywała zakątki Europy. Za każdym razem błyszczała energią.

“Depresja ma uśmiech” – Matt Palmer komentuje z niedowierzaniem

W emocjonalnym wpisie na Instagramie, uczestnik “Hotelu Paradise”, Mateusz Szek (Matt Palmer), nie krył wzburzenia i żalu. Jego słowa uderzyły w sedno problemu:

To już druga osoba w tym roku, która odchodzi od nas. Produkcje z programów tv powinny dbać o swoich uczestników nie tylko w trakcie, ale również po programach!! (…) Nie można tego tak zostawić! Z tym trzeba coś zrobić. Mówić o tym! Niech takie osoby wiedzą, że jest więcej takich osób, nie są same, nie muszą kryć swoich emocji i myśli – napisał na Stories.

Kończy wpis mocno i dosadnie:

„J**ana depresja ma uśmiech – zakończył.

POLECAMY: Justyna Steczkowska porwała Europę! Finałowy występ Polski na Eurowizji zachwycił widzów – są pierwsze reakcje

Ostatni post Sonii Szkalowskiej

Sześć dni przed swoją śmiercią Sonia opublikowała zdjęcie z weekendowego wypadu. Uśmiechnięta, zrelaksowana – zupełnie jakby nic złego nie działo się w jej świecie. Dziś pod tym postem fani zostawiają dziesiątki komentarzy:

Nie wierzę; Taka młoda i piękna; Depresja to cichy zabójca; Soniu mam nadzieję, że teraz jesteś w raju; Boże nie wierzę, taka fajna osoba – piszą jej obserwatorzy.

Choć dokładna przyczyna śmierci nie została oficjalnie potwierdzona, wiele wskazuje na to, że miała związek ze zdrowiem psychicznym. Matt Palmer wprost mówi o depresji, konieczności opieki nad uczestnikami także po zakończeniu programu i braku wsparcia, który może mieć dramatyczne konsekwencje.

POLECAMY: Rewolucja w głosowaniu i totalne zaskoczenie na koniec – finał “Mam Talent” zaskoczył wszystkich. Sprawdź, kto wygrał!

TVN i uczestnicy żegnają Sonię

Produkcja TVN opublikowała dziś po południu poruszający wpis, w którym wyraziła głęboki smutek po nagłej śmierci Soni Szklanowskiej, podkreślając jej wyjątkową osobowość, talent i energię, którą wnosiła na plan.

Soniu, dziękujemy, że dałaś się nam poznać jako ciepła, czuła i szalenie oryginalna osoba. Wprowadziłaś do programu – i naszego życia – tyle uśmiechu, że aż trudno uwierzyć, że już Cię z nami nie ma – czytamy w komunikacie stacji na Instagramie.

Wielu uczestników z różnych edycji programu pożegnało Sonię Szklanowską we wzruszających wpisach na swoich profilach na Instagramie. Poruszające komentarze pojawiły się również pod oficjalnym postem opublikowanym na profilu Hotelu Paradise.

Nie mam słów; Za szybko; Kondolencje dla rodziny i wyrazy współczucia; Spoczywaj w pokoju; Aż ciężko w to uwierzyć; Cały czas czekałem na wiadomość, że to nie prawda – piszą.

To nie pierwszy taki przypadek. Polska telewizja ma problem

To już druga tragedia tego typu w tym roku. W lutym media obiegła informacja o śmierci Jeremiasza Szmigla, znanego jako Jezza z programu „Warsaw Shore”. Miał zaledwie 30 lat. Również w jego przypadku wszystko wskazywało na samobójstwo. Występował w programie przez lata, był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci.

Śmierci Soni Szklanowskiej i Jeza stawiają poważne pytania o odpowiedzialność producentów i całej branży rozrywkowej. Czy ktoś naprawdę interesuje się uczestnikami po zejściu z planu? Czy osoby, które przez chwilę żyją pod ciągłą obserwacją widzów, nie zostają później same – z traumą, hejtem, pustką?

