news
Maryla Rodowicz była w ciąży z Danielem Olbrychskim!

Dlaczego słynna para tamtych czasów nie doczekała się jednak wspólnego dziecka? Olbrychski zdradził ten sekret na lamach książki “Maryla. Życie Marii Antoniny”.
Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski kiedyś byli bardzo w sobie zakochani. Planowali wspólną przyszłość, jednak Marylka poroniła, a ich drogi sie rozeszły. No cóż, królowa i amant – tego chyba nikt nikt by nie zniósł. Juz widzimy te awantury.
Chcieliśmy mieć dzieci. Niestety Maryla poroniła. Za dużo pracowała, nie umiała się ochronić. Może potem wyciągnęła z tego wnioski, bo urodziła Krzysztofowi Jasińskiemu fantastyczną pareczkę: Jasia i Kaśkę. Wydaje mi się, że to są bardzo udane dzieci. Byłem przekonany, że to jest na całe życie. Tylko w pewnym momencie zacząłem nie wytrzymywać tych ciągłych wyjazdów i powiedziałem jej o tym. Ale Maryla nie potrafiła bez tego żyć, to było dla niej bardzo ważne. I słusznie, bo udowodniła przez kilkadziesiąt lat fantastycznej, nigdy nieopadającej kariery, że jest królową – opisuje Olbrychski w swoim rozdziale książki “Maryla. Życie Marii Antoniny”.
Olbrychski wyznał również, że dla Rodowicz poświęcił swoja karierę, a ta nie zaprzeczyła!
Dla Maryli zawiesiłem swoją działalność artystyczną. Pracowałem tyle, że już nie wypadało mniej. Grałem trochę w teatrze, bo miałem jakieś zobowiązania. A jak potrzebowałem pieniędzy, chociażby dla Moniki i naszego syna Rafała, to mi mój pianista błyskawicznie organizował koncerty w okolicach, gdzie Maryla akurat występowała. Nie miałem już siły jeździć po tych NRD czy Bułgariach, czy salach koncertowych w Polsce i zostawałem w domu. A jej się te trasy przedłużały. Kolacje w SPATiFie, samotne powroty do domu. Pamiętam, jak na tego Szucha się wlokłem. Czułem, że coś jest niedobrze. I powiedziałem: „Słuchaj, mam propozycję z całej Europy, teraz ty sobie zrób jakąś przerwę. Wymysł sobie nowy repertuar. Osiecka jest, Krajewski jest, napiszą ci nowe piosenki. Przyczaj się, a ja na ten czas biorę na siebie utrzymanie nawet twojej kapeli. Pojadę, zrobię jeden, drugi film na Zachodzie i na wszystko zarobię”. Już nie mieliśmy czasu tego poważnie rozważyć, bo coś zaczęło pękać. Trasy się przedłużały, wieczory w SPATiF-ie zaczęły być nieznośne – wspomina aktor.
Kiedy Olbrychski spotykał sie z Rodowicz nie był wolnym człowiekiem. Wszystko zaczęło się psuć kiedy romans odkryła żona Olbrychskiego.
Poczułem, że mi życie przez palce przecieka. Może gdybyśmy mieli dziecko… Może było dla Marylki jakimś wielkim dyskomfortem, że jest w związku z żonatym mężczyzną. Mnie się wydawało, że to nie jest istotne, a dla niej mogło być ważne. Może gdyby Monika dała mi rozwód… Maryla twierdziła, że na złość nie dawała. Nie chciałem niczego robić na siłę, żadnego orzekania o winie, żadnego prania brudów. Maryla chyba miała rację, bo w miesiąc po tym, jak się rozstaliśmy, dostałem rozwód od Moniki – dodaje aktor.
Czasem tak bywa, że dwoje ludzi musi się rozstać. Koniec uczucia, inne priorytety, a może dwa zbyt silne charaktery obok siebie? Kiedy koniec był nieuchronny, Daniel spakował swoje rzeczy
Pakowałem swoje rzeczy do jednej walizeczki. Biorę skarpetkę, a Maryla łapie za tę skarpetkę i nie chce puścić. Musiałem jej palce odginać. Żal jej było, że coś się kończy. Nie powiedziała: „Zostań! Nie odchodź!”. Nie, tylko trzymała jedną rączkę za skarpetę, a jej palec po palcu odginałem i tak spakowałem się i wyprowadziłem do Grand Hotelu – opowiada Olbrychski.
Szkoda, że im nie wyszło? A może było to konieczne. Przynajmniej oboje dziś ciepło wypowiadają sie o sobie.
news
Wybory pod znakiem fałszerstw? Andrzej Duda ostrzega przed zamachem na wolność wyboru

Wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich wstrząsnęły tysiącami obywateli. Gdy wieczorem wydawało się, że zwycięzcą zostanie Rafał Trzaskowski, niespodziewanie ogłoszono triumf Karola Nawrockiego z Prawa i Sprawiedliwości. Dowiedz się więcej!
Zeszłotygodniowa niedziela przeszła do historii jako jeden z najbardziej zaskakujących dni w polityce III RP. Po godzinie 21:00 większość sondaży wskazywała na przewagę Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej. Media i wyborcy szykowali się na świętowanie zmiany na szczycie. Jednak o poranku wszystko wyglądało inaczej — zwycięzcą ogłoszono Karola Nawrockiego z Prawa i Sprawiedliwości, który uzyskał 10 606 877 głosów, pokonując swojego rywala o ponad 369 tysięcy.
Wygrana Karola Nawrockiego natychmiast wywołała falę niepokoju. W sieci zaczęły pojawiać się nagrania, relacje i komentarze sugerujące, że mogło dojść do poważnych uchybień w liczeniu głosów. Szczególnie głośna stała się sprawa komisji nr 95 w Krakowie, gdzie – jak się okazało – głosy kandydatów zostały błędnie przypisane. Głosujący na Trzaskowskiego zostali doliczeni do wyniku Nawrockiego i odwrotnie.
POLECAMY: TYLKO U NAS: Michał Danilczuk z nową fuchą w TVN? Najpierw powrót “You Can Dance – po prostu tańcz”, a teraz to!
Andrzej Duda ostrzega naród – wymowne słowa!
Niepokój wokół wyborów szybko przerodził się w poważny kryzys zaufania do państwowych instytucji. Gdy w mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje o możliwych nieprawidłowościach, głos zabrał sam prezydent Andrzej Duda, który zdecydowanie uderzył w politycznych oponentów. Na platformie X zamieścił wpis, który nie pozostawił złudzeń co do jego stanowiska:
Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru – napisał.
Słowa Dudy nie były uspokajające — wręcz przeciwnie, dolały oliwy do ognia, oskarżając część sceny politycznej o próbę zakulisowego odebrania suwerenności wyborczej. **W dalszej części wpisu Andrzej Duda wezwał Polaków do zdecydowanej obrony podstawowych wolności obywatelskich. W dramatycznym tonie ostrzegał przed próbą odebrania społeczeństwu prawa do samodzielnego wyboru władzy:
Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski! – zakończył swój wpis.
Do zamieszania odniosły się również instytucje państwowe. Komisarz wyborczy w Krakowie, Rafał Sobczuk, potwierdził, że zgłoszono pomyłkę w komisji nr 95 i rozpoczęto w tej sprawie wyjaśnienia. Jednocześnie pojawiły się informacje, że podobne sytuacje mogły mieć miejsce w kilkunastu innych miejscach. Media zaczęły zadawać pytania: czy błąd ludzki, czy może celowe działanie?
POLECAMY: Gwiazdy śniadaniówek na wakacjach! Ibisz, Michałowski, Kubiak i Jelonek kuszą fotkami [FOTO]
Donald Tusk zabrał głos w sprawie!
W atmosferze narastającego chaosu głos zabrał premier Donald Tusk, próbując tonować nastroje. W opublikowanym oświadczeniu na X zaznaczył, że:
Ewentualne fałszerstwa są badane i będą ukarane. Protesty trafią do Sądu Najwyższego. Rozumiem emocje, ale zakładanie z góry, że wybory zostały sfałszowane, nie służy polskiemu państwu – napisał premier w miniony piątek na X.
Choć różnica głosów między kandydatami jest znacząca, dla wielu obywateli nie chodzi już o liczby. Gra toczy się o zaufanie do systemu wyborczego, a także o postrzeganie demokracji jako fundamentu państwa. Wyborcy podzielili się na tych, którzy ufają oficjalnym wynikom i tych, którzy dostrzegają w nich cień manipulacji. Niezależnie od tego, jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego — kryzys zaufania już się rozpoczął.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dramat Michela Morana. Juror „MasterChefa” w żałobie po tragicznej stracie: „Jak szybko jechałeś bandyto?” – wstrząsający apel





SJ
news
TYLKO U NAS: Michał Danilczuk z nową fuchą w TVN? Najpierw powrót “You Can Dance – po prostu tańcz”, a teraz to!

Po udanym debiucie jako juror w reaktywowanym „You Can Dance – Po prostu tańcz” w TVN, Michał Danilczuk ponownie rozgrzał emocje fanów. Tancerz opublikował zaskakujące wideo spod siedziby TVN Warner Bros. Discovery i zasiał spore zamieszanie. Co szykuje razem ze stacją? Dowiedz się więcej!
Jeszcze niedawno Michał Danilczuk tańczył z gwiazdami w Polsacie, gdzie zdobył ogromną popularność, tworząc m.in. pierwszy męsko-męski duet w „Tańcu z gwiazdami” z Jackiem Jelonkiem. W kolejnych sezonach był partnerem Majki Jeżowskiej i Julii Kuczyńskiej (Maffashion). Jego talent, osobowość i zaangażowanie zyskały ogromną sympatię widzów.
Wiosną 2025 roku Danilczuk przeszedł z Polsatu do konkurencyjnego TVN. Tam otrzymał rolę jurora w długo wyczekiwanym powrocie formatu „You Can Dance – Po prostu tańcz”, zasiadając w jury obok Mery Spolsky, Bartosza Porczyka i Ryfy Ri. Ten transfer wywołał sporo komentarzy, ale Michał udowodnił, że odnajduje się także w nowej roli.
Mimo że taneczny show został ciepło przyjęty, a poziom uczestników był imponujący, emisja zakończyła się już w kwietniu. Do dziś nie wiadomo, czy TVN zdecyduje się na kontynuację programu. Oficjalnie nie ogłoszono kolejnej edycji, ale wiele wskazuje na to, że temat wcale nie jest zamknięty.
POLECAMY: Piotr Zieliński nowym kapitanem reprezentacji Polski, a Robert Lewandowski odchodzi w cieniu wielkiego skandalu!
Danilczuk szykuje kolejny projekt z TVN?
Dziś Michał Danilczuk podzielił się na swoim Instagramie relacją, która mimo że trwała zaledwie chwilę, z pewnością rozpaliła ciekawość fanów i branży. Wideo, opublikowane w formie InstaStories, przedstawiało tancerza przed siedzibą TVN Warner Bros. Discovery. Mimo że relacja z natury nie pozwalała na bezpośrednie komentarze, wystarczyło jedno zdanie, by mogła ruszyć fala spekulacji:
Dzień dobry moi drodzy! Witam w poniedziałek! Od rana na bardzo ekscytujących spotkaniach i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczycie, co dla Was szykujemy – zapowiedział tajemniczo.
Choć Michał Danilczuk nie ujawnił żadnych szczegółów, jego wizyta pod siedzibą TVN Warner Bros. Discovery oraz zapowiedź „ekscytujących spotkań” mogą sugerować, że szykuje się coś nowego. Jako juror w ostatniej edycji „You Can Dance – Po prostu tańcz”, pokazał się z bardzo dobrej strony, a jego charyzma i doświadczenie sceniczne dają szerokie pole do dalszych działań telewizyjnych. Czy chodzi o kontynuację tanecznego show, nowy program, czy może autorski projekt – na razie wszystko owiane jest tajemnicą.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TVN idzie za ciosem – „The Floor” wraca z 2. sezonem! Sprawdź, jak się zgłosić i zawalczyć o 100 tysięcy złotych!
Oglądaliście “You Can Dance” wiosną w TVN? Dajcie znać w komentarzach!


SJ
news
Oskar z programu “Kanapowcy” przeszedł spektakularną metamorfozę – nie uwierzycie, ile ważył

Otyłość III stopnia, brak motywacji i miłość do śląskich dań – tak zaczynał 20-letni Oskar Mitrenga, uczestnik wiosennej edycji „Kanapowców”. Dziś jego przemiana budzi ogromne emocje – nie tylko wśród fanów programu. Dowiedz się więcej o drodze, która odmieniła jego życie!
Oskar Mitrenga, jeden z najbardziej charakterystycznych uczestników ostatniej edycji „Kanapowców”, w chwili zgłoszenia się do programu ważył ponad 130 kg. Choć miał dopiero 20 lat, zmagał się z otyłością III stopnia. Uwielbiał tradycyjną śląską kuchnię, jego serce zdobyły rolady, kluski i modra kapusta. Jednak zamiłowanie do regionalnych smaków miało jeden haczyk – Oskar nie znosił gotować.
Tegoroczna, wiosenna edycja programu postanowiła skupić się na młodych ludziach, dla których otyłość to nie tylko problem zdrowotny, ale też bariera społeczna i psychiczna. Dla wielu z nich udział w show był pierwszym krokiem w stronę nowego życia. Oskar idealnie wpisał się w tę narrację, ponieważ od początku pokazywał, że walka nie będzie łatwa, ale determinacja nie zna granic.
Ostatnio Mitrenga opublikował na swoim profilu nagranie sprzed metamorfozy. Widząc siebie z przeszłości, nie owijał w bawełnę:
Wydawało mi się wtedy że ładnie wyglądam i nie ma ze mną aż tak źle, gdy dziś to zobaczyłem to myślałem ze mi oczy z orbit wybije – napisał zszokowany.
Dodał, że więcej nie pozwoli sobie na takie zaniedbanie. Jego wpis wywołał lawinę komentarzy, a fani nie kryli wzruszenia.
POLECAMY: Gwiazdy śniadaniówek na wakacjach! Ibisz, Michałowski, Kubiak i Jelonek kuszą fotkami [FOTO]
Spektakularna metamorfoza Oskara!
To, co najbardziej poruszyło obserwatorów, to jego brutalna szczerość. Oskar pokazał, że prawdziwa zmiana zaczyna się w głowie.
Nigdy w życiu nie pozwolę, doprowadzić się do takiego stanu. Oszukiwanie samego siebie i wmawianie sobie ze jest okej. Teraz już wiem że to była katastrofa, ale czasem człowiek potrzebuje czasu żeby przejrzeć na oczy – zakończył.
Zmiana fizyczna uczestnika była spektakularna. Z chłopaka ukrywającego się pod warstwą kilogramów, zamienił się w pewnego siebie młodego mężczyznę. Metamorfoza, którą przeszedł w programie, nie zakończyła się wraz z emisją – trwa do dziś, a jego codzienne działania są dla wielu prawdziwą motywacją.
Choć finał edycji wyemitowano już jakiś czas temu, Oskar Mitrenga nadal może liczyć na ogromne wsparcie fanów. Komentarze w mediach społecznościowych są pełne podziwu i gratulacji. Dla wielu widzów stał się symbolem odwagi i konsekwencji, bo zmienić coś, to jedno, ale utrzymać to – to prawdziwe wyzwanie.
POLECAMY: Mecz Gwiazd TVN: Krupińśka, Krychowiak, Mata, Majdan, Moran – kiedy i gdzie zobaczyć transmisję na żywo?
Powstanie nowy sezon, ale w nowej formule!
Sukces wiosennego sezonu sprawił, że producenci nie zwalniają tempa. Trwają właśnie castingi do III edycji programu „Kanapowczynie”, która tym razem zyska nową, emocjonalną formułę. Po dwóch sezonach z udziałem indywidualnych uczestniczek, przyszła pora na duety – w najnowszej odsłonie wezmą udział matki i córki. Przed nimi nie tylko walka o zdrowsze ciało, ale też o bliskość, zaufanie i odbudowę rodzinnych więzi.
Zmiany w programie to także większe emocje. Zestawienie dwóch pokoleń kobiet, które często łączy nie tylko więź rodzinna, ale i podobne nawyki czy problemy, może być nie tylko poruszające, ale i terapeutyczne. „Kanapowczynie” to już telewizyjny hit, a historia Oskara może tylko dodać uczestniczkom odwagi, by zawalczyły o siebie – razem i na serio.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TVN wycofuje randkowy hit z anteny – to, co pojawi się w jego miejsce, zaskoczy nawet największych fanów stacji
Lubicie oglądać “Kanapowców” w TT? Napiszcie nam na Facebooku i Instagramie!





SJ
news
Mecz Gwiazd TVN: Krupińśka, Krychowiak, Mata, Majdan, Moran – kiedy i gdzie zobaczyć transmisję na żywo?

Przez lata wrzesień w TVN należał do piłkarskich emocji i szczytnej idei – mecze gwiazd przyciągały tłumy widzów, zbierając miliony na cele charytatywne. Potem wszystko nagle ucichło. Ale właśnie teraz, w nowej formule, widowisko powraca – z nowym patronatem, innym miejscem i odświeżonymi twarzami. Co się zmieniło, a co pozostało bez zmian? Dowiedz się więcej!
Jeszcze kilka lat temu wrzesień w polskiej telewizji oznaczał coś więcej niż tylko start nowych programów. To wtedy odbywał się kultowy Wielki Mecz, który ściągał przed ekrany tłumy. Początkowo na murawie rywalizowali przedstawiciele dwóch telewizyjnych gigantów – TVN i TVP, później drużyna TVN-u zmierzyła się z ekipą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Było widowisko, emocje i uśmiechy, ale też realne wsparcie dla potrzebujących. I nagle – koniec. Żadnych zapowiedzi, żadnych wyjaśnień. TVN zamilkł, a tradycja, którą pokochali widzowie, zniknęła z ramówki bez słowa pożegnania.
Po dłuższej przerwie „piłka” wraca w nieco innym stylu. Już 7 czerwca na stadionie Widzewa w Łodzi odbędzie się Mecz Gwiazd, który na nowo ma połączyć rozrywkę, sport i działalność społeczną. Nie organizuje go bezpośrednio stacja TVN, ale Fundacja TVN objęła patronat nad wydarzeniem i to ona czuwa nad jego charytatywnym wymiarem. Czy to powrót w wielkim stylu? Z pewnością, choć nie obędzie się bez zaskoczeń.
Na murawie zobaczymy nie tylko influencerów i komików. Obok nich wystąpią także byli reprezentanci Polski i Francji – piłkarze, którzy na stałe zapisali się w historii sportu. Wśród uczestników pojawią się też osobistości znane z TikToka, YouTube’a, sceny muzycznej i ekranu. A całość poprowadzą duet nietypowy – Paulina Krupińska-Karpiel i Grzegorz Krychowiak, którego zobaczymy nie tylko przy mikrofonie, ale i jako ambasadora wydarzenia.
Grzegorz Krychowiak, który objął funkcję ambasadora tegorocznego Meczu Gwiazd, to nie tylko doświadczony reprezentant Polski, ale również osoba zaangażowana społecznie. Znany z występów w ligach hiszpańskiej, francuskiej i angielskiej, a także z udziału w ćwierćfinale Euro 2016, dziś wykorzystuje swoją rozpoznawalność w słusznej sprawie. Wspiera projekty promujące sport wśród najmłodszych i angażuje się w działania edukacyjne. Jego obecność w tym wydarzeniu to nie przypadek – to kolejny krok w jego działalności na rzecz dzieci i młodzieży.
Atmosferę sportowego show dopełnią komentatorzy niecodzienni, ale za to doskonale znani widzom – Radosław Majdan i Michel Moran. Majdan, były bramkarz reprezentacji Polski i legenda Pogoni Szczecin, od lat z powodzeniem łączy sportowe doświadczenie z medialnym obyciem. Towarzyszyć mu będzie Michel Moran – Francuz z hiszpańskimi korzeniami, którego polska publiczność pokochała jako jednego z najbardziej charyzmatycznych jurorów „MasterChefa”. Od ponad 13 lat nie tylko ocenia kulinarne talenty, ale i zaraża entuzjazmem. Tym razem obaj staną po drugiej stronie mikrofonu, by opowiedzieć o meczu z humorem, sercem i temperamentem.
POLECAMY: Gwiazdy śniadaniówek na wakacjach! Ibisz, Michałowski, Kubiak i Jelonek kuszą fotkami [FOTO]
Jakie niespodzianki przygotował jeszcze TVN?
W skład drużyny Gwiazd wejdą m.in. Jacek Krzynówek, Marcin Wasilewski, Sławomir Peszko, Mariusz Lewandowski, Zbigniew Boniek, Jacek Bąk, Tomasz Kłos, Piotr Świerczewski oraz Ryszard Czerwiec. Do sportowych legend dołączą również postacie ze świata muzyki i rozrywki – Michał Matczak “Mata”, Jakub Grabowski “Quebonafide” oraz Łukasz Chwieduk, znany z dotarcia do półfinału 10. edycji programu Mam talent!.
Z kolei barwy ekipy Team Des Héros reprezentować będą m.in. takie sławy jak Marcel Desailly, Jens Lehmann, Christian Karembeu, Florent Malouda, Alain Giresse, Taye Taiwo, Tony Czech, Dominic Rocheteau oraz David Gaboriaud.Mecz Gwiazd ma być świętem dla całych rodzin.
Zanim padnie pierwszy gwizdek, sceną zawładnie Blanka Stajkow, a na terenie stadionu pojawi się rozbudowana strefa kibica z atrakcjami dla dzieci. Ma być kolorowo, głośno i radośnie – wszystko po to, by sportowe emocje szły w parze z dobrą zabawą. To powrót do idei rozrywki z przesłaniem, która przez lata była siłą TVN-u, choć teraz odmieniona.
Choć sama stacja nie organizuje wydarzenia, to Fundacja TVN firmuje je swoim nazwiskiem – i z dużym zaangażowaniem. Jak podkreśla prezeska Zuzanna Lewandowska, każdy grosz zebrany podczas transmisji i meczu zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom i młodzieży w kryzysie psychicznym. W planach: 80 nowych gabinetów psychiatrycznych w całej Polsce, doposażenie szpitali i wsparcie psychoterapii – także dla osób z niepełnosprawnościami. Jak mówi sama prezeska:
Bardzo się cieszymy, że mogliśmy dołączyć do tej inicjatywy. Mecz Gwiazd to wydarzenie, które łączy sport, rozrywkę i realną pomoc. W obliczu panującego kryzysu zdrowia psychicznego, każde przedsięwzięcie, które łączy ludzi wokół wspólnego celu ma ogromne znaczenie – mówi.
W świecie, w którym rozrywka często bywa pusta w treści, Mecz Gwiazd ma szansę przywrócić sens wydarzeniom medialnym – łącząc emocje, śmiech i realną pomoc. To nie tylko widowisko, ale symboliczny powrót do idei, w której telewizja komercyjna bierze odpowiedzialność za coś więcej niż tylko oglądalność. Spotkanie odbędzie się już 7 czerwca na Stadionie Miejskim Widzewa w Łodzi, a transmisję na żywo będzie można obejrzeć o godzinie 16:00 w stacji TVN oraz online na platformie Player.pl.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Pytanie na śniadanie”: Lamparska odkrywa prawdę o Englercie, Bovska ogłasza radosną nowinę, Jarosińska o powrocie do Polski
Będziecie oglądać charytatywny mecz w TVN? Dajcie nam znać!






źródło/fot – informacja prasowa TVN Warner Bros Discovery Polska
SJ
-
news3 dni temu
Gwiazdy śniadaniówek na wakacjach! Ibisz, Michałowski, Kubiak i Jelonek kuszą fotkami [FOTO]
-
news5 dni temu
Pożegnała „Klan” i zaczyna nowe życie w „Szpitalu św. Anny”! Szokujący zwrot w karierze Barbary Bursztynowicz
-
showbiz4 dni temu
TVN wycofuje randkowy hit z anteny – to, co pojawi się w jego miejsce, zaskoczy nawet największych fanów stacji
-
news3 dni temu
Mecz Gwiazd TVN: Krupińśka, Krychowiak, Mata, Majdan, Moran – kiedy i gdzie zobaczyć transmisję na żywo?
-
news3 dni temu
Oskar z programu “Kanapowcy” przeszedł spektakularną metamorfozę – nie uwierzycie, ile ważył
-
showbiz4 dni temu
Oskar Cyms marzy o muzycznym duecie z Kaśką Sochacką. Wiadomo już, kiedy ponownie pojawi się na wielkiej scenie festiwalowej
-
news4 dni temu
Nastoletni gwiazdor latino disco i gwiazda programu „Projekt Lady” razem! Co wykombinowali WonerS i Maluba?
-
showbiz1 dzień temu
Doda bez cenzury o związku z Emilem Stępniem i pieniądzach z „piramidy finansowej” – znamy całą prawdę!