showbiz
Agnieszka Woźniak-Starak po hucznym odejściu wraca do „Dzień Dobry TVN” – wiemy, kiedy pojawi się na antenie

Po kilku latach przerwy Agnieszka Woźniak-Starak znów pojawi się w porannym paśmie TVN. Jej powrót związany jest z jubileuszem 20-lecia kultowego programu „Dzień Dobry TVN”. Widzowie już nie mogą się doczekać spotkania z ulubionym duetem. Dowiedz się więcej, kiedy poprowadzi program!
Po ponad dwunastu latach intensywnej współpracy Agnieszka Woźniak-Starak zakończyła swoją przygodę z TVN w połowie czerwca 2023 roku. Jej odejście było sporym zaskoczeniem – zarówno dla widzów, jak i dla branży medialnej. W tym czasie dziennikarka zdążyła zapisać się w historii stacji, prowadząc wiele zróżnicowanych programów: od kontrowersyjnego „Na językach”, przez przygodowy „Azja Express”, rodziny „Aplauz Aplauz”, aż po poranne pasmo „Dzień Dobry TVN” i później „Mam Talent”. Każdy z tych formatów pokazywał inną stronę Agnieszki – raz jako odważną i bezkompromisową prowadzącą, innym razem jako ciepłą i empatyczną osobę, potrafiącą nawiązać autentyczny kontakt z uczestnikami.
Na jej sukces złożyło się wiele czynników – przede wszystkim otwartość, profesjonalizm i gotowość do podejmowania nowych wyzwań. Agnieszka nigdy nie unikała tematów trudnych, a jej charakterystyczny styl sprawiał, że wyróżniała się wśród innych dziennikarzy telewizyjnych. Dzięki temu zyskała sympatię widzów i uznanie w środowisku. Każdy projekt, w którym brała udział, był dowodem jej elastyczności i pasji do pracy przed kamerą.
W 2023 roku w TVN nadeszły jednak duże zmiany. Nowa dyrektor stacji, Lidia Kazen, postanowiła zakończyć współpracę Agnieszki z „Dzień Dobry TVN”, które przez lata współprowadziła z Ewą Drzyzgą. Dla wielu fanów był to cios, bo duet ten stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów programu. Stacja podkreśliła jednak, że nie jest to pożegnanie z Agnieszką, a jedynie nowe rozdanie i zmiana kierunku jej zawodowych działań.
Niedługo później dziennikarka wróciła na antenę jako współprowadząca nową odsłonę „Mam Talent”, tym razem u boku Jana Pirowskiego. Program spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem widzów i pozytywnymi opiniami krytyków, którzy chwalili naturalność, profesjonalizm i charyzmę Agnieszki. To potwierdziło, że mimo zmian jej pozycja w świecie mediów pozostaje silna, a publiczność wciąż ceni jej autentyczność i doświadczenie.
W czerwcu 2025 roku Woźniak-Starak ogłosiła oficjalne rozstanie z TVN, tłumacząc, że przyszedł czas na chwilę oddechu i skupienie się na prywatnym życiu.
Trudno mi w to uwierzyć, ale właśnie minęło 20 lat od mojego telewizyjnego debiutu. Przez ten czas przeżyłam kilka żyć, po drodze zamieniając TVP na TVN. Moja zawodowa droga, podobnie jak ta życiowa, bywała trudna i wyboista, ale jednak na tyle ciekawa i pełna zaskakujących zwrotów akcji, że nigdy nie wybrałabym innej. Zawsze marzyłam o tym, żeby moja praca była moją pasją i to się udało. Zawsze z wielkim entuzjazmem rzucałam się na nowe wyzwania, bo lubię zmiany. No właśnie, lubię zmiany… DLATEGO PO 12 LATACH ZDECYDOWAŁAM, ŻE ODCHODZĘ Z TVN-u – napisała wówczas.
Obecnie Agnieszka Woźniak-Starak cieszy się spokojniejszym rytmem życia na Mazurach. Otoczona naturą i zwierzętami, spędza czas z dala od zgiełku mediów, pielęgnując to, co dla niej najważniejsze – spokój, wolność i równowagę.