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patricia Kazadi UJAWNIA plany po FINALE “Must be the Music” – wielu może pozazdrościć

Matt Palmer (fot. screen Instagram Matt Palmer)
Sonia Szklanowska (fot. screen Instagram Sonia Szklanowska)
Sonia Szklanowska (fot. screen Instagram Sonia Szklanowska)
Sonia Szklanowska (fot. screen Instagram Sonia Szklanowska)

SJ

showbiz

Justyna Steczkowska porwała Europę! Finałowy występ Polski na Eurowizji zachwycił widzów – są pierwsze reakcje

Opublikowano

w dniu

przez

Justyna Steczkowska znów stanęła na eurowizyjnej scenie i zrobiła to z przytupem. W wielkim finale w Bazylei zaprezentowała widowiskowe show, które poruszyło publiczność i wywołało burzę pozytywnych reakcji w sieci. Zobacz, jak wypadła w finale!

To był wieczór pełen emocji, ognia, tańca i spektakularnych dźwięków. Justyna Steczkowska zaprezentowała się dziś w wielkim finale Eurowizji w Bazylei jako piętnasta z 26 reprezentacji i od razu po swoim występie zebrała ogromny aplauz na arenie. Publiczność zareagowała entuzjastycznie, a w mediach społecznościowych już pojawiły się pierwsze, bardzo pozytywne komentarze. Polka zaprezentowała utwór „Gaja”, który już wcześniej, bo we wtorek podczas pierwszego półfinału zapewnił jej miejsce w finale – i dziś potwierdziła, że nie znalazła się tam przypadkiem.

Jej występ był dopracowany w najmniejszych detalach – z charakterystyczną choreografią, imponującymi efektami wizualnymi i wokalem w absolutnym topie. Na scenie towarzyszyła jej grupa tancerzy, a całość utrzymana była w mistycznym klimacie, który idealnie współgrał z przesłaniem piosenki inspirowanej naturą i kobiecą siłą. Kulminacyjnym momentem było widowiskowe uniesienie artystki nad scenę – efektowne i symboliczne.

POLECAMY: Rewolucja w głosowaniu i totalne zaskoczenie na koniec – finał “Mam Talent” zaskoczył wszystkich. Sprawdź, kto wygrał!

Reakcje fanów z całego świata po występie

Widzowie, którzy obserwowali finał na żywo, nie kryli emocji. W sieci nie brakuje już teraz wielu słów uznania – fani piszą o „hipnotyzującym show”, „magii scenicznej” i „wokalnej klasie światowego poziomu”. Wielu komentujących zwraca uwagę, że to jeden z najlepszych finałowych występów Polski w historii konkursu.

Warto dodać, że obecność Justyny Steczkowskiej na tegorocznej Eurowizji ma też wymiar symboliczny – dokładnie 30 lat temu, artystka debiutowała na eurowizyjnej scenie w Dublinie z piosenką „Sama”. Teraz, trzy dekady później, wróciła silniejsza niż kiedykolwiek i z nową artystyczną misją. Finałowy występ to była kulminacja jej wielomiesięcznych przygotowań, a także dowód na to, że zbudowała coś więcej niż tylko koncert. To była opowieść, która jak pokazują reakcje – poruszyła widzów w całej Europie.

POLECAMY: Ogień w głowie i na scenie – Natasza Urbańska odsłania swoje lęki w nowym utworze “Zasypiam w ogniu”

Agnieszka Hekiert ocenia występ Justyny Steczkowskiej!

Ekspertka wokalna Agnieszka Hekiert nie kryje uznania dla występu Justyny Steczkowskiej. Tuż po finale Eurowizji w Bazylei skomentowała go specjalnie dla naszego portalu, zwracając uwagę na wyjątkową trudność i precyzję wykonania:

Dzisiejszy występ Justyny w finale Eurowizji był jednym z mocniejszych dotychczas – mówi.

Trenerka głosu podkreśliła, jak niezwykłym wyzwaniem jest połączenie śpiewu z wymagającą choreografią. Szczególnie poruszyło ją wykonanie partii wokalnych podczas widowiskowych elementów scenicznych:

Niech ktoś spróbuje wykonać te wszystkie karkołomne czynności podczas występu. Lot na linie podczas śpiewania wysokich dźwięków …czysto i pięknie. Trudne to o tyle, że jak się nie ma kontaktu z ziemią , a w nogach jest spora podpora podczas śpiewu, to zazwyczaj wokal się chwieje – komentuje.

Jej zdaniem jednym z najbardziej imponujących momentów było połączenie ruchu scenicznego z utrzymaniem jakości dźwięku – coś, co wymaga ogromnego opanowania i warsztatu:

Obroty i śpiew długiego dźwięku w tym samym czasie – przepona musi dźwięk utrzymać. U Justyny – wprost niewiarygodnie czysto – ocenia.

