Sylwia Lipka postanowiła powspominać udział w “Tańcu z Gwiazdami”, gdzie Jan Kliment pozwolił sobie na niewybredne komentarze!

Sylwia Lipka brała udział w 11. edycji programu “Taniec z Gwiazdami”, razem z takimi celebrytkami jak Julia Wieniawa czy Edyta Zając. Po czasie dziewczyna zdecydowała opowiedzieć na TikToku o przykrym incydencie, który miał miejsce na planie programu z udziałem tancerza Jana Klimenta.

HOT NEWS- Angelina Jolie relacjonuje swój pobyt w Ukrainie: Mała dziewczynka, nie zdawała sobie sprawy, że kamień był fragmentem bomby 

Dziewczyna opowiedziała jak jeden z tancerzy, którego określiła jako “dziad” pozwalał sobie na obrzydliwe komentarze na temat wagi dziewczyn. Co gorsze, w tym czasie Sylwia walczyła z zaburzeniami odżywiania.

Brałam udział w show telewizyjnym o tematyce tanecznej i ogólnie nie wspominam tej przygody za dobrze. Chciałabym wam opowiedzieć o jednej przykrej sytuacji, która mnie tam spotkała. W 2020 roku udało mi się pokonywać powoli anoreksję i byłam z tego powodu bardzo bardzo szczęśliwa i bardzo bardzo dumna z siebie, ponieważ ten dziad dosyć mocno mnie wykończył, ale w każdym razie przybierałam na wadze.

Następnie przytoczyła sytuację, do której miało dojść w garderobie w obecności innych uczestników:

Już nie byłam taka niezdrowo chuda jak wcześniej i byłam z tego powodu bardzo szczęśliwa… aż do jednego momentu. Siedzieliśmy w garderobie, przymierzaliśmy stroje do jakiegoś tam otwarcia, coś takiego, jakaś próba była w każdym razie. No i siedziałam tam ja, kilkoro tancerzy i kilka innych uczestników, i nagle… Temat w ogóle mnie nie dotyczy…

Kontynuowała:

Jedna z uczestniczek mówi: “Jejku ja to bym mogła przybrać troszkę na wadze, bo jestem taka chudziutka jak wieszak”. I absolutnie mnie to nie dotyczyło, ale jeden z tancerzy się odezwał i powiedział: “Ty, to Sylwia ci odda, ona jest taka gruba, że jeszcze jej zostanie”. Muszę wam powiedzieć, że wtedy wpadłam w histerię najzwyczajniej w świecie. Nie wiedziałam co mam zrobić, zaczęłam płakać, krzyczeć i mówić mu, że nigdy ma nie komentować mojego wyglądu. A to był facet, który miał no nie wiem, ponad 50 lat, stary dziad.

Niestety nikt z obecnych nie zareagował:

I w tej histerii zaczęłam szukać moich starych zdjęć, chciałam mu pokazać po prostu, jak niedawno wyglądałam, jak bardzo mnie zranił tym, co on właśnie w tym momencie powiedział. I wiecie co w tym wszystkim było najgorsze? Że nikt nie powiedział: “Ej stary przegiąłeś, weź ją przeproś czy coś takiego”. Wszyscy zaczęli mi mówić, że ja przesadzam, i że to tylko żarty, i że mam nie brać tego do siebie. A ja mówię: “Jak mam tego nie brać do siebie, skoro ja dopiero co starałam się wyjść z zaburzenia odżywiania, a ten typ do mnie z takim komentarzem?”. Naprawdę to było dla mnie tak raniące, że nie macie pojęcia.

Wtedy nie zdecydowała się na skargę do produkcji show. Oczywiście przeprosin również nie otrzymała:

W każdym razie ten mężczyzna mnie nigdy nie przeprosił, a wręcz potem na reszcie prób mówił, jaki to jest zraniony, że ktoś mu się postawił. Jeśli mam być szczera, to bardzo często do tej pory szumią mi te słowa w głowie, więc dzięki, dzięki byku! 

Portal Pudelek skontaktował się bezpośrednio z Sylwią, pytając czy cała sytuacja dotyczy Jana Klimenta. Dziewczyna potwierdziła! Warto przypomnieć, że tancerz już wcześniej zaatakował niewybrednymi komentarzami innego uczestnika. Sylwia dodała, że także Julia Wieniawa padła ofiarą jego wypowiedzi:

Przy mnie raz zwrócił uwagę Julii Wieniawie, że wystaje jej “brzuszek” w obcisłej, białej sukience. Zwróciła mu uwagę, że ma nigdy nie wypowiadać takich uwag w stronę kobiety

Okropne?

ZOBACZ RÓWNIEŻ- Magdalena Stępień ujawnia kolejne etapy leczenia syna: Zostanie usunięte pół wątroby razem z guzem

Fot. Screen Instagram

AW