Wybór mebli do salonu jest kluczowy w aranżacji tego pomieszczenia. To przede wszystkim one przesądzają o stylu i funkcjonalności wnętrza. Do koloru mebli należy dobrać kolor ścian w salonie i dodatki. Mamy kilka sprawdzonych porad, czym się kierować, wybierając meble.
W doborze mebli do salonu nie ma jasno sprecyzowanych zasad. Najważniejszą rolę powinny odgrywać nasze osobiste preferencje – w końcu to my mamy czuć się dobrze w pokoju dziennym. Jest jednak kilka rzeczy, które warto mieć na uwadze. Oto kilka z nich.
Nie kupuj kompletów. Nie ma większego grzechu niż urządzanie pod linijkę. Chyba, że chcesz osiągnąć efekt jak z salonu meblowego, a przecież nie o to tutaj chodzi.
Podstawą współczesnych salonów jest sofa, stolik kawowy i szafka na telewizor. Zacznij od kanapy – to do niej dopasuj pozostałe meble. Z kolei wybierając szafkę pod TV, pamiętaj że możesz postawić telewizor na komodzie czy skrzyni.
Unikaj przeszklonych witryn z wystawką kieliszków i szklanek, to rozwiązanie rodem z dawnych lat. Niestety nadal często je widujemy.
Stolik kawowy powinien być lekki, tak żeby można było go łatwo przestawiać.
Pozostałe kryteria wyboru mebli do salonu zależą w dużej mierze od wymiarów i kształtów pokoju, który meblujemy. Do małych pomieszczeń lepiej będą pasować lekkie i jasne meble modułowe. Z kolei w dużych salonach możemy sobie pozwolić na masywniejsze i ciemniejsze meble.
Nie oszczędzaj!
Nie sugeruj się wyłącznie kwestią finansową. Równie ważny będzie design oraz jakość mebli. Najtańsze konstrukcje są z reguły najmniej trwałe i nie wyglądają tak efektownie. Jeśli zależy nam na trwałym, funkcjonalnym oraz efektownym rozwiązaniu, wówczas znacznie lepiej będzie kupić produkty ze średniej lub wyższej półki cenowej. Te znajdziemy w takich sklepach jak Agata Meble, Abra i Vega Meble.
Tomasz Sekielski wrócił do TVP w zupełnie nowej odsłonie, ale jego premierowy program nie przyciągnął tłumów. Po pierwszym odcinku stacja zdecydowała się na szybką zmianę pasma emisji. Poznaj szczegóły i sprawdź, kiedy oglądać nowy program!
W miniony wtorek zadebiutował nowy projekt telewizji publicznej – „Sekielski Wieczorową Porą”, w którym Tomasz Sekielski po raz pierwszy od lat ponownie stanął przed kamerą w barwach TVP. Dziennikarz, który przez lata był twarzą reportaży śledczych, potem redaktorem naczelnym „Newsweek Polska”, a następnie na krótko związał się z Onetem, teraz postanowił wrócić – ale w zupełnie innej formule.
Nowe show Sekielskiego to połączenie talk-show, analizy politycznej i scenicznej rozrywki. Emitowane późnym wieczorem miało w założeniu dostarczać i refleksji i dobrej zabawy. Choć emisja pierwotnie miała przypadać na wtorki o 22:05, TVP już po pierwszym odcinku ogłosiła zmianę – kolejne odsłony programu będą pokazywane w piątkowe wieczory o 22:00.
Premierowy odcinek nie przyciągnął tłumów przed ekrany – zaledwie 271 tysięcy widzów, według danych opublikowanych przez stronę Press. To zdecydowanie poniżej oczekiwań, szczególnie że stacja liczyła na efekt powrotu znanego nazwiska. Czy to wina pory emisji, niewystarczającej promocji, a może formatu samego programu?
Na powitanie z widzami TVP, Tomasz Sekielski nie gryzł się w język. W pierwszych sekundach programu rzucił:
Pewnie zastanawiacie się, co tutaj w ogóle robię. Cóż, TVP jest w likwidacji i po prostu nie stać ich było na droższą gwiazdę – zaczął Tomasz Sekielski swoje nowe show.
Sam format programu próbuje łączyć świat poważnej debaty z elementami humoru i interaktywnej zabawy. W pierwszym odcinku widzowie mogli zobaczyć próbę stworzenia „idealnego kandydata na prezydenta” – od wyglądu po sposób mówienia. Kandydatów oceniało specjalne jury, a w studio pojawiła się także dyskusja o roli sztucznej inteligencji w nadchodzących wyborach.
Nie zabrakło także zaskakujących gości – w tym nietypowej roli aktora Piotra Cyrwusa, którego występ wywołał zaskoczenie, ale i pozytywny odbiór wśród fanów aktora. Program stara się unikać nudnych analiz i zamiast tego stawia na świeżą, dynamiczną formułę z domieszką scenicznego show.
TVP jak widać liczy, że zmiana pory emisji ożywi zainteresowanie i pomoże programowi nabrać rozpędu. Już 15 kwietnia we wtorek o 22:05 widzowie zobaczą drugi odcinek, a następne będą emitowane w piątki – być może wieczór z Sekielskim stanie się stałym punktem tygodnia dla widzów spragnionych publicystyki w nowoczesnym wydaniu.