Zwróciła również uwagę na kondycję fizyczną artystki i kontrolę oddechu w najbardziej wymagających momentach – coś, co odróżnia profesjonalistów od reszty:

No i najtrudniejsze – bieg i tuż po nim śpiewanie na zmęczeniu – to już wyćwiczone ciało i głos i podświadomość … U Justyny niczym Jason Bourne w akcji . Brawo Justyna – mówi Hekiert.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patricia Kazadi UJAWNIA plany po FINALE “Must be the Music” – wielu może pozazdrościć

A Wam jak się podobało dzisiejsze, finałowe wydanie piosenki “Gaja”? Dajcie nam znać pod naszymi postami na Facebooku i Instagramie!

Justyna Steczkowska rehearsing GAJA for Poland at St. Jakobshalle
Justyna Steczkowska rehearsing GAJA for Poland at St. Jakobshalle
Justyna Steczkowska rehearsing GAJA for Poland at St. Jakobshalle
Justyna Steczkowska rehearsing GAJA for Poland at St. Jakobshalle
Justyna Steczkowska rehearsing GAJA for Poland at St. Jakobshalle
Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP
Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP
Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP

SJ

Kontynuuj czytanie

showbiz

Rewolucja w głosowaniu i totalne zaskoczenie na koniec – finał “Mam Talent” zaskoczył wszystkich. Sprawdź, kto wygrał!

Opublikowano

w dniu

przez

Po miesiącach emocji, wzruszeń i spektakularnych występów, zakończyła się 16. edycja jednego z najpopularniejszych talent show w Polsce. Finał przyniósł nie tylko nowego zwycięzcę, ale i zupełnie inne zasady głosowania, które wywołały niemałe poruszenie wśród widzów w ostatnim czasie. Dowiedz się więcej!

Szesnaście edycji “Mam Talent!” i setki uczestników, ale ten finał był inny niż wszystkie. TVN zdecydował się na odważny krok i całkowicie zrezygnował z tradycyjnych SMS-ów w odcinkach na żywo, które od lat budziły kontrowersje przez wysokie koszty. W zamian za to głosy oddawano bezpłatnie, ale wyłącznie przez indywidualne konta na oficjalnej stronie stacji. To zmiana, która mogła realnie wpłynąć na ostateczny wynik i sposób, w jaki Polacy zdecydowali, kto zasłużył na czek w wysokości 300 tysięcy złotych.

Zanim doszło do wielkiego finału, widzowie przez tygodnie śledzili emocjonujące castingi. Przez scenę przewinęły się setki uczestników – od dzieci po seniorów, od muzyków po iluzjonistów. Z tego gąszczu talentów wyłoniono ścisłą czterdziestkę, która trafiła do półfinałów. Dopiero tam wykrystalizowała się jedenastka najlepszych, którzy dostali przepustkę do walki o główną nagrodę. Każdy z nich miał coś wyjątkowego, ale tylko jeden mógł wygrać.

W tej edycji skład jurorski pozostał niezmieniony: Julia Wieniawa, Marcin Prokop i Agnieszka Chylińska ponownie oceniali występy, nie szczędząc ani krytycznych uwag, ani łez wzruszenia. Ich decyzje nie zawsze były zgodne, co podgrzewało atmosferę, ale to właśnie widzowie mieli decydujący głos. Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski, którzy poprowadzili całą edycję, wielokrotnie podkreślali, jak bardzo jury było poruszone poziomem tej edycji.

POLECAMY: TVN stawia na „Afryka Express”! Nowe twarze, stare romanse i zaskakujące pary: Rozbicki, Gąsiewska i była Kammela

Kto walczył o wielką wygraną?

Finał 16. edycji „Mam Talent” pokazał, jak szerokie spektrum talentów wciąż potrafi zaskakiwać polską publiczność. O główną nagrodę walczyli: iluzjonista Dawid Świstek, znany również jako Aryman, wokalny fenomen – młody śpiewak operowy Krystian Leśnik, zgrana żeńska grupa taneczna Idol Clan oraz duet akrobatyczny Zenith Duo. Nie zabrakło też emocji i wzruszeń dzięki młodej akrobatce Lilianie Urbańskiej oraz niezwykle sprawnej i wyrazistej Angelinie Fedork.

Swoją obecność mocno zaznaczyła również Diana Kwit – matematyczna mistrzyni, która wykonywała skomplikowane obliczenia szybciej niż kalkulator. W finałowej czołówce znaleźli się także członkowie zespołu rockowego Demeted oraz dwie potężne formacje łączące taniec i akrobatykę – Perfect Team i Slay. To właśnie oni, po tygodniach przesłuchań i półfinałów, stanęli do decydującego pojedynku o uznanie widzów i nagrodę główną.

POLECAMY: Patricia Kazadi w SZOKU! PRZERWANO wywiad po pytaniu w “Must be the Music”

Kto zwyciężył 16 edycję programu “Mam Talent!”?

Choć wielu zakładało, że wygra któryś z typowanych wcześniej faworytów, jak Aryman czy Diana Kwit, końcowy wynik okazał się dla niektórych szokiem. Główna nagroda i tytuł zwycięzcy 16. edycji “Mam Talent” trafiły do Krystiana Leśnika, którego występ zdobył serca widzów i wywołał prawdziwą burzę braw. To pokazuje, że w tym programie nic nie jest przesądzone, a ostatnie słowo zawsze należy do publiczności.

3 miejsce zajęła Diana Kwit, czyli “złoty przycisk” castingowy Julii Wieniawy. 2 miejsce zaś zajął zespół Perfect Team, czyli “złoty przycisk” przewodniczącej jury – Agnieszki Chylińskiej.

Czy będzie kolejny sezon? Jest odpowiedź stacji

Po takim finale trudno nie postawić pytania o przyszłość programu. Nowa forma głosowania – bez SMS-ów, a przez bezpłatne konta online – to nie tylko ukłon w stronę widzów, ale też sygnał, że twórcy nie boją się iść z duchem czasu. Do tego zaskakujący poziom artystyczny uczestników i odważne decyzje jurorów sprawiają, że „Mam Talent” wyraźnie zmierza w nowym kierunku. Po ubiegłorocznym liftingu oprawy graficznej, stabilnym i zgranym składzie jurorskim oraz sprawdzonym duecie prowadzących, program znów przyciąga tłumy przed telewizory i budzi silne emocje w sieci.

Na zakończenie emocjonującego finału prowadzący ogłosili, że „Mam Talent” powróci z nową edycją już za rok. Zwracając się do widzów, podkreślili, jak ogromne znaczenie ma dla nich wsparcie publiczności, która od lat śledzi program i tworzy jego wyjątkową atmosferę. Nie zabrakło słów wdzięczności za lojalność, zaangażowanie i każdą oddaną minutę spędzoną przed ekranem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patricia Kazadi UJAWNIA plany po FINALE “Must be the Music” – wielu może pozazdrościć

Komu kibicowaliście w tej edycji najbardziej? Dajcie znać nam na Instagramie i Facebooku!

Jan Pirowski i Agnieszka Woźniak-Starak (fot. biuro prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Agnieszka Chylińska, Marcin Prokop i Julia Wieniawa (fot. biuro prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Dawid Świstek “Aryman”, Krystian Leśnik (fot. biuro prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Jan Pirowski i Agnieszka Woźniak-Starak (fot. biuro prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Agnieszka Chylińska, Marcin Prokop i Julia Wieniawa (fot. biuro prasowe TVN Warner Bros Discovery)

SJ

Kontynuuj czytanie

showbiz

Wielki finał “Must Be The Music”: kto ma szansę wygrać? Oto wszystko, co musisz wiedzieć o finalistach

Opublikowano

w dniu

przez

Po prawie dekadzie nieobecności na antenie, kultowy talent show znowu rozgrzewa emocje widzów. Powrót „Must Be The Music” w odświeżonej formule i nowym, piątkowym paśmie okazał się ruchem, który zaskoczył nawet sceptyków. Dowiedz się więcej, jak będzie wyglądać finałowy odcinek!

Gdy niemal wszyscy spisali ten format na straty, Polsat postanowił zaryzykować i po dziewięciu latach przywrócić „Must Be The Music” do życia. Efekt? Show nie tylko wróciło w zupełnie nowej odsłonie, ale zdołało porwać zupełnie nową grupę widzów i wbić się w ranking najchętniej oglądanych programów rozrywkowych tej wiosny.

