showbiz
Maja Bohosiewicz WYGRYZIE Karolinę Gilon z „Love Island”? Te słowa nie pozostawiają złudzeń
Maja Bohosiewicz jeszcze niedawno zarzekała się, że telewizja to nie jej świat. Dziś nie tylko wchodzi na parkiet „Tańca z Gwiazdami”, ale coraz głośniej mówi się o jej potencjalnej roli w hitowym reality-show. Czy to koniec Karoliny Gilon jako prowadzącej „Love Island”? Dowiedz się więcej już teraz!
Choć do tej pory Maja Bohosiewicz skupiała się głównie na własnej marce odzieżowej, mediach społecznościowych i rodzinie, jej nagła decyzja o udziale w jesiennej edycji „Tańca z Gwiazdami” zaskoczyła wszystkich – w tym wielu wiernych fanów. Aktorka nigdy wcześniej nie była entuzjastką medialnego zgiełku wokół swojej osoby, a na ekranie pojawiała się raczej sporadycznie. Tym razem jednak zmieniła zdanie i postanowiła nie tylko zatańczyć, ale też zawalczyć o zupełnie nowe miejsce w telewizyjnej układance.
W świecie, w którym celebryci prześcigają się w stawkach za udział w programach, Bohosiewicz postawiła na zupełnie inny przekaz – w rozmowie z serwisem Pomponik jasno zaznaczyła, że nie chodzi jej o pieniądze, a o czystą radość z udziału.
Postanowiłam, że wezmę udział a tym programie, ale nie chciałam myśleć o nim, jako o pracy. Chciałam z niego zdjąć wszelkie filtry zarobkowe, bo jakiś czas temu postanowiłam już, że ja nie będę pracować dla pieniędzy. Gdzie indziej zarabiam pieniądze. I wszystkie projekty, które przyjmuje, chcę przyjmować dla czystej radości […] Po każdym odcinku będę przekazywać [czyt. pieniądze] jakiejś konkretnej albo osobie, albo fundacji – zadeklarowała.
Udział w tanecznym show to jedno, ale nieoficjalnie mówi się o znacznie poważniejszym scenariuszu. Coraz więcej przecieków sugeruje, że Polsat może chcieć związać Maję Bohosiewicz z anteną na dłużej – i to niekoniecznie tylko jako uczestniczkę show. Na celowniku ma być prowadzenie jednego z największych hitów stacji – „Love Island. Wyspa miłości”. Plotki dodatkowo podsyciła sama zainteresowana, która przyznała, że choć oficjalnej propozycji jeszcze nie otrzymała, to jest otwarta na nowe wyzwania. Czyżby Polsat testował grunt pod zmiany?
Janek Kępiński jeszcze mi o tym nie mówił. Ja uwielbiam prowadzić programy, w sensie do tej pory udało mi się prowadzić tylko “Love Never Lies”, ale to była najpiękniejsza przygoda w moim życiu. Myślę też, że bardzo ładnie mi wychodziła. Ja się w tym super sprawdzam, więc z wielką przyjemnością – zadeklarowała w rozmowie z Pomponikiem.
POLECAMY: Jesienna ramówka TVN: Krzan w Afryce, Stramowski w szpitalu, Wojciechowska w podróży, Gessler w kuchni
Karolina Gilon nie poprowadzi “Love Island”?
Warto przypomnieć, że dotychczasową gospodynią „Love Island” była Karolina Gilon, która przez lata stała się symbolem tego formatu i zbudowała wokół siebie oddaną społeczność widzów. To właśnie jej energia i styl stały się znakiem rozpoznawczym programu. Jednak w ostatnich tygodniach coraz głośniej mówi się o niepewnej przyszłości Gilon w Polsacie. Jak już wiadomo, nie jest ona aktywnie związana ze stacją, a jej kontrakt ma wygasnąć w najbliższym czasie. To wywołało spore poruszenie – wielu fanów sądziło, że po przerwie macierzyńskiej wróci do programu z przytupem. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że może być inaczej.
Dla tych, którzy nie śledzą telewizji z taką uwagą – Maja Bohosiewicz nie jest debiutantką, jeśli chodzi o prowadzenie reality-show. W 2023 roku zadebiutowała jako prowadząca program „Love Never Lies Polska” na platformie Netflix – formatu, w którym pary poddawane były testowi prawdomówności przy użyciu wykrywacza kłamstw opartego na sztucznej inteligencji. Emocjonalny, kontrowersyjny i bardzo nowoczesny program doczekał się aż trzech sezonów, a Bohosiewicz została doceniona za swój profesjonalizm, luz i naturalność na ekranie. Choć widzowie entuzjastycznie reagowali na kolejne odsłony, Netflix nie zapowiedział kontynuacji. Oficjalny powód tej decyzji nie został ujawniony.
Choć Karolina Gilon przez lata była niekwestionowaną twarzą „Love Island”, a jej powrót po przerwie macierzyńskiej wydawał się niemal pewny, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Widzowie i fani byli przekonani, że kolejny sezon wystartuje z Gilon na pokładzie – tymczasem zaskoczyła ich wiadomość o jej nieobecności i wygasającym kontrakcie ze stacją. W sieci zawrzało, bo nikt nie spodziewał się takiego scenariusza. W tym kontekście pojawienie się Mai Bohosiewicz w strukturach Polsatu może być czymś więcej niż przypadkiem – być może stacja szykuje się do poważnej zmiany i próby odświeżenia formatu, zachowując jego popularność, ale otwierając się na nową widownię.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Znamy ostatniego uczestnika „Tańca z Gwiazdami”! Na parkiet powrócą legendarne gwiazdy
Chcielibyście nowy sezon “Love Island” z Mają Bohosiewicz? Dajcie znać w komentarzach pod artykułem oraz na social-mediach: Facebooku, Instagramie i TikToku.



Autor: SJ
showbiz
Brytyjski „Taniec z Gwiazdami” w centrum medialnej burzy. Biały proszek i szemrane kulisy – BBC milczy, a skandal rośnie

„Strictly Come Dancing”, czyli brytyjska wersja kultowego formatu „Taniec z gwiazdami”, uchodzi za jeden z najbardziej prestiżowych programów rozrywkowych na Wyspach. Teraz jego reputacja wisi na włosku. Dwójka celebrytów związanych z show została oskarżona o zażywanie kokainy za kulisami programu. BBC oficjalnie milczy, ale presja społeczna i medialna rośnie z każdą godziną. Dowiedz się więcej.
Brytyjska telewizja publiczna BBC postanowiła nie zamiatać sprawy pod dywan i w obliczu poważnych zarzutów zleciła renomowanej kancelarii prawnej przeprowadzenie niezależnego dochodzenia. Jak potwierdzono, śledztwo dotyczy dwóch osób związanych z programem „Strictly Come Dancing”, czyli brytyjską wersją „Tańca z Gwiazdami”, które miały zażywać kokainę za kulisami show. To pierwsza tego typu interwencja prawna w historii formatu, uznawanego od lat za jeden z najcenniejszych punktów ramówki BBC.
Według zagranicznych doniesień, zarzuty nie są wyssane z palca. Jedna z uczestniczek miała zauważyć niepokojące zachowanie u wspomnianych osób: „Widziałeś ich źrenice? One były wielkości spodków. Nie ma wątpliwości, że coś brali” – tak miała powiedzieć do innego członka ekipy, co cytuje The Sun on Sunday. Opisywana sytuacja miała miejsce za kulisami, jeszcze przed występem na żywo.
Jednym z najbardziej bulwersujących aspektów tej sprawy jest fakt, że jak wynika z relacji informatorów – temat narkotyków miał być doskonale znany w kuluarach produkcji. Jeden z celebrytów związanych z programem twierdzi wprost: „Wszyscy dobrze wiedzieli, iż dwie gwiazdy zażywały kokainę”. Jeżeli te słowa potwierdzą się w toku śledztwa, BBC może zostać oskarżona nie tylko o zaniedbanie, ale też o ukrywanie niewygodnych informacji.
Co ciekawe, sytuacja nie jest nowa. W marcu 2025 roku do BBC wpłynęło oficjalne pismo od kancelarii Russells, reprezentującej Wynne’a Evansa – popularnego śpiewaka operowego i telewizyjnego kucharza. Zgłosił on wówczas bardzo poważne podejrzenia dotyczące używania narkotyków przez osoby związane z produkcją „Strictly Come Dancing”. Jednak dopiero teraz BBC zdecydowało się zareagować i wszcząć dochodzenie.
POLECAMY: TYLKO U NAS: Rusin i Węglarczyk to dopiero początek! Małgorzata Rozenek-Majdan ponownie poprowadzi “Dzień dobry TVN”?
BBC zabiera głos w sprawie afery!
Rzecznik BBC w rozmowie z The Sun on Sunday przyznał, że temat jest „bardzo delikatny” i nie może być szerzej komentowany na obecnym etapie.
Mamy jasne protokoły i zasady postępowania w przypadku każdej poważnej skargi zgłoszonej do nas. W tej chwili dalsze komentowanie nie byłoby właściwe – przekazał.
Taka odpowiedź tylko zaostrzyła emocje wśród widzów i fanów formatu, którzy domagają się większej przejrzystości.
Wynne Evans, który jako pierwszy oficjalnie zwrócił uwagę na niepokojące sygnały, nie ukrywa rozczarowania. W jego opinii reakcja BBC jest zdecydowanie spóźniona:
Sam fakt, że temat narkotyków miał być swobodnie poruszany za kulisami show, jest głęboko niepokojący. BBC od dawna wiedziało o tych zarzutach, ale dopiero teraz podejmuje zdecydowane działania – skwitował w rozmowie z zagraniczną prasą.
Program, który przez lata uchodził za synonim profesjonalizmu, rodzinnej rozrywki i elegancji, teraz musi zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym. Fani nie kryją rozczarowania, a brytyjskie tabloidy już porównują ten przypadek do największych medialnych afer ostatniej dekady. To nie tylko cios dla producentów, ale również poważne zagrożenie dla marki, której zaufanie budowano przez wiele lat.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Małgorzata Heretyk zdradza prawdę o powrocie serialu „19+” do TVN – widzowie będą zachwyceni?




Autor: SJ
Dodaj komentarz
news
TYLKO U NAS: Rusin i Węglarczyk to dopiero początek! Małgorzata Rozenek-Majdan ponownie poprowadzi “Dzień dobry TVN”?

TVN szykuje wielkie świętowanie z okazji 20-lecia „Dzień dobry TVN”. Na antenę wrócą nie tylko Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk – jak ustalił nasz portal PrzeAmbitni.pl, to dopiero początek powrotów dobrze znanych twarzy. Szykuje się prawdziwa parada prowadzących, których widzowie pamiętają sprzed lat. Poznaj szczegóły tylko u nas!
W niedzielny poranek, 3 sierpnia, wszystko stało się jasne – TVN przygotowuje dla widzów prawdziwą gratkę z okazji jubileuszu „Dzień Dobry TVN”. Podczas specjalnego wydania „Dzień Dobry Wakacje” zaprezentowano materiał wideo, który natychmiast wywołał ogromne emocje wśród fanów programu. W nagraniu ogłoszono, że po latach na ekranie ponownie pojawią się Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk – jedna z najbardziej kultowych par prowadzących w historii śniadaniówki.
To właśnie oni przed laty tworzyli duet, który przez wielu uznawany był za złoty standard porannej telewizji. Ich charyzma, naturalność i szczery język uczyniły z nich ikony stacji. Choć ich drogi z TVN rozeszły się lata temu, zapowiedziany powrót w jubileuszowym wydaniu wywołał falę ekscytacji. W komentarzach pod nagraniem nie brakowało entuzjazmu:
Tęskniliśmy za tym prowadzącym; Jak się cieszę, uwielbiam tę parę; Mogliby wrócić na stałe – pisali internauci w niedzielny poranek.
Jednak, jak dowiedział się nasz portal PrzeAmbitni.pl, to nie koniec niespodzianek. Jako pierwsi dotarliśmy do nieoficjalnych informacji, które – jak słyszymy – mają się wkrótce potwierdzić. Okazuje się, że powrót Rusin i Węglarczyka to dopiero początek większego planu. Jubileuszowe wydania „Dzień Dobry TVN”, przygotowywane z okazji 20-lecia programu, mają być prawdziwą paradą wspomnień i znanych twarzy.
Według naszych źródeł, jedną z osób, które mają ponownie pojawić się w studio śniadaniówki, jest Małgorzata Rozenek-Majdan. Przypomnijmy, że do redakcji „Dzień Dobry TVN” dołączyła w sierpniu 2022 roku, ale już w czerwcu 2023 roku stacja zakończyła z nią współpracę przy śniadaniówce. W tym samym czasie pożegnano również Annę Kalczyńską, Agnieszkę Woźniak-Starak, Filipa Chajzera, Gosię Ohme i Andrzeja Sołtysika.
Warto podkreślić, że Małgorzata Rozenek-Majdan od zawsze marzyła o pracy w „Dzień Dobry TVN” i otwarcie mówiła o swoim pragnieniu dołączenia do tego formatu. W sierpniu 2022 roku do śniadaniówki dołączyła wraz z Krzysztofem Skórzyńskim jako nowa para prowadzących. Przez niemal rok wspólnie prowadzili program, jednak w czerwcu 2023 roku doszło do dużej roszady w zespole. W jej efekcie to właśnie Krzysztof Skórzyński pozostał w redakcji i od tego czasu współprowadzi „Dzień Dobry TVN” razem z Ewą Drzyzgą.
Choć Małgorzata Rozenek-Majdan nie wróci na stałe do porannego pasma, to według naszych informacji ma pojawić się w jednym z jubileuszowych wydań programu. Jej powrót będzie miał symboliczny charakter, podobnie jak w przypadku Kingi Rusin i Bartosza Węglarczyka.
POLECAMY: TYLKO U NAS: Małgorzata Heretyk zdradza prawdę o powrocie serialu „19+” do TVN – widzowie będą zachwyceni?
Kariera Rozenek-Majdan w stacji TVN
Co ciekawe, mimo zniknięcia z porannego pasma, Małgorzata Rozenek-Majdan nie pożegnała się całkowicie ze stacją TVN. Od tamtego czasu regularnie pojawia się na antenie. Rok temu prowadziła program „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”, w którym rywalizowała z gwiazdami show-biznesu w różnych wymagających konkurencjach. Już tej jesieni zadebiutuje jako prowadząca nowy format „Bez kompleksów”, który będzie emitowany równolegle na antenach TVN i TVN7.
Nowy program ma być zupełnie innym niż dotychczasowe produkcje o urodzie. „Bez kompleksów” to seria, w której uczestniczki przejdą kompleksowe, dogłębne metamorfozy – nie tylko fizyczne, ale także psychiczne. Przemiany obejmą chirurgię plastyczną, stomatologię estetyczną, stylizację oraz coaching emocjonalny. Cały proces będzie rejestrowany od pierwszego spotkania aż po wielki finał, towarzyszyć mu będą emocje, traumy, łzy i walka o akceptację samej siebie.
W produkcji wezmą udział m.in. dr Marek Szczyt oraz dr Michał Nawrocki, co gwarantuje najwyższy poziom profesjonalnej opieki medycznej. To nie będzie program o szybkim make-overze – to format o walce z kompleksami, społeczną presją i potrzebą bycia widzianym.
Wrześniowe obchody 20-lecia „Dzień Dobry TVN” zapowiadają się na prawdziwe święto nie tylko dla fanów programu, ale i całej stacji. Powroty ulubionych prowadzących, symboliczne nagrania i wyjątkowe wydania mogą przyciągnąć nie tylko dawnych widzów, ale i tych, którzy śniadaniówki nie oglądali od lat.
Choć jak wynika z naszych informacji nie są to powroty na stałe, to i tak wywołują ogromny entuzjazm. Dla wielu widzów „Dzień Dobry TVN” to nie tylko program, lecz także ważna część porannego rytuału.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk wracają do „Dzień dobry TVN”! Sprawdź, kiedy znów pojawią się na ekranie
Kto według Was powinien jeszcze na chwilę wrócić do „Dzień dobry TVN”? Dajcie znać w komentarzach pod artykułem i na naszych social media: Facebooku, Instagramie i TikToku!






Autor: SJ
Dodaj komentarz
prze.tv
Piotr Mróz o NIESMACZNYCH chwilach z RODZINĄ w restauracji i 2 tańczących razem kobietach w “Tańcu z Gwiazdami”: TO nie jest NORMALNE?

Piotr Mróz o NIESMACZNYCH chwilach z RODZINĄ w restauracji i 2 tańczących razem kobietach w “Tańcu z Gwiazdami”: TO nie jest NORMALNE?
showbiz
TYLKO U NAS: Małgorzata Heretyk zdradza prawdę o powrocie serialu „19+” do TVN – widzowie będą zachwyceni?

Serial „19+” zniknął z anteny trzy lata temu, ale wygląda na to, że… wcale nie umarł. Jego bohaterowie nadal żyją w świadomości widzów, kolejne pokolenia odkrywają ich historie, a jedna z głównych aktorek publicznie zadeklarowała, że zagrałaby „Melcię” raz jeszcze. Czy to pierwszy krok do reaktywacji serialu, który nie powiedział ostatniego słowa? Poznaj szczegóły już teraz!
Od pierwszych odcinków emitowanych na TVN w 2016 roku serial „19+” stał się fenomenem, który przekroczył granice klasycznego paradokumentu. To nie był kolejny tasiemiec z papierowymi dialogami i plastikowymi postaciami. Serial opowiadał o problemach prawdziwych ludzi – dojrzewanie, miłość, zdrady, toksyczne relacje, rodzinne dramaty i brutalne wejście w dorosłość. Dla tysięcy młodych widzów był to pierwszy ekranowy kontakt z bohaterami, którzy mówili ich językiem i przeżywali to, co oni. Nie była to wygładzona wizja rzeczywistości – „19+” pokazywało świat młodych dorosłych w całej jego nieprzewidywalności, chaosie i intensywności. To właśnie ten autentyzm przyciągał przed ekrany całe pokolenie.
Akcja serialu od początku osadzona była w Krakowie, co nie było przypadkiem. Miasto studentów, nocnych imprez, przypadkowych znajomości i wielkich planów idealnie nadawało się na tło dla historii o dorastaniu. To właśnie tam bohaterowie robili pierwsze kroki ku dorosłości, podejmowali decyzje, które rujnowały życie lub otwierały nowe drzwi.
Przez 11 sezonów „19+” dostarczało widzom emocji, dramatów i wzruszeń. Ponad 700 odcinków stworzyło uniwersum, w którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Tym bardziej zaskakujące było to, że serial… po prostu zniknął. Ostatni premierowy odcinek wyemitowano w maju 2022 roku, bez wielkiej fanfary, bez pożegnania, bez słowa „do zobaczenia”.
Choć serial zniknął z TV, to jego drugie życie okazało się… jeszcze silniejsze. Na platformie Player.pl „19+” ma pełen katalog odcinków i nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Jeszcze większy szok przynosi YouTube – kanał TVN7 publikuje kolejne epizody, które osiągają zawrotne liczby: po 100 tysięcy wyświetleń. Komentarze? Setki. Wszystkie sprowadzają się do jednego pytania: „Kiedy nowy sezon?”. Serial, którego oficjalnie już nie ma, w sieci żyje lepiej niż niejeden nowy projekt.
POLECAMY: Kinga Rusin i Bartosz Węglarczyk wracają do „Dzień dobry TVN”! Sprawdź, kiedy znów pojawią się na ekranie
Małgorzata Heretyk o powrocie do serialu!
Temat powrotu „19+” niespodziewanie nabrał nowego życia za sprawą… InstaStory. To właśnie tam Małgorzata Heretyk, czyli serialowa Melania Trzeciak, postanowiła podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami na temat serialu i jego obecności w sieci. Nie kryła zdziwienia, że po tylu latach od zakończenia emisji, produkcja wciąż budzi tak silne emocje.
Ojejciu, nie raz ludzie mi się uaktywniają w wiadomościach, w sensie fani serialu, to ja sobie myślę wtedy, że WOW, jestem w szoku, że nadal ten serial jest oglądany – mówiła.
Jednak z pewnością najbardziej poruszyła fanów innym wyznaniem:
Chętnie bym wróciła na plan, serio pograłabym sobie tę Melcię – przyznała otwarcie.
To nie przypadkowa wypowiedź w wywiadzie, to spontaniczna i szczera reakcja, która pokazuje jedno: Heretyk wciąż ma ogromny sentyment do „19+” i jest gotowa wrócić, jeśli tylko ktoś da jej tę szansę.
Podczas wakacyjnego wyjazdu Małgorzata Heretyk i Ernest Musiał – serialowi Melania i Arek – mieli okazję przekonać się, jak wielką popularnością wciąż cieszy się ich produkcja. Oboje poznali się właśnie na planie „19+” i od tamtej pory tworzą szczęśliwy związek również w życiu prywatnym. To właśnie wtedy, na wspólnych wakacjach, aktorka doznała kolejnego zaskoczenia, gdy polscy młodzi fani serialu podchodzili do niej prosząc o zdjęcie i mówiąc, że są wielbicielami produkcji:
Rośnie nowe pokolenie, bo mnóstwo osób 16-17-18 letnich podeszło do mnie o zdjęcie, o fotę i że oglądają i są fanami – mówiła.
Okazuje się, że „19+” przyciąga dziś nie tylko starych fanów, ale również tych, którzy byli wtedy dziećmi. Oglądają w internecie, odkrywają bohaterów na nowo i zakochują się w tej historii. Co więcej, aktorzy znani z „19+” nie zniknęli z pola widzenia. Anna Zuch, Malwina Roczniok, Weronika Witek, Diana Dudlińska, Renata Furdyna-Makowska, Justyna Grzybowska, Żaneta Kussa – to nazwiska, które nadal przewijają się w mediach społecznościowych, a wielu z nich aktywnie działa w branży. Dla stacji to gotowy skład – rozpoznawalny, aktywny, zbudowany.
W ostatnich latach wiele popularnych seriali wraca na ekrany – „Rodzinka.pl”, „Krew z krwi”, „Glina”, a nawet planowane „Ranczo” przypominają, jak wielką wartość mają dobrze znane produkcje. TVN również ma na swoim koncie reaktywacje, jak chociażby serial „Detektywi”, co pokazuje, że chętnie sięga po sprawdzone formaty. Jednak to właśnie „19+” wydaje się idealnym kandydatem do ponownego ożywienia. Serial ma wierną widownię, emocjonujące historie, silne postaci i ogromny potencjał, który doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy związane ze streamingiem i nostalgią za młodością.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bedoes PODPALIŁ SIĘ na scenie! Fani w szoku: „Co on wyprawia” – mamy nagranie z koncertu
Chcielibyście zobaczyć reaktywację tego serialu? Jeśli tak to napiszcie nam komentarze pod postami na Facebooku i Instagramie!
@editv19plus #editv19plus #19plustvn7 #friends ♬ dźwięk oryginalny – 19+💋






Autor: SJ
Dodaj komentarz
-
showbiz5 dni temu
Rewolucja w “The Voice Kids”! Tribbs nowym trenerem, a to nie koniec zmian – Tomson i Baron żegnają się z programem?
-
showbiz5 dni temu
Tribbs oficjalnie nowym trenerem w “The Voice Kids”! Wiemy, kogo NIE BĘDZIE w nowej edycji show
-
showbiz3 dni temu
Margaret zastąpi Lanberry w nowej edycji „The Voice of Poland” – kto jeszcze zasiądzie w fotelu trenera?
-
showbiz5 dni temu
Biała suknia, romantyczne kadry i tajemniczy podpis. Czy Cichopek i Kurzajewski wzięli sekretny ślub? Już wszystko jasne!
-
showbiz3 dni temu
Ewa Wachowicz nie wytrzymała! Publicznie zwróciła się do Karoliny Gilon po jej wyrzuceniu z Polsatu
-
news4 dni temu
TYLKO U NAS: Agnieszka Kotońska wystąpi w kolejnej edycji “Afryka Express”? Gwiazda TTV ujawnia swoje plany
-
news5 dni temu
Katastrofalne Tsunami dotarło do miast! Apel Trumpa i wielka ucieczka – zobacz wstrząsające nagrania
-
showbiz4 dni temu
Anita Werner z mężem na Hawajach – wstrząsająca relacja z miejsca tsunami! Jakie skutki wywołał kataklizm?
Dodaj komentarz