Śledź nas

showbiz

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk – zginęła w tragicznym wypadku! Głos po tragedii zabrała Martyna Wojciechowska

Opublikowano

w dniu

Świat mediów w żałobie po stracie Katarzyny Stoparczyk. Popularna dziennikarka, autorka audycji radiowych i telewizyjnych, zginęła w tragicznym wypadku samochodowym. Poznaj dramatyczne szczegóły!

W piątek przed godziną 15 na drodze ekspresowej S19 w Jeżowem na Podkarpaciu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła Katarzyna Stoparczyk. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby, a trzy kolejne zostały ranne. Jak przekazał rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nisku, Ireneusz Szewczyk, jedno z aut najechało na tył drugiego tuż przed zjazdem na Miejsce Obsługi Podróżnych.

W wyniku zderzenia trzy osoby zostały ranne, życia kolejnych dwóch nie udało się uratować. W wypadku zginęła kobieta i mężczyzna, oboje w wieku około 45 lat. Jechali dwoma różnymi autami – mówił rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nisku Ireneusz Szewczyk w rozmowie z TVN24 i Gazetą Wyborczą.

To wydarzenie poruszyło nie tylko media, ale też setki słuchaczy i widzów, którzy śledzili karierę Stoparczyk od lat. Na profilu Facebookowym Radia 357 pojawił się poruszający wpis poświęcony pamięci Katarzyny Stoparczyk:

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że odeszła Katarzyna Stoparczyk – dziennikarka radiowa i telewizyjna, autorka książek, reżyserka spektakli teatralnych. W swoich programach w niezwykły sposób potrafiła rozmawiać z dziećmi, a dorosłym przypominała o ich dziecięcej wrażliwości. W Radiu 357 miała grono przyjaciół, współpracowników i znajomych. Rodzinie i Bliskim Kasi składamy najszczersze wyrazy współczucia – czytamy w oświadczeniu.

Katarzyna Stoparczyk była postacią wyjątkową – w swoich programach i audycjach potrafiła dotrzeć do najmłodszych, a jednocześnie uczyć dorosłych, jak patrzeć na świat oczami dziecka. Jej podejście do rozmów z dziećmi było pełne empatii, subtelnego humoru i naturalności. Dzięki temu każdy jej program był nie tylko rozrywką, ale też wartościową lekcją wrażliwości i komunikacji międzyludzkiej. Dziennikarka zdobyła serca widzów, którzy cenili ją za autentyczność i ogromne zaangażowanie w pracę.

Z wykształcenia Stoparczyk była muzykiem instrumentalistą, absolwentką Akademii Muzycznej we Wrocławiu. W TVP2 prowadziła program „Duże dzieci” razem z Wojciechem Mannem w latach 2005–2008, a w Programie Trzecim Polskiego Radia stworzyła audycję „Dzieci wiedzą lepiej”, która pozwalała najmłodszym na swobodne dzielenie się swoimi refleksjami na różne tematy.

W czerwcu 2005 roku we współpracy z Henrykiem Sawką i Grupą MoCarta wydała audycję w wersji CD. Była także jedną z prowadzących „Pytanie na śniadanie”, gdzie jej obecność wnosiła świeżość i profesjonalizm do programu. Dzięki temu zyskała ogromną popularność wśród widzów i słuchaczy, którzy doceniali jej talent do łączenia edukacji z rozrywką, a także subtelne poczucie humoru, które potrafiło rozluźnić atmosferę w każdym studio.

POLECAMY: Startuje „Afryka Express”: nowa prowadząca, nowi uczestnicy – sprawdź, co wydarzy się w pierwszym odcinku

Ostatni wpis Katarzyny Stoparczyk przed śmiercią

Jeszcze w czwartek wieczorem Katarzyna Stoparczyk była aktywna zawodowo, zapowiadając swoje wystąpienia podczas sobotniego Kongresu Kobiet w Katowicach. Pisała na Facebooku:

Już w sobotę będę miała zaszczyt wystąpić podczas Kongresu Kobiet w Katowicach. Wezmę udział w trzech spotkaniach. Jedno z nich dotyczyć będzie współczesnej edukacji w kontekście sztucznej inteligencji, drugie bezpieczeństwa naszych dzieci. Poprowadzę także wykład dotyczący młodych ludzi w kryzysie, podczas którego pokażę filmy z naszego kanału YouTube Dajcie nam głos Kasia Stoparczyk i Dzieci. Przez dwa weekendowe dni będzie mnóstwo arcyciekawych, inspirujących spotkań. Serdecznie zapraszam! Warto – czytamy na jej Facebooku.

Śmierć Stoparczyk poruszyła nie tylko jej współpracowników z Radia 357 i Programu Trzeciego, ale także szerokie grono dziennikarzy, którzy podkreślali jej profesjonalizm, pasję i nieoceniony wkład w rozwój programów edukacyjnych dla dzieci. Jej odejście było komentowane w mediach jako ogromna strata dla polskiego dziennikarstwa i kultury radiowo-telewizyjnej.

Potrafiła słuchać jak mało kto. Była jedyna w swoim rodzaju. Tworzyła przestrzeń, w której dzieci mogły mówić o świecie z perspektywy swojej mądrości i czystej prawdy. A Jej wywiady z najmłodszymi były lekcjami dla nas, dorosłych. Dziękuję Ci, Kasiu, za wszystkie spotkania i rozmowy, za Twoją mądrość, za uśmiech. Za to, że przypominałaś nam, jak ważne są dobroć i uważność na drugiego człowieka – napisała Martyna Wojciechowska.

Działalność Stoparczyk była inspiracją dla wielu młodych twórców, którzy chcieli iść w jej ślady. Jej metody prowadzenia programów edukacyjnych i talent do łączenia wiedzy z zabawą pokazały, że media mogą być przestrzenią wartościowych treści, nie tylko rozrywki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wróciła i wywołała sporo emocji – sprawdź, kto wygrał pierwszy odcinek

Katarzyna Stoparczyk (fot. screen YouTube W moim stylu Magda Mołek)
Katarzyna Stoparczyk (fot. screen YouTube W moim stylu Magda Mołek)
Katarzyna Stoparczyk (fot. screen YouTube W moim stylu Magda Mołek)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

showbiz

Kuba Wojewódzki komentuje wybryk Daniela Martyniuka. Tak ostro jeszcze nie było

Opublikowano

w dniu

przez

Daniel Martyniuk znów znalazł się w centrum ogromnego skandalu. Tym razem chodzi o incydent, który wydarzył się na pokładzie samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Zachowanie syna króla disco polo doprowadziło do awaryjnego lądowania i interwencji policji. Co dokładnie wydarzyło się w powietrzu i dlaczego cała Polska znowu mówi o Danielu. Dowiedz się, jak Kuba Wojewódzki komentuje zachowanie Martyniuka!

Lot, który miał być rutynowym powrotem do kraju, zamienił się w dramatyczny spektakl z udziałem syna króla disco polo. Według relacji pasażerów, Daniel Martyniuk od początku zachowywał się głośno i nerwowo. Już po starcie miał domagać się alkoholu, co spotkało się z odmową obsługi. To był moment, w którym sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.

Świadkowie twierdzą, że Martyniuk reagował agresywnie, podnosił głos i kierował w stronę załogi obraźliwe słowa. Atmosfera na pokładzie gęstniała z minuty na minutę, a część pasażerów zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Obsługa samolotu, nie chcąc ryzykować dalszej eskalacji, wezwała służby porządkowe.

Kapitan maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie czekała już francuska policja. Daniel Martyniuk został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy, a pasażerowie mogli odetchnąć z ulgą. Zdarzenie to odbiło się szerokim echem w mediach, nie tylko w Polsce – kolejna afera z jego udziałem wywołała falę oburzenia wśród internautów.

Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek w rozmowie z Vogule Poland.

Dla wielu osób zachowanie Daniela to już nie zaskoczenie, a raczej powtarzający się scenariusz. Od lat buduje on wizerunek „czarnej owcy” rodziny Martyniuków, która przez jego wybryki niejednokrotnie musiała tłumaczyć się mediom. W sieci zaroiło się od komentarzy w stylu: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Rodzice nie mają już siły”, „To dorosły facet, czas dorosnąć”.

Trudno się dziwić emocjom – Zenon Martyniuk od dekad uchodzi za przykład człowieka spokojnego, rodzinnego i oddanego muzyce. W przeciwieństwie do syna, który zamiast spokojnej kariery woli błyszczeć skandalami. Wizerunek artysty, nazywanego królem polskiego disco polo, ponownie został wystawiony na próbę.

POLECAMY: Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Kuba Wojewódzki komentuje Daniela Martyniuka

Tymczasem głos w sprawie wybryków Daniela zabrał Kuba Wojewódzki, który od lat nie ma oporów przed komentowaniem życia polskich celebrytów. W swoim felietonie w tygodniku Polityka dziennikarz w charakterystycznym, ironicznym stylu nawiązał do internetowych wpisów Martyniuka. Odniósł się do jednego z nich, w którym syn Zenka publicznie ogłaszał rozstanie ze swoją żoną Faustyną i deklarował, że nie pojawi się na chrzcinach syna. Wojewódzki napisał:

Daniel Martyniuk poinformował, że nie będzie już ze swoją żoną Faustyną, gdyż do siebie nie pasują. Oznajmił także, że znika z social mediów i nie pojawi się na chrzcinach syna. Niesamowity chłopak. Potrafi nie zrobić tylu rzeczy naraz – napisał Wojewódzki.

Internauci przyznają, że dziennikarz celnie podsumował zachowanie Martyniuka, które od lat budzi zdumienie. W sieci nie brakuje głosów, że Daniel nie potrafi udźwignąć ciężaru nazwiska swojego ojca. Wielu uważa, że jego postępowanie to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi – choć niestety w najgorszy możliwy sposób.

Co na to rodzice? Gdy portal Plejada próbował uzyskać ich komentarz, reakcja mówiła wszystko. Zenon Martyniuk miał odłożyć słuchawkę, a Danuta Martyniuk odpowiedziała jedynie krótkim „Do widzenia”. Widać, że cierpliwość rodziny została wystawiona na ogromną próbę, a każda kolejna afera z udziałem Daniela tylko pogłębia ich bezsilność wobec jego zachowań.

Cała sytuacja budzi pytanie, czy Daniel Martyniuk kiedykolwiek spróbuje naprawić swój wizerunek i przestać przysparzać problemów rodzicom. Jedno jest pewne – po raz kolejny to nie jego muzyka, a skandaliczne zachowanie trafia na czołówki portali. I choć media żyją tym incydentem, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta historia jeszcze długo nie znajdzie swojego finału.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Kuba Wojewódzki celnie podsumował Daniela Martyniuka? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Kuba Wojewódzki (fot. zdjęcie prasowe TVN Warner Bros Discovery)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel i Zenon Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Opublikowano

w dniu

przez

Od lat krążą plotki o udziale Dody w „Tańcu z Gwiazdami”. Dla wielu widzów jej obecność na parkiecie byłaby spełnieniem marzeń – artystka z jej charyzmą, scenicznym temperamentem i odwagą idealnie pasowałaby do charakteru show. Tymczasem sama gwiazda wielokrotnie ucinała te spekulacje, a ostatnio po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała, dlaczego konsekwentnie odmawia występu. Jej słowa zaskoczyły nawet najwierniejszych fanów. Dowiedz się więcej!

Od momentu, gdy w Polsce ruszył kultowy program „Taniec z Gwiazdami”, nazwisko Dody, czyli Doroty Rabczewskiej, pojawiało się w kontekście udziału w show niemal przy każdej edycji. To jedna z najbardziej wyrazistych artystek polskiej sceny muzycznej — wokalistka, autorka tekstów i osobowość, która nie boi się mówić, co myśli. Od lat wzbudza emocje, a każdy jej ruch śledzą setki tysięcy fanów. Dla producentów programów rozrywkowych to prawdziwy magnes na widzów, nic więc dziwnego, że zaproszenie do tanecznego show pojawiało się regularnie.

Sama Doda niejednokrotnie komentowała te propozycje z przymrużeniem oka. W każdym wywiadzie, w którym temat wracał, potrafiła zamienić go w żart, ale nigdy nie dawała jednoznacznej odpowiedzi. Dopiero kilka miesięcy temu w rozmowie z magazynem Party postanowiła wyznać, dlaczego nie zamierza wejść na parkiet Polsatu. Jej słowa były szczere i bardzo osobiste:

Nie. Ja się nie boję, ja się wstydzę […] Mam jakieś takie swoje granice. Wstydzę się tak blisko tańczyć z mężczyznami, zawsze tak było – mówiła.

To wyznanie zaskoczyło wielu fanów. W końcu mowa o kobiecie, która od dwóch dekad uchodzi za symbol odwagi i pewności siebie. Doda zawsze podkreślała, że nie boi się wyzwań ani kontrowersji, dlatego mało kto spodziewał się, że wstyd może być dla niej barierą.

Pomysł, by Doda zatańczyła w „Tańcu z Gwiazdami”, dla wielu fanów wydaje się naturalny. Odważna, charyzmatyczna, lubiąca rywalizację – w ich oczach ma wszystko, co powinno uczynić ją idealną uczestniczką programu. Widzowie wyobrażają ją sobie w błyszczących kreacjach, walczącą o Kryształową Kulę z charakterystycznym uśmiechem i pewnością siebie. Nie brakuje też głosów, że jej obecność mogłaby kompletnie zdominować show i przyćmić innych uczestników.

POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Doda w “Tańcu z Gwiazdami? Wątpliwości już rozwiane

Kilka miesięcy temu temat powrócił przy okazji jubileuszowej edycji programu. Media zaczęły spekulować, że to właśnie ten sezon mógłby być momentem, w którym Doda w końcu się przełamie i pojawi na parkiecie. Tymczasem ona postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. W jednym z najnowszych wywiadów ujawniła, że producenci proponowali jej nie tylko występ w roli uczestniczki, ale też… jurorki.

Jak się okazuje, Doda otrzymała propozycję zasiadania w jury zarówno „Tańca z Gwiazdami”, jak i programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Zaskakująco jednak odmówiła obu, tłumacząc swoją decyzję bardzo konkretnie:

Nie, ponieważ nie znam się na tańcu i dostałam taką propozycję, jak ruszał “Taniec z Gwiazdami”, żebym usiadła w jury, i również dostałam propozycję, żeby usiąść w jury “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Obu tych propozycji odmówiłam, ponieważ chciałabym siedzieć w “The Voice”, a na tańcu się nie znam, więc nie chce mi się bić piany – wyznała w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd podczas Gali Kobieta Roku Glamour.

Słowa artystki pokazują, że jej decyzje nie wynikają z kaprysu, ale z konsekwentnie budowanego podejścia do kariery. Doda od lat wybiera projekty, które naprawdę ją interesują i w których może pokazać swoje mocne strony. Nie godzi się na udział w formatach tylko po to, by „być w telewizji”. Jej marzeniem od dawna jest fotel jurorki w „The Voice of Poland”, gdzie jak sama mówi – mogłaby wreszcie pokazać, że ma coś do powiedzenia o muzyce i emocjach, a nie o krokach tanecznych.

Warto przypomnieć, że temat jurorowania pojawił się przy okazji występu Beaty Kozidrak, która była gościnną jurorką w jednym z odcinków „Tańca z Gwiazdami”. Dziennikarze zapytali wówczas Dodę, czy podobna rola mogłaby ją zainteresować. Odpowiedź była jednoznaczna – nie zamierza robić niczego na pokaz. Jej zdaniem, by oceniać innych, trzeba mieć realne doświadczenie w danej dziedzinie.

W świecie show-biznesu, gdzie większość gwiazd walczy o każdą minutę przed kamerą, postawa Dody może zaskakiwać. Ale to właśnie ta niezależność od lat czyni ją wyjątkową. Nie podąża za trendami, nie wpisuje się w oczekiwania innych i nigdy nie gra roli, która nie jest jej własna. Może właśnie dlatego, mimo upływu lat, wciąż pozostaje jedną z najbardziej intrygujących postaci polskiej sceny rozrywkowej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia

Co uważacie, Doda sprawdziłaby się w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Beata Kozidrak (fot. Paweł Wrzecion/AKPA) – zdjęcie prasowe Polsat (odcinek 4)
Doda (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – “Roztańczony PGE Narodowy 2025”
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Doda (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Zenek i Danuta Martyniuk zabrali głos po aferze z Danielem. Ta reakcja zaskakuje

Opublikowano

w dniu

przez

Od kilku godzin polskie media i internauci żyją jednym tematem – kolejnym skandalem z udziałem Daniela Martyniuka. Syn króla disco polo znów trafił na czołówki portali, nie tylko w Polsce, a jego zachowanie w samolocie stało się tematem dyskusji. Na pokładzie doszło do awantury, która zakończyła się interwencją policji i awaryjnym lądowaniem. Tym razem jednak sprawa odbiła się wyjątkowo szerokim echem, bo to, co wydarzyło się w powietrzu, stawia w bardzo trudnym świetle nie tylko samego Daniela, ale i jego ojca, Zenona Martyniuka. Dowiedz się więcej, jak król disco polo zareagował na te wieści.

Lot z Malagi do Warszawy, który dla większości pasażerów miał być zwykłym powrotem do kraju, zamienił się w prawdziwy koszmar. Jak wynika z relacji świadków, Daniel Martyniuk już od chwili wejścia na pokład miał sprawiać problemy i zachowywać się głośno. Sytuacja zaostrzyła się, gdy mężczyzna zaczął domagać się alkoholu, mimo że obsługa odmówiła mu jego sprzedaży. Wtedy, jak twierdzą świadkowie, doszło do wymiany ostrych słów i wulgarnych komentarzy pod adresem personelu pokładowego.

Jeden z pasażerów w rozmowie z Vogule Poland powiedział, że Daniel był wyraźnie pod wpływem alkoholu i nie panował nad emocjami.

Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek.

Słowa te wywołały oburzenie wśród współpasażerów, a atmosfera w kabinie zrobiła się wyjątkowo napięta. W pewnym momencie część osób zaczęła się obawiać o bezpieczeństwo lotu.

Piloci nie mieli wyboru – zdecydowali o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie na Daniela Martyniuka czekała już francuska policja. Funkcjonariusze weszli na pokład i wyprowadzili mężczyznę z samolotu, co spotkało się z aplauzem części pasażerów, którzy nie kryli ulgi, że sytuacja została opanowana. Cała akcja trwała zaledwie kilka minut, ale jej echa rozniosły się błyskawicznie po całej Europie.

W sieci natychmiast pojawiły się nagłówki informujące o skandalu z udziałem syna Zenona Martyniuka. Komentujący nie kryli oburzenia, że mężczyzna po raz kolejny zachowuje się w sposób, który przynosi wstyd nie tylko jemu samemu, ale i jego znanemu ojcu. Internauci pisali wprost: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Tyle razy miał szansę się zmienić”, „Nie do wiary, że dorosły facet tak się zachowuje”.

POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Zenon Martyniuk komentują sytuację z Danielem?

Dziennikarze postanowili skontaktować się z rodziną Martyniuków, by uzyskać komentarz w sprawie. Jednak ani Zenon Martyniuk, ani jego żona Danuta nie mieli ochoty rozmawiać o incydencie. Jak podaje portal Plejada.pl, gdy reporter zapytał Zenona, jak się czuje po przeczytaniu informacji o tym, co wydarzyło się w samolocie, muzyk miał rzucić słuchawką. Z kolei Danuta Martyniuk na identyczne pytanie zareagowała krzykiem: „Do widzenia!”.

Reakcje rodziców nie dziwią – od lat próbują chronić prywatność i dobre imię rodziny, mimo że ich syn niejednokrotnie dostarczał mediom powodów do sensacji. Dla wielu fanów disco polo sytuacja ta to kolejny dowód, że Daniel Martyniuk nie potrafi poradzić sobie z presją i sławą, jaką przyniosło mu nazwisko ojca. W komentarzach widać też współczucie dla Zenona Martyniuka, który znany jest z łagodnego usposobienia i unikania konfliktów.

To nie pierwszy raz, kiedy Daniel Martyniuk znalazł się na celowniku opinii publicznej. Wcześniej był już bohaterem skandali obyczajowych i spraw sądowych, a jego zachowanie często komentowano jako nieodpowiedzialne i impulsywne. Wielu internautów uważa, że mimo upływu lat i wielu szans, jakie otrzymał, syn króla disco polo wciąż nie potrafi utrzymać się z dala od kłopotów.

Cała sytuacja stawia rodzinę Martyniuków w trudnym położeniu. Zenon Martyniuk, który przez lata budował wizerunek skromnego, rodzinnego człowieka, musi teraz po raz kolejny mierzyć się z konsekwencjami zachowania swojego syna. Choć muzyk konsekwentnie milczy, jego cisza mówi więcej niż słowa – po raz kolejny musi tłumaczyć się nie ze swoich czynów, lecz z wybryków dorosłego już syna.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia

Co uważacie o zachowaniu Daniela i milczeniu Zenona? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Daniel Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Daniel i Zenon Martyniuk (fot. screen Instagram @danielmartyniuk89)
Zenon Martyniuk (fot. screen YouTube Polsat) – występ Roztańczony PGE Narodowy 2024
(fot. screen program “Halo tu Polsat” (odcinek z 22.12.2024))

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

showbiz

Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Opublikowano

w dniu

przez

Elżbieta Romanowska przeżywa trudne chwile w ostatnich miesiącach – najpierw straciła ukochaną mamę, a teraz jej tata przeszedł poważną operację. Aktorka dzieli się z fanami swoimi emocjami i apelem o wsparcie w mediach społecznościowych. Wzruszające zdjęcia i słowa, którymi podzieliła się z obserwatorami, pokazują, jak ważna jest dla niej rodzina i bliscy. Dowiedz się więcej, co się stało!

Elżbieta Romanowska to jedna z tych gwiazd polskiego show-biznesu, które zdobyły sympatię widzów szczerością, ciepłem i autentycznością. Znana z serialu „Barwy szczęścia” oraz prowadzenia popularnego programu Polsatu „Nasz nowy dom”, od lat dzieli się z fanami zarówno sukcesami zawodowymi, jak i osobistymi przeżyciami. Jej obecność w mediach społecznościowych zawsze była pełna prawdy i otwartości, co sprawia, że każdy jej wpis trafia prosto do serc widzów.

Na początku grudnia ubiegłego roku aktorka poinformowała obserwatorów, że jej mama, Bogusława Romanowska, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zwróciła się wówczas do fanów z emocjonalnym apelem o modlitwę i wsparcie, pokazując, jak bardzo przeżywa sytuację najbliższej osoby. Niestety, kilka miesięcy później nadeszła dramatyczna wiadomość o śmierci ukochanej mamy. Wzruszający wpis Elżbiety Romanowskiej obiegł media i poruszył tysiące internautów:

To najtrudniejsze urodziny w moim życiu. Pierwsze bez mojej królowej, bez mojej tygrysicy. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam takiego bólu, tęsknoty i pustki. Podobno czas leczy rany… Na dzień dzisiejszy trudno mi w to uwierzyć. Życzę więc dziś sobie, by tak też się stało, by ból zelżał. Znów rodzina i przyjaciele oraz wy, kochani, dają mi największą siłę i są pretekstem, by wstać z łóżka i działać dalej. Bo po każdej burzy wychodzi słońce i choć moje “Słońce” zaszło, to w moim obolałym sercu będzie nadal świecić – napisała wówczas Ela Romanowska.

Fani i koledzy z branży show-biznesowej natychmiast okazali aktorce wsparcie. W komentarzach pod jej wpisem pojawiły się słowa otuchy i podziwu dla jej odwagi oraz autentyczności. Wielu podkreślało, że historia Elżbiety Romanowskiej pokazuje, że nawet w trudnych chwilach można pozostać sobą, a szczerość i otwartość wobec swoich uczuć są inspiracją dla innych, którzy również mierzą się z osobistymi tragediami.

Niestety, dramat w życiu Romanowskiej nie zakończył się wraz ze stratą mamy. Wczoraj aktorka podzieliła się na Instagramie kolejnym trudnym apelem – tym razem dotyczącym zdrowia ojca:

Prawie rok temu lekarze walczyli tu o Mamę, dziś walczą o Tatę. Niech dziś się uda. Trzymajcie kciuki za Tatę i lekarzy, którzy będą go operować – napisała na InstaStories, uniemożliwiając komentowanie.

W tym wpisie widać zarówno ból, jak i ogromną nadzieję, że jej najbliżsi wyjdą z tych dramatycznych sytuacji obronną ręką.

POLECAMY: Maja Bohosiewicz pokłóciła się z Olgą Frycz? Prawda o ich przyjaźni w końcu wyszła na jaw

Romanowska zabrała głos w sprawie stanu zdrowia ojca

Finalnie już we wtorek wieczorem Elżbieta Romanowska, prowadząca program „Nasz nowy dom”, mogła w końcu odetchnąć z ulgą. Operacja jej taty przebiegła bez najmniejszych komplikacji, co zakończyło dramatyczny okres pełen niepewności i strachu. Aktorka od samego początku była przy ojcu, starając się wspierać go i dodawać otuchy w tym trudnym momencie.

Kiedy tylko było to możliwe, 42-latka odwiedziła rodzica na sali szpitalnej. Jej obecność i czułe gesty były dla niego z pewnością ogromnym wsparciem, a dla fanów – kolejnym dowodem, jak bliskie są więzi rodzinne Elżbiety Romanowskiej. Aktorka nie ukrywała emocji, które towarzyszyły jej podczas tego spotkania, pokazując, że mimo życia w blasku fleszy prywatne dramaty dotykają każdego.

Po zakończonej operacji Elżbieta Romanowska podzieliła się w mediach społecznościowych poruszającym zdjęciem, na którym trzyma dłoń swojego taty. Fotografia szybko stała się symbolem nadziei i wsparcia, pokazując ogromne znaczenie rodzinnych więzi w trudnych momentach.

W emocjonalnym wpisie Elżbieta Romanowska podziękowała wszystkim, którzy wspierali ją w trudnych chwilach:

Udało się! Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, trzymanie kciuków i modlitwę. Niemożliwe stało się możliwe. Dziękuję z całego serca – napisała Ela Romanowska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia

Oglądacie Elę Romanowską w “Nasz nowy dom”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Elżbieta Romanowska (fot. screen Instagram Elżbieta Romanowska) – 21.10.2025
Elżbieta Romanowska (fot. screen Instagram Elżbieta Romanowska) – 21.10.2025
(fot. zdjęcie prasowe Telewizja Polsat)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością