Śledź nas

news

AMAZONKI I WIKINGOWIE W TEATRZE ROMA! PREMIERA ROCK OPERY MACIEJA PAWŁOWSKIEGO

Opublikowano

w dniu

W środę, 22 czerwca w warszawskim Teatrze ROMA odbędzie się uroczysta premiera długo wyczekiwanej rock opery „Amazonki i Wikingowie”, którą zaprezentuje publiczności Autorska Szkoła Musicalowa Macieja Pawłowskiego (ASM).

“Amazonki i Wikingowie” to kolejna po Szambalii (pierwszym polskim musicalu wystawionym w Londynie) rock opera autorstwa Macieja Pawłowskiego (scenariusz i muzyka). Słowa napisała Liwia Pawłowska, a choreografię stworzył Bartosz Figurski. W spektaklu wystąpią młodzi artyści z warszawskiego oddziału ASM, m.in. Maciej Tomaszewski (Dalebor), Aleksandra Hulecka (Dziewanna), Jan Marczuk (Łysiec), Aleksander Raczek (Lel), Jakub Ochal (Polel), Małgorzata Gradkowska (Dobrochoczy), Daria Kobierecka (Witosława), Weronika Bębnowska (Dobrosława). W rolę królowej Amazonek – Maneopy – wciela się Krystyna Zajkowska, której głos bardzo pozytywnie ocenia gwiazda polskiej sceny musicalowej – Edyta Krzemień (Upiór w operze, Les Miserables).

O premierze Amazonek i Wikingów” wypowiedziała się także Ida Nowakowska, aktorka, tancerka i jurorka programu You Can Dance, dla której Maciej Pawłowski skomponował balet Lamaila:

– Każdy, kto widział fragmenty Amazonek i Wikingów wie, że Maciej Pawłowski po raz kolejny stworzył wyjątkowy spektakl. Z niecierpliwością oczekuję premiery i wiem, że publiczność obejrzy i usłyszy dzieło na światowym poziomie. Jednocześnie cieszę się, że pod okiem wybitnych specjalistów, młodzi artyści mają możliwość doskonalenia swoich umiejętności i tworzenia takich spektakli – mówi Ida Nowakowska.

Spektakl przenosi publiczność do IX wieku. Nad rzeką Vistulą (nazwaną później Wisłą) przez wieki żyło plemię słowiańskich Amazonek. Ich największymi wrogami byli Wikingowie. Przypływali rzekami i zapuszczali się w głąb lądu w poszukiwaniu łupów. Mieszkający w spokojnej, słowiańskiej wiosce u podnóża Wielkiej Góry (Łyśca) Dalebor, syn królowej Amazonek, nie jest świadomy swojego pochodzenia. Kiedy się o nim dowiaduje, to na jego barki spada wielka odpowiedzialność – uratowanie Amazonek przed zagładą. Czy podoła wyzwaniu? Kto mu pomoże? Bogowie Lel i Polel, strażnik rudy Łysogór – Łysiec, a może jego piękna ukochana, strażniczka przyrody i patronka myśliwych – Dziewanna? Publiczność przekona się o tym już 22 czerwca podczas premiery w Teatrze ROMA.

– “Amazonki i Wikingowie” to dla mnie bardzo ważny spektakl. Przygotowywałem się do niego kilka lat. Zanim napisałem scenariusz, przestudiowałem dziesiątki książek i publikacji na temat legend dotyczących ziemi świętokrzyskiej. Zjechałem ten region wzdłuż i wszerz poszukując miejsc i rzeczy, które by mnie zainspirowały. Muzykę postanowiłem skomponować w stylistyce szeroko pojętego tzw. „rocka symfonicznego” – jednak z zachowaniem wszystkich cech charakterystycznych dla gatunku musicalu. Niektóre partie wokalne są dla młodych artystów naprawdę wielkim wyzwaniem! Bardzo się cieszę, że premiera odbędzie się na deskach warszawskiego Teatru ROMA z którym współpracuję od 17 lat. Na rock operę zapraszam wszystkich mieszkańców Warszawy, oraz całej Polski – także młodzież ze szkół – by choć na chwilę móc razem przenieść się w czasy, gdy na naszych ziemiach mieszkały słowiańskie Amazonki, lasy były przepełnione duchami i rusałkami, na Wielkiej Górze (Łysej Górze) mieszkali bogowie, a nasze ziemie przemierzali groźni Wikingowie… – mówi Maciej Pawłowski, kompozytor i autor scenariusza.

Twórcy i realizatorzy adresują to przedstawienie do osób kochających teatr, nowe wyzwania muzyczne, oraz do tych, którzy interesują się historią obejmującą czasy starosłowiańskie i genezę początków państwa polskiego. Libretto wykorzystuje skąpe dane faktograficzne, jakie oferują nam odkrycia archeologiczne i zachowane informacje w najstarszych europejskich kronikach historycznych, oraz bazuje na wiedzy, wnioskach i… wyobraźni autorów. Wartka akcja z udziałem wielu postaci o starosłowiańskich i skandynawskich rodowodach, baśniowość, mistycyzm i tajemniczość z pewnością pobudzą wyobraźnię widza w każdym wieku. Poddaj się magii – przecież to wszystko mogło się zdarzyć naprawdę!

Bilety na przedpremierowy spektakl 21.06 w Teatrze Roma wyprzedano już dwa miesiące temu. Teraz publiczność ma jedyną okazję podziwiać artystów podczas uroczystej premiery 22.06 o godzinie 19:00. Bilety są dostępne w kasach Teatru ROMA oraz na stronie internetowej teatru.

AMAZONKI I WIKINGOWIE – TWÓRCY:

Maciej Pawłowski – muzyka, scenariusz, reżyseria i kierownictwo muzyczne

Liwia Pawłowska – teksty i przygotowanie wokalne

Bartosz Figurski – choreografia

Tomasz Filipiak – reżyseria świateł

PREMIERA SPEKTAKLU AMAZONKI I WIKINGOWIE

22.06 – środa, godz. 19.00

Bilety: https://bilety.teatrroma.pl/numerowane.html?id=1536&d=5

Profil na Facebooku: www.facebook.com/amazonkiwinkingowie

Autorska Szkoła Musicalowa Macieja Pawłowskiego ma za zadanie kształcenie profesjonalnych kadr aktorów, wokalistów i tancerzy dla potrzeb teatrów muzycznych i filmu. Szkoła przyjmuje zapisy dzieci i młodzieży do nstp. grup wiekowych: 4-6, 7-9, 10-12, 13-15 i od 16 wzwyż. www.chcebycwasm.pl

Wśród absolwentów szkoły jest szereg gwiazd polskiego musicalu, a także kina, teatru i telewizji m. in. Olga Kalicka, Julia Wieniawa-Narkiewicz, Eliza Rycembel, Katarzyna Sawczuk, Justyna Bojczuk, Paulina Janczak, Jeremi i Artur Sikorscy. W lipcu 2014r. warszawska filia ASM jako pierwszy w historii polski zespół została zaproszona na największy na świecie młodzieżowy festiwal artystyczny do Kingston w Londynie, gdzie odniosła spektakularny sukces londyńską premierą rock opery „Szambalia” autorstwa Macieja Pawłowskiego. Szkoła działa pod patronatem honorowym Teatru Muzycznego ROMA w Warszawie, oraz Kabaretu Piwnica pod Baranami.

Maciej Pawłowski – kompozytor, dyrygent, reżyser, aranżer, producent muzyczny i pedagog. Absolwent sekcji dyrygenckiej przy Wydziale Teorii Muzyki, Kompozycji, Rytmiki i Wychowania Muzycznego w Akademii Muzycznej w Łodzi klasy prof. Henryka Blachy, dyrektor naczelny i artystyczny Autorskiej Szkoły Musicalowej Macieja Pawłowskiego (ASM), oraz prezes Fundacji Artland. Od 1998 roku współpracuje z Teatrem Muzycznym ROMA w Warszawie jako kierownik muzyczny i dyrygent polskich prapremier musicali: „Les Misérables” (2010), „Upiór w operze” (2008), „Akademia Pana Kleksa” (2007), „Taniec wampirów” (2005), „Koty” (2004), „Grease” (2002), „Miss Saigon” (2000), „Crazy For You” (1999) i „Aladyn Jr.” (2011). W latach 1996-98 wraz z reżyserem Wojciechem Kępczyńskim w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu zrealizował polskie prapremiery musicali „Fame“ i „Joseph And The Amazing Technicolor Dreamcoat”. Był również kierownikiem muzycznym musicalu „Promises, Promises” (Opera Nova w Bydgoszczy, Teatr Powszechny w Łodzi) i dyrygentem musicalu „The Wizard of Oz“ (Teatr Muzyczny w Łodzi). Aktualnie jest kierownikiem muzycznym i dyrygentem musicalu “Upiór w operze” w Operze i Filharmonii Podlaskiej – oryginalnej produkcji Teatru Muzycznego ROMA. Jako kompozytor jest autorem muzyki do baletów „Lamaila” i „Sen nocy letniej”, musicali „Art Factory”, i „Legenda Łysej Góry”, rock opery „Szambalia” (która jako pierwszy w historii musical polskich twórców miała swoją premierę w Londynie), oratorium fabularyzowanego „Bitwy Szambalii” oraz kilkudziesięciu przedstawień teatralnych. Jako reżyser ma na swoim koncie musicale „Art Factory”, „Czarodziej z Krainy Oz”, „Taniec Wampirów – mroczna legenda”, „Wicked” oraz „Grease – powrót legendy”. Jest autorem aranżacji do wielu musicali wystawianych w Polsce i na świecie. Ma na swoim koncie liczne edycje fonograficzne – w tym sześć płyt orkiestrowych zrealizowanych z Teatrem Muzycznym „Roma”: musical „Crazy For You”, musical „Koty” (Złota Płyta), musical „Taniec Wampirów” (Platynowa Płyta), musical „Akademia Pana Kleksa” (Złota Płyta), musical „Upiór w operze” (potrójna Platynowa Płyta) oraz musical „Les Miserables“ (Złota Płyta).

fot. materiały prasowe

news

Natalia Janoszek dała o sobie znać! To dlatego ominęła wielki jubileusz „Tańca z Gwiazdami”

Opublikowano

w dniu

przez

Wczoraj „Taniec z Gwiazdami” świętował 20-lecie swojego istnienia, a w sieci pojawił się wzruszający wpis Natalii Janoszek, która nie mogła pojawić się na jubileuszu z powodu obowiązków w Indiach. Aktorka i tancerka podzieliła się wspomnieniami z programem i zamieściła archiwalne zdjęcia, przypominając fanom swoje niezapomniane występy. Dowiedz się, jak wyglądała jej droga w show-biznesie i co tak naprawdę znaczył dla niej „Taniec z Gwiazdami”!

Jesienią 2022 roku Natalia Janoszek zadebiutowała w „Tańcu z Gwiazdami” u boku Rafała Maseraka, zdobywając czwarte miejsce i podbijając serca widzów swoim talentem, charyzmą i wszechstronnością. Polsat kreował ją wtedy jako postać wielowymiarową – aktorkę, producentkę, modelkę, piosenkarkę, tancerkę, aktywistkę ekologiczną oraz gwiazdę bollywoodzkich produkcji. Każdy jej występ był promowany jako spektakularne wydarzenie, a media podkreślały jej „międzynarodową klasę” i nieustanną gotowość do podejmowania nowych wyzwań.

Sezon później, wiosną 2023 roku, Janoszek ponownie pokazała swoje umiejętności w polskim show-biznesie, tym razem w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie również dotarła do finału, zajmując czwarte miejsce. Jesienią tego samego roku uczestniczyła w reality show „Królowa Przetrwania” na TVN7, a w lecie bieżącego roku wzięła udział w indyjskim „Bigg Boss”, lokalnym odpowiedniku „Big Brothera”. Każdy z tych kroków potwierdzał, że Natalia konsekwentnie buduje swoją karierę w wielu obszarach, choć nie obyło się bez medialnych kontrowersji.

W maju 2023 roku wokół jej kariery wybuchła prawdziwa burza medialna. Krzysztof Stanowski, dziennikarz i youtuber, opublikował materiał krytyczny na Kanale Sportowym, w którym sugerował, że osiągnięcia Janoszek w Indiach są przerysowane lub zmyślone, a jej popularność w Polsce wynika z niekompetencji mediów i reporterskiego „wywindowania” jej osoby. Materiał wywołał ogromną dyskusję w sieci i zrodził pytania o rzetelność polskich mediów w kreowaniu gwiazd.

W odpowiedzi na zarzuty Natalia Janoszek zapowiedziała pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Stanowskiemu. Sąd w czerwcu 2023 roku wydał decyzję o zabezpieczeniu powództwa, zakazując publikacji materiałów podważających jej osiągnięcia. Choć wydawało się, że sprawa ucichnie, Stanowski opublikował w lipcu 2023 niemal trzygodzinny reportaż, podtrzymując swoje zarzuty i przedstawiając zgromadzone materiały dziennikarskie, co dodatkowo podgrzało medialną atmosferę.

W listopadzie 2024 roku Sąd Apelacyjny uchylił wcześniejsze zabezpieczenie, co dziennikarz nazwał „pyrrusowym zwycięstwem”, opłacając karę w wysokości 20 000 zł.

POLECAMY: Marcin Rogacewicz wyciągnął pierścionek podczas tańca z Agnieszką Kaczorowską – to przedsmak zaręczyn?

Natalia Janoszek wspomina udział w “Tańcu z Gwiazdami”

Pomimo medialnych zawirowań i zawodowych obowiązków w Indiach, Natalia Janoszek nie zapomniała o swoich korzeniach w polskim show-biznesie. Wczoraj, z okazji jubileuszu 20-lecia „Tańca z Gwiazdami”, opublikowała wzruszający wpis na Instagramie, w którym przypomniała fanom swoje niezapomniane chwile na parkiecie. W poście podkreśliła, że program był dla niej spełnieniem dziecięcych marzeń i nadal pozostaje jej ulubionym wśród wszystkich produkcji, w których uczestniczyła.

“Taniec z Gwiazdami” świętował wczoraj swoje 20-lecie na którym niestety ze względu na trwający w Indiach program nie mogłam się pojawić. To nadal mój nr.1 wśród programów w których wzięłam udział i spełnienie dziecięcych marzeń dzięki Polsat! Patrząc na te zdjęcia trochę łezka się w oku kręci.. Sto lat Taniec z Gwiazdami! – napisała celebrytka.

Historia Natalii Janoszek pokazuje, że polski show-biznes to mieszanka spektaklu, presji mediów i osobistych wyborów. Z jednej strony odnosi sukcesy w programach rozrywkowych, zdobywa sympatię publiczności i osiąga kolejne cele, z drugiej strony – musi stawić czoła kontrowersjom, oskarżeniom i publicznej krytyce. Jej post z okazji jubileuszu „Tańca z Gwiazdami” jest dowodem, że pomimo wszystko pozostaje wierna swoim pasjom i wspomnieniom.

Wpis Janoszek to nie tylko emocjonalna podróż w przeszłość, ale też symboliczne pokazanie, że programy takie jak „Taniec z Gwiazdami” odgrywają w polskiej telewizji ogromną rolę w kształtowaniu gwiazd i ich kariery. Nawet po latach, mimo medialnych zawirowań, wspomnienia i relacje z parkietu pozostają dla uczestników źródłem dumy, wzruszeń i inspiracji do kolejnych projektów – zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Widzowie zadecydowali – wyniki głosowania w „Tańcu z Gwiazdami” zupełnie inne niż oceny jury

Pamiętacie Natalię Janoszek z “Tańca z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Natalia Janoszek (fot. screen YouTube TVN.pl)
Natalia Janoszek (fot. screen YouTube Telewizja TVT)
Natalia Janoszek i Rafał Maserak (fot. screen Instagram Natalia Janoszek)

Autor: SJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Skolim ma tego samego ochroniarza co Lewandowski i Szczęsny! Na „Roztańczonym Narodowym” nie odstępował go nawet na krok!

Opublikowano

w dniu

przez

Skolim, okrzyknięty mianem króla latino, nie tylko podbija sceny muzyczne w Polsce i Europie, ale także otacza się profesjonalizmem najwyższej klasy. Bezpieczeństwo artysty na jego najważniejszych koncertach powierzono jednemu z najbardziej doświadczonych i zaufanych ludzi w branży ochroniarskiej – Jackowi „Marchewie” Marczewskiemu. To właśnie on od lat dba również o spokój i nietykalność takich gwiazd sportu jak Robert Lewandowski czy Wojciech Szczęsny.

Jacek Marczewski, znany w środowisku jako „Marchewa”, od lat współpracuje z elitą sportu i show-biznesu. Jego obecność przy najważniejszych postaciach polskiej sceny piłkarskiej i muzycznej nie jest przypadkowa. To specjalista, który łączy doświadczenie, najnowocześniejsze techniki i zaufanie swoich klientów. Jest najlepszym fachowcem w swojej dziedzinie. W miniony weekend ochraniał Skolima na „Roztańczonym Narodowym”. Agencja koncertowa Amber Music & Sports Management, która odpowiada za organizację i logistykę wydarzeń Skolima, w jednym z wpisów na Instagramie podkreśliła rangę tej współpracy: „To właśnie ten Człowiek odpowiada za bezpieczeństwo SKOLIMA. Jacek MARCHEWA Marczewski @jmarchewa ochroniarz Roberta Lewandowskiego czy Wojtka Szczęsnego odpowiada za bezpieczeństwo Króla Latino. Jacek, prywatnie nasz Przyjaciel, to najwyższej klasy fachowiec. Dzięki najnowocześniejszym technikom nawet jak Marchewy nie ma koło Skolima, nasz Artysta jest pod stałym nadzorem. Wielokrotne ćwiczenia udowadniały nam, jaki jest czas reakcji ludzi będących zawsze blisko nas. To są najwyższej klasy profesjonaliści, dzięki którym czujemy się bezpieczni. Jacku, to zaszczyt być pod Twoją, Waszą ochroną” – czytamy na profilu agencji.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Skolim, którego popularność rośnie w błyskawicznym tempie, gromadzi tłumy fanów na koncertach. Przy takich wydarzeniach jak „Roztańczony Narodowy” zapewnienie odpowiedniego poziomu ochrony staje się kluczowe. Obecność osoby o renomie Marczewskiego sprawia, że artysta może w pełni skupić się na występach i kontakcie z publicznością.

POLECAMY: Tede, Skolim i Stachursky stworzyli przebój lata i hymn Roztańczonego Narodowego 2025. Musicie to zobaczyć!

Co więcej, Amber Music & Sports Management zapewnia, że nawet gdy „Marchewa” fizycznie nie towarzyszy artyście na scenie, Skolim pozostaje pod stałym monitoringiem i ochroną dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii i systemów bezpieczeństwa.

Fakt, że Skolim – obok największych gwiazd sportu – korzysta z usług tak renomowanego ochroniarza, podkreśla jego status w świecie muzyki rozrywkowej. To nie tylko dowód profesjonalizmu, ale także sygnał, że gwiazdor na poważnie traktuje zarówno swoją karierę, jak i bezpieczeństwo swoje oraz swoich fanów.

Fot. Facebook
Tekst: SM

Kontynuuj czytanie

news

Byli kochankowie Piotr Gąsowski i Anna Głogowska rozgrzali parkiet „TzG”: to, co sobie powiedzieli, zaskoczyło wszystkich

Opublikowano

w dniu

przez

Wczoraj wieczorem studio Polsatu pękało w szwach – jubileuszowy odcinek „Tańca z Gwiazdami” odbył się z prawdziwą pompą. Na widowni pojawiło się 200 gwiazd poprzednich edycji, a wszystkie oczy zwrócone były na Piotra Gąsowskiego i Annę Głogowską – dawnych partnerów prywatnie i współprowadzących kilka edycji programu. Ich finałowy walc wzbudził prawdziwe emocje i zaskoczył wszystkich obecnych. Dowiedz się więcej!

Wczorajszy odcinek był prawdziwym świętem tanecznego formatu – studio wypełniło się po brzegi dawnymi uczestnikami i gwiazdami show, które przez lata przyciągało miliony widzów przed ekrany. Nie brakowało emocji, śmiechu, a momenty nostalgii mieszały się z widowiskowymi układami tanecznymi. Jubileuszowa atmosfera była wyczuwalna w każdym zakamarku studia.

Na parkiecie “Tańca z Gwiazdami” i wśród prowadzących zaskoczenie sprawili również dawni gospodarze programu – Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski. Ich obecność wprowadziła sentymentalny nastrój, ale także dodała pikanterii, kiedy przypomniano, że Gąsowski i Anna Głogowska byli niegdyś razem prywatnie, a dodatkowo przez kilka edycji wspólnie prowadzili program, tworząc niezapomniany duet na ekranie.

Jednym z najbardziej poruszających momentów wieczoru było pojawienie się właśnie Anny Głogowskiej, dawnej partnerki tanecznej i prywatnej Piotra Gąsowskiego. Choć ich związek nie przetrwał, wspólnie wychowują córkę Julię, która jest dziś już dorosła. Spotkanie na scenie przywołało wiele wspomnień i wzbudziło wśród widzów ogromne emocje.

W pewnym momencie Gąsowski zwrócił się bezpośrednio do byłej partnerki, wręczył jej bukiet kwiatów i przyznał, że choć ich taniec nie zawsze wychodził idealnie, to jedno wyszło im najlepiej – wychowanie ich wspaniałej córki.

Żeśmy tańczyli, raz było lepiej, raz gorzej, raz wychodziło, raz nie wychodziło, ale coś, co nam najbardziej wyszło, to nasza wspaniała córka. Dziękuję ci za naszą córkę. Powiedz mi, czy żałujesz, że mnie poznałaś? – zapytał Gąsowski.

Anna Głogowska nie pozostała obojętna na te słowa. Odpowiedziała z uśmiechem, że taniec z Piotrem był dla niej fascynującym doświadczeniem, które na długo pozostanie w jej pamięci.

Nie, chcę powiedzieć tylko, że gdybym miała wymienić, co mnie zawsze w ”Tańcu z gwiazdami” zaskakiwało, to byłeś ty. Właściwie i podskoki, i rozbieranki, wszystko u ciebie jest. A jednocześnie cały czas powodujesz, że każdemu z nas te emocje rosną tylko do góry – odpowiedziała Głogowska.

Kulminacyjnym momentem było prośba Anny o wspólny taniec. – „Mam jedno marzenie tylko, na pożegnanie chciałabym zatańczyć z tobą walca”wyznała, a widownia zareagowała burzą braw i okrzyków. Chwile te były pełne emocji i wzruszeń, przypominając, że „Taniec z Gwiazdami” to nie tylko show, ale też historia ludzkich relacji.

POLECAMY: Doda UDERZA w Sanah? Mocne wyznanie i zaskakująca odpowiedź w sprawie współpracy

“Taniec z Gwiazdami” nigdy się nie znudzi widzom?

Trzeci odcinek jubileuszowej edycji pokazał też, że format ma niezwykłą siłę przyciągania gwiazd. Dawni uczestnicy, którzy pojawili się na widowni, opowiadali swoje wspomnienia, wspierali obecnych uczestników i podkreślali, jak wielkie znaczenie miały dla nich doświadczenia z programu.

Nie zabrakło też momentów humorystycznych, kiedy Piotr Gąsowski w żartobliwy sposób komentował swoje dawne występy, a Anna Głogowska śmiała się z jego reakcji. Połączenie nostalgii, humoru i wzruszeń sprawiło, że odcinek był jednym z najbardziej emocjonujących w historii „Tańca z Gwiazdami”.

Widzowie w mediach społecznościowych nie kryli zachwytu nad tym, co zobaczyli na ekranie. Komentarze pełne były wzruszeń, pochwał dla odwagi dawnych partnerów i uznania dla samego formatu, który po tylu latach wciąż potrafi wzbudzać emocje na najwyższym poziomie.

Jubileuszowa trzydziesta edycja pokazuje, że „Taniec z Gwiazdami” nadal przyciąga uwagę i emocje widzów. Wczorajszy odcinek udowodnił, że siła programu tkwi nie tylko w tańcu, ale również w ludziach, którzy go tworzą i w historiach, jakie ze sobą niosą. To połączenie wspomnień, wzruszeń i widowiskowego show sprawia, że każdy odcinek staje się wydarzeniem, którego nie można przegapić.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Nina Terentiew PRZEWIDUJE przyszłość „Tańca z Gwiazdami” i WBIJA SZPILĘ w TVN

Jak Wam się podobał jubileuszowy odcinek programu? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Piotr Gąsowski, Anna Głogowska, Katarzyna Skrzynecka (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Piotr Gąsowski, Anna Głogowska, Katarzyna Skrzynecka (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Piotr Gąsowski, Anna Głogowska (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Piotr Gąsowski, Anna Głogowska (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Piotr Gąsowski, Anna Głogowska (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Piotr Gąsowski, Anna Głogowska (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Katarzyna Skrzynecka, Piotr Gąsowski (fot. Piętka Mieszko/AKPA)
Anna Głogowska (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)
Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski (fot. Paweł Wrzecion/AKPA)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

news

Doda UDERZA w Sanah? Mocne wyznanie i zaskakująca odpowiedź w sprawie współpracy

Opublikowano

w dniu

przez

Jedna jest królową polskiego pop-rocka, druga nowym objawieniem sceny. Spotkanie tych dwóch światów musiało wywołać emocji i tak się właśnie stało. Na “Roztańczony PGE Narodowy” Doda pokazała widowisko z rozmachem, ale pytanie o Sanah uruchomiło serię szczerych i zaskakująco kąśliwych komentarzy. Co dokładnie powiedziała Doda o Sanah i czy powstanie wspólny duet? Dowiedz się więcej!

Dorota Rabczewska, szerzej znana jako Doda, od ponad dwóch dekad rządzi na polskiej scenie muzycznej. Zaczynała w Virgin, ale to solowa kariera przyniosła jej nieśmiertelny status gwiazdy, która potrafiła zjednoczyć tłumy swoją energią, bezkompromisowością i nieustannym łamaniem schematów. Jej publiczny wizerunek – pewnej siebie, odważnej i zawsze gotowej na kontrowersję artystki – nie tylko przyciągał uwagę, ale i dzielił opinię publiczną. To właśnie dzięki temu Doda zyskała miano królowej polskiego show-biznesu.

Nie da się ukryć, że przez lata takie hity jak „Nie daj się” czy „Dżaga” ugruntowały jej pozycję w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Fani kochają ją za autentyczność i energię, a koncerty artystki są nie tylko wydarzeniem muzycznym, ale i wizualnym spektaklem. To właśnie podczas „Roztańczonego PGE Narodowego” Doda po raz kolejny udowodniła, że potrafi dostarczyć publiczności widowisko na światowym poziomie.

Jednak największe emocje nie wzbudził jej występ, a wypowiedź udzielona reporterowi Pomponika. Pytanie dotyczyło fenomenu Sanah, która w ciągu zaledwie pięciu lat podbiła polską scenę muzyczną i zgromadziła rekordową publiczność na PGE Narodowym. Jej dwa koncerty przyciągnęły łącznie 130 tysięcy widzów – wynik, którego nikt w Polsce wcześniej nie osiągnął w tak krótkim czasie kariery.

Fenomen Sanah polega nie tylko na przebojowości jej utworów, ale i na umiejętności tworzenia koncertów pełnych detali, dopracowanej scenografii i emocjonalnych duetów z największymi nazwiskami polskiej muzyki. Publiczność widzi w niej zarówno artystkę popową, jak i kogoś, kto potrafi łączyć muzykę z poezją i eksperymentami, docierając do kilku pokoleń jednocześnie.

Gdy reporter zapytał Dodę, jak ocenia sukces młodszej koleżanki, Rabczewska odpowiedziała z rozbrajającą szczerością: „Nie mam pojęcia. Akurat w tym przypadku nie wiem, ciężko mi stwierdzić”. To wyznanie, choć pozornie neutralne, zabrzmiało jak przyznanie, że skala popularności Sanah jest dla Dody czymś trudnym do zrozumienia.

Na kolejne pytanie, czy jest coś, za co podziwia Sanah – Rabczewska zdecydowała się na bardziej osobisty komentarz. Jej słowa zabrzmiały jak subtelna, ale jednak wyraźna szpila:

Jest taka słodka i urocza, a prywatnie słyszałam, że jest bardzo ostra i dużo przeklina i jest taką hardkorową osobą w związkuJest to dość ciekawe zderzenie. Szkoda, że nie możemy zobaczyć tej drugiej twarzy – powiedziała.

POLECAMY: TYLKO U NAS: Nina Terentiew PRZEWIDUJE przyszłość „Tańca z Gwiazdami” i WBIJA SZPILĘ w TVN

Czy Doda chciałaby duet z Sanah?

Sanah od kilku lat uchodzi za mistrzynię muzycznych duetów. Na swoim koncie ma współpracę z największymi nazwiskami polskiej sceny – śpiewała już z Dawidem Podsiadło, Darią Zawiałow, Melą Koteluk, Kasią Nosowską, Kubą Badachem czy nawet z legendarną Alicją Majewską. Każde z tych połączeń spotykało się z ogromnym zainteresowaniem fanów i krytyków.

Nic więc dziwnego, że reporter Pomponika postanowił zapytać Dodę, czy widziałaby siebie w podobnym duecie z Sanah. Pytanie padło tuż po głośnym występie Rabczewskiej na „Roztańczonym PGE Narodowym”, gdzie artystka zaprezentowała się w widowiskowej formie.

Gwiazda odpowiedziała w swoim stylu – szczerze, dosadnie i z charakterystycznym dla niej poczuciem humoru. “Musiałaby mocno pokręcić tyłeczkiem na scenie, wydobyłabym z niej ten pazur” – rzuciła bez owijania w bawełnę, sugerując, że młodsza koleżanka mogłaby pokazać publiczności nieco ostrzejsze oblicze.

Rabczewska podkreśliła jednak, że nie wyklucza takiej współpracy, o ile miałaby ona prawdziwy artystyczny sens.

Jeżeli to by się wiązało z czymś przełomowym i artystycznie spektakularnym, to lubię takie rzeczy – dodała.

Nie ma wątpliwości, że takie połączenie byłoby murowanym hitem. Zarówno fani Dody, jak i wierni słuchacze Sanah, z pewnością czekaliby na taką muzyczną kolaborację, która mogłaby połączyć dwa zupełnie różne światy artystyczne. Energia i charyzma Rabczewskiej zestawiona z subtelnym, poetyckim stylem Sanah to mieszanka, która mogłaby rozgrzać listy przebojów i zdominować rynek muzyczny na długie miesiące.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Taniec z Gwiazdami”: powrót Skrzyneckiej i Gąsowskiego, ostre oceny jurorów i wielkie niespodzianki – tak wyglądał trzeci odcinek

Chcielibyście duetu Sanah-Doda? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!

Doda (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – “Roztańczony PGE Narodowy 2025”
Doda (fot. Jacek Kurnikowski/AKPA) – “Roztańczony PGE Narodowy 2025”
Sanah (fot. screen YouTube RMF FM)
Sanah (fot. screen YouTube Sanah – fan club)

Autor: Szymon Jedynak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontynuuj czytanie

HITY

Copyright © 2019 Przeambitni.pl. Stworzona z miłością