Śledź nas

news

Michał Bartkiewicz ŻEGNA SIĘ z „Tańcem z Gwiazdami”? Jego wpis wywołał lawinę komentarzy

Opublikowano

w dniu

Michał Bartkiewicz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych tancerzy „Tańca z Gwiazdami”. W ostatnich latach zachwycał widzów nie tylko talentem, ale i spektakularnymi sukcesami, które zdobywał u boku największych gwiazd. Teraz jednak jego wpis na Instagramie wywołał burzę – brzmi jak rozliczenie i jednocześnie… zapowiedź czegoś nowego. Dowiedz się więcej!

Michał Bartkiewicz od lat uchodzi za jednego z najzdolniejszych polskich tancerzy młodego pokolenia. Jego umiejętności nie są przypadkowe – posiada bowiem międzynarodową klasę taneczną „S” w stylu latynoamerykańskim, co stawia go w absolutnej czołówce profesjonalistów. Jako trzykrotny finalista mistrzostw Polski oraz wielokrotny półfinalista i finalista prestiżowych turniejów zagranicznych udowodnił, że taniec to nie tylko pasja, ale i droga na światowe parkiety.

Na scenie „Tańca z Gwiazdami” zadebiutował jesienią 2020 roku i od razu zapisał się złotymi zgłoskami w historii programu. Jego pierwszą partnerką była modelka Edyta Zając, a ich wspólna praca zaowocowała czymś niezwykłym – wygraną w całej edycji. Dla debiutanta w show był to sukces spektakularny, który wyniósł go na zupełnie inny poziom rozpoznawalności.

Rok później, w jesiennej edycji 2021, Bartkiewicz pojawił się u boku Oliwii Bieniuk. Para od początku była na językach mediów, a ich wspólna chemia i postępy sprawiły, że zajęli wysokie trzecie miejsce. Był to kolejny dowód na to, że młody tancerz potrafi wydobyć z celebrytów taneczny potencjał, którego często nie dostrzegali sami.

Jesienią 2022 roku Bartkiewicz partnerował Karolinie Pisarek, jednej z najbardziej rozpoznawalnych modelek młodego pokolenia. Choć duet nie dotarł do finału, piąte miejsce również było solidnym osiągnięciem. Po krótkiej przerwie wrócił do programu jesienią 2024 roku i znów zaskoczył wszystkich. Tym razem w parze z aktorką Vanessą Aleksander zdobył pierwsze miejsce, triumfując po raz drugi w swojej karierze. To osiągnięcie sprawiło, że zaczął być postrzegany jako jeden z najbardziej utytułowanych tancerzy w historii polskiej edycji show.

Wiosną 2025 roku szczęścia jednak zabrakło. Bartkiewicz wystąpił u boku dziennikarki Magdy Mołek, lecz tym razem przygoda zakończyła się już na piątym odcinku. Para zajęła dziewiąte miejsce, co było sporym zaskoczeniem dla fanów. Wielu widzów pisało w mediach społecznościowych, że to jeden z najbardziej niesprawiedliwych werdyktów sezonu.

Teraz, jesienią 2025 roku tancerz ponownie stanął na parkiecie, tym razem z projektantką Ewą Mingę. Niestety, był to jego najsłabszy występ w historii programu – para odpadła jako pierwsza.

POLECAMY: Transfer roku? Tomasz Terlikowski przechodzi do TVN24 – wiemy, czym zajmie się w nowej pracy

Bartkiewicz ROZLICZA udział w “Tańcu z Gwiazdami”

Z okazji wielkiego jubileuszu 20-lecia „Tańca z Gwiazdami” Michał Bartkiewicz nie przeszedł obojętnie. Zamiast krótkiej laurki, postanowił podzielić się na Instagramie wyjątkowo emocjonalnym wpisem, w którym wrócił wspomnieniami do początków swojej przygody z programem i zdradził, jak spełniło się jego dziecięce marzenie. Jego słowa momentami brzmiały jak rozliczenie z przeszłością, a momentami – jak obietnica, że najlepsze dopiero przed nim.

20 lat temu, oglądając pierwsze odcinki TzG, powiedziałem do rodziców – „ja chcę jak Kamila i Oliwier”. Tak zaczęła się moja taneczna przygoda. W 2020 roku dołączyłem do składu tancerzy programu – w czasie kiedy „wejść” do TzG było wręcz niemożliwe – wygrywając swoją pierwszą edycję. Zostałem na 5 lat.. 6 edycji, każda wyjątkowa, rozwijająca, twórcza… spełniam się jako tancerz, performer oraz choreograf – napisał.

We wpisie nie zabrakło także podziękowań dla gwiazd, z którymi miał okazję współpracować.

Przez te 6 edycji partnerowałem wspaniałym gwiazdom, jedynym w swoim rodzaju. Każdej z nich chcę bardzo podziękować, za doświadczenie, które dało nam więcej, niż się spodziewaliśmy – dodał tancerz.

Najwięcej emocji wzbudziło jednak zakończenie jego wpisu.

A ekipie programu dziękuję za możliwość rozwoju i spełniania marzeń. A zatem, do następnego – zakończył Bartkiewicz swój wpis na Instagramie.

Pod poruszającym wpisem Michała Bartkiewicza błyskawicznie pojawiły się komentarze od jego dawnych partnerek z programu. Szczególnie emocjonalne słowa zostawiła Karolina Pisarek, która nie ukrywała, że wspólna przygoda na parkiecie miała dla niej ogromne znaczenie.

Michaś, przygoda u Twego boku dała tyle radości spokoju i wsparcia. Cieszę się, że byłeś moim partnerem i że już do końca życia będę wracać do tych wspomnień i video pokazując w przyszłości moim dzieciom i wnukom. Dziękuję też, że spełniłeś marzenie mojej wtedy 70 letniej babci – napisała.

Nie mniej wzruszająco brzmiał komentarz Vanessy Aleksander, z którą Bartkiewicz sięgnął po swoje drugie zwycięstwo w show. Aktorka nazwała go „absolutnie wyjątkowym” i nie szczędziła wielkich słów uznania:

Michasiu, jesteś wyjątkowym nauczycielem, wyrozumiałym, nigdy nie podnoszącym głosu, łagodnym, umiejącym poprawiać błędy swoich podopieczny jednocześnie dodając im odwagi. Rozwijasz i dodajesz skrzydeł. Spotkałam na swojej ścieżce wielu pedagogów i mentorów, ale Ty jesteś absolutnie wyjątkowy, oddany, zaangażowany, kreatywny! A dodatkowo, zawsze stoisz za swoją partnerką murem, na 100%, co by się nie działo. Taniec z Gwiazdami ma szczęście, że trafił mu się taki SKARB – napisała aktorka.

Czy Michał Bartkiewicz faktycznie wróci już wiosną 2026 roku na parkiet „Tańca z Gwiazdami”? Tego na razie nie wiadomo – sam tancerz zostawił swoich fanów w lekkiej niepewności. Jedno jest pewne: program na pewno powróci, a emocje nie opadną. Wciąż trwa jubileuszowa edycja, która emitowana jest w każdą niedzielę o 19:55 na antenie Polsatu – i to właśnie tam widzowie mogą śledzić kolejne taneczne wzruszenia i niespodzianki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wojciech Jagielski dostał własny program – wiemy, kiedy i gdzie oglądać. Będzie HIT?

Chcielibyście, aby Bartkiewicz wystąpił w kolejnej edycji? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Michał Bartkiewicz, Ewa Minge (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Michał Bartkiewicz, Ewa Minge (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Michał Bartkiewicz, Ewa Minge, Alan Andersz (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Bartkiewicz, Minge (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odc.1)
Bartkiewicz, Minge (fot. Piętka Mieszko/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odc.1)
Bartkiewicz i Minge (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odc. 2)
Bartkiewicz, Minge (fot. Paweł Wrzecion/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odc. 2)
Michał Bartkiewicz i Ewa Minge (fot. Paweł Wrzecion/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

news

Nie żyje Agnieszka Maciąg. Tragiczne informacje przekazał jej mąż. Co się stało i jakie są przyczyny śmierci?

Opublikowano

w dniu

przez

27 listopada media obiegła wiadomość, która natychmiast sparaliżowała polski show-biznes i tysiące czytelników. Odeszła Agnieszka Maciąg, modelka, prezenterka, autorka bestsellerów i kobieta, która dla wielu była symbolem siły, spokoju i duchowej równowagi. Jej mąż, Robert Wolański, opublikował poruszające słowa, a okoliczności ostatnich miesięcy jej życia budzą ogromne emocje. Dowiedz się więcej i poznaj szczegóły!

Śmierć Agnieszki Maciąg, ogłoszona 27 listopada, wywołała falę niewyobrażalnego smutku i poczucia straty, które przetoczyły się przez media, środowisko artystyczne i społeczność skupioną wokół jej działalności. Dla wielu osób była kimś znacznie więcej niż tylko znaną modelką – była przewodniczką, inspiracją i osobą, której słowa potrafiły realnie zmieniać życie. Jej odejście w wieku zaledwie 56 lat stało się poruszającym symbolem kruchości ludzkiego losu i nieprzewidywalności tego, co przynosi codzienność.

Najwięcej emocji wywołał post opublikowany przez męża zmarłej, Roberta Wolańskiego, który w niezwykle intymny sposób pożegnał ukochaną żonę. Jego słowa:

Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi miłość. Siłę. Wiarę i zaufanie. Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin. Teraz światłością jesteś ty. Bądź wolna, bo zawsze kochałaś wolność. Będę zawsze widzieć twoje oczy pełne miłości. Twoja radość i pełnia życia będą żyć we mnie zawsze – napisał na Instagramie.

Pod wpisem pojawiły się setki komentarzy, w których czytelnicy i obserwatorzy dzielili się własnym bólem, wspomnieniami i wdzięcznością. Jedna z internautek napisała: „Wyrazy współczucia, nie potrafię wyobrazić sobie bólu i pustki, który zapewne otacza pana i rodzinę, ale napiszę, że pani Agnieszka miała duży wpływ również na moje życie. Dziękuję za nią, za to jaką była wspaniałą osobą chcąca nieść pomoc i wsparcie dla wszystkich dookoła. Jej książki to skarb. Jej serce czyniło mnóstwo dobra, które zostanie”. Ten komentarz był tylko jednym z wielu, które pokazywały, jak ogromny wpływ na setki tysięcy osób miała działalność Agnieszki Maciąg, niezależnie od tego, czy była to jej praca w mediach, książki, czy internetowe wykłady o duchowości.

Choć rodzina nie ujawniła oficjalnych przyczyn śmierci, media donoszą, że Agnieszka Maciąg zmarła w wyniku nowotworu. Informacje te tylko wzmocniły emocje wokół jej odejścia, ponieważ wiele osób pamiętało, jak wielką walkę toczyła i jak otwarcie mówiła o swoich zmaganiach zdrowotnych w ostatnich latach. Choroba nowotworowa wróciła w jej życie nagle, a ona – choć znana z niezwykłej siły ducha – musiała zmierzyć się z kolejnym trudnym etapem.

Dla wielu Maciąg była ikoną lat 90. i wczesnych 2000. Jej kariera modelki rozwijała się błyskawicznie, a jej twarz pojawiała się w kampaniach i na wybiegach, gdzie wyróżniała się nie tylko urodą, lecz także nieuchwytną charyzmą. W tamtych latach była jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek w branży modowej, a jej styl i sposób bycia inspirowały rówieśniczki oraz młodsze fanki, które marzyły o pracy w świecie mody.

Z czasem jednak Agnieszka Maciąg zaczęła odchodzić od show-biznesu, wybierając inną drogę – bardziej duchową, refleksyjną i skupioną na rozwoju wewnętrznym. Już po 2005 roku świadomie rezygnowała z wielu medialnych projektów, w zamian poświęcając czas pisaniu książek, prowadzeniu warsztatów i szerzeniu wiedzy o zdrowiu oraz świadomym życiu. Jej poradniki szybko stały się bestsellerami i trafiły do bibliotek tysięcy Polek, które w jej słowach odnajdywały otuchę i drogowskazy.

POLECAMY: Piotr Stramowski zatańczy wiosną w “Tańcu z Gwiazdami”? Ta odpowiedź zaskoczyła wszystkich fanów

Agnieszka Maciąg inspirowała swoich fanów

Oprócz pisania książek Maciąg była również niezwykle aktywna w sieci. Prowadziła bloga, kanały społecznościowe i webinary, gdzie w przystępny sposób opowiadała o medytacji, pracy z energią, zdrowiu oraz budowaniu wewnętrznego spokoju. Jej delikatny, empatyczny ton i autentyczność sprawiały, że wiele osób traktowało ją jak bliską osobę, nawet jeśli znały ją wyłącznie z internetu. Dla swoich odbiorców była kimś na kształt współczesnej duchowej nauczycielki.

Walka z chorobą była jednym z najbardziej intymnych etapów jej życia, który jednak również postanowiła dzielić ze swoją społecznością. Po wcześniejszym zwycięstwie z nowotworem, w marcu 2025 roku poinformowała o nawrocie choroby. Zrobiła to w swojej zamkniętej grupie internetowej poświęconej webinarom, gdzie otwarcie mówiła o stanie zdrowia i konieczności wycofania się z aktywności publicznej. Jej słowa były pełne nadziei, ale również pokory wobec tego, co przynosi los.

Dziś, gdy jej zabrakło, pozostaje po niej nie tylko dorobek zawodowy, lecz również wyjątkowa spuścizna emocjonalna i duchowa. Ludzie, którzy korzystali z jej książek, webinarów czy warsztatów, podkreślają, że Maciąg wprowadzała w ich życie spokój, nadzieję i ciepło. To właśnie dlatego jej śmierć dla tak wielu osób jest osobistą stratą, mimo że znali ją jedynie z przestrzeni publicznej.

Jej odejście pozostawia ogromną pustkę, ale również przypomina, jak wielką różnicę może zrobić jeden człowiek, jeśli działa z pasją, miłością i autentycznością. W świecie pełnym chaosu Agnieszka Maciąg była głosem harmonii, równowagi i duchowego piękna. Jej historia pozostanie inspiracją, a pamięć o niej – silniejsza niż czas.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dominika Serowska na celowniku Kuby Wojewódzkiego. Takich słów nikt się nie spodziewał

Agnieszka Maciąg (fot. screen YouTube Agnieszka Cegielska)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Maciej Rock w szczerym wyznaniu: Maciej DOWBOR mógłby być moim MĘŻEM! Joanna Koroniewska może być ZAZDROSNA?

Opublikowano

w dniu

przez

Maciej Rock w szczerym wyznaniu: Maciej DOWBOR mógłby być moim MĘŻEM! Joanna Koroniewska może być ZAZDROSNA? Dodatkowo Maciej wyjaśnia trudy pracy w “Musi be the Music” oraz tłumaczy, czy nie jest zazdrosny za częste dyżury innych prowadzących w “Halo tu Polsat”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sebastian Karpiel-Bułecka OSTRO o Sylwestrze Telewizyjnym w ZAKOPANYM

Będziecie oglądać nową edycję “Must Be The Music”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Sprawdzona pielęgnacja na dłonie i stopy, gdy pogoda daje się we znaki

Opublikowano

w dniu

przez

Jesienią skóra dłoni i stóp dostaje po równo: wiatr, suche powietrze w pomieszczeniach, częste mycie rąk, ciężkie buty i ogrzewanie. Efekt? Popękane skórki wokół paznokci, pieczenie, twarde pięty i ogólne poczucie, że ręce i stopy wyglądają o 10 lat starzej niż reszta ciała.

Na szczęście da się to szybko odwrócić. Poniżej prosty, ale bardzo skuteczny schemat pielęgnacji, który w 2–3 tygodnie przywraca dłoniom i stopom gładkość i komfort. Wszystkie produkty pochodzą z polskiej marki handy lab., która specjalizuje się w kosmetykach do rąk i stóp.

Dłonie – ochrona na co dzień i intensywna regeneracja raz–dwa razy w tygodniu.
1. Codzienna baza: Extreme Hyaluron SPF30

https://handylab.pl/produkt/krem-do-rak-extreme-hyaluron-spf30-50ml/

Krem o gęstej, ale nietłustej konsystencji. Wchłania się błyskawicznie, więc można od razu wrócić do pisania na klawiaturze czy prowadzenia auta.
W składzie: kilka rodzajów kwasu hialuronowego, masło shea, panthenol, witamina E i filtry SPF30.
Dzięki temu skóra pozostaje nawilżona nawet przy wielokrotnym myciu rąk w ciągu dnia, a jednocześnie jest chroniona przed nowymi przebarwieniami i fotostarzeniem (tak, UV działa także zimą).

2. Intensywny zabieg 1–2 razy w tygodniu: Maska do rąk w rękawicach Rozświetlająca White Tea
https://handylab.pl/produkt/maska-do-rak-w-rekawicach-rozswietlajaca-white-tea

Rękawice nasączone skoncentrowanym serum z peptydami, arbutyną, witaminą C i ekstraktem z białej herbaty.
Aplikacja trwa 20–30 minut. Po zdjęciu rękawic nadmiar serum wmasowuje się w skórę – nie trzeba zmywać.
Efekt: wyrównany koloryt, zmniejszone przebarwienia, widocznie gładsza skóra dłoni i skórek.

Stopy – relaks i głębokie nawilżenie w dwóch prostych krokach

1. Etap pierwszy – rozluźnienie i zmiękczenie: Ziołowa kąpiel do stóp Patchouli Mood
https://handylab.pl/produkt/ziolowa-kapiel-do-stop-wzbogacona-olejkami
Sól z Morza Martwego i Epsom wzbogacona o olejki eteryczne: paczula, rozmaryn, szałwia, jałowiec i lawenda.
Wsypuje się 2–3 łyżki do miski z ciepłą wodą i moczy stopy 15–20 minut.
Działa odprężająco i relaksujące – szczególnie pomocne przy pierwszych objawach jesiennego przeziębienia. Zrogowaciały naskórek wyraźnie mięknie, obrzęki znikają, poprawia się krążenie.

2. Etap drugi – regeneracja: Maska do stóp w skarpetkach Nawilżająca
https://handylab.pl/produkt/maska-do-stop-w-skarpetkach-nawilzajaca
Skarpetki nasączone serum z kwasem hialuronowym, masłem shea, aloesem i kompleksem aminokwasów.
Najlepiej założyć je zaraz po kąpieli, gdy skóra jest rozgrzana i bardziej podatna na składniki aktywne.
Po 30 minutach skarpetki się zdejmuje, a resztki serum wmasowuje – nie zostawiają tłustej warstwy, więc można od razu założyć bawełniane skarpetki i iść spać.
Efekt już po pierwszym użyciu: pięty wyraźnie gładsze, skóra miękka i elastyczna.

Gotowy pomysł na prezent świąteczny (dostępny od ręki)
W drogeriach Rossmann pojawił się limitowany zestaw handy lab.Paczulowe TRIO w świątecznym opakowaniu autorstwa polskiej artystki Moniki Libeluli – idealny na prezent lub jako sposób na wypróbowanie marki w bardzo atrakcyjnej cenie 47,99 zł. Promocja trwa tylko do 4.12!

W składzie:
ziołowe mydło do rąk
nawilżający krem do rąk
regenerująca maska w rękawicach

Wszystko w tej samej relaksującej, paczulowo-ziołowej nucie. Idealny pomysł na świąteczny prezent od serca 
Link do produktu:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Zestawy-kosmetykow/handy-lab-Patchouli-Mood-zestaw-kosmetykow-mydlo-do-rak-krem-do-rak-maska-do-rak-326-ml,2116594,20442

Jesienna pielęgnacja dłoni i stóp nie musi być ani czasochłonna, ani droga. Wystarczą dobrze dobrane produkty i kilka minut dziennie, żeby zapomnieć o pękającej skórze i zmęczonych stopach – nawet w najtrudniejszych zimowych warunkach.

Jesienna pielęgnacja dłoni i stóp nie musi być ani czasochłonna, ani droga. Wystarczą dobrze dobrane produkty i kilka minut dziennie, żeby zapomnieć o pękającej skórze i zmęczonych stopach – nawet w najtrudniejszych listopadowych warunkach.

Kontynuuj czytanie

news

Patricia Kazadi ZASKOCZONA “Must be The Music”. Była na finale “Tańca z Gwiazdami” – podsumowała wygraną Bagiego!

Opublikowano

w dniu

przez

Patricia Kazadi ZASKOCZONA “Must be The Music”. Była na finale “Tańca z Gwiazdami” – podsumowała wygraną Bagiego! Dodatkowo wyjaśnia jaka jest prawda o przyjaźni w SHOWBIZNESIE.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sebastian Karpiel-Bułecka OSTRO o Sylwestrze Telewizyjnym w ZAKOPANYM

Będziecie oglądać nową edycję “Must Be The Music”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością