Misheel Jargalsajkhan, która mam mongolskie korzenie to piękna i mądra dziewczyna. W Polsce jej uroda jest bardzo egzotyczna, dlatego gwiazda “Rodziny zastępczej” nie raz spotyka się faktem, iż ktoś komentuje jej wygląd. Co zabolało ją najbardziej i jak reaguje w momencie, kiedy ktoś próbuje ją obrazić?

Wstyd się przyznać, ale Polacy mimo wszystko, w dużym stopniu są narodem nietolerancyjnym. Ktoś o innym niż tzw. europejski wygląd nie zawsze jest u nas mile widziany. Przekonują się o tym nawet gwiazdy, które i tak z racji tego, że są rozpoznawalne mają lepiej niż anonimowi obcokrajowcy.

– Bardzo często słyszę za plecami słowo “Chińczyk”!… Nie wiem na co liczą? Że ja się popłaczę? Albo myślą, że nie znam języka polskiego i głośno rozmawiają na mój temat… Jak ktoś mówi “0, zobacz jaka Chinka”, to zaczynam mówić poprawną polszczyzną i… – wspomina Misheel Jargalsajkhan.

Zobaczcie również: Bilguun Ariunbaatar: „Wrocław, ogarnij się!” Celebryta wspomina rasistowskie zdarzenie