Ilona Adamska: To miłość dodaje mi skrzydeł!
Redaktor naczelna “Imperium Kobiet” i “Law Business Quality”, Ambasadorka Przedsiębiorczości Kobiet opowiada o swojej najnowszej książce, pt. „Szczęście na wagę złota, czyli jak osiągnąć sukces”, której portal Przeambitni ma zaszczyt być jednym z patronów medialnych oraz o planach wydawniczych na wiosnę.
Ilono, za nami premiera Twojej drugiej książki pt. „Szczęście na wagę złota, czyli jak osiągnąć sukces”. Skąd pomysł na tytuł i samą książkę?
Pomysł na książkę zrodził się w grudniu. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wróciłam z kolejnej Akademii Law Business Quality, którą od września 2014 roku organizuję dla kobiet biznesu. Kobiet, które chcą od życia czegoś więcej. Które walczą o swoje marzenia, chcą się kształcić, rozwijać. Pomyślałam sobie wtedy, że warto byłoby stworzyć coś na zasadzie zbioru sentencji – aforyzmów dotyczących odpowiedzi na pytanie: czym jest sukces i jak go osiągnąć. Ponieważ bohaterami mojej pierwszej książki „Ona w jego oczach…” byli mężczyźni, tym razem postawiłam na kobiety. Wieść o książce i moim nowym projekcie rozniosła się dość szybko po warszawskich kręgach ludzi biznesu. Zaczęłam dostawać zapytania o to, czy w projekcie mogliby także wziąć udział panowie. Pomyślałam – czemu nie?! Tak więc w książce znajdziemy ponad 70 wypowiedzi zarówno mężczyzn, jak i kobiet na temat recepty na sukces i osiągnięcia szczęścia – zarówno w życiu osobistym, jak i prywatnym. Długo zastanawiałam się nad tytułem. Razem z dziennikarką Imperium Kobiet Dagmarą Nawartek wpadłyśmy na pomysł „Szczęścia na wagę złota…”. Uważam, że tytuł idealnie trafia w samo sedno przesłania książki.
Wstęp do Twojej najnowszej pozycji napisał sam wicepremier Rzeczypospolitej Janusz Piechociński. Wiem, że na karatach pojawia się też sporo znanych nazwisk.
To prawda. Dzięki mojej koleżance, która na co dzień pracuje w Ministerstwie Gospodarki, a która wraz ze mną co miesiąc organizuje pod Krakowem spotkania w ramach Akademii LBQ – udało mi się zaprosić do projektu wicepremiera Piechocińskiego. Pomysł książki bardzo mu się spodobał. We wstępie do niej napisał, że każdy przedsiębiorca powinien wspierać tego typu akcje. Moja książka bowiem – podobnie jak pierwsza – jest akcją charytatywną – tym razem na rzecz Fundacji Sukces. Pieniądze z jej sprzedaży przekazujemy na Fundację, która pomaga samotnym mamom i ich pociechom. W trakcie hucznej premiery książki (na której pojawiło się ponad 200 osób) udało nam się zebrać i przekazać trzy duże kartony prezentów dla podopiecznych Ośrodka Pomocy Ofiarom Przemocy w Rodzinie „Dom”. Wśród upominków znalazła się zarówno elegancka bielizna, kosmetyki, pampersy, środki higieny osobistej, jak i soki, miód, drukarka i dwa ogromne kosze słodyczy dla maluchów. Na gali obecni byli prawie wszyscy bohaterowie mojej książki, z gwiazdami Omeną Mensah, Joasią Jabłczyńską, Izabelą Trojanowską, Mariolą Bojarską-Ferenc, Pauliną Holtz, Ewą Kuklińską, Anną Kalatą na czele.
Twoja pierwsza książka „Ona w jego oczach. Znani mężczyźni o kobietach” odbiła się sporym echem w mediach. Przygotowując się do rozmowy z Tobą, zrobiłam mały research w Internecie. Ponad 40 publikacji na temat samej premiery, ponad 20 wywiadów, gościłaś w TV śniadaniowej, miałaś ponad 10 autorskich spotkań w całej Polsce. Jak wyglądają Twoje plany, jeśli chodzi o promocję drugiej książki?
Podobnie. Po świętach rozpoczynam spotkania i wywiady z portalami i magazynami, które objęły patronat medialny nad książką. A sporo ich (śmiech). Planuję również od kwietnia ruszyć z wieczorami autorskimi w największych miastach Polski. Pierwsze zaplanowane jest na 25 kwietnia w ekskluzywnym salonie Vinicio Pajaro na krakowskim rynku. Kolejne – 28 maja w Łodzi na Festiwalu Łódź Miastem Kobiet i czerwcu na Pomorzu, który stał mi się ostatnio bardzo bliski.
Z tego, co wiem, szykujesz na wiosnę spore zmiany w swoim wydawnictwie?
To prawda. Mamy wiosnę…. Czas na zmiany (śmiech). Zaczęłam od wynajęcia lokalu pod nową siedzibę redakcji. Od kwietnia nasze biuro znajduje się na prestiżowej ulicy Mokotowskiej, tuż obok słynnej tęczy. Jestem szczęśliwa, ponieważ do tej pory pracowaliśmy zdalnie. Po 4 latach wydawania Imperium Kobiet postanowiłam zbudować prawdziwą, profesjonalną redakcję. Wymieniam praktycznie cały zespół dziennikarzy. Zostaje dwie osoby ze „starej gwardii”. Stawiam teraz na mocne, znane nazwiska i dziennikarzy z doświadczeniem. Udało mi się pozyskać nazwiska z takich tytułów jak VIVA, Gala czy Glamour. Staram się o poszerzenie jeszcze i pozyskanie tzw. korespondentów z zagranicy odpowiedzialnych za wywiady z zagranicznymi gwiazdami. Mam już jednego „wysłannika”, który w ostatnim czasie przeprowadził dla IK wywiad z Nicole Kidman i Matthew McConaugheyem. Są to wywiady robione specjalnie dla nas. Nigdzie wcześniej niepublikowane. Do tej pory współpracowaliśmy z Romanem Rogowieckim, który po prostu sprzedaje swoje stare wywiady z gwiazdami do kobiecych magazynów – ale nie były one robione specjalnie dla nich. Czas postawić poprzeczkę jeszcze wyżej i znaleźć osoby, które tak jak Bogdan Kuncewicz (z którym obecnie pracujemy) – będą robić ekskluzywne rozmowy TYLKO dla nas. Poza tym zmieniamy kompletnie szatę graficzną, dodajemy nowe działy, idziemy bardziej w stronę lifestyle’u, świata gwiazd, mody.
Podobno stawiasz teraz na wersje elektroniczne swoich magazynów. Dlaczego? Przyszłość to e-booki?
Imperium Kobiet dostępne jest już w formie e-booka w największej księgarni internetowej publio.pl należącej do grupy mediowej Agory. Podobnie Law Business Quality. Obniżam nakład drukowanych magazynów, ponieważ coraz więcej osób kupuje i zamawia magazyny w formie elektronicznej. Ostatnie badania pokazują drastyczny spadek czytelnictwa. Polacy czytają coraz mniej. I jeszcze mniej kupują, jeśli chodzi o prasę czy książki. Przeglądając ostatnio w sieci artykuły na temat najnowszych badań czytelnictwa, znalazłam takie podsumowanie: „Obecnie czytelnik szuka coraz krótszych informacji. Czyta pobieżnie. Najczęściej tylko tytuł, lead i dwie pierwsze linijki tekstu. Tego nauczył nas Internet. Żyjemy w pośpiechu, nie mamy na nic czasu. To wszystko wpływa na obecną sytuację rynku wydawniczego. (…) Polak kupuje średnio półtorej książki rocznie, Czech – 14”. Nie trzeba chyba tego specjalnie komentować. Nie lepiej jest z prasą. Nadzieją są jednak e-booki, które faktycznie stają się coraz bardziej popularne. Dlatego już teraz wyszłam naprzeciw zapotrzebowaniu rynku i postawiłam na wydania elektroniczne naszych magazynów. Szykujemy aplikacje mobilne i… Tego ostatniego jeszcze nie zdradzam.
Ale papier to papier…
To prawda. Nie rezygnujemy z druku. Sama uwielbiam zapach farby, zapach magazynu, który przyjeżdża do mnie prosto z drukarni. Nie wyobrażam sobie urlopu z iPadem na plaży i moim ulubionym magazynem na ekranie czytnika. Kocham, gdy z magazynu wysypuje się piasek (śmiech). Ale muszę niestety iść zgodnie z duchem czasu. Jakiś czas temu przeprowadzałam wywiad do Law Business Quality z bardzo znanym i cenionym dziennikarzem Gazety Wyborczej, autorem książki „Zawód zwycięzca”. Rozmawialiśmy bardzo długo o rzekomym upadku prasy, o tym, jak Internet wypiera dziś drukowane magazyny. Sam przyznał, że od ponad roku nie kupuje żadnych drukowanych gazet. Ma kilka prenumerat swoich ulubionych tytułów na iPadzie. I przyznał podobnie do tego, co mówiłam wyżej, że dziś z racji tak ogromnego natłoku informacji, mnogości tytułów człowiek nie jest w stanie przeczytać wszystkich magazynów od deski do deski. Czytamy wybiórczo, wybieramy treści, które nas zaciekawią poprzez tytuł czy lead. Prasa całkowicie nie umrze, ale niestety, jak powiedział Josh Tyrangiel, redaktor naczelny potężnego magazynu Bloomberg Businessweek, niegdyś związany z tygodnikiem „Time”: „Nic nie jest dane raz na zawsze. Dobre czasy dla prasy, które właśnie minęły, były historyczną anomalią, ale biznes wciąż tu jest. On się po prostu zmienił (…). Tablety skracają dystans między wydawcą i czytelnikiem, ale nie pozwalają ludziom ogarnąć gazety jako całości. Jeśli jednak ludzie zdecydują, że nie chcą już papierowego wydania, będziemy robić magazyn na tablety”. Wyznaję identyczną zasadę. Poza e-bookami chcemy w tym roku wprowadzić wersję na tablety, by przekonać się, czy rzeczywiście wydania elektroniczne staną się popularniejszą formą od magazynów drukowanych.
Jesteś z pewnością osobą twardo stąpającą po ziemi, wiesz, czego chcesz. Twoje wydawnictwo I.D.MEDIA rozwija się w naprawdę szybkim tempie. Niedawno obchodziłaś jubileusz 10-lecia istnienia swojej firmy. Jak na osobę „po trzydziestce” – dwa magazyny, cztery portale, dwa blogi, dwie książki, agencja PR i eventowa – to naprawdę niezły wynik.
Ja po prostu kocham to, co robię. I myślę, że to jest najlepsza recepta na sukces. Robić to, co sprawia nam największą przyjemność. Wtedy nie czujesz, że pracujesz.
A jak radzisz sobie z konkurencją? Świat mediów bywa bowiem okrutny. A ludzie, gdy widzą, że ktoś odnosi sukces, także potrafią „wbić nóż w plecy”.
Wiesz, wszystko zależy od ludzi. Z wieloma wydawcami fajnie sobie działamy. Nie traktujemy siebie jak konkurencję, wręcz odwrotnie – wspieramy się i promujemy wzajemnie swoje tytuły. Takie małe magazyny jak nasze powinny trzymać się razem, a nie konkurować ze sobą. Dam tu przykład choćby magazynu Eden, który promuje i wspiera nasz coroczny konkurs Imperium SPA. Wydawać by się mogło, że jesteśmy konkurencją dla ich plebiscytu na najlepsze SPA. Jak widać – nie. Relacje z naszych finałów pojawiają się na łamach magazynu Eden, my promujemy ich tytuł u siebie na galach. Podobnie z magazynem Świat Elit, który teraz promuje naszą nową książkę, a który w zasadzie mógłby być konkurencją dla Law Business Quality. Jeśli ludzie są fajni, myślą mądrze i wiedzą, że w grupie siła – można naprawdę zbudować sobie fajne relacje i zdziałać jeszcze więcej niż w pojedynkę. Trzeba być jednak uczciwym wobec siebie. Nie kraść pomysłów, ale wzajemnie się inspirować… Jeszcze pół roku temu przejmowałam się działaniami konkurencji, która często podkradała nam pomysły, wypisywała bzdury w Internecie. Dziś, dzięki współpracy z fantastycznym life coachem Danutą Terpiłowską wiem już, że nie ma co się przejmować ludźmi, którzy obgadują nas, oczerniają, „rzucają kłody pod nogi”, kradną pomysły. Warto odpuścić i wybaczyć drugiemu, mimo wszystko… Nawet jeśli nam nie wybaczono, pokażmy, że nas na to stać, że stać nas na bycie dobrym! Jak mówi Danusia: „Wybaczajmy więc, a wybór nas i naszych produktów pozostawmy innym. Jeśli wybiorą nas – dobrze, jeśli nie – też dobrze. Wszystkiego w świecie jest wystarczająco dużo. Dla każdego jest coś i na wszystko jest odpowiedni czas”. Po co konkurować, skoro taki stan ducha pochłania ogromną ilość energii i sprawia, że stajemy się niezadowoleni, nieufni, zgorzkniali, złośliwi? Słowem: tracimy energię i radość życia. Róbmy swoje. I nie próbujmy uszczęśliwiać wszystkich na siłę. Plotkami na swój temat się nie przejmujmy. Karma wraca!
Pamiętasz najdziwniejszą plotkę rozpuszczoną na temat twojej firmy, która najbardziej Cię dotknęła?
Kiedyś przeczytałam na Facebooku, że mam firmę, która bankrutuje. Pewna osoba, z którą współpracowałam, chciała zapewne rozpuścić nieprawdziwe informacje na mój temat, abym straciła klientów lub nie pozyskałam nowych. Tylko się uśmiechnęłam… Otwarcie drugiego magazynu, dwóch nowych portali, pozyskanie nowych klientów do agencji PR i wynajem nowego biura przy Mokotowskiej raczej temu bankructwu przeczy… Oczywiście biznes to sinusoida. Raz bywa lepiej, raz gorzej… Dopiero po 10 latach prowadzenia firmy mogę powiedzieć, że zaczęłam „poważny biznes”. Z tym rokiem – wreszcie coś naprawdę ruszyło – stąd spore zmiany w redakcji. Będą pracownicy na etatach. Ze stałą pensją. Stałe biuro, kolegia redakcyjne, wspólne planowanie numerów. Do tej pory wszystko robiliśmy zdalnie, a z całym zespołem widziałam się tylko na wigiliach i eventach naszego wydawnictwa. Czas na potężne zmiany! Ludzie się zmieniają, dojrzewają. Kiedyś biegałam na wszystkie branżowe eventy, bo myślałam, że tak trzeba… Bawiłam się, poznawałam ludzi… Dziś chodzę tylko na imprezy organizowane przez moje wydawnictwo. Skupiam się raczej na fajnych konferencjach, kongresach… Odpuściłam zupełnie „świat lansu i taniego showbiznesowego blichtru”. Za moją metamorfozą stoi z pewnością ogromne wsparcie partnera, prawdziwa miłość i poczucie bezpieczeństwa, jakie dostaję każdego dnia. To miłość dodała mi skrzydeł i wiatru w żagle.
Słuchy mnie doniosły, że szykujesz już trzecią książkę?
To prawda, ale szczegółów nie mogę jeszcze zdradzać. Powiem tylko tyle, że premiera przewidziana jest na czerwiec. Trzymam zatem kciuki. Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Monika Leśniak
Fot. Imperium Kobiet
news
“You Can Dance” powraca: Michał Piróg zwolniony, nowe twarze w jury – czy te zmiany okażą się sukcesem?
Nowa odsłona kultowego show “You Can Dance – Po prostu tańcz!” zaskakuje nie tylko świeżym składem jury, ale i brakiem znanych twarzy, które widzowie kojarzyli z programem od lat. Czy Michał Piróg został świadomie pominięty, czy decyzja TVN-u to początek nowej ery tanecznego formatu?
Michał Danilczuk, dotąd kojarzony z sukcesami w “Tańcu z Gwiazdami”, zyskał uznanie jako partner Jacka Jelonka w pierwszej jednopłciowej parze w historii programu oraz dzięki współpracy z Julią “Maffashion” Kuczyńską, z którą dotarł na podium. Minionej jesieni jego partnerką w programie była Majka Jeżowska. Warto wspomnieć, że Michał Danilczuk przed laty próbował swoich sił jako uczestnik “You Can Dance”, choć jego przygoda z programem była krótka. Teraz powraca w zupełnie innej roli, jako juror, co nadaje jego obecności w show szczególnego znaczenia. Jego bogate doświadczenie zdobyte poza programem, zarówno na parkiecie, jak i w pracy z gwiazdami, może stać się cennym wsparciem dla uczestników walczących o zwycięstwo.
Do grona jurorów dołącza również Bartosz Porczyk, aktor teatralny i telewizyjny, znany widzom z ról w takich produkcjach, jak „Wesele”, „Barwy szczęścia” czy „Druga szansa”. Prywatnie jest mężem Eweliny Adamskiej-Porczyk, która wspólnie z siostrą Olą Adamską wystąpiła w programie „Azja Express”. Porczyk, mając na swoim koncie bogate doświadczenie sceniczne i ekranowe, z pewnością wniesie do jury perspektywę artystyczną, która pozwoli docenić nie tylko technikę, ale także emocjonalny przekaz tanecznych występów.
POLECAMY: TVN organizuje koncert sylwestrowy „Nie idziemy na Sylwestra” – przekonaj się co zaplanowano!
Raperka i tancerka hip-hopowa Ryfa Ri to kolejna nowa postać w “You Can Dance”. Artystka, która od lat dominuje na polskiej scenie tanecznej. Zwycięstwa w prestiżowych konkursach, takich jak Dance Crash czy Bruk European Challenge, czynią ją niekwestionowaną ekspertką w swoim stylu.
Ostatnią jurorką jest Mery Spolsky, charyzmatyczna wokalistka i ikona nowoczesnej sceny muzycznej, to postać doskonale znana widzom TVN-u. Wiosną prowadziła pierwszy w Polsce program poświęcony drag queen – „Czas na show. Drag Me Out”, gdzie celebryci (Tomasz Karolak, Michał Mikołajczak, Marcin Łopucki) odkrywali swoje artystyczne alter ego. Jej talent i swoboda sceniczna były również widoczne podczas występów na „Top of The Top Sopot Festival”, gdzie nie tylko zachwyciła jako artystka, ale także w tym roku współprowadziła czwarty dzień festiwalu u boku Pauliny Krupińskiej-Karpiel. W grudniu Mery pojawi się także na wyjątkowym koncercie „Nie idziemy na sylwestra”.
POLECAMY: To oficjalny koniec “Totalnych remontów”, ale to nie koniec Szelągowskiej w TVN! [TYLKO U NAS]
Brak Michała Piróga z jury!
Największym zaskoczeniem dla fanów i widzów jest brak Michała Piróga w składzie jury, co wielu uznaje za kontrowersyjny ruch producentów i dyrektorki programowej TVN. Piróg, który przez lata był jednym z filarów programu „You Can Dance – Po prostu tańcz!”, stał się nie tylko symbolem tego show, ale również mentorem dla młodych tancerzy marzących o wielkiej karierze. W ostatnim czasie widzowie mogli oglądać go w roli prowadzącego „Top Model”, gdzie od lat z powodzeniem wspiera uczestników w ich drodze na szczyt.
Ponadto od chwili ogłoszenia powrotu formatu do TVN pojawiały się w mediach nazwiska gwiazd, które są brane pod uwagę do bycia jurorem w show. Wśród nich znalazła się wokalistka Mandaryna, która tej jesieni z córką Fabienne brały udział w “Azji Express”. Kolejnym kandydatem był Marcin Hakiel, tancerz, który wielokrotnie brał udział w “Tańcu z Gwiazdami”, minionej wiosny występował u boku Dagmary Kaźmierskiej. Na giełdzie nazwisk wymieniany był także Michał Malitowski, który przez lata był związany ze stołkiem jurorskim w “Tańcu z Gwiazdami”.
POLECAMY: Sarsa, Piaseczny i Okupnik na Sylwestrze w TVP! Poznaliśmy prowadzących – widzowie doskonale ich znają z “Pytania na śniadanie” [TYLKO U NAS]
Nowy prowadzący – kim jest?
Prowadzącym najnowszą edycję „You Can Dance – Po prostu tańcz!” został Maciej Dowbor, który w sierpniu dołączył do ekipy TVN. Dowbor, doskonale znany z poczucia humoru i swobodnego stylu, przez lata budował swoją pozycję jako jeden z ulubionych prowadzących polskich programów rozrywkowych.
Maciej Dowbor przez długie lata związany był z Polsatem, gdzie prowadził takie hity jak „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, który zyskał ogromną popularność wśród telewidzów. Teraz, jako część ekipy „Dzień Dobry TVN”, gdzie pracuje obok Sandry Hajduk-Popińskiej, ma szansę zrewolucjonizować „You Can Dance” i nadać programowi nową dynamikę. Jego doświadczenie w prowadzeniu programów o szerokim zasięgu i talent do budowania atmosfery sprzyjającej emocjonującym momentom mogą być kluczowe dla sukcesu tej edycji. To kolejna zmiana, która wskazuje na zdecydowane postawienie przez TVN na odświeżenie formatu.
Maciej Dowbor przejmie stanowisko Patrycji Kazadi, która zdecydowała się na nowy rozdział w swojej karierze, przenosząc się do Polsatu. Tam zadebiutowała tej jesieni, biorąc udział w popularnym programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Od marca 2024 roku Patrycja będzie także twarzą powracającego talent-show „Must Be The Music”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piotr Mróz o rozstaniu i Wojewódzkim w bardzo ostrych słowach! Mówi także o relacjach z Niną Terentiew [TYLKO U NAS]
Będziecie oglądać nową wersję “You Can Dance” wiosną w TVN?
SJ
news
Sarsa, Piaseczny i Okupnik na Sylwestrze w TVP! Poznaliśmy prowadzących – widzowie doskonale ich znają z “Pytania na śniadanie” [TYLKO U NAS]
31 grudnia Stadion Śląski zamieni się w centrum europejskich hitów i tanecznych brzmień. Na scenie Sylwestra z Dwójką wystąpią włoski zespół The Kolors oraz legenda muzyki dance – DJ BoBo. W towarzystwie polskich gwiazd przygotują niezapomniane widowisko – właśnie poznaliśmy szczegóły!
Włoska grupa The Kolors to zagraniczne gwiazdy “Sylwestra z Dwójką”. Grupa szturmem zdobyła europejskie listy przebojów, a ich muzyka króluje na parkietach od Włoch po Polskę. Singiel “Italodisco” zdobył wielokrotne platyny, a na YouTube osiągnął ponad 350 milionów wyświetleń. W Polsce pokochano ich także za duet z Blanką w utworze “Un ragazzo, Una ragazza”.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni z naszego sukcesu w Polsce. To jest spełnienie
naszych marzeń. Wiemy, że Polacy lubią włoską muzykę. Poczwórna platyna to dla nas
olbrzymie osiągnięcie. Wiemy, że mamy wielu fanów w Polsce i nie chcemy ich zawieść – mówił Stash Fiordispino, wokalista zespołu The Kolors w wywiadzie z Markiem Sierockim w programie “To jest grane”.
Szwajcarski DJ BoBo to kolejne nazwisko, które znają wszyscy miłośnicy muzyki tanecznej lat 90. i 2000. Jego hity “There Is a Party”, “Chihuahua” czy “Freedom” były niekwestionowanymi przebojami, które do dziś rozbrzmiewają na imprezach. BoBo od lat zachwyca publiczność swoimi widowiskowymi występami, łączącymi taniec, światła i energetyczne brzmienia. Sylwester z Dwójką to okazja, by znów poczuć magię jego muzyki na żywo.
POLECAMY: To oficjalny koniec “Totalnych remontów”, ale to nie koniec Szelągowskiej w TVN! [TYLKO U NAS]
Kto jeszcze pojawi się na scenie w Chorzowie?
Tegoroczny “Sylwester z Dwójką” na Stadionie Śląskim to nie tylko międzynarodowe gwiazdy, ale także plejada polskich artystów. Na scenie pojawią się m.in. Natasza Urbańska, Feel, Filip Lato, Sarsa, Staszek Karpiel-Bułecka, Jacek Stachursky, Małgorzata Ostrowska, Tatiana Okupnik, Afromental, Wilki, Blanka, zespól Piersi i wielu innych. Ponadto kilka dni temu w “Pytaniu na śniadanie” ogłoszono, że na scenie pojawi się Michał Szpak, trener “The Voice of Poland”.
Organizatorzy obiecują, że nie zabraknie także niespodzianek i kolejnych nazwisk, które na dniach będą ujawniane przez stację. Impreza rozpocznie się o godzinie 20:00 i będzie transmitowana na antenie TVP2 oraz platformie TVP VOD. Wstęp na wydarzenie jest darmowy, więc warto przywitać nowy rok w rytmach największych przebojów na Stadionie Śląskim! Wybieracie się?
POLECAMY: Znamy kolejne gwiazdy i prowadzących “Sylwestrową Moc Przebojów” – jedno nazwisko może zaskoczyć!
Stacja wciąż nie zdradza nazwisk prowadzących, utrzymując widzów w napięciu. Jednak według nieoficjalnych informacji od osoby związanej z produkcją “Sylwestra z Dwójką“, wśród kandydatów do poprowadzenia wydarzenia wymienia się Roberta Stockingera i Beatę Tadlę, znanych z prowadzenia śniadaniowy program “Pytanie na śniadanie“.
Muzyczna rozgrzewka przed Sylwestrem!
The Kolors zadbają o muzyczną atmosferę jeszcze przed sylwestrową nocą. Już na początku grudnia zespół odwiedził Polskę, aby wziąć udział w nagraniu specjalnego odcinka programu „Jaka to melodia?”. Widzowie będą mogli zobaczyć ich występ 29 grudnia o godzinie 18:40 na antenie TVP1. To wyjątkowe wydarzenie będzie doskonałym wprowadzeniem w sylwestrowe szaleństwa, które na Stadionie Śląskim rozkręcą do granic możliwości!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marianna Schreiber kandydatką na PREZYDENTA? Derpienski wprost: Jest to zwykłe OŚMIESZANIE
Jaki koncert Sylwestrowy w tym roku wybieracie?
źródło/foto – informacja prasowa Telewizja Polska
SJ
news
Marianna Schreiber kandydatką na PREZYDENTA? Derpienski wprost: Jest to zwykłe OŚMIESZANIE
news
Caroline Derpienski da TRUMPOWI złote popiersie?
-
news4 dni temu
Piotr Mróz o rozstaniu i Wojewódzkim w bardzo ostrych słowach! Mówi także o relacjach z Niną Terentiew [TYLKO U NAS]
-
news4 dni temu
Marcin Miller ZASKOCZONY FINAŁEM “Disco-Star” – wygrał Zespół „Max” z Jankowej. Zdradza, czy SKOLIM śpiewa DISCO-POLO
-
news4 dni temu
Magdalena Narożna o FINALE “Disco Star”- wygrał Zespół „Max” z Jankowej. Sylwestra spędzi z TV Republika?
-
news4 dni temu
Skolim gra 450 koncertów w rok! STANIKI rzucane na scenę i WSTYD za DISCO POLO? | FINAŁ Disco Star
-
news4 dni temu
Prowadzący o finale “Disco Star”, w którym wygrał Max z Jankowej i JURY: Skolim, Zenon Martyniuk, Magdalena Narożna, Marcin Miller
-
news5 dni temu
DODA zdradziła plany na 2025 rok w “Halo tu Polsat”. Caroline Derpienski powiedziała WPROST, co o tym myśli: film i koniec kariery?
-
news4 dni temu
Świąteczne spotkanie z Dodą – wiemy gdzie i kiedy! [TYLKO U NAS]
-
news5 dni temu
Caroline Derpienski o filmie Stanowskiego. Natalia Janoszek mogła to przekuć w SUKCES!