Odświeżona edycja postawiła na zmiany – zarówno w składzie jury, jak i prowadzących. Znane twarze zastąpiono artystami związanymi z młodszym pokoleniem – jak Dawid Kwiatkowski, Sebastian Karpiel-Bułecka, Miuosh i Natalia Szroeder – co okazało się kluczowe w dotarciu do świeżej publiczności.

Dzisiejszy wieczór to nie tylko finał sezonu, ale to pokaz artystycznej odwagi. Każdy z ośmiu finalistów przygotował utwór premierowy, który po raz pierwszy zabrzmi przed milionami widzów. Ich występy to często efekt wielomiesięcznej pracy nad oryginalnym repertuarem.

POLECAMY: 30 lat czekała na ten moment – poznaj drogę Justyny Steczkowskiej do Eurowizji w wyjątkowym nagraniu

Kto ma szansę wygrać “Must Be The Music”?

W wielkim finale „Must Be The Music” zobaczymy niezwykle zróżnicowaną ósemkę artystów, którzy zachwycili widzów swoją oryginalnością i charyzmą – Dawid Dubajka, wokalista i songwriter o poruszającej historii, który porzucił marzenia o karierze sportowej na rzecz muzyki.

Helena Ciuraba, 14-letnia kompozytorka z Warszawy, której wrażliwość i dojrzałość artystyczna wykraczają daleko poza wiek. Duet Kuba i Kuba – pełen energii zespół złożony z dwóch charyzmatycznych liderów i ich rozbudowanego, pięcioosobowego składu.

ZoSia Karbowiak & MIØD, doświadczona wokalistka o pozytywnym przekazie i ogromnej sile rażenia emocjonalnego. Gracjana Górka, czyli 11-letnia skrzypaczka i wokalistka, która już dziś hipnotyzuje dojrzałością sceniczną i czułością głosu.

Bonaventura, artysta z Legnicy, który łączy operowe wykształcenie z autorską wrażliwością i miejską autentycznością oraz duet Alien x Majtis z Bielska-Białej, czyli dwóch niezależnych twórców reprezentujących świeże spojrzenie na hip-hopową ekspresję. Każdy z nich wnosi na scenę coś unikalnego, a ich finałowe występy zapowiadają emocjonalną i muzyczną eksplozję.

POLECAMY: Polsat Hit Festiwal: odważna Węgiel, spóźniona Kayah, zachwycony Miszczak, rozanielony Cyms, elegancka Doda – sprawdź, kto jeszcze wystąpi w Sopocie

Kolejne niespodzianki, które czekają na widzów

W dzisiejszym odcinku na żywo zobaczymy nie tylko finalistów – na scenie wystąpi również zespół Enej, który przed laty sam wygrał program. Po raz pierwszy na żywo usłyszymy też premierowy duet „Żurawie” w wykonaniu Miuosha i Natalii Szroeder. Obecność tych artystów pokazuje, jak silnie program jest związany z polską sceną muzyczną – zarówno tą już ugruntowaną, jak i dopiero rozwijającą się.

Nieoficjalne informacje, które krążą w mediach, wskazują, że telewizja Polsat już planuje trzynastą edycję programu. Wszystko wskazuje na to, że castingi ruszą wcześniej, niż się spodziewano – a „Must Be The Music” po latach może odzyskać pozycję najważniejszego muzycznego show w Polsce.

Premiera nowego sezonu najprawdopodobniej nie nastąpi jednak wcześniej niż wiosną 2026 roku, ponieważ jesienią miejsce programu zajmie powracające kultowe show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, w którym mają wystąpić m.in. Julia Żugaj i Edyta Herbuś.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oskar “Cyms się nabija” z DODY „jakby był wielkim artystą”? Wokalista nie wytrzymał i odpowiedział dosadnie – mamy WIDEO!

A Wy za kogo trzymacie najbardziej kciuki i jak Wam się podoba nowa wersja show?

Mioush, Natalia Szroeder, Dawid Kwiatkowski, Sebastian Karpiel-Bułecka
Mioush, Natalia Szroeder, Dawid Kwiatkowski, Sebastian Karpiel-Bułecka
Scena programu “Must Be The Music”
Sebastian Karpiel-Bułecka, Natalia Szroeder, Mioush, Dawid Kwiatkowski
Maciej Rock, Patricia Kazadi, Adam Zdrójkowski
Maciej Rock, Patricia Kazadi, Adam Zdrójkowski
Zosia Karbowiak
Weronika Ryba
Helena Ciuraba
Dawid Dubajka
Gracjana Górka
Bonaventura
Kuba i Kuba
Alien i Majtis

źródło/fot – informacja prasowa Telewizja Polsat

SJ

Kontynuuj czytanie

showbiz

30 lat czekała na ten moment – poznaj drogę Justyny Steczkowskiej do Eurowizji w wyjątkowym nagraniu

Opublikowano

w dniu

przez

W sobotę, 17 maja 2025 roku, Justyna Steczkowska ponownie stanie na eurowizyjnej scenie, reprezentując Polskę z utworem „Gaja”. Tuż przed finałem, o godzinie 20:20, TVP1 wyemituje dokument „Jej imię: Gaja. Justyna Steczkowska 30 lat później”, który ukazuje drogę artystki od debiutu w 1995 roku do obecnych przygotowań do konkursu. Występ Steczkowskiej zaplanowany jest jako 15. w kolejności, co według ekspertów może być korzystne dla zdobycia głosów widzów. Poznaj wszystkie szczegóły!

Justyna Steczkowska zadebiutowała na Eurowizji w 1995 roku z utworem „Sama”. Teraz, po 30 latach powróciła na tę samą scenę z piosenką „Gaja”, która zdobyła uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Artystka wielokrotnie podkreślała, że ten występ to dla niej wyjątkowa okazja, by ponownie zaprezentować się międzynarodowej publiczności.

Film dokumentalny „Jej imię: Gaja. Justyna Steczkowska 30 lat później” zostanie wyemitowany w sobotę o 20:20 na antenie TVP1. Produkcja zawiera archiwalne materiały z debiutu artystki oraz kulisy przygotowań do tegorocznego występu. W dokumencie pojawią się również wypowiedzi osób związanych z muzyką, takich jak Joszko Broda, Michał Wiśniewski, Marcin Wojciechowski i Gromee.

W finale Eurowizji 2025, który odbędzie się w Bazylei, Justyna Steczkowska wystąpi jako 15. w kolejności. Analiza poprzednich edycji wskazuje, że ta pozycja może być korzystna – w ciągu ostatnich pięciu lat trzykrotnie artyści startujący z tego miejsca kończyli finał w czołowej dziesiątce.

Podczas półfinału, który odbył się we wtorek, 13 maja, Justyna Steczkowska zaprezentowała spektakularne show, łącząc dynamiczną choreografię z imponującymi efektami wizualnymi. Jej występ spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno publiczności, jak i ekspertów.

POLECAMY: „Halo tu Polsat” znika z anteny: Sykut, Rock, Hyży, Ibisz, Cichopek, Kurzajewski bez pracy? Poznaliśmy zaskakujące kulisy i plany stacji

Głosowanie na Justynę Steczkowską

Zgodnie z zasadami konkursu, widzowie z Polski nie mogą głosować na własnego reprezentanta. Jednakże fani z innych krajów oraz tzw. „Reszta Świata” mogą oddać głos na Justynę Steczkowską poprzez stronę www.esc.vote lub oficjalną aplikację Eurowizji. Głosowanie rozpocznie się tuż przed pierwszym występem i potrwa 40 minut po zakończeniu prezentacji wszystkich finalistów.

Finał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji rozpocznie się w sobotę, 17 maja, o godzinie 21:00 czasu polskiego. Transmisję na żywo będzie można obejrzeć na antenie TVP1 oraz w serwisie TVP VOD. Występ Justyny Steczkowskiej przewidziany jest na około 22:20.

Powrót Justyny Steczkowskiej na eurowizyjną scenę po trzech dekadach budzi ogromne emocje wśród fanów. Jej doświadczenie, charyzma i wyjątkowy głos mogą przyczynić się do osiągnięcia wysokiego wyniku w tegorocznym konkursie. Wielu obserwatorów z niecierpliwością oczekuje na sobotni finał, wierząc, że Polska ma szansę na wielki sukces.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oskar “Cyms się nabija” z DODY „jakby był wielkim artystą”? Wokalista nie wytrzymał i odpowiedział dosadnie – mamy WIDEO!

Jak Wam się podobał pierwszy występ Justyny Steczkowskiej we wtorek? Kibicujecie wokalistce w finale – dajcie nam znać na Facebooku i Instagramie!

Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP
Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP
Materiały prasowe/Justyna Steczkowska/TVP

SJ

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością