news
Dorota Kamińska: „Mam rządzący charakter”!

Aktorka znana, m.in. z takich seriali jak „Zostać miss”, „Plebania”, a ostatnio „Barwy szczęścia” i „Klan”. Prywatnie jest siostrą Emiliana Kamińskiego, ale dopiero od niedawna gra w jego teatrze. Jeśli ma wolną chwilę, udaje się na Mazury, by żeglować po tamtejszych jeziorach.
Rzadko można Panią spotkać na modnych eventach. Dlaczego?
Swego czasu tyle bywałam na salonach, że pewnego dnia przestało mi się chcieć brać udział w imprezach. Teraz bardzo selekcjonuję zaproszenia i pojawiam się tam, gdzie ma to większy sens.
Jakie ma Pani plany zawodowe na najbliższy czas?
Wraz z kolegami jeździmy trochę po kraju, grając spektakle „Porwanie Sabinek” oraz „ZUS, czyli Zalotny Uśmiech Słonia”, które znajdują się również w repertuarze warszawskiego Teatru Kamienica. Cały czas gram w „Klanie” i w „Barwach szczęścia”. Ponadto razem z Krysią Sienkiewicz przymierzamy się do wspólnej sztuki.
Mimo że Teatr Kamienica, należący do Pani brata Emiliana Kamińskiego działa nieprzerwanie już od pięciu lat, dopiero w czerwcu ubiegłego roku zagrała Pani po raz pierwszy na jego deskach. Dlaczego tak późno?
Wspieram Kamienicę od samego początku. Uczestniczyłam też przy jego tworzeniu. Na to, że nie grałam tam tuż po oficjalnym otwarciu, złożyło się wiele różnych czynników. Teraz występuję za to w dwóch spektaklach, na które serdecznie zapraszam.
Zdania na temat gry w serialu i gry w teatrze są bardzo podzielone. Czy według Pani w serialu lepiej gra się w serialu, czy na deskach teatralnych?
W serialu wcale nie jest lżej niż w teatrze. Najważniejsze jednak jest to, by praca wynikała z pasji człowieka. Jeżeli kocha się swój zawód i jeśli scenariusz jest dobry, nie zwraca się uwagi na to, ile godzin i w jakich warunkach trzeba spędzić na planie filmu, serialu, czy na próbach w teatrze.
Ewelina, w której postać wciela się Pani w serialu „Barwy szczęścia” przeszła dramat w związku z chorobą syna, w końcu może żyć normalnie i zająć się sobą. Otrzymała posadę pani dyrektor w domu seniora.
To prawda, moja bohaterka, nareszcie może zająć się własnym życiem i skupić na pracy. Została dyrektorką domu dla seniorów. Bardzo mi się podoba nowy wątek. Ostatnio grałam wspólne sceny z Emilią Krakowską i Jolą Lothe. Pracowało nam się świetnie. Nie zabrakło oczywiście dużej dawki poczucia humoru.
Czy prywatnie lubi Pani rządzić?
Muszę przyznać, że mam rządzący charakter (śmiech). Jestem silną osobą i lubię, kiedy świat lub przynajmniej najbliższe otoczenie, układa się po mojemu.
Czyli w serialu obsadzono Panią na właściwym stanowisku.
Trafili w dziesiątkę (śmiech).
W „Klanie” wciela się Pani w postać dentystki. Czy na potrzeby serialu musiała się Pani zapoznać z fachowym słownictwem i obsługą narzędzi?
Zdjęcia kręcone są w prawdziwym gabinecie stomatologicznym. Korzystam oczywiście z konsultacji pracujących tam profesjonalistów.
Boi się Pani wizyt u stomatologa?
Nie. Bardzo dbam o swoje zęby. Wizyty w gabinecie stomatologicznym nie kojarzą mi się z żadną traumą. Jeśli już coś trzeba naprawić, nigdy nie korzystam ze znieczulenia, co budzi zdziwienie u dentystów.
Jak spędza Pani wolny czas?
W wolnych chwilach jeżdżę na Mazury, by wraz z mężem żeglować łódką po jeziorach. Lubię też czytać książki i słuchać muzyki. Niestety czasu wolnego mam ciągle za mało.
Rozmawiała: Martyna Rokita
news
Jonatan o sposobie na sukces i kulisach Polsat SuperHit Festiwal 2025

news
MASAKRA! Piotr Kupicha z FEEL o groźbach do DODY. Podsumowuje 20-lecie na scenie podczas Polsat SuperHit Festiwal 2025

