news
Aneta Todorczuk – Perchuć opowiadała o swoich przygodach z motoryzacją!

Znana aktorka pojawiła się w serwisie samochodowym Premio w Pisecznie, na evencie “Warsztat samochodowy bez tajemnic”. Gwiazda znana, m.in. z “Samego życia” i “Barw szczęścia” opowiadała, jak poradziła sobie z niespodziankami, które spotkały ją na drodze, a w tym czasie jej samochodem zajęli się fachowcy.
Firma Premio zaprosiła gwiazdę oraz zaprzyjaźnione dziennikarki na spotkanie w dość nietypowym miejscu, bo w serwisie samochodowym. Organizatorzy zadbali o to, by goście wynieśli jak największą wiedzę w kwestii dbania o swój pojazd, a także jak radzić sobie w zaskakujących sytuacjach. Panie nauczyły się, w jaki sposób rozróżnić opony letnie od zimowych i dlaczego ważne jest, by nie jeździć przez cały rok na tym samym ogumieniu. W końcu bezpieczeństwo, zdrowie i życie są najważniejsze.
- www.bartekzaborowski.pl
- www.bartekzaborowski.pl
- www.bartekzaborowski.pl
- www.bartekzaborowski.pl
Poniżej można się zapoznać z informacjami, jak powinno wyglądać warsztatowe abecadło przydatne dla każdej zmotoryzowanej kobiety.
Warsztat samochodowy to dla wielu kobiet miejsce pełne sekretów, których bez absolutnej konieczności nie potrzebują rozwikłać. Jednak tak jak w przypadku pierwszej wizyty u nowej fryzjerki lub manikiurzystki, początkowa niepewność może zostać bardzo szybko zastąpiona przez wzajemne zaufanie. Wysokiej klasy mechanik, który szybko zdiagnozuje i naprawi usterkę w naszym samochodzie, może zbudować w nas mocne przeświadczenie, że migająca czerwona kontrolka nie oznacza przysłowiowego końca świata.
Jednocześnie, pomimo posiadania w komórce numeru do fachowca, który wybawi nas z każdej motoryzacyjnej opresji, warto również posiadać pewien zestaw umiejętności minimalizujących liczbę przypadków zmuszających nas do wizyty w warsztacie. Znajomość podstawowych napraw, które można w większości wykonać samodzielnie, może być niezwykle przydatna podczas wielu niespodziewanych zdarzeń, które mogą nas spotkać na drodze.
Wystarczy, że w środku nocy złapiemy przysłowiową gumę, a na domiar złego padnie nam komórka. Brak umiejętności zmiany opony sprawi, że będziemy musieli zmierzyć się z wieloma niezbyt przyjemnymi konsekwencjami wśród których najłagodniejsze to kilka zmarnowanych godzin oraz konieczność łapania stopa na najbliższą stację benzynową. Z tego powodu warto umieć dokonać choćby podstawowych napraw w swoim samochodzie, aby potencjalnie nieprzyjemne dla nas sytuacje skończyły się jedynie na kilku nieparlamentarnych słowach i drobnym opóźnieniu w podróży – komentuje Aneta Todorczuk-Perchuć, ceniona aktorka oraz prezes fundacji „Mamy dzieci”.
Umiejętność wymiany opony lub naładowania akumulatora , jak również znajomość zasad rządzących warsztatem samochodowym, może wybawić nas nie tylko z niejednej drogowej opresji, ale również pozytywnie wpłynie na nasz ogólny poziom bezpieczeństwa.
Z każdym rokiem obserwujemy rosnące grono kobiet, które wolą osobiście przyjechać do naszego serwisu i dowiedzieć się o stanie swojego samochodu niż zlecać to zadania swoim partnerom. Z mojego doświadczenia wynika, że Panie są bardzo wymagającymi klientami, którzy żywo interesują się, jakie dokładnie naprawy przeprowadzamy w ich autach. Tym większe jest nasze zadowolenie, gdy widzimy, że klientki do nas wracają oraz polecają nasz serwis swoim znajomym – powiedział Marcin Paleński, właściciel Premio SB CarWash w Piasecznie.
Warsztatowe abecadło Premio:
- Wymiana opony
Niezbędny sprzęt:
- Koło zapasowe lub koło dojazdowe, tzw. „dojazdówka”
- Klucz do kół
- Lewarek
- Trójkąt ostrzegawczy
- Kamizelka odblaskowa
Wymiana opony krok po kroku:
- Zaparkuj samochód na prostych kołach na twardym, równym podłożu (najlepiej na parkingu lub ubitym poboczu drogi). Wrzuć pierwszy bieg, zaciągnij hamulec ręczny, włącz światła awaryjne i wysiądź z samochodu. Zablokuj koła, np. cegłą lub gałęzią, aby auto się nie stoczyło.
- Wystaw trójkąt ostrzegawczy. Na autostradzie lub drodze ekspresowej musi się on znaleźć w odległości przynajmniej 100 metrów od pojazdu. Poza obszarem zabudowanym wymagany dystans wynosi 30-50 metrów. Natomiast w obszarze zabudowanym wystarczy zachować odstęp 1 metra od samochodu.
- Wyjmij koło zapasowe lub dojazdowe, klucz w kształcie litery „L” oraz lewarek.
- Poluzuj śruby mocujące koło za pomocą klucza.
- Umocuj lewarek w miejscu do tego przeznaczonym. Najprawdopodobniej będzie to styk progu ze słupkiem, czyli punkt położony w pobliżu wewnętrznego końca nadkola. Następnie podnieś auto na wysokość, która w swobodny sposób umożliwi zmianę koła. Przy wymianie dokonywanej na nierównym lub mniej stabilnym podłożu warto pod lewarek podłożyć element stabilizujący np. drewnianą deseczkę.
- Odkręć śruby, zdemontuj koło, zastępując je zapasowym. Przykręć śruby – najpierw ręcznie, następnie przy pomocy klucza metodą na krzyż (po przykręceniu śruby, kolejna znajduje się po przekątnej).
- Opuść samochód z lewarka, a następnie jeszcze raz mocno dokręć śruby.
Ważne!
Nie zaleca się jazdy na kole zapasowym lub dojazdowym przez dłuższy czas. Z tego powodu udaj się niezwłocznie do najbliższego zakładu wulkanizacyjnego, w którym naprawisz podstawowe koło, a mechanik dokręci śruby profesjonalnym kluczem dynamometrycznym. Dodatkowo podczas wizyty w zakładzie warto również wyważyć koło, co zapobiegnie podczas jazdy wibracjom na kierownicy.
fot. materiały prasowe
news
Dramat w Sierakowicach. Nastolatek zginął na hulajnodze przez błąd, który popełnia wielu – ta tragedia poruszy każdego rodzica

Choć miała być tylko szybkim środkiem transportu i źródłem zabawy, zakończyła się tragedią. 13-letni chłopiec z województwa pomorskiego zginął po wypadku na hulajnodze elektrycznej. To kolejny dramat, który pokazuje, jak niebezpieczna może być moda na e-pojazdy, gdy nie towarzyszy jej rozwaga. Dowiedz się więcej!
Dramat rozegrał się w sobotnie popołudnie na jednej z ulic Sierakowic – niewielkiej miejscowości w województwie pomorskim. Na ulicy Kubusia Puchatka doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem 13-letniego chłopca. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nastolatek stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną i z ogromnym impetem upadł na ziemię, uderzając głową o asfalt. Mimo wysiłków ratowników, jego życia nie udało się uratować.
Informację o tragedii potwierdziła st. sierż. Aleksandra Philipp z policji w Kartuzach.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 13-letni chłopiec kierujący hulajnoga elektryczną nie dostosował prędkości, przewrócił się, a następnie uderzył głową o ziemię. Niestety wskutek poniesionych obrażeń chłopiec zmarł – przekazała w rozmowie z TVN24.
Funkcjonariusze przekazali, że chłopiec nie miał na sobie kasku ochronnego. Choć dla wielu może to wydawać się jedynie drobnym zaniedbaniem, w tym tragicznym przypadku najprawdopodobniej zadecydowało to o jego życiu.
Ten tragiczny incydent po raz kolejny stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo hulajnóg elektrycznych, które od kilku lat robią furorę w miastach i mniejszych miejscowościach. Choć są wygodne, szybkie i modne – ich użytkowanie niesie ze sobą poważne ryzyko. Szczególnie wtedy, gdy korzystają z nich osoby młode, bez odpowiedniego przygotowania i bez sprzętu ochronnego.
POLECAMY: Marcin Korcz pogrążony w żałobie – nie żyje jego ukochana babcia. Te słowa rozdzierają serce
Wypadki, brak wiedzy – czy tego można uniknąć?
Każdego roku w Polsce dochodzi do setek wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych. Media regularnie donoszą o zderzeniach z pieszymi, wypadkach na przejściach, a nawet kolizjach z samochodami. Niejednokrotnie ofiarami są właśnie dzieci i młodzież – bez doświadczenia, bez kasku i często bez świadomości konsekwencji.
Eksperci i służby apelują, by nie traktować hulajnogi elektrycznej jako zabawki. To pojazd, który osiąga znaczną prędkość i wymaga rozwagi. W Polsce obowiązują przepisy określające minimalny wiek użytkowników (10 lat z kartą rowerową, 18 bez) oraz nakładające obowiązek poruszania się po wyznaczonych drogach rowerowych. Niestety w praktyce dzieci często jeżdżą gdzie chcą i jak chcą – i to bez żadnego nadzoru.
Rodzice powinni z większą świadomością podejść do tematu e-hulajnóg. Kupując pojazd dziecku, warto zadbać nie tylko o jego wygląd czy prędkość, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo: kask, ochraniacze i znajomość zasad ruchu drogowego powinny być standardem. W przypadku młodszych dzieci – warto zadać sobie pytanie, czy to w ogóle odpowiedni moment na korzystanie z tego typu sprzętu.
Mimo apeli, wielu wciąż bagatelizuje zagrożenie. Hulajnoga elektryczna nie jest ani bezpieczna, ani przeznaczona dla każdego. To, co dla jednych jest nowinką technologiczną i wygodą, dla innych może skończyć się dramatem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Agnieszka Kaczorowska pokazała intymny moment z planu show „Królowa przetrwania” – fani nie mogą uwierzyć
A Wy korzystacie z hulajnóg elektrycznych? Dajcie znać na Facebooku i Instagramie!


SJ
news
Agnieszka Kaczorowska pokazała intymny moment z planu show „Królowa przetrwania” – fani nie mogą uwierzyć

Agnieszka Kaczorowska nie przestaje elektryzować opinii publicznej. Od medialnego rozstania po domniemane romanse i sensacyjne wypowiedzi – aktorka nie schodzi z nagłówków. Teraz znów wraca z odważnym wyznaniem i intymnym nagraniem. Dowiedz się więcej!
Choć Agnieszka Kaczorowska przez wiele lat budowała wizerunek osoby harmonijnej i poukładanej, ostatnie miesiące rzuciły zupełnie inne światło na jej życie. Rozstanie z mężem Maciejem Pelą, który był także jej partnerem tanecznym, wywołało medialną burzę, której echa słychać do dziś. Ujawnienie rozpadu ich związku dla wielu było szokiem, bo przecież jeszcze niedawno uchodzili za jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie. Ich nagłe rozstanie wzbudziło ogromne zainteresowanie i natychmiast uruchomiło lawinę domysłów i insynuacji.
Wkrótce po ogłoszeniu rozstania Kaczorowska pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego, co samo w sobie było wydarzeniem. Publiczne wystąpienia u samozwańczego króla ironii zawsze obarczone są ryzykiem i ona to wiedziała. Podczas rozmowy padło wiele półsłówek, niedopowiedzeń i zawoalowanych komentarzy, które podsyciły plotki o przyczynach rozstania. Wielu widzów dostrzegło w jej słowach nutę goryczy, ale też sygnał, że to nie koniec zmian w jej życiu.
W międzyczasie widzowie mogli oglądać Kaczorowską w programie „Królowa przetrwania” emitowanym w TVN7. Produkcja ta, choć oparta na przygodowej formule, wprowadziła mnóstwo dramatycznych napięć – nie tylko między uczestniczkami. Plotki mówiły, że Agnieszka nawiązała bliższą relację z jednym z członków ekipy technicznej – rzekomo z dźwiękowcem. Tych doniesień nigdy nie potwierdzono, ale one same wystarczyły, by wywołać medialne tsunami i ponownie wzbudzić zainteresowanie fanów.
Po latach przerwy Agnieszka Kaczorowska powróciła na parkiet „Tańca z Gwiazdami”, co wzbudziło spore emocje wśród widzów i internautów. W duecie z Filipem Gurłaczem stworzyli dynamiczny i dopracowany zespół, który zachwycał zarówno jury, jak i publiczność. Dotarli aż do finału, gdzie ostatecznie zajęli drugie miejsce i niezależnie od kontrowersji, nikt nie może odebrać Agnieszce tego, że jest doskonałą tancerką i profesjonalistką z ogromnym doświadczeniem. Mimo sukcesu, wokół ich współpracy krążyły plotki o możliwym romansie, które podsycały wspólne zdjęcia i wymowne gesty na parkiecie. Choć żadne z nich nie potwierdziło tych rewelacji, media plotkarskie z lubością roztrząsały temat ich rzekomego romansu.
POLECAMY: Marcin Korcz pogrążony w żałobie – nie żyje jego ukochana babcia. Te słowa rozdzierają serce
Niewyemitowane wspomnienia z dżungli. I bardzo osobisty wpis
Wczoraj Agnieszka Kaczorowska opublikowała na swoim Instagramie poruszający materiał wideo, który wywołał poruszenie wśród fanów. Nagranie pochodzi z planu programu „Królowa przetrwania” i jak sama przyznał, przez długi czas pozostawało ukryte w jej prywatnym archiwum. To osobisty moment, którym postanowiła się podzielić dopiero teraz.
Na filmiku widzimy Kaczorowską, jak w samym kostiumie kąpielowym biega boso po trawie w czasie intensywnej ulewy. Zamiast kryć się przed deszczem, z uśmiechem przyjmuje każdą kroplę, leżąc na mokrej ziemi i delektując się chwilą wolności. Całość wygląda jak scena z filmu – autentyczna, surowa, ale też niezwykle symboliczna.
Do nagrania aktorka dodała emocjonalny podpis, który tylko pogłębił jego wymowę.
To filmik z Tajlandii… z sierpnia. Nakręciła mi go Julia pracująca przy programie „Królowa Przetrwania” – zaczęła.
W dalszej części wpisu Kaczorowska zaskoczyła szczerym wyznaniem:
Do dziś dzień nie obejrzałam tego programu w całości, więc nie wiem czy w emisji był moment, kiedy spadła wielka ulewa, dziewczyny pochowały się do namiotów, a ja bardzo poczułam, że chce się w tym deszczu wykąpać […] To był dla mnie czas pięknej przemiany…i odkrywania prawdy w sercu- napisała.
Pod postem natychmiast pojawiły się dziesiątki komentarzy, które świadczą o tym, jak bliska wielu osobom jest potrzeba wewnętrznego oczyszczenia.
Nie robiłam tak nigdy . Chociaż mam szalona ochotę na takie rzeczy; I to jest czyste szczęście; Zdarzyło się, że jechałyśmy rowerami z przyjaciółką w ulewie 5km. Mokre, ale szczęśliwe – piszą i wspominają obserwatorzy.
To wyznanie to także symboliczny gest odcięcia się od trudnych wspomnień związanych z programem, którego jak przyznała, do dziś nie oglądała. Choć brała w nim udział, nie potrafiła się zmusić do jego późniejszej analizy. To mówi wiele o emocjach, jakie towarzyszyły jej wtedy i dziś. Kaczorowska staje się więc dla wielu nie tylko celebrytką, ale też symbolem wewnętrznej pracy, siły i emocjonalnej przejrzystości.
Nie milkną plotki, że Agnieszka Kaczorowska może znów pojawić się w jesiennej edycji „Tańca z Gwiazdami” i to ponownie w roli tancerki. Po sukcesie z Filipem Gurłaczem, z którym dotarła aż do finału, producenci mają apetyt na kolejny hitowy duet.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]





SJ
news
Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]

Świat wstrzymał oddech. Gdy w irańskiej telewizji państwowej trwała transmisja na żywo, nagle rozległ się huk, studio wypełnił pył, a prezenterka w panice opuściła wizję. To nie scena z filmu, to rzeczywistość bliskowschodniego konfliktu, który każdego dnia nabiera na sile. Dowiedz się więcej!
Bliskowschodnia konfrontacja między Izraelem a Iranem zyskała dramatyczny wymiar medialny. W poniedziałkowe popołudnie izraelskie wojsko przeprowadziło atak rakietowy na budynek telewizji państwowej IRIB (Islamic Republic of Iran Broadcasting) w samym sercu Teheranu. W chwili uderzenia trwała transmisja na żywo, podczas której świat mógł zobaczyć przerażające obrazy – kurz, gruz sypiący się z sufitu i ucieczkę prowadzącej program.
Twórcy programu w IRIB nie mogli przewidzieć, że zwyczajna transmisja stanie się nagle relacją naocznego świadka ataku. Prezenterka Sahar Emami w dramatycznym geście przerwała program i opuściła zadymione studio w momencie, gdy pocisk uderzył w gmach stacji. Nagranie błyskawicznie obiegło światowe media i media społecznościowe, stając się symbolem eskalacji konfliktu.
Atak na budynek telewizji nie był przypadkowy ani spontaniczny. Izraelski minister obrony Israel Katz jeszcze przed uderzeniem zapowiedział, że państwowy nadawca irański “zniknie z mapy”. Działania poprzedziło wezwanie armii izraelskiej do ewakuacji mieszkańców dzielnicy, w której znajdowała się siedziba IRIB. Chwilę później padły pierwsze pociski.
Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył tego samego dnia, że izraelskie lotnictwo całkowicie kontroluje przestrzeń powietrzną nad Teheranem. Izraelskie myśliwce kontynuowały ofensywę również na inne cele na terytorium Iranu.
POLECAMY: Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
Kolejne cele izraelskiego wojska
Oprócz ataku na siedzibę IRIB izraelskie siły przeprowadziły serię uderzeń na strategiczne punkty na mapie Iranu. W mieście Meszhed zaobserwowano gęste kłęby czarnego dymu, a izraelskie rakiety trafiły między innymi w rafinerię ropy naftowej w zachodnim Iranie. Kolejny cel to konwój ciężarówek transportujących broń w kierunku Teheranu.
Odpowiedź Iranu była natychmiastowa. Wojsko irańskie skierowało swoje rakiety w stronę izraelskich miast. Wśród celów znalazła się między innymi Hajfa, gdzie rozległy się liczne eksplozje. Teheran ostrzega, że w razie kolejnych izraelskich nalotów skala odwetu będzie jeszcze bardziej drastyczna.
Nagranie z ataku na IRIB odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie. Komentatorzy porównują dramatyczną sytuację w Teheranie do najcięższych chwil wojen na Ukrainie czy w Syrii. Rosną obawy, że każda kolejna eskalacja może wciągnąć w konflikt kolejne państwa Bliskiego Wschodu i nie tylko.
Eksperci wojskowi i nie tylko podkreślają, że izraelski atak na IRIB nie był przypadkowy. Media państwowe w Iranie odgrywają kluczową rolę w propagandzie i mobilizowaniu społeczeństwa. Uderzenie w taki symboliczny punkt ma podkopać morale zarówno władz, jak i obywateli.
Międzynarodowa społeczność z coraz większym niepokojem patrzy na rozwój sytuacji na linii Teheran-Tel Awiw. Choć przywódcy wielu państw apelują o powstrzymanie spirali przemocy, zarówno Iran, jak i Izrael nie wydają się skłonne do ustępstw.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyją po uderzeniu pioruna – dramat rodziny rozegrał się na oczach żywiołu w austriackich górach


SJ
news
Smolasty znowu szokuje! Zmiana wizerunku, której nikt się nie spodziewał – mamy zdjęcia

Polski gwiazdor od lat nie boi się eksperymentów ze swoim wyglądem. Tym razem przeszedł samego siebie i zaskoczył fanów metamorfozą, o której mówią wszyscy. Co tym razem zrobił? Dowiedz się więcej!
Smolasty nie przestaje zaskakiwać swoich fanów. Artysta, który od kilku lat szturmem podbija polski rynek muzyczny, znany jest nie tylko ze swoich chwytliwych hitów, ale również z odważnych decyzji w kwestii wizerunku. Tym razem przeszedł prawdziwą rewolucję – na jego głowie pojawił się intensywny, niebieski kolor.
Od samego początku kariery Smolasty budował swój wizerunek wokół muzyki balansującej na pograniczu popu i rapu, ale także wokół kontrowersji i odważnych stylizacji. To artysta, który nie boi się ani skandali, ani ostrych komentarzy. Jego publiczność przyzwyczaiła się już do tego, że wokalista lubi szokować i prowokować, ale niebieska fryzura i tak zaskoczyła wszystkich.
Nie można jednak zapominać, że to muzyka przede wszystkim wyniosła Smolastego na szczyty popularności. Utwory takie jak „Duże oczy”, „Herbata z imbirem” czy „Do końca” wciąż królują w rozgłośniach radiowych i na platformach streamingowych. Jednak największy rozgłos przyniosły mu współprace z innymi gwiazdami polskiej sceny.
Wśród głośnych kolaboracji Smolastego znajdują się m.in. utwory z Sylwią Grzeszczak, Roxie Węgiel oraz z Dodą. To właśnie duet z tą ostatnią – „Nim zajdzie słońce” oraz „Nie żałuję” – stał się niemal kultowy i doczekał się milionowych wyświetleń na YouTube. Ich wspólne występy na festiwalach i w telewizji budzą ogromne emocje wśród widzów.
Jednak Smolasty słynie nie tylko z muzyki. Jego wizerunek to mieszanka ekstrawagancji, odwagi i luzu. Charakterystyczne okulary, ciężka biżuteria, liczne tatuaże i krótkie fryzury to jego znak rozpoznawczy. Teraz do tej listy dołącza także nietypowy kolor włosów.
POLECAMY: Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
Internauci reagują na zmianę Smolastego!
Fani natychmiast zareagowali na nową fryzurę swojego idola. Pod jego zdjęciem na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni pisali: „No nieźle”, inni żartowali: „Smerfiasty”. Pojawiły się też entuzjastyczne opinie: „Zacny kolor”, „Jak młoda gwiazda”. Widać, że nawet w tak zaskakującej odsłonie Smolasty cieszy się niesłabnącą sympatią.
W show-biznesie metamorfozy są na porządku dziennym, jednak niewielu artystów w Polsce decyduje się na tak odważne zmiany wizerunku jak Smolasty. W świecie, gdzie wielu stawia na zachowawcze stylizacje, on nie boi się wyjść przed szereg i podążać własną drogą.
W swojej twórczości Smolasty nie stroni od emocjonalnych tekstów, które poruszają serca słuchaczy. To właśnie autentyczność i szczerość sprawiają, że jego utwory znajdują tak wielu odbiorców. Piosenkarz potrafi balansować między romantycznymi balladami a energetycznymi, imprezowymi hitami.
Czy nowa fryzura zapowiada kolejne zmiany w karierze Smolastego? Fani spekulują, czy odważny kolor włosów to wstęp do premiery nowego albumu, kolejnych duetów czy jeszcze większych niespodzianek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyją po uderzeniu pioruna – dramat rodziny rozegrał się na oczach żywiołu w austriackich górach
A Wy lubicie szaleć ze swoimi włosami? Dajcie nam znać na Facebooku i Instagramie!






SJ
-
showbiz4 dni temu
Edyta Górniak podjęła trudną decyzję! Koniec kariery? Szokujące wyznanie tuż przed festiwalem w Opolu
-
showbiz4 dni temu
Grażyna Torbicka i Tomasz Raczek zachwycili Opole! Historyczny debiut na scenie legendarnego festiwalu
-
news3 dni temu
Smolasty znowu szokuje! Zmiana wizerunku, której nikt się nie spodziewał – mamy zdjęcia
-
news3 dni temu
Atak na żywo! Izrael uderza w serce Teheranu – prezenterka ucieka ze studia w trakcie programu telewizyjnego [WIDEO]
-
news3 dni temu
Aleksander Sikora zaskakuje osobistym wyznaniem na antenie Polsatu! “Nie byłem planowany” – padły mocne słowa
-
news2 dni temu
Dramat w Sierakowicach. Nastolatek zginął na hulajnodze przez błąd, który popełnia wielu – ta tragedia poruszy każdego rodzica
-
news4 dni temu
Wojna na Bliskim Wschodzie eskaluje! Iran i Izrael na krawędzi: setki ofiar, nowe ataki, świat wstrzymuje oddech
-
news2 dni temu
Agnieszka Kaczorowska pokazała intymny moment z planu show „Królowa przetrwania” – fani nie mogą uwierzyć