POLECAMY: Prawda o związku Kajry i Sławomira wychodzi na jaw. Tak wygląda ich życie za zamkniętymi drzwiami
Agnieszka Woźniak-Starak wraca do TVN?
Teraz widzowie mają powody do radości — Agnieszka Woźniak-Starak ponownie pojawi się na ekranie w swojej ulubionej roli gospodyni porannego programu „Dzień Dobry TVN”. Powrót dziennikarki związany jest z wyjątkową okazją – jubileuszem 20-lecia istnienia formatu. Z tej okazji stacja przygotowała dla widzów sentymentalną podróż w czasie.
Od początku września na antenie pojawiają się kolejne duety dawnych prowadzących, którzy wspólnie poprowadzili wyjątkowe, jubileuszowe wydania programu. W studiu można już było zobaczyć m.in. Kingę Rusin z Piotrem Kraśko i Bartoszem Węglarczykiem, Jolantę Pieńkowską z Robertem Kanteraitem, a także Magdę Mołek i Marcina Mellera. W minioną niedzielę do tego grona dołączyli również Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, którzy na co dzień pracują w różnych redakcjach TVP.
To wyjątkowe wydarzenie stało się okazją do ponownego spotkania z prowadzącymi, którzy przez lata współtworzyli charakter programu. Niezależnie od tego, czy odchodzili z własnej decyzji, czy po zmianach w strukturze stacji — teraz wszyscy wracają, by symbolicznie uczcić historię i siłę tego porannego formatu.
Wśród powracających gwiazd nie mogło zabraknąć również Agnieszki Woźniak-Starak, która przez kilka sezonów tworzyła niezwykle lubiany duet z Ewą Drzyzgą. Widzowie pokochali ich energię, naturalność i wzajemne zrozumienie. Wiadomość o zakończeniu ich współpracy kilka lat temu była dla fanów sporym zaskoczeniem i wywołała wiele emocji.
Teraz jednak nastąpi długo wyczekiwany moment – Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga ponownie pojawią się razem na antenie „Dzień Dobry TVN”. Ich wspólne, jubileuszowe wydanie programu zostanie wyemitowane już w sobotę, 18 października, i z pewnością dostarczy widzom wielu wzruszeń oraz sentymentalnych wspomnień.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Helena Englert wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”? Kwota, jaką może zarobić za odcinek, zwala z nóg
Brakuje Wam Agnieszki Woźniak-Starak na antenie TVN? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!






Autor: Szymon Jedynak
-
Była świetną prowadzącą. Wielka szkoda, że jej nie ma.
showbiz
Zenek i Danuta Martyniuk zabrali głos po aferze z Danielem. Ta reakcja zaskakuje

Od kilku godzin polskie media i internauci żyją jednym tematem – kolejnym skandalem z udziałem Daniela Martyniuka. Syn króla disco polo znów trafił na czołówki portali, nie tylko w Polsce, a jego zachowanie w samolocie stało się tematem dyskusji. Na pokładzie doszło do awantury, która zakończyła się interwencją policji i awaryjnym lądowaniem. Tym razem jednak sprawa odbiła się wyjątkowo szerokim echem, bo to, co wydarzyło się w powietrzu, stawia w bardzo trudnym świetle nie tylko samego Daniela, ale i jego ojca, Zenona Martyniuka. Dowiedz się więcej, jak król disco polo zareagował na te wieści.
Lot z Malagi do Warszawy, który dla większości pasażerów miał być zwykłym powrotem do kraju, zamienił się w prawdziwy koszmar. Jak wynika z relacji świadków, Daniel Martyniuk już od chwili wejścia na pokład miał sprawiać problemy i zachowywać się głośno. Sytuacja zaostrzyła się, gdy mężczyzna zaczął domagać się alkoholu, mimo że obsługa odmówiła mu jego sprzedaży. Wtedy, jak twierdzą świadkowie, doszło do wymiany ostrych słów i wulgarnych komentarzy pod adresem personelu pokładowego.
Jeden z pasażerów w rozmowie z Vogule Poland powiedział, że Daniel był wyraźnie pod wpływem alkoholu i nie panował nad emocjami.
Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek.
Słowa te wywołały oburzenie wśród współpasażerów, a atmosfera w kabinie zrobiła się wyjątkowo napięta. W pewnym momencie część osób zaczęła się obawiać o bezpieczeństwo lotu.
Piloci nie mieli wyboru – zdecydowali o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie na Daniela Martyniuka czekała już francuska policja. Funkcjonariusze weszli na pokład i wyprowadzili mężczyznę z samolotu, co spotkało się z aplauzem części pasażerów, którzy nie kryli ulgi, że sytuacja została opanowana. Cała akcja trwała zaledwie kilka minut, ale jej echa rozniosły się błyskawicznie po całej Europie.
W sieci natychmiast pojawiły się nagłówki informujące o skandalu z udziałem syna Zenona Martyniuka. Komentujący nie kryli oburzenia, że mężczyzna po raz kolejny zachowuje się w sposób, który przynosi wstyd nie tylko jemu samemu, ale i jego znanemu ojcu. Internauci pisali wprost: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Tyle razy miał szansę się zmienić”, „Nie do wiary, że dorosły facet tak się zachowuje”.
POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Zenon Martyniuk komentują sytuację z Danielem?
Dziennikarze postanowili skontaktować się z rodziną Martyniuków, by uzyskać komentarz w sprawie. Jednak ani Zenon Martyniuk, ani jego żona Danuta nie mieli ochoty rozmawiać o incydencie. Jak podaje portal Plejada.pl, gdy reporter zapytał Zenona, jak się czuje po przeczytaniu informacji o tym, co wydarzyło się w samolocie, muzyk miał rzucić słuchawką. Z kolei Danuta Martyniuk na identyczne pytanie zareagowała krzykiem: „Do widzenia!”.
Reakcje rodziców nie dziwią – od lat próbują chronić prywatność i dobre imię rodziny, mimo że ich syn niejednokrotnie dostarczał mediom powodów do sensacji. Dla wielu fanów disco polo sytuacja ta to kolejny dowód, że Daniel Martyniuk nie potrafi poradzić sobie z presją i sławą, jaką przyniosło mu nazwisko ojca. W komentarzach widać też współczucie dla Zenona Martyniuka, który znany jest z łagodnego usposobienia i unikania konfliktów.
To nie pierwszy raz, kiedy Daniel Martyniuk znalazł się na celowniku opinii publicznej. Wcześniej był już bohaterem skandali obyczajowych i spraw sądowych, a jego zachowanie często komentowano jako nieodpowiedzialne i impulsywne. Wielu internautów uważa, że mimo upływu lat i wielu szans, jakie otrzymał, syn króla disco polo wciąż nie potrafi utrzymać się z dala od kłopotów.
Cała sytuacja stawia rodzinę Martyniuków w trudnym położeniu. Zenon Martyniuk, który przez lata budował wizerunek skromnego, rodzinnego człowieka, musi teraz po raz kolejny mierzyć się z konsekwencjami zachowania swojego syna. Choć muzyk konsekwentnie milczy, jego cisza mówi więcej niż słowa – po raz kolejny musi tłumaczyć się nie ze swoich czynów, lecz z wybryków dorosłego już syna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Co uważacie o zachowaniu Daniela i milczeniu Zenona? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: SJ
Dodaj komentarz
showbiz
Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Elżbieta Romanowska przeżywa trudne chwile w ostatnich miesiącach – najpierw straciła ukochaną mamę, a teraz jej tata przeszedł poważną operację. Aktorka dzieli się z fanami swoimi emocjami i apelem o wsparcie w mediach społecznościowych. Wzruszające zdjęcia i słowa, którymi podzieliła się z obserwatorami, pokazują, jak ważna jest dla niej rodzina i bliscy. Dowiedz się więcej, co się stało!
Elżbieta Romanowska to jedna z tych gwiazd polskiego show-biznesu, które zdobyły sympatię widzów szczerością, ciepłem i autentycznością. Znana z serialu „Barwy szczęścia” oraz prowadzenia popularnego programu Polsatu „Nasz nowy dom”, od lat dzieli się z fanami zarówno sukcesami zawodowymi, jak i osobistymi przeżyciami. Jej obecność w mediach społecznościowych zawsze była pełna prawdy i otwartości, co sprawia, że każdy jej wpis trafia prosto do serc widzów.
Na początku grudnia ubiegłego roku aktorka poinformowała obserwatorów, że jej mama, Bogusława Romanowska, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zwróciła się wówczas do fanów z emocjonalnym apelem o modlitwę i wsparcie, pokazując, jak bardzo przeżywa sytuację najbliższej osoby. Niestety, kilka miesięcy później nadeszła dramatyczna wiadomość o śmierci ukochanej mamy. Wzruszający wpis Elżbiety Romanowskiej obiegł media i poruszył tysiące internautów:
To najtrudniejsze urodziny w moim życiu. Pierwsze bez mojej królowej, bez mojej tygrysicy. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam takiego bólu, tęsknoty i pustki. Podobno czas leczy rany… Na dzień dzisiejszy trudno mi w to uwierzyć. Życzę więc dziś sobie, by tak też się stało, by ból zelżał. Znów rodzina i przyjaciele oraz wy, kochani, dają mi największą siłę i są pretekstem, by wstać z łóżka i działać dalej. Bo po każdej burzy wychodzi słońce i choć moje “Słońce” zaszło, to w moim obolałym sercu będzie nadal świecić – napisała wówczas Ela Romanowska.
Fani i koledzy z branży show-biznesowej natychmiast okazali aktorce wsparcie. W komentarzach pod jej wpisem pojawiły się słowa otuchy i podziwu dla jej odwagi oraz autentyczności. Wielu podkreślało, że historia Elżbiety Romanowskiej pokazuje, że nawet w trudnych chwilach można pozostać sobą, a szczerość i otwartość wobec swoich uczuć są inspiracją dla innych, którzy również mierzą się z osobistymi tragediami.
Niestety, dramat w życiu Romanowskiej nie zakończył się wraz ze stratą mamy. Wczoraj aktorka podzieliła się na Instagramie kolejnym trudnym apelem – tym razem dotyczącym zdrowia ojca:
Prawie rok temu lekarze walczyli tu o Mamę, dziś walczą o Tatę. Niech dziś się uda. Trzymajcie kciuki za Tatę i lekarzy, którzy będą go operować – napisała na InstaStories, uniemożliwiając komentowanie.
W tym wpisie widać zarówno ból, jak i ogromną nadzieję, że jej najbliżsi wyjdą z tych dramatycznych sytuacji obronną ręką.
POLECAMY: Maja Bohosiewicz pokłóciła się z Olgą Frycz? Prawda o ich przyjaźni w końcu wyszła na jaw
Romanowska zabrała głos w sprawie stanu zdrowia ojca
Finalnie już we wtorek wieczorem Elżbieta Romanowska, prowadząca program „Nasz nowy dom”, mogła w końcu odetchnąć z ulgą. Operacja jej taty przebiegła bez najmniejszych komplikacji, co zakończyło dramatyczny okres pełen niepewności i strachu. Aktorka od samego początku była przy ojcu, starając się wspierać go i dodawać otuchy w tym trudnym momencie.
Kiedy tylko było to możliwe, 42-latka odwiedziła rodzica na sali szpitalnej. Jej obecność i czułe gesty były dla niego z pewnością ogromnym wsparciem, a dla fanów – kolejnym dowodem, jak bliskie są więzi rodzinne Elżbiety Romanowskiej. Aktorka nie ukrywała emocji, które towarzyszyły jej podczas tego spotkania, pokazując, że mimo życia w blasku fleszy prywatne dramaty dotykają każdego.
Po zakończonej operacji Elżbieta Romanowska podzieliła się w mediach społecznościowych poruszającym zdjęciem, na którym trzyma dłoń swojego taty. Fotografia szybko stała się symbolem nadziei i wsparcia, pokazując ogromne znaczenie rodzinnych więzi w trudnych momentach.
W emocjonalnym wpisie Elżbieta Romanowska podziękowała wszystkim, którzy wspierali ją w trudnych chwilach:
Udało się! Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, trzymanie kciuków i modlitwę. Niemożliwe stało się możliwe. Dziękuję z całego serca – napisała Ela Romanowska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Oglądacie Elę Romanowską w “Nasz nowy dom”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!



Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Maja Bohosiewicz pokłóciła się z Olgą Frycz? Prawda o ich przyjaźni w końcu wyszła na jaw

Jubileuszowy, 30. sezon „Tańca z Gwiazdami” miał być spektakularnym powrotem ulubionego formatu telewizyjnego. Producenci obiecywali dawne gwiazdy, wielkie emocje i wzruszenia, które zapadną w pamięć widzów na długo. Tymczasem program wstrząsnęła nagła decyzja jednej z uczestniczek – Maja Bohosiewicz, aktorka, influencerka i bizneswoman, zrezygnowała z dalszego udziału, wywołując lawinę spekulacji i plotek. Dowiedz się więcej, czy Bohosiewicz ma konflikt z Olgą Frycz!
30. sezon „Tańca z Gwiazdami” od samego początku przyciągał uwagę mediów i fanów. Maja Bohosiewicz od pierwszych odcinków błyszczała na parkiecie, zdobywając sympatię widzów swoim talentem i zaangażowaniem. Jej partnerem tanecznym był Albert Kosiński, a ich wspólne występy często wzbudzały gorące komentarze w internecie. Fani programu chwalili ich chemię i profesjonalizm, a producentom udało się stworzyć jedną z najbardziej elektryzujących par w historii programu.
Jednak nagle, tuż przed szóstym odcinkiem, Maja Bohosiewicz ogłosiła, że musi zrezygnować z udziału z powodu kontuzji żeber, co oznaczało również koniec rywalizacji dla Alberta Kosińskiego. Decyzja aktorki zszokowała zarówno widzów, jak i innych uczestników programu. Wielu zastanawiało się, czy kontuzja była jedynym powodem wycofania się czy może kryła się za tym coś więcej.
W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się spekulacje dotyczące relacji Mai Bohosiewicz z jej przyjaciółką, Olgą Frycz, prywatnie partnerką Alberta Kosińskiego. Internauci zauważyli, że Olga Frycz rzadko komentowała występy aktorki, a jej obecność w programie była ograniczona. Niektórzy twierdzili, że między przyjaciółkami doszło do konfliktu, choć żadna ze stron nie potwierdziła tych plotek.
W odpowiedzi na medialne spekulacje, Maja Bohosiewicz zdecydowała się odnieść do sytuacji w mediach społecznościowych. Napisała jasno:
Czy Olga jest na ciebie obrażona? Nic nie komentowała ani cię nie wspierała podczas programu? Nie, oczywiście, że nie. Byłoby naprawdę dziwne, gdyby ktoś obraził się o to, że mam kontuzję. Olga mało pokazywała w tym sezonie kibicowania w sieci, ale jest w ciąży. To czas, w którym priorytetem jest spokój i dbanie o siebie – zaczęła Maja Bohosiewicz.
POLECAMY: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Bohosiewicz pokłócona z Olgą Frycz? Teraz to już pewne
Aktorka podkreśliła, że prawdziwe wsparcie przyjaciół nie musi przybierać formy publicznych postów czy stories.
Wrzucanie emocji do internetu zawsze otwiera drzwi do komentarzy, interpretacji i artykułów na portalach. A to nikomu nie służy – szczególnie wtedy, gdy chcesz być po prostu tu i teraz. Wiem, że co tydzień kibicowała nam z dziewczynkami przed telewizorem, wysyłała SMS-y, trzymała kciuki. Nie potrzebuję publicznych gestów od osoby, z którą przyjaźnię się od dekady. Prawdziwe wsparcie nie musi mieć formy posta ani story – zakończyła aktorka na Instagramie.
Decyzja o wycofaniu się z programu wywołała falę komentarzy od fanów, którzy docenili dojrzałość i odpowiedzialność aktorki. Pod jej postem pojawiły się słowa:
Ludzie zawsze wiedzą lepiej; Uważam, że podjęłaś bardzo rozsądna i dojrzałą decyzję; Pięknie to napisała; Wracaj do zdrowia – komentowali internauci w mediach społecznościowych.
Maja Bohosiewicz wybrała zdrowie i spokój ponad rywalizację i medialny szum. Jej decyzja pokazała, że nawet w świecie telewizji i show-biznesu można postawić na wartości, które nie zawsze są widoczne dla publiczności. Aktorka udowodniła, że czasami prawdziwa siła polega na odwadze, by powiedzieć „stop” w odpowiednim momencie.
Fani programu mają mieszane odczucia – z jednej strony żałują, że nie zobaczą dalszych występów Mai Bohosiewicz, z drugiej rozumieją konieczność przerwy dla zdrowia. Kontrowersje wokół rzekomego konfliktu z Olgą Frycz dodają dodatkowej dramaturgii jubileuszowemu sezonowi i pokazują, że życie prywatne uczestników wciąż może wywoływać burzę w mediach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Danilczuk nie wytrzymał po pytaniu o „Taniec z Gwiazdami”. Czy wróci do programu wiosną?
Co uważacie o tej sprawie, jest konflikt czy nie ma? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!







Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia

Dla widzów porannego pasma to prawdziwa uczta nostalgii. Z okazji 20-lecia „Dzień Dobry TVN” stacja postanowiła przypomnieć najlepsze duety w historii programu. Na antenie pojawiają się kolejne gwiazdy, które przez lata budowały jego sukces i atmosferę bliskości z widzami. Teraz nadszedł moment, na który wielu czekało – Wojciech Jagielski po latach milczenia znów stanie przed kamerą i to z wyjątkową dziennikarką. Poznaj szczegóły już teraz!
W tym roku „Dzień Dobry TVN” obchodzi swoje imponujące dwudziestolecie. Od początku września stacja celebruje jubileusz w wyjątkowym stylu, prezentując odcinki specjalne z udziałem dawnych prowadzących, którzy przez lata tworzyli historię i klimat programu. Każdy z powrotów to nie tylko porcja wspomnień, ale także dowód, jak silną marką stało się „DDTVN”. Widzowie z sentymentem przyjęli kolejne spotkania dawnych duetów, które na ekranie znów błyszczą, jak za dawnych lat.
W jubileuszowych odcinkach widzowie mogli zobaczyć m.in. Kingę Rusin w duecie z Piotrem Kraśko i Bartoszem Węglarczykiem, a także Jolantę Pieńkowską z Robertem Kanteraitem. Z kolei Magda Mołek i Marcin Meller ponownie udowodnili, że ich chemia na ekranie jest ponadczasowa. Ich wspólny występ spotkał się z ogromnym entuzjazmem widzów, którzy w komentarzach pisali, że „to był prawdziwy powrót do złotych czasów telewizji śniadaniowej”.
Tydzień temu w studiu pojawili się Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, których wspólny występ również wzbudził wiele emocji. Choć oboje na co dzień pracują już w różnych redakcjach, ich ekranowa relacja i naturalna swoboda przypomniały, dlaczego przez lata należeli do ulubieńców publiczności. Ich rozmowy z gośćmi, pełne humoru i lekkości, udowodniły, że dobre dziennikarskie porozumienie nie znika z czasem.
Jeszcze większym zaskoczeniem był powrót Agnieszki Woźniak-Starak, która kilka miesięcy temu pożegnała się z TVN. Prezenterka pojawiła się w jednym, specjalnym wydaniu programu, które poprowadziła u boku Ewy Drzyzgi. Ich duet został przyjęty z ogromnym entuzjazmem – dla wielu to właśnie ten odcinek był jednym z najmocniejszych momentów jubileuszu.
POLECAMY: Daniel Martyniuk AWANTUROWAŁ SIĘ w samolocie. Maszyna musiała awaryjnie lądować – co na to Zenek?
Wojciech Jagielski ponownie w “Dzień dobry TVN”
Tymczasem stacja zapowiedziała kolejną, wyjątkową parę prowadzących, która zasiądzie na kanapie już w najbliższą sobotę. Będzie to Dorota Wellman, od lat tworząca kultowy duet z Marcinem Prokopem, jednak tym razem w nowej konfiguracji – z Wojciechem Jagielskim. Dla fanów programu to wydarzenie o wyjątkowym znaczeniu, bo Jagielski powraca na duży ekran po naprawdę długiej przerwie.
Mam dla państwa niespodziankę. Zapraszam na sobotnie wydanie „Dzień dobry TVN”. Tym razem będę z zupełnie innym partnerem. Z partnerem, który kiedyś w tym programie pracował. Otóż naszym gościem, a właściwie: współprowadzącym, będzie Wojciech Jagielski – zapowiedziała Wellman na Instagramie programu.
Wojciech Jagielski dołączył do zespołu „Dzień Dobry TVN” w 2007 roku. Szybko zdobył sympatię widzów dzięki inteligentnemu, spokojnemu stylowi prowadzenia rozmów i charakterystycznemu poczuciu humoru. Jego ekranową partnerką była wówczas Jolanta Pieńkowska, która wnosiła do programu energię i reporterski pazur. Razem tworzyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w historii śniadaniówki.
Po trzech latach współpracy Jagielski opuścił „Dzień Dobry TVN” i przeniósł się do konkurencyjnego „Pytania na Śniadanie” w TVP. Jego decyzja była wówczas szeroko komentowana w mediach – wielu uważało, że to symboliczny koniec pewnej epoki w TVN. Pieńkowska pozostała w strukturach stacji, angażując się w nowe projekty publicystyczne, a jej kolejne występy w TVN24 tylko umacniały jej pozycję w branży.
Z kolei Wojciech Jagielski w kolejnych latach zaskoczył wszystkich, gdy całkowicie wycofał się z mediów. Dziennikarz postanowił rozpocząć nowy etap życia, zostając psychoterapeutą i seksuologiem. Wielu widzów było w szoku – zamiast telewizyjnych reflektorów, wybrał pracę z ludźmi i pomoc innym. Przez kilka lat jego nazwisko rzadko pojawiało się w przestrzeni publicznej.
Dlatego jego powrót do TVN jest dla fanów nie lada wydarzeniem. Wielu widzów już zapowiada, że w sobotę zasiądą przed ekranami, by zobaczyć, jak Jagielski po latach odnajdzie się w roli gospodarza porannego programu. Jego spokój i dystans mogą być idealnym dopełnieniem energii i błyskotliwości Doroty Wellman.
Dla stacji to nie tylko ukłon w stronę historii, ale też sposób na pokazanie, że „Dzień Dobry TVN” to program, który łączy pokolenia. Powrót Wojciecha Jagielskiego to jedno z najmocniejszych wydarzeń jubileuszu i dowód, że legenda nigdy nie traci swojego blasku – nawet po latach nieobecności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Danilczuk nie wytrzymał po pytaniu o „Taniec z Gwiazdami”. Czy wróci do programu wiosną?
Cieszycie się z powrotu Wojciecha Jagielskiego do “Dzień dobry TVN”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
-
casting4 dni temu
CASTING: TVN zapowiada nowe edycje „Hotelu Paradise” – wiemy, kto je poprowadzi. Jak się zgłosić do programu?
-
news3 dni temu
Tomasz Karolak zrezygnuje z “Tańca z Gwiazdami”? Dramatyczne wieści przed startem odcinka
-
showbiz3 dni temu
„Taniec z Gwiazdami”: Edyta Górniak na parkiecie i kolejny pocałunek. Kto odpadł tym razem?
-
news5 dni temu
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Natalia Kukulska jurorką – sprawdź, jak oceniła uczestników i kto zwyciężył w 7. odcinku
-
showbiz3 dni temu
Kaczorowska i Rogacewicz znów się całowali w „Tańcu z Gwiazdami”– internauci mają już dosyć?
-
showbiz2 dni temu
Widzowie OBURZENI po ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami”. Powinna odpaść inna para?
-
news3 dni temu
Agnieszka Woźniak-Starak wróciła do TVP. Od razu zaapelowała do Karola Nawrockiego na wizji
-
news3 dni temu
Sonia Szklanowska skończyłaby 26 lat. Jej mama opublikowała wzruszający list: “Wciąż Cię kochamy”
Dodaj komentarz