MASAKRA! Piotr Kupicha z FEEL o groźbach do DODY. Podsumowuje 20-lecie na scenie podczas Polsat SuperHit Festiwal 2025
news
Doda zdradza działania Policji – szykuje się ARESZT? ZGROZA przed Polsat SuperHit Festiwal 2025

Doda o zachowaniu Policji i Straży – niedługo go aresztują! ZGROZA przed Polsat SuperHit Festiwal 2025
news
Wielkie zmiany w „Pytaniu na śniadanie”! Nowa odsłona programu ruszyła z rozmachem – wśród pierwszych gości: Sara James, Qczaj i Marcin Rogacewicz [FOTO]

Sobota przyniosła widzom „Pytania na śniadanie” prawdziwe zaskoczenie – nowa, plenerowa przestrzeń w TVP robi wrażenie i otwiera zupełnie nowy rozdział w historii programu. Tylko Telewizja Polska może się pochwalić taką scenografią i planami emisji przez całe wakacje – bez przerwy, bez zawieszania formatu. Dowiedz się więcej o inauguracji nowego studia i wielkich nazwiskach, które otworzyły sezon!
W przeciwieństwie do konkurencyjnych formatów śniadaniowych, które na czas wakacji schodzą z anteny lub ograniczają emisję do minimum, TVP postawiła na pełną kontynuację. „Pytanie na śniadanie” wkroczyło w letni sezon z nową energią – program przeniósł się do świeżo otwartego, pełnego zieleni studia plenerowego, stworzonego specjalnie z myślą o wakacyjnej odsłonie. Co istotne, emisja będzie odbywać się codziennie – bez przerw i zawieszeń. Dla porównania: „Dzień Dobry TVN” pojawi się jedynie w weekendy, a „Halo tu Polsat” całkowicie zniknie z ramówki w czerwcu i lipcu. Tym samym TVP wyraźnie dystansuje rywali i przejmuje poranki w wakacyjnym paśmie.
W minioną środę odbyła się specjalna konferencja prasowa, na której kierownictwo redakcji oraz prowadzący opowiedzieli o nowościach, które szykują się w programie. Głos zabrała również szefowa „PnŚ”, Barbara Dziedzic, która zdradziła, że nowy ogród to dopiero początek zmian – planowane są zupełnie nowe cykle w ramach programu oraz więcej materiałów reporterskich z terenu.
Podczas konferencji prasowej poprosiliśmy Annę Lewandowską i Łukasza Kadziewicza o krótką wiadomość dla widzów. Z entuzjazmem przyjęli naszą prośbę i specjalnie dla Was nagrali zaproszenie do oglądania „Pytania na śniadanie” – prosto ze studia, z uśmiechem i energią, która z pewnością udzieli się każdemu na dobry początek dnia.
POLECAMY: Polsat Hit Festiwal: jubileusz Kayah, mocny duet Smolastego i Dody, show Steczkowskiej – zobacz, co wydarzyło się w Sopocie [FOTO]
Spektakularne otwarcie sezonu z gwiazdami
Premierowe wydanie z ogrodu poprowadzili Krystyna Sokołowska i Robert Stockinger, którzy gościli plejadę nazwisk. W sobotni poranekw zielonym ogrodzie pojawili się m.in. Małgorzata Pieczyńska, Qczaj, Sara James, Michalina Olszańska, Marcin Rogacewicz, a nawet legendarny Komisarz Alex i jego dubler Tao. Było wesoło, inspirująco i bardzo na czasie – widzowie mogli poczuć, że telewizja może być bliżej życia.
Małgorzata Pieczyńska zdradziła tajniki swojej 20-letniej przygody z jogą – mówiła o regularności, dyscyplinie i sile, jaką daje ciało w harmonii z umysłem. Obok niej Qczaj motywował do ruchu na świeżym powietrzu.
Warto zwlec się z łóżka i po prostu zacząć się ruszać. Powiedziałem kiedyś: maszeruj dalej. To jest świetnie, bo od razu człowiek się dotlenia, dostaje zastrzyk endorfin i dzięki temu chce mu się dalej chcieć; umyć głowę, wyjść z domu i ruszyć w świat – mówił Qczaj.
W programie wystąpiła także młoda gwiazda światowego formatu – Sara James, która już wkrótce zagra na Orange Warsaw Festival.
Zaczęłam już pracę nad moim drugim albumem, a przede mną występ na Orange Warsaw Festival. Mega się jaram, bo jestem najmłodszą artystką w historii tego festiwalu. To dla mnie niesamowite wyróżnienie i wyzwanie. To super festiwal ze światowymi artystami i fantastyczną publicznością – zdradziła James.
Kulinarną stroną programu zajął się szef kuchni Marcin Molik, który przygotował kreatywne lemoniady i lekkie dania idealne na lato. Towarzyszyli mu Małgorzata Pieczyńska i Qczaj, którzy wspólnie z Jakubem Steuermarkiem gotowali sałatki, szaszłyki i wytrawne gofry – w sam raz na garden party.
Marcin Rogacewicz, który wciela się w rolę komisarza Pawła Kozery, opowiedział o pracy z psem-aktorem Alexem oraz jego dublerem Tao.
Jak on chce, żebyśmy poszli w lewo, to idziemy w lewo. Podążam za jego intuicją. Alex nigdy się nie myli. To jest cudowny partner, ma wspaniałe serducho, po prostu świetny pies. Cała ekipa respektuje zasady, gdy gramy sceny z Alexem. On musi wiedzieć, że to ja jestem jego opiekunem, a on jest w pracy, więc głaskanie, drapanie za uchem i przytulanie należy do mnie – mówił aktor.
Trenerzy psów, Agata Kordos i Marek Russ, pokazali kulisy tresury i zdradzili, jak wygląda dzień pracy zwierzęcego aktora.
Alex uwielbia swoją pracę. Gra w ciągu całego dnia zdjęciowego, natomiast jeżeli chodzi o Tao, jest dublerem, psim kaskaderem. Bierze udział w scenach akcji, gdzie jest skakanie z okna, wyskakiwanie z samochodu czy pościgi za przestępcami. Oczywiście Alex też to wszystko potrafi, tylko musi mieć w ciągu dnia szansę, by się wyciszyć, trochę odpocząć – mówili.
Letnia odsłona „Pytania na śniadanie” właśnie wystartowała i można ją oglądać codziennie od godziny 7:30. Nowe plenerowe studio, które powstało z myślą o wakacyjnym paśmie, ma zapewnić widzom lżejszą, sezonową formułę programu. Wśród prowadzących nie brakuje znanych nazwisk – poranki z widzami spędzają m.in. Beata Tadla, Anna Lewandowska, Katarzyna Dowbor, Łukasz Kadziewicz, Filip Antonowicz oraz Robert El Gendy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skolim w objęciach pięknej influencerki. Kontrowersyjny gwiazdor wypuścił hymn młodych par [WIDEO]










fot. Dariusz Gałązka/AKPA
SJ
-
showbiz5 dni temu
100 osób, 100 tysięcy złotych i Mikołaj Roznerski. TVN odpala najostrzejszą grę roku – poznaj zasady nowego programu “The Floor”
-
showbiz4 dni temu
Lanberry żegna się z czerwonym fotelem w “The Voice of Poland”! Nowe nazwisko w składzie trenerów zaskakuje
-
news3 dni temu
TYLKO U NAS: TVN reaktywuje kolejne kultowe show – powraca “Usterka” z nowymi prowadzącymi! Kiedy premiera?
-
news3 dni temu
TVN świętuje sukces! Nowy teleturniej “The Floor” z Roznerskim bije rekordy oglądalności – kiedy następne odcinki?
-
showbiz3 dni temu
Ewa Gawryluk rzuca wszystko i wyrusza do Afryki – ten format może wywrócić ramówkę TVN do góry nogami
-
news2 dni temu
Skolim w objęciach pięknej influencerki. Kontrowersyjny gwiazdor wypuścił hymn młodych par [WIDEO]
-
lifestyle2 dni temu
Stół Tono – Japandi w Twojej jadalni: Minimalizm i naturalne piękno drewna
-
moda1 dzień temu
Polsat Hit Festiwal: jubileusz Kayah, mocny duet Smolastego i Dody, show Steczkowskiej – zobacz, co wydarzyło się w Sopocie [FOTO]