showbiz
„Taniec z Gwiazdami”: płacz jurorów, wielkie emocje i zacięta rywalizacja – sprawdź, kto odpadł w piątym odcinku

Wielkie emocje w nowym odcinku „Tańca z Gwiazdami”! Piąty epizod 30. edycji dostarczył widzom wzruszeń, łez i prawdziwych rodzinnych historii. Gwiazdy po raz pierwszy w historii programu zatańczyły ze swoimi bliskimi, co sprawiło, że atmosfera na parkiecie stała się wyjątkowo intymna i poruszająca. Nie zabrakło też kontrowersji – jedni wzruszali jurorów do łez, inni wzbudzili gorące dyskusje w sieci. Kto zachwycił, a kto rozczarował? Dowiedz się więcej, kto odpadł w nowym odcinku!
Trwa wielki jubileusz „Tańca z Gwiazdami” – to już 30. edycja programu w Polsce oraz 20-lecie formatu nad Wisłą. Od samego początku wiadomo było, że ta odsłona będzie wyjątkowa i pełna niespodzianek. Producenci postawili na spektakularne powroty i emocje – w ostatnich tygodniach na parkiecie ponownie pojawili się Magda Mołek, Hubert Urbański, Katarzyna Skrzynecka oraz Piotr Gąsowski, którzy gościnnie współprowadzili program.
W poprzednim odcinku rolę jurorki specjalnej przejęła Beata Kozidrak, a uczestnicy tańczyli w rytm jej największych przebojów. Z kolei dziś, w piątym odcinku pary zaprezentowały się w wyjątkowych choreografiach z udziałem swoich bliskich, a na scenie wystąpiła Roxie Węgiel, która rok temu dotarła aż do finału programu.
Jak zawsze, oprócz fanów, publiczności i bliskich uczestników, na widowni nie zabrakło również znanych postaci ze świata mediów i internetu. Wśród zaproszonych gości pojawili się się Darek Wardziak, znany jako “Darek Stolarz”, znany duet tancerzy Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke, a także influencer Stuknięty Mikka, Sonia Bohosiewicz i partner Roxie Węgiel – Kevin Mglej.
POLECAMY: „Ostre Cięcie” zadebiutowało w TVN Style – widzowie nie mieli litości po pierwszym odcinku
Poznaj punktację i opinie jurorów za drugi odcinek
- Aleksander Sikora z kuzynką Eweliną i Daria Syta
- Taniec: Cha-cha do piosenki “Nie musisz się bać” z repertuaru Oskara Cymsa
- Punkty: 32
- Komentarz jurora:“Niech rodzina będzie normalna i będzie naszą podporą” – zaapelował Tomasz Wygoda. Zaś Rafał Maserak skierował słowa do kuzynki Sikory: “Jesteśmy dumni, że jesteś dzisiaj z nami”.
Widzowie nie kryli emocji i żywo komentowali ich taniec w social mediach:
Rodzina pełna talentów; Pięknie zatańczone; Ładnie się zaprezentowała kuzynka Aleksandra; Mogliby im dać w końcu trochę więcej punktów; Był ogień; Ten taniec mnie nie porwał – komentowali widzowie.
2. Wiktoria Gorodecka z bratem Konstantym i Kamil Kuroczko
- Taniec: Jive do piosenki “Płonie stodoła” Czesława Niemena
- Punkty: 40 (najwyższa nota odcinków)
- Komentarz jurora:“Dobrze, że nie ma upałów, bo po Waszym jivi’e każda stodoła mogłaby spłonąć […] Przyciągasz jak magnes każdego widza” – skomentował Rafał Maserak.
Tuż po występie fani od razu ruszyli do komentowania w sieci:
To było fenomenalne. Co za wspaniały pomysł i wykonanie; Wreszcie zasłużona 40stka; Parkiet płonął i miał płonąć; Ta kobieta jest niesamowita; Brat za dużo nie potańczył, lepiej kuzynka Olka – pisali fani programu.
3. Tomasz Karolak z córką Leną i Izabela Skierska
- Taniec: Broadway Jazz do “Muppet Show”
- Punkty: 31
- Komentarz jurora:“To jest chyba Twój najlepszy taniec, więc idziesz do góry” – powiedział Wygoda. Z kolei Ewa Kasprzyk pocałowała Karolaka i powiedziała:“Zrobiłeś krok milowy”.
Widzowie nie kryli emocji i natychmiast zaczęli komentować występ na Instagramie.
Uwielbiam go; Tomasz Karolak to fenomen tej edycji; Jak rozrywka to rozrywka; Jest duży postęp; On mnie zaskakuje co odcinek; Świetnie sobie poradzili i jaką piękną córkę ma Karolak – zauważyli widzowie.
4. Barbara Bursztynowicz z mężem Jackiem i Michał Kassin
- Taniec: Walc wiedeński
- Punkty: 30 (najniższa nota odcinka)
- Komentarz jurora:“Łączy Was coś tak wyjątkowego, pięknego, że nawet nie trzeba omawiać Waszego tańca, bo widać, że się przyjaźnicie, jesteście partnerami. Kroków nie było za dużo, ale były takie słodkie” – oceniłą Iwona Pavlović.
Fani programu od razu zabrali się do komentowania i dzielenia się wrażeniami.
Dawno mnie żaden taniec nie wzruszył; Przecudowny taniec z klasą i wielką miłością; Przepiękne się to oglądało; Było magicznie; Kwintesencja życia, miłości i przyjaźń – komentowali wzruszeni widzowie show.
5. Maja Bohosiewicz z córką Leonią i Albert Kosiński
- Taniec: Broadway Jazz do utworu “New York, New York” Franka Sinatry
- Punkty: 36
- Komentarz jurora:“Było wystąpienie z sercem, emocjami i dużym urokiem. Ja jestem wzruszony, bo mam syna w podobnym wieku” – skomentował Maserak. Z kolei Kasprzyk dodała: “Każda scena na Broadwayu jest dla Was otwarta, daliście takie show […] Maja miałaś jaja, wreszcie to było to!”.
Występ wywołał lawinę reakcji wśród internautów na Facebooku i Instagramie:
To było przepiękne!; Prawdziwe damy; Ślicznotka z tej córeczki; Super było; Bardzo słodki występ; W końcu mi się spodobał taniec tej pary; Sonia ma głos jak dzwon; Oddałam głos – pisali fani.
6. Maurycy Popiel z mamą Lidią i Sara Janicka
- Taniec: Walc angielski
- Punkty: 40 (druga najwyższa nota odcinka)
- Komentarz jurora:“Lidio widzę łzy w Twoich oczach, w moich również, bo ja też mam cudowny kontakt z mamą […] Ja trochę Maurycy nie mogłam się potem skupić na technicznych stronach, może dzięki Bogu, bo ja uważam, że to była prawdziwa sztuka na tym parkiecie” – mówiła zalana łzami Pavlović.
Internet zalała fala komentarzy od widzów tuż po zakończeniu występu.
Zdecydowanie za krótki taniec; Mama po prostu profesjonalistka; Wzrusz na maksa; Zasłużona 40; Było pięknie, matczyna miłość to coś niesamowitego; Mój faworyt; Niesamowite jest to jak taniec potrafi wyciskać z oczu łzy – komentowali telewidzowie.
7. Katarzyna Zillmann z mamą Ludwiką i Janja Lesar
- Taniec: Charleston
- Punkty: 40 (trzecia najwyższa nota odcinka)
- Komentarz jurora:“Jestem Twoją fanką Ludwiko” – powiedziała krótko Kasprzyk, a Maserak wtrącił “Pani Ludwika jest najlepszą barmanką na tym parkiecie”.
Media społecznościowe zaroiły się od komentarzy widzów po występie:
Ależ było energicznie; Majstersztyk; Kasia jest niesamowitym wulkanem energii; Nie wiem, ale Kasi ta energia to za dużo i trochę mnie to denerwuje; Wasz charleston był jak powiew starego Broadwayu – czytamy w sekcji komentarzy.
8. Marcin Rogacewicz z mama Ewą i Agnieszka Kaczorowska
- Taniec: Walc wiedeński
- Punkty: 37
- Komentarz jurora:“Mamo Ewo, rzeczywiście syn to największy skarb […] Świetnie słyszysz muzykę, masz świetną koordynację ruchową” – oceniła Pavlović. Z kolei Kasprzyk dodała: “Dajcie nam więcej tego magicznego pyłu”.
Widzowie nie mogli powstrzymać emocji i od razu zaczęli dzielić się swoimi opiniami w social mediach tuż po występie:
Piękne to i wzruszające; Najpiękniejszy taniec wieczoru, magiczny i wzruszający; Wióry lecą; Zatańczyli lepiej od Wiktorii a dostali mniej punktów, niesprawiedliwe bardzo – pisali widzowie.
9. Mikołaj “Bagi” Bagiński z siostrą Matyldą i Magda Tarnowska
- Taniec: Salsa do piosenki “Santa Cruz” Ekipy
- Punkty: 40 (czwarta najwyższa nota odcinka)
- Komentarz jurora:“Matylda, my Cię podziwiamy!” – wykrzyczał Wygoda. Z kolei Pavlović dodała: “Matyldko kochana, Ty jesteś aniołem Bagiego. Bagi, czy Twoja siostra nie tańczy lepiej od Ciebie?”.
Występ wywołał prawdziwą burzę w mediach społecznościowych – widzowie nie potrafili przejść obok niego obojętnie.
Popłakałem się; Najlepsi na koniec; To było tak wzruszające; Najlepszy taniec w tym odcinku; Matylda to królowa; Żadna edycja nie wzruszała jak tak; Taki brat to skarb; Matysia skradła show – komentowali widzowie na żywo.
POLECAMY: Marcin Rogacewicz ujawnia prawdę o relacji z matką: 12 lat bez kontaktu. Co na to Agnieszka Kaczorowska?
Kto pożegnał się z walką o kryształową kulę?
Piąty odcinek „Tańca z Gwiazdami” był prawdziwą emocjonalną huśtawką. Choć taneczne występy z udziałem bliskich uczestników wprowadziły do programu ciepło i wzruszenie, finał wieczoru okazał się zaskakująco dramatyczny. Widzowie spodziewali się raczej luźniejszego, pełnego rodzinnych momentów odcinka – wielu z nich było przekonanych, że tym razem nikt nie pożegna się z programem. Producenci jednak nie oszczędzili emocji, a decyzja jurorów i głosy publiczności sprawiły, że atmosfera pod koniec programu była niezwykle napięta.
Kiedy nadszedł moment ogłoszenia wyników, na scenie zapadła cisza. Blask reflektorów przygasł, a charakterystyczne niebieskie światło i dramatyczna muzyka wprowadziły atmosferę jak przed wielkim finałem. Kamery pokazywały zaniepokojone twarze uczestników, a prowadzący budowali napięcie z każdą sekundą.
Najmniej punktów w tym odcinku zdobyli Barbara Bursztynowicz (30) i Tomasz Karolak (31) – to już kolejny raz, gdy ta dwójka uczestników znalazła się na dole tabeli. Gdy emocje sięgnęły zenitu, a wszyscy widzowie w napięciu czekali na ogłoszenie wyników, Krzysztof Ibisz niespodziewanie zapowiedział przerwę reklamową. Dopiero po niej poznaliśmy ostateczne rozstrzygnięcie – z programem nie pożegnała się żadna para, a głosy widzów i jurorów przechodzą na kolejny odcinek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: 79-letnia Diane Keaton nie żyje. Rodzina aktorki apeluje do fanów na całym świecie
Oglądaliście dzisiejszy odcinek programu? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!





































Autor: Szymon Jedynak
showbiz
Doda idzie śladami Beaty Kozidrak i zostanie jurorką w „Tańcu z Gwiazdami”? Ta deklaracja może zaskoczyć

Od lat krążą plotki o udziale Dody w „Tańcu z Gwiazdami”. Dla wielu widzów jej obecność na parkiecie byłaby spełnieniem marzeń – artystka z jej charyzmą, scenicznym temperamentem i odwagą idealnie pasowałaby do charakteru show. Tymczasem sama gwiazda wielokrotnie ucinała te spekulacje, a ostatnio po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała, dlaczego konsekwentnie odmawia występu. Jej słowa zaskoczyły nawet najwierniejszych fanów. Dowiedz się więcej!
Od momentu, gdy w Polsce ruszył kultowy program „Taniec z Gwiazdami”, nazwisko Dody, czyli Doroty Rabczewskiej, pojawiało się w kontekście udziału w show niemal przy każdej edycji. To jedna z najbardziej wyrazistych artystek polskiej sceny muzycznej — wokalistka, autorka tekstów i osobowość, która nie boi się mówić, co myśli. Od lat wzbudza emocje, a każdy jej ruch śledzą setki tysięcy fanów. Dla producentów programów rozrywkowych to prawdziwy magnes na widzów, nic więc dziwnego, że zaproszenie do tanecznego show pojawiało się regularnie.
Sama Doda niejednokrotnie komentowała te propozycje z przymrużeniem oka. W każdym wywiadzie, w którym temat wracał, potrafiła zamienić go w żart, ale nigdy nie dawała jednoznacznej odpowiedzi. Dopiero kilka miesięcy temu w rozmowie z magazynem Party postanowiła wyznać, dlaczego nie zamierza wejść na parkiet Polsatu. Jej słowa były szczere i bardzo osobiste:
Nie. Ja się nie boję, ja się wstydzę […] Mam jakieś takie swoje granice. Wstydzę się tak blisko tańczyć z mężczyznami, zawsze tak było – mówiła.
To wyznanie zaskoczyło wielu fanów. W końcu mowa o kobiecie, która od dwóch dekad uchodzi za symbol odwagi i pewności siebie. Doda zawsze podkreślała, że nie boi się wyzwań ani kontrowersji, dlatego mało kto spodziewał się, że wstyd może być dla niej barierą.
Pomysł, by Doda zatańczyła w „Tańcu z Gwiazdami”, dla wielu fanów wydaje się naturalny. Odważna, charyzmatyczna, lubiąca rywalizację – w ich oczach ma wszystko, co powinno uczynić ją idealną uczestniczką programu. Widzowie wyobrażają ją sobie w błyszczących kreacjach, walczącą o Kryształową Kulę z charakterystycznym uśmiechem i pewnością siebie. Nie brakuje też głosów, że jej obecność mogłaby kompletnie zdominować show i przyćmić innych uczestników.
POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Doda w “Tańcu z Gwiazdami? Wątpliwości już rozwiane
Kilka miesięcy temu temat powrócił przy okazji jubileuszowej edycji programu. Media zaczęły spekulować, że to właśnie ten sezon mógłby być momentem, w którym Doda w końcu się przełamie i pojawi na parkiecie. Tymczasem ona postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. W jednym z najnowszych wywiadów ujawniła, że producenci proponowali jej nie tylko występ w roli uczestniczki, ale też… jurorki.
Jak się okazuje, Doda otrzymała propozycję zasiadania w jury zarówno „Tańca z Gwiazdami”, jak i programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Zaskakująco jednak odmówiła obu, tłumacząc swoją decyzję bardzo konkretnie:
Nie, ponieważ nie znam się na tańcu i dostałam taką propozycję, jak ruszał “Taniec z Gwiazdami”, żebym usiadła w jury, i również dostałam propozycję, żeby usiąść w jury “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Obu tych propozycji odmówiłam, ponieważ chciałabym siedzieć w “The Voice”, a na tańcu się nie znam, więc nie chce mi się bić piany – wyznała w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd podczas Gali Kobieta Roku Glamour.
Słowa artystki pokazują, że jej decyzje nie wynikają z kaprysu, ale z konsekwentnie budowanego podejścia do kariery. Doda od lat wybiera projekty, które naprawdę ją interesują i w których może pokazać swoje mocne strony. Nie godzi się na udział w formatach tylko po to, by „być w telewizji”. Jej marzeniem od dawna jest fotel jurorki w „The Voice of Poland”, gdzie jak sama mówi – mogłaby wreszcie pokazać, że ma coś do powiedzenia o muzyce i emocjach, a nie o krokach tanecznych.
Warto przypomnieć, że temat jurorowania pojawił się przy okazji występu Beaty Kozidrak, która była gościnną jurorką w jednym z odcinków „Tańca z Gwiazdami”. Dziennikarze zapytali wówczas Dodę, czy podobna rola mogłaby ją zainteresować. Odpowiedź była jednoznaczna – nie zamierza robić niczego na pokaz. Jej zdaniem, by oceniać innych, trzeba mieć realne doświadczenie w danej dziedzinie.
W świecie show-biznesu, gdzie większość gwiazd walczy o każdą minutę przed kamerą, postawa Dody może zaskakiwać. Ale to właśnie ta niezależność od lat czyni ją wyjątkową. Nie podąża za trendami, nie wpisuje się w oczekiwania innych i nigdy nie gra roli, która nie jest jej własna. Może właśnie dlatego, mimo upływu lat, wciąż pozostaje jedną z najbardziej intrygujących postaci polskiej sceny rozrywkowej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Co uważacie, Doda sprawdziłaby się w “Tańcu z Gwiazdami”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!






Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Zenek i Danuta Martyniuk zabrali głos po aferze z Danielem. Ta reakcja zaskakuje

Od kilku godzin polskie media i internauci żyją jednym tematem – kolejnym skandalem z udziałem Daniela Martyniuka. Syn króla disco polo znów trafił na czołówki portali, nie tylko w Polsce, a jego zachowanie w samolocie stało się tematem dyskusji. Na pokładzie doszło do awantury, która zakończyła się interwencją policji i awaryjnym lądowaniem. Tym razem jednak sprawa odbiła się wyjątkowo szerokim echem, bo to, co wydarzyło się w powietrzu, stawia w bardzo trudnym świetle nie tylko samego Daniela, ale i jego ojca, Zenona Martyniuka. Dowiedz się więcej, jak król disco polo zareagował na te wieści.
Lot z Malagi do Warszawy, który dla większości pasażerów miał być zwykłym powrotem do kraju, zamienił się w prawdziwy koszmar. Jak wynika z relacji świadków, Daniel Martyniuk już od chwili wejścia na pokład miał sprawiać problemy i zachowywać się głośno. Sytuacja zaostrzyła się, gdy mężczyzna zaczął domagać się alkoholu, mimo że obsługa odmówiła mu jego sprzedaży. Wtedy, jak twierdzą świadkowie, doszło do wymiany ostrych słów i wulgarnych komentarzy pod adresem personelu pokładowego.
Jeden z pasażerów w rozmowie z Vogule Poland powiedział, że Daniel był wyraźnie pod wpływem alkoholu i nie panował nad emocjami.
Daniel krzyczał: “No to ląduj!”. Do stewardessy, do pana stewarda zwrócił się: “geju j****y, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać – relacjonował świadek.
Słowa te wywołały oburzenie wśród współpasażerów, a atmosfera w kabinie zrobiła się wyjątkowo napięta. W pewnym momencie część osób zaczęła się obawiać o bezpieczeństwo lotu.
Piloci nie mieli wyboru – zdecydowali o awaryjnym lądowaniu w Nicei, gdzie na Daniela Martyniuka czekała już francuska policja. Funkcjonariusze weszli na pokład i wyprowadzili mężczyznę z samolotu, co spotkało się z aplauzem części pasażerów, którzy nie kryli ulgi, że sytuacja została opanowana. Cała akcja trwała zaledwie kilka minut, ale jej echa rozniosły się błyskawicznie po całej Europie.
W sieci natychmiast pojawiły się nagłówki informujące o skandalu z udziałem syna Zenona Martyniuka. Komentujący nie kryli oburzenia, że mężczyzna po raz kolejny zachowuje się w sposób, który przynosi wstyd nie tylko jemu samemu, ale i jego znanemu ojcu. Internauci pisali wprost: „Znowu wstyd dla Zenka”, „Tyle razy miał szansę się zmienić”, „Nie do wiary, że dorosły facet tak się zachowuje”.
POLECAMY: Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca
Zenon Martyniuk komentują sytuację z Danielem?
Dziennikarze postanowili skontaktować się z rodziną Martyniuków, by uzyskać komentarz w sprawie. Jednak ani Zenon Martyniuk, ani jego żona Danuta nie mieli ochoty rozmawiać o incydencie. Jak podaje portal Plejada.pl, gdy reporter zapytał Zenona, jak się czuje po przeczytaniu informacji o tym, co wydarzyło się w samolocie, muzyk miał rzucić słuchawką. Z kolei Danuta Martyniuk na identyczne pytanie zareagowała krzykiem: „Do widzenia!”.
Reakcje rodziców nie dziwią – od lat próbują chronić prywatność i dobre imię rodziny, mimo że ich syn niejednokrotnie dostarczał mediom powodów do sensacji. Dla wielu fanów disco polo sytuacja ta to kolejny dowód, że Daniel Martyniuk nie potrafi poradzić sobie z presją i sławą, jaką przyniosło mu nazwisko ojca. W komentarzach widać też współczucie dla Zenona Martyniuka, który znany jest z łagodnego usposobienia i unikania konfliktów.
To nie pierwszy raz, kiedy Daniel Martyniuk znalazł się na celowniku opinii publicznej. Wcześniej był już bohaterem skandali obyczajowych i spraw sądowych, a jego zachowanie często komentowano jako nieodpowiedzialne i impulsywne. Wielu internautów uważa, że mimo upływu lat i wielu szans, jakie otrzymał, syn króla disco polo wciąż nie potrafi utrzymać się z dala od kłopotów.
Cała sytuacja stawia rodzinę Martyniuków w trudnym położeniu. Zenon Martyniuk, który przez lata budował wizerunek skromnego, rodzinnego człowieka, musi teraz po raz kolejny mierzyć się z konsekwencjami zachowania swojego syna. Choć muzyk konsekwentnie milczy, jego cisza mówi więcej niż słowa – po raz kolejny musi tłumaczyć się nie ze swoich czynów, lecz z wybryków dorosłego już syna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Co uważacie o zachowaniu Daniela i milczeniu Zenona? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!




Autor: SJ
Dodaj komentarz
showbiz
Elżbieta Romanowska ze szpitala ujawnia najnowsze informacje o stanie zdrowia ojca

Elżbieta Romanowska przeżywa trudne chwile w ostatnich miesiącach – najpierw straciła ukochaną mamę, a teraz jej tata przeszedł poważną operację. Aktorka dzieli się z fanami swoimi emocjami i apelem o wsparcie w mediach społecznościowych. Wzruszające zdjęcia i słowa, którymi podzieliła się z obserwatorami, pokazują, jak ważna jest dla niej rodzina i bliscy. Dowiedz się więcej, co się stało!
Elżbieta Romanowska to jedna z tych gwiazd polskiego show-biznesu, które zdobyły sympatię widzów szczerością, ciepłem i autentycznością. Znana z serialu „Barwy szczęścia” oraz prowadzenia popularnego programu Polsatu „Nasz nowy dom”, od lat dzieli się z fanami zarówno sukcesami zawodowymi, jak i osobistymi przeżyciami. Jej obecność w mediach społecznościowych zawsze była pełna prawdy i otwartości, co sprawia, że każdy jej wpis trafia prosto do serc widzów.
Na początku grudnia ubiegłego roku aktorka poinformowała obserwatorów, że jej mama, Bogusława Romanowska, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zwróciła się wówczas do fanów z emocjonalnym apelem o modlitwę i wsparcie, pokazując, jak bardzo przeżywa sytuację najbliższej osoby. Niestety, kilka miesięcy później nadeszła dramatyczna wiadomość o śmierci ukochanej mamy. Wzruszający wpis Elżbiety Romanowskiej obiegł media i poruszył tysiące internautów:
To najtrudniejsze urodziny w moim życiu. Pierwsze bez mojej królowej, bez mojej tygrysicy. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam takiego bólu, tęsknoty i pustki. Podobno czas leczy rany… Na dzień dzisiejszy trudno mi w to uwierzyć. Życzę więc dziś sobie, by tak też się stało, by ból zelżał. Znów rodzina i przyjaciele oraz wy, kochani, dają mi największą siłę i są pretekstem, by wstać z łóżka i działać dalej. Bo po każdej burzy wychodzi słońce i choć moje “Słońce” zaszło, to w moim obolałym sercu będzie nadal świecić – napisała wówczas Ela Romanowska.
Fani i koledzy z branży show-biznesowej natychmiast okazali aktorce wsparcie. W komentarzach pod jej wpisem pojawiły się słowa otuchy i podziwu dla jej odwagi oraz autentyczności. Wielu podkreślało, że historia Elżbiety Romanowskiej pokazuje, że nawet w trudnych chwilach można pozostać sobą, a szczerość i otwartość wobec swoich uczuć są inspiracją dla innych, którzy również mierzą się z osobistymi tragediami.
Niestety, dramat w życiu Romanowskiej nie zakończył się wraz ze stratą mamy. Wczoraj aktorka podzieliła się na Instagramie kolejnym trudnym apelem – tym razem dotyczącym zdrowia ojca:
Prawie rok temu lekarze walczyli tu o Mamę, dziś walczą o Tatę. Niech dziś się uda. Trzymajcie kciuki za Tatę i lekarzy, którzy będą go operować – napisała na InstaStories, uniemożliwiając komentowanie.
W tym wpisie widać zarówno ból, jak i ogromną nadzieję, że jej najbliżsi wyjdą z tych dramatycznych sytuacji obronną ręką.
POLECAMY: Maja Bohosiewicz pokłóciła się z Olgą Frycz? Prawda o ich przyjaźni w końcu wyszła na jaw
Romanowska zabrała głos w sprawie stanu zdrowia ojca
Finalnie już we wtorek wieczorem Elżbieta Romanowska, prowadząca program „Nasz nowy dom”, mogła w końcu odetchnąć z ulgą. Operacja jej taty przebiegła bez najmniejszych komplikacji, co zakończyło dramatyczny okres pełen niepewności i strachu. Aktorka od samego początku była przy ojcu, starając się wspierać go i dodawać otuchy w tym trudnym momencie.
Kiedy tylko było to możliwe, 42-latka odwiedziła rodzica na sali szpitalnej. Jej obecność i czułe gesty były dla niego z pewnością ogromnym wsparciem, a dla fanów – kolejnym dowodem, jak bliskie są więzi rodzinne Elżbiety Romanowskiej. Aktorka nie ukrywała emocji, które towarzyszyły jej podczas tego spotkania, pokazując, że mimo życia w blasku fleszy prywatne dramaty dotykają każdego.
Po zakończonej operacji Elżbieta Romanowska podzieliła się w mediach społecznościowych poruszającym zdjęciem, na którym trzyma dłoń swojego taty. Fotografia szybko stała się symbolem nadziei i wsparcia, pokazując ogromne znaczenie rodzinnych więzi w trudnych momentach.
W emocjonalnym wpisie Elżbieta Romanowska podziękowała wszystkim, którzy wspierali ją w trudnych chwilach:
Udało się! Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, trzymanie kciuków i modlitwę. Niemożliwe stało się możliwe. Dziękuję z całego serca – napisała Ela Romanowska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Oglądacie Elę Romanowską w “Nasz nowy dom”? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!



Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
showbiz
Maja Bohosiewicz pokłóciła się z Olgą Frycz? Prawda o ich przyjaźni w końcu wyszła na jaw

Jubileuszowy, 30. sezon „Tańca z Gwiazdami” miał być spektakularnym powrotem ulubionego formatu telewizyjnego. Producenci obiecywali dawne gwiazdy, wielkie emocje i wzruszenia, które zapadną w pamięć widzów na długo. Tymczasem program wstrząsnęła nagła decyzja jednej z uczestniczek – Maja Bohosiewicz, aktorka, influencerka i bizneswoman, zrezygnowała z dalszego udziału, wywołując lawinę spekulacji i plotek. Dowiedz się więcej, czy Bohosiewicz ma konflikt z Olgą Frycz!
30. sezon „Tańca z Gwiazdami” od samego początku przyciągał uwagę mediów i fanów. Maja Bohosiewicz od pierwszych odcinków błyszczała na parkiecie, zdobywając sympatię widzów swoim talentem i zaangażowaniem. Jej partnerem tanecznym był Albert Kosiński, a ich wspólne występy często wzbudzały gorące komentarze w internecie. Fani programu chwalili ich chemię i profesjonalizm, a producentom udało się stworzyć jedną z najbardziej elektryzujących par w historii programu.
Jednak nagle, tuż przed szóstym odcinkiem, Maja Bohosiewicz ogłosiła, że musi zrezygnować z udziału z powodu kontuzji żeber, co oznaczało również koniec rywalizacji dla Alberta Kosińskiego. Decyzja aktorki zszokowała zarówno widzów, jak i innych uczestników programu. Wielu zastanawiało się, czy kontuzja była jedynym powodem wycofania się czy może kryła się za tym coś więcej.
W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się spekulacje dotyczące relacji Mai Bohosiewicz z jej przyjaciółką, Olgą Frycz, prywatnie partnerką Alberta Kosińskiego. Internauci zauważyli, że Olga Frycz rzadko komentowała występy aktorki, a jej obecność w programie była ograniczona. Niektórzy twierdzili, że między przyjaciółkami doszło do konfliktu, choć żadna ze stron nie potwierdziła tych plotek.
W odpowiedzi na medialne spekulacje, Maja Bohosiewicz zdecydowała się odnieść do sytuacji w mediach społecznościowych. Napisała jasno:
Czy Olga jest na ciebie obrażona? Nic nie komentowała ani cię nie wspierała podczas programu? Nie, oczywiście, że nie. Byłoby naprawdę dziwne, gdyby ktoś obraził się o to, że mam kontuzję. Olga mało pokazywała w tym sezonie kibicowania w sieci, ale jest w ciąży. To czas, w którym priorytetem jest spokój i dbanie o siebie – zaczęła Maja Bohosiewicz.
POLECAMY: Marcin Prokop NIE POPROWADZI „Dzień Dobry TVN” z Dorotą Wellman. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
Bohosiewicz pokłócona z Olgą Frycz? Teraz to już pewne
Aktorka podkreśliła, że prawdziwe wsparcie przyjaciół nie musi przybierać formy publicznych postów czy stories.
Wrzucanie emocji do internetu zawsze otwiera drzwi do komentarzy, interpretacji i artykułów na portalach. A to nikomu nie służy – szczególnie wtedy, gdy chcesz być po prostu tu i teraz. Wiem, że co tydzień kibicowała nam z dziewczynkami przed telewizorem, wysyłała SMS-y, trzymała kciuki. Nie potrzebuję publicznych gestów od osoby, z którą przyjaźnię się od dekady. Prawdziwe wsparcie nie musi mieć formy posta ani story – zakończyła aktorka na Instagramie.
Decyzja o wycofaniu się z programu wywołała falę komentarzy od fanów, którzy docenili dojrzałość i odpowiedzialność aktorki. Pod jej postem pojawiły się słowa:
Ludzie zawsze wiedzą lepiej; Uważam, że podjęłaś bardzo rozsądna i dojrzałą decyzję; Pięknie to napisała; Wracaj do zdrowia – komentowali internauci w mediach społecznościowych.
Maja Bohosiewicz wybrała zdrowie i spokój ponad rywalizację i medialny szum. Jej decyzja pokazała, że nawet w świecie telewizji i show-biznesu można postawić na wartości, które nie zawsze są widoczne dla publiczności. Aktorka udowodniła, że czasami prawdziwa siła polega na odwadze, by powiedzieć „stop” w odpowiednim momencie.
Fani programu mają mieszane odczucia – z jednej strony żałują, że nie zobaczą dalszych występów Mai Bohosiewicz, z drugiej rozumieją konieczność przerwy dla zdrowia. Kontrowersje wokół rzekomego konfliktu z Olgą Frycz dodają dodatkowej dramaturgii jubileuszowemu sezonowi i pokazują, że życie prywatne uczestników wciąż może wywoływać burzę w mediach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Danilczuk nie wytrzymał po pytaniu o „Taniec z Gwiazdami”. Czy wróci do programu wiosną?
Co uważacie o tej sprawie, jest konflikt czy nie ma? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem oraz na Instagramie, Facebooku i TikToku!







Autor: Szymon Jedynak
Dodaj komentarz
-
casting5 dni temu
CASTING: TVN zapowiada nowe edycje „Hotelu Paradise” – wiemy, kto je poprowadzi. Jak się zgłosić do programu?
-
news3 dni temu
Tomasz Karolak zrezygnuje z “Tańca z Gwiazdami”? Dramatyczne wieści przed startem odcinka
-
showbiz3 dni temu
„Taniec z Gwiazdami”: Edyta Górniak na parkiecie i kolejny pocałunek. Kto odpadł tym razem?
-
news5 dni temu
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Natalia Kukulska jurorką – sprawdź, jak oceniła uczestników i kto zwyciężył w 7. odcinku
-
showbiz3 dni temu
Kaczorowska i Rogacewicz znów się całowali w „Tańcu z Gwiazdami”– internauci mają już dosyć?
-
showbiz2 dni temu
Widzowie OBURZENI po ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami”. Powinna odpaść inna para?
-
news3 dni temu
Agnieszka Woźniak-Starak wróciła do TVP. Od razu zaapelowała do Karola Nawrockiego na wizji
-
news3 dni temu
Sonia Szklanowska skończyłaby 26 lat. Jej mama opublikowała wzruszający list: “Wciąż Cię kochamy”
Dodaj